24.09.2020 Views

Taifas Literary Magazine no. 3, September, 2020

Taifas Literary Magazine no. 3, September, 2020 - ISSN 2458-0198 ISSN-L 2458-0198 Founded in Constanţa, June 2020 The magazine appears in Romania editorial office Founding President Lenuș Lungu Director: Lenuș Lungu, Ioan Muntean Deputy Director: Paul Rotaru Technical Editor Ioan Muntean Covers Ioan Muntean Editor-in-Chief: Ion Cuzuioc Deputy Editor: Stefano Capasso Editorial Secretary: Anna Maria Sprzęczka Editors: Vasile Vulpaşu, Anna Maria Sprzęczka, Pietro Napoli, Myriam Ghezaïl Ben Brahim, Zoran Radosavljevic, Suzana Sojtari Iwan Dartha, Auwal Ahmed Ibrahim, Destiny M O Chijioke, Nikola Orbach Özgenç

Taifas Literary Magazine no. 3, September, 2020 - ISSN 2458-0198 ISSN-L 2458-0198
Founded in Constanţa, June 2020
The magazine appears in Romania
editorial office
Founding President Lenuș Lungu
Director: Lenuș Lungu, Ioan Muntean
Deputy Director: Paul Rotaru
Technical Editor Ioan Muntean
Covers Ioan Muntean
Editor-in-Chief: Ion Cuzuioc
Deputy Editor: Stefano Capasso
Editorial Secretary: Anna Maria Sprzęczka
Editors: Vasile Vulpaşu, Anna Maria Sprzęczka, Pietro Napoli, Myriam Ghezaïl Ben Brahim, Zoran Radosavljevic, Suzana Sojtari
Iwan Dartha, Auwal Ahmed Ibrahim, Destiny M O Chijioke, Nikola Orbach Özgenç

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

30

Taifas Literary Magazine no. 3, 2020, September

Jan Adam Borzęcki

W XIII i XIV wieku naszych przodków zimy

straszyły nie tylko śnieżycami i mrozem, ale także

najazdami Tatarów, które zbierały żniwo krwawsze,

niż pogodowe szaleństwa. Potwierdzeniem tej tezy

może być przykład Sandomierza.

Sandomierz i Tatarzy

[Sandomierz and Tatars]

Z ówczesnych kronik wynika, że zimy były

wówczas bardzo srogie i dawały się ludziom

we znaki, a śmierć na skutek chłodu i

zamarznięcia była wręcz czymś

powszechnym.

Tym

bardziej, że nie

wszystkich stać było

na

przyodziewek,

futrzany

a

ogrzewane ogniskiem

półciemne chaty nie

trzymały ciepła. Jeśli

doda się powszechny

niedostatek pożywienia, że ta pora roku była

dla ludzi jednym z największych prób.

Zasadniczym atutem było jednak

doświadczenie, fizyczne zahartowanie oraz

dogłębna znajomość natury.

Od wieku XIII do zimowych plag zaliczyć

trzeba było najazdy Mongołów, a potem

Tatarów. Zimowych, bo napastnicy rodem z

Azji przedsiębrali wojenne wyprawy właśnie

zimą, kiedy łatwo było przekroczyć

zamarznięte rzeki, śnieżyce skutecznie

kamuflowały ruchy wojsk, umożliwiając

niespodziewany atak na niespodziewającego

się napadu. Dodajmy, że przyzwyczajeni do

ostrego klimatu mongolscy wojownicy oraz

ich nawykłe do mrozu stepowe koniki

panujący tu chłód znosili stosunkowo łatwo.

Poza tym w dobie braku twardych dróg

przemieszczanie się po zmarzlinie było

znacznie łatwiejsze.

Tragedii akt pierwszy

Dominująca rola ówczesnego Sandomierza

oraz lokalizacja na ważnych szlakach

komunikacyjnych sprawiły, że dotykały go

wszystkie mongolskie, a potem tatarskie

najazdy.

Pierwszy raz mongolscy wojownicy

pojawili się pod Sandomierzem na początku

1241 r, których przywiódł tu wódz o imieniu

Ordu, a więc wnuk samego Czingiz Chana.

Zdobycie miasta

musiało być trudne,

skoro latopis ruski

wspomina o długim i

pełnym strat

oblężeniu. Dodajmy,

że w tym okresie

miasto i zamek

stanowiły odrębne

punkty oporu, które zostały zdobyte w

Popielec, 13 lutego 1241r. Przerażające skutki

klęski poznajemy można dzięki Długoszowi,

który opisuje to tak:Zdobywszy je wreszcie,

zabijają opata koprzywnickiego i wszystkich

braci klasztoru koprzywnickiego, zakonu

cystersów, oraz wielką liczbę duchownych i

świeckich, mężczyzn i kobiet, szlachty i ludu

obojga płci, którzy się tam zgromadzili w celu

ratowania życia lub obrony miejsca. Urządzają

wielką rzeź starców i dzieci i jedynie kilku

młodym darują życie, ale zakuwają ich jak

najgorszych niewolników w straszne dyby.

Następnego dnia wojska polskie biorą

odwet pokonując Mongołów w bitwie pod

Turskiem. Musiała to być sroga porażka, skoro

ISSN 2458-0198 - ISSN-L 2458-0198

TAIFAS LITERARY MAGAZINE

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!