KORNIK WYBORCZY 2019

SPIS TREŚCI 

KILKA SŁÓW WSTĘPU 

RAZ NA 500 LAT MOŻE SIĘ ZDARZYĆ – wielki powrót „Kornika”…………………………….………2 

ZACZNIJMY OD POCZĄTKU – podsumowanie roku szkolnego 2018/2019…...…………………3 

KORNIK LETNI 

PRZEGLĄD CZERWCOWYCH WYDARZEŃ KULTURALNYCH W WOJ. ŁÓDZKIM…………..…4 

ROBIMY FORMĘ – jak zdążyć przed wakacjami?.............................................................................6 

KRÓTKI WYPAD DO RZYMU…..............................................................................................................21 

PODRÓŻ PO MODOWYCH STOLICACH ŚWIATA……………………………………………………..…….22 

HOLIDAYS ARE COMING!.....................................................................................................................24 

KORNIK WYBORCZY – GORĄCY TEMAT!!! 

WSTĘP…………………………………………………………………………………………………………………………………8 

MAKS KUBICKI…………………………………………………………………………………………………………………..10 

MICHAŁ STANISŁAW JERZY JABŁOŃSKI………………………………………………………………………….14 

MARYSIA KURZYDŁO………………………………………………………………………………………………………..18 

REDAKCJA, SKŁAD I OPRAWA GRAFICZNA: 

Emilia Polanowska

2 

RAZ NA 500 LAT 

ZDARZYĆ SIĘ 

MOŻE 

N 

ie wierzył nikt i tak naprawdę sami 

w to nie wierzymy, trzymając właśnie 

w rękach pierwszy, odrodzony, 

świeżo odebrany z drukarni numer „Kornika”. 

Minęło kolejne 500 lat i jak feniks powracający 

do Heliopolis, tak i my powracamy 

do gry, by donosić Wam w pierwszej 

kolejności o wszystkim tym, co słychać na 

szkolnych korytarzach i o czym szepcze na 

przerwach cała Jedynkowa Społeczność. 

Dlatego miejcie oczy szeroko otwarte, a jeśli 

coś wydaje Wam się szczególnie interesujące 

i warte dziennikarskiego śledztwa, piszcie 

do nas na facebookowej stronie „Kornika”. 

facebook.com/magazyn.kornik 

Tymczasem zapraszamy Was do zanurzenia 

się w lekturze o kulturalnych wydarzeniach 

w Łodzi, do słonecznej podróży po 

Rzymie i do zapoznania się z radami, jak 

zrobić formę na lato (Maciek mówi, że jeszcze 

zdążycie)! 

Gdzieś między kartami powinniście też 

znaleźć sekcję wyborczą, niezwykle dokładną 

analizę programów wszystkich trzech 

sztabów i rokowania na nadchodzący piątek. 

Nic nie umknęło naszej uwadze, dlatego 

Marysia, Maks i Michał pewnie już drżą 

ze strachu, co obnaży ta chłodna analiza… 

XOXO, Gossip Girl 

KORNIK WYDANIE SPECJALNE 2018/2019

3 

ZACZNIJMY 

OD POCZĄTKU 

W 

ielu Jedynkowiczów, czy to absolwentów, 

czy pierwszoklasistów 

(o drugich klasach już nawet 

nie wspominając) twierdzi, że miniony 

rok szkolny był bardzo dziwny. Być może to 

ciągłe wahania temperatury, zima, która 

trwała o 2 miesiące dłużej, niż powinna, lato, 

które skończyło się później, bo jakby wcale 

nie chciało odejść… Dodatkowo strajk nauczycieli, 

który wydarzył się w międzyczasie. 

A dziwność tę potwierdza tylko fakt, że sam 

rok szkolny postanowił skończyć się w środę. 

Zaczęliśmy w Krainie Czarów, a dokładniej 

w Parku im. Józefa Piłsudskiego, gdzie 

odbyła się tegoroczna Akcja Integracja. 

Pierwszoklasistów po świecie pełnym zagadek 

oprowadzała sama Alicja czy Królowa 

Kier. Spotkać można było też braci Dyludyludam, 

Szalonego Kapelusznika czy przemykającego 

między nogami Białego Zająca. 

Przez długi czas wszystkim wybitnie 

spragnionym rywalizacji towarzyszyło MILO, 

czyli Międzyszkolne Igrzyska Liceów Ogólnokształcących, 

w których rywalizowaliśmy z 

liceami: PLOPŁ, PLOUŁ, XXI, XII i XXXI 

w sześciu zupełnie różnych konkurencjach. 

Udało się na to wydarzenie przygotować 

film promujący szkołę – Podróż po Jedynce, 

który dostępny jest na szkolnym YouTube. 

W naszej szkole, na samym szczycie Olimpu 

odbył się również konkurs chemiczny w 

formie teleturnieju połączonego z doświadczeniami. 

Nic nie wybuchło ani się nie spaliło, 

dlatego wszyscy wygraliśmy tego dnia! 

Nieco nieoficjalnie, na samym początku 

listopada odbyły się szkolne Połowinki. Kto 

się zjawił i widział ten wie, że co było w Broadwayu, 

tam też zostanie. Pikanterii dodaje 

fakt, że na scenie mogliśmy podziwiać jednego 

z absolwentów – DWF-a (Damiana 

Posiłę), a o północy wszyscy odśpiewaliśmy 

Jedynkowy hymn. Ech….Bananowe dzieciaki. 

Andrzejki spędziliśmy na wróżbach mniej 

lub bardziej wiarygodnych, natomiast w Mikołajki 

prosto z fabryki włókienniczej, z której 

zresztą Łódź słynie, sam Święty Mikołaj 

dostarczył Jedynkowiczom spersonalizowane 

bluzy z logo szkoły. Później, w dalekim 

marcu odbyły się też Ostatki, a klasa 2C 

obrzuciła mąką całą salę gimnastyczną. 

Coroczna aukcja charytatywna dla Fundacji 

Gajusz jak zwykle cieszyła się dużym 

powodzeniem. Nowych właścicieli znalazł 

nie tylko ulubiony tomik poezji prof. Dudka, 

ale nawet pamiątka ślubu prof. Lewego. Nikt 

nie mówi tego głośno, a i tak wszyscy wiemy, 

że takie skarby czasami strach trzymać 

w domu… 

Wciąż w tle gra mi Bożonarodzeniowa 

płyta przygotowana przez uczniów naszej 

szkoły. Trzeba przyznać jednak, że największą 

furorę robi piosenka nagrana przez klasę 

2D! A, no i oczywiście musimy wspomnieć, 

choć przypominać już chyba nie 

trzeba, o tegorocznym koncercie Per Musicam 

ad Astra, który rozpuścił nawet najbardziej 

lodowate serca (a kto nie był, niech 

żałuje!). 

Dzień Patrona obfitował nie tylko w teleturniej 

i pokaz talentów, ale również w liczne 

zaskoczenia. Ujawnione zostały wyniki 

ankiet przeprowadzonych wśród społeczności 

uczniowskiej. Niestety, ze względu na 

RODO nie będziemy ich tutaj przytaczać. 

W wakacje wchodzimy z Tygodniem 

Języka Polskiego i właśnie trwającą kampanią 

wyborczą, której wyniki poznacie już 

w ten piątek! 

~Joanna Teysler 


4 

PRZEGLĄD 

CZERWCOWYCH 

WYDARZEŃ 

KULTURALNYCH 

W WOJ. ŁÓDZKIM 

G 

dy na twarzy czujesz już miło piekące 

promienie słońca, a niestarannie 

złożony mundurek leży głęboko 

w szafie, wtedy już wiesz, że naprawdę zbliżają 

się wakacje. Czerwiec jest z pewnością 

miesiącem wyjątkowym. Przepełniony os- 

tatnimi szkolnymi obowiązkami, miłymi 

chwilami na klasowych wycieczkach oraz 

górującą nad szkołą atmosferą ekscytacji 

wyborami, zanim wszyscy rozejdziemy się w 

poszukiwaniu przygód i upragnionego odpoczynku. 

Jednak wśród tak wielu codziennych 

wydarzeń, warto znaleźć chwilę, by 

odkryć i przeżyć coś nowego. Wychodząc 

Wam naprzeciw, przygotowałam krótki 

przegląd, w którym mam nadzieję, każdy 

znajdzie coś dla siebie. 

• Wszyscy wiedzą, że Jedynkowiczom 

kwestia dbania o środowisko jest dobrze 

znana, co wielokrotnie udowadniali poprzez 

różne formy działań społecznych. 

Dlatego pragnę zaprosić do wzięcia 

udziału w Earth Festival, odbywającego 

się w dniach 08-09.06. Jest to nowoczesny 

i multimedialny festiwal, który 

oprócz rozrywki i ogromnej dawki pozytywnej 

energii niesie także ważne przesłanie. 

Organizatorzy chcą nam uświadomić 

coraz bardziej widoczną i postępującą 

degradację życia na Ziemi i relacji 

międzyludzkich, ocieplanie klimatu, 

brak wody, wycinanie lasów, wymieranie 

gatunków, zanieczyszczenie, wzrost 

konfliktów i agresji między ludźmi oraz 

wpływ każdego z nas na ten stan rzeczy. 

To wydarzenie jest szansą nie tylko na 

miłe spędzenie czasu słuchając gwiazd 

takich jak LemON, Beata Kozidrak, 

Grzegorz Hyży, Maryla Rodowicz czy 

Andrzej Piaseczny, lecz także na wymienienie 

się spostrzeżeniami oraz pomysłami 

na ochronę naszej planety z 

ludźmi o podobnych priorytetach. 

• Festiwal Dobrego Smaku – już XVI 

edycja znanego i lubianego przez łodzian 

festiwalu zacznie się 07.06 i potrwa 

aż dziewięć dni. Podczas jego 

trwania w dniach 07-09.06 będziemy 

mieli okazję spróbować w restauracjach 

na OFF Piotrkowska potraw charakterystycznych 

dla słonecznej Hiszpanii, ale 

również nauczyć się tańca flamenco, czy 

usłyszeć charakterystyczne iberyjskie 

utwory. Natomiast 12-16.06 to pięć dni 

próbowania konkursowych dań głównych, 

deserów i koktajli. W tym roku 

tematem przewodnim są Cztery kolorycztery 

smaki. Organizatorzy pozostawiają 

kucharzom, cukiernikom i barmanom 

zupełną swobodę w doborze produktów, 

bo najważniejsze są tu barwy. To 

wydarzenie to prawdziwa gratka dla 

amatorów dobrej kuchni, ale i tych, którzy 

pragną miło spędzić czas w otoczeniu 

innych ludzi. 

• Osoby, którym filozofia Schopenhauera 

kojarzy się z czymś więcej, niż nieustającym 

bólem egzystencjalnym, odnajdą 

się niewątpliwie na Fotofestiwalu. Nadchodząca 

18. edycja (13-30.06.2019) festiwalu 

zachęca do spojrzenia na szerszą 

perspektywę ludzkiej egzystencji związaną 

z nadprzyrodzonymi aspektami 

rzeczywistości, a także zjawiskami znaj- 


5 

dującymi się w sferze spekulacji i hipotez, 

których wyjaśnienie nie jest możliwe, 

jeśli będziemy odwoływać się wyłącznie 

do bezpośredniego doświadczenia. Jako 

uczestnicy, zobaczymy wiele barwnych 

fotografii, które poruszą nasze serca i 

skłonią do refleksji. 

• Wszyscy, których dusza jest kolorowa 

jak motyl, na pewno odnajdą się na Festiwalu 

kolorów, odbywającym się już 

29.06 na łódzkich błoniach. Obrzucanie 

się kolorowymi proszkami w towarzystwie 

najlepszych przyjaciół i najpopularniejszych 

muzycznych utworów zapewne 

dostarczy wielu endorfin i fenomenalnych 

wspomnień. Kto wie, może 

wśród tłumu kolorowych, śmiejących się 

twarzy, znajdziecie swoją bratnią duszę? 

• Jeżeli w uszach bez ustanku, a szczególnie 

na ważnych sprawdzianach rozbrzmiewa 

wam Mama, just killed a man, 

to znaczy, że koniecznie musicie wybrać 

się na koncert do Filharmonii Łódzkiej, 

gdzie 16.06 usłyszycie niezwykłe połączenie 

nieśmiertelnej muzyki zespołu 

QUEEN z symfonicznymi aranżacjami w 

wykonaniu chóru i orkiestry Alla Vienna. 

Finał występu uświetni także występ solisty 

- śpiewającego aktora - wcielającego 

się w rolę Freddiego Mercury’ego. 

Zespół wystąpi z najnowszym programem, 

do którego włączono m.in. One 

Vision, Under Pressure oraz wyjątkową 

kompozycję Barcelona. Obiecuję, że nikt 

nie wyjdzie zawiedziony. 

• Dla pełnoletnich uczniów Kopra lubiących 

wysublimowane dowcipy i ekscytujące 

skecze, idealny będzie wieczór 

Stand-up comedy, podczas którego 

wysłuchają występów dwóch utalentowanych 

artystów – Michała i Mieszka. 

Pierwszy z nich prezentuje inteligentny 

humor i dobrze skonstruowane żarty. 

Mówi o sobie, że trochę w nim goryczy i 

rozczarowania światem. Drugi to stand- 

-uper z dziesięcioletnim komediowym 

stażem. Romansował z kabaretem, improwizacją 

i youtubem. Grał na większości 

festiwali komediowych, zdobywał 

nagrody solowe i zespołowe. Występując 

razem 30.06 w klubie muzycznym 

Magnetofon dostarczą wam niezapomnianej 

ilości śmiechu i rozrywki. 

• W ramach XXV Łódzkich Spotkań baletowych 

22 i 23.06 możecie obejrzeć balet 

pt. The Kabuki. Choreografia tego 

spektaklu oparta na teatrze Kabuki – 

niezwykłej formie sztuki, rytuale, gdzie 

mity przenikają do codziennego życia, a 

postaci z japońskich legend wkraczają w 

realny świat. Spektakl zapewnia wielowymiarowość 

przeżywanych emocji oraz 

gwarantowane wzruszenia. Warto zobaczyć, 

by choć na chwilę oderwać się od 

szarej, rutynowej codzienności i przenieść 

się do świata wyobraźni, gdzie 

wszystko jest piękniejsze. 

• Cotygodniowe spotkania pod zegarem, 

w samym centrum miasta, na słynnej 

ulicy Piotrkowskiej, tworzą wyjątkowy 

klimat, którego nie znajdziemy w żadnym 

innym miejscu na świecie. Charakter 

małego klubu przeniesiony w przestrzeń 

publiczną daje szansę przechodniom 

na odkrywanie nowych wrażeń i 

zachęca do poznawania muzyki. Festiwal 

Songwriter trwający od maja do 

września, umożliwia młodym artystom 

stojącym u progu kariery, duży krok naprzód, 

a obserwatorom dużą dozę inspiracji. 

W ostatnim miesiącu roku 

szkolnego na scenie zobaczymy m.in. 

Polę Rise, Michała Kowalonka, czy Kamila 

Juszczyka. 

• Podsumowując, czerwiec to miesiąc 

wielu atrakcji, wśród których każdy mo- 


6 

że wybrać coś dla siebie. Fani sportu 

mogą zmierzyć się w cotygodniowych 

biegach na 5 km w parku Poniatowskiego 

lub ze względu na wysoką temperaturę 

skorzystać z wielu miejsc polecanych 

przez MOSiR Łódź. Amatorzy 

sztuki znajdą zagubione kawałki swej 

duszy na festiwalach fotograficznych, 

wernisażach lub w Muzeum Sztuki, 

znajdującym się tuż przy naszej szkole, 

gdzie można jeszcze przez krótki czas 

podziwiać wystawę poświęconą dziełom 

z XX i XXI wieku. Miłośników kina zapraszamy 

na szereg kinowych premier, a 

tych preferujących oglądanie z domowym 

zaciszu, informujemy, że premiera 

piątego sezonu serialu Czarne lustro 

miała miejsce 5.06, a teraz pozostaje 

nam oczekiwać z niecierpliwością na 

drugi sezon Dark, mającego premieręo21.06. 

Oferta wydarzeń jest naprawdę 

bogata, dlatego nie bójmy się 

przekraczać naszych barier i korzystajmy 

z każdej nadarzającej się okazji, ponieważ 

nigdy nie wiemy, które doświadczenie 

okaże się niezastąpione w przyszłości. 

André Malraux powtarzał, iż Kultura 

jest tym, co sprawiło, że człowiek 

stał się czymś innym niż tylko przypadkowym 

wydarzeniem w przyrodzie. 

Sprawmy, by nasze życie nie było tylko 

ciągiem przypadków i zbiegów okoliczności, 

lecz by składało się jedynie z trafnych 

wyborów, jakim jest skorzystanie z 

przedstawionej przeze mnie oferty. 

~Aleksandra Markowska 

ROBIMY FORMĘ 

J 

ak co roku, wiosną zaczyna się sezon na 

tzw. robienie formy. Wszyscy nagle 

stają się sportowcami i chcą jak najszybciej 

zgubić kilka kilogramów. Jedni bardziej 

ortodoksyjnie, katują się dietami i codziennymi 

ćwiczeniami, drudzy zaś na spokojnie 

zaczynają od spacerów czy przejażdżek 

rowerowych. Ale czy na pewno wiemy 

jak dobrze zadbać o swoje ciało, aby w 

wakacje budzić podziw na plaży? 

Należy przede wszystkim unikać błędów, 

często popełnianych przez sportowców 

amatorów. 

ZŁA TECHNIKA ĆWICZEŃ – lepiej zrobić 

raz dobrze niż 100 razy niepoprawnie dane 

ćwiczenie. Przydatne w zakresie poprawności 

wykonania ćwiczeń będą filmiki na You- 

Tube czy książki poświęcone tematyce ruchu 

i sportu. 

NIERÓWNOMIERNE OBCIĄŻENiE – często 

w naszych treningach skupiamy się na 

górnych partiach ciała (słynny biceps), a 

zapominamy o nogach, które są bardzo 

ważne i ćwiczyć je po prostu trzeba. 


7 

PRZEJMOWANIE SIĘ WYNIKAMI – czy na 

siłowni, czy na bieżni wiele osób porównuje 

swoje wyniki i w ten sposób się dołuje. Nie 

należy w żadnym przypadku porównywać 

się z zawodowymi sportowcami, są to ludzie 

od dziecka trenowani, których wyniki są dla 

nas po prostu nieosiągalne. 

ZBYT ROZBUDOWANE PLANY TRENIN- 

GOWE – często na początku chcemy zrobić 

za dużo i nie wychodzi nam to na dobre, 

tutaj przydatne będą gotowe plany treningowe, 

które łatwo można znaleźć z Internecie 

Możemy liczyć na sukces, jeśli postawimy 

sobie cel, do którego będziemy dążyli. Musi 

być on realny i dający nam motywację. Najlepiej 

na spokojnie usiąść i napisać sobie, co 

i do kiedy chcemy zrobić. Kiedy już mamy 

cel, w dążeniu do idealnej sylwetki najważniejsze 

są trzy elementy: dieta, trening oraz 

regeneracja. 

DIETA – powinna być zbilansowana i dostosowana 

do naszych potrzeb, przydatne 

jest obliczenie naszego dziennego zapotrzebowania 

na kalorie. Dobrze jest zrobić 

to za pomocą internetowych kalkulatorów, 

które dokładnie pokażą nasze zapotrzebowanie 

w zależności od wielu czynników. 

Kiedy wiemy ile kalorii możemy spożyć, czas 

na ułożenie jadłospisu. 

Wyróżniamy trzy podstawowe składniki 

produktów: białka, węglowodany oraz tłuszcze. 

Dla osób aktywnych fizycznie zaleca się 

około 1,8-2 gramy białka na kilogram masy 

ciała. Węglowodanów około 50-250 gramów, 

choć osoby z szybką przemianą materii 

mogą, a nawet muszą, dorzucić ich 

więcej, nawet do 500 gram. Resztę diety 

uzupełnią tłuszcze i inne składniki. 

Kolejnym elementem jest TRENING – 

na początku nie będzie łatwo, dlatego trzeba 

zacisnąć zęby i się nie poddawać. Powinniśmy 

zacząć od spokojnych treningów 

bazujących na truchcie, rozciąganiu oraz 

prostych ćwiczeniach siłowych. Jeśli po kilku 

treningach czujemy, że nie zmęczyliśmy się 

za bardzo, sukcesywnie możemy zwiększać 

obciążenia i przyjść do treningów bardziej 

wytrzymałościowych. 

Na koniec to, co tygryski lubią najbardziej, 

regeneracja, element często pomijany, 

ale czasem nawet ważniejszy od samego 

treningu. Odpoczynek jest potrzeby zarówno 

między seriami podczas treningów, jak i 

po zakończeniu treningu. Jednym słowem 

pełny trening idzie w parze z regeneracją, 

czyli ze snem, ciepłymi kąpielami czy masażem. 

Wakacje tuż tuż, a forma się sama nie 

zrobi. Życzymy Wam wytrwałości i motywacji. 

Powodzenia i do zobaczenia na plaży! 

~Maciej Babicki 


8 

SĄDNY DZIEŃ 

PIĄTEK, 3 GODZINA LEKCYJNA. 

PRZYJDŹ! 

ZAGŁOSUJ! 

J 

uż w ten piątek, o godzinie 10:05 nadejdzie 

długo wyczekiwana przez 

wszystkich Jedynkowiczów chwila. 

Dzwonek, który zwykle zwiastuje rozpoczęcie 

trzeciej lekcji, w tym szczególnym dniu 

otrzyma specjalne zdanie. Wraz z jego 

brzmieniem, rozpoczną się wybory na 

przewodniczącego Samorządu Uczniowskiego 

Pierwszego Liceum w kadencji 

2019/2020. Dzień wcześniej, w czasie dynamicznej 

debaty wyborczej, nastąpi kulminacja 

zmagań prowadzonych przez sztaby w 

czasie kampanii. Kto obejmie najważniejsze 

stanowisko w społeczności uczniowskiej 

Kopra? Wszystko zależy tylko od Ciebie! 

„Kornik” spieszy z pomocą, by wesprzeć 

Cię w podjęciu tej najważniejszej w życiu 

szkolnym decyzji. Na kolejnych stronach 

poznasz najważniejsze fakty o kandydatach 

i ich komitetach, dowiesz się, jakie są ich 

najważniejsze postulaty każdego ze sztabów, 

a dzięki ekskluzywnym wywiadom 

poznasz osobiste przekonania i motywacje 

każdego z kandydatów. 

Wypełnij swoją powinność względem 

Jedynki i oddaj głos w piątkowych wyborach! 

VOX POPULI, 

VOX DEI 

K 

andydaci zaprezentowali już swoją 

wizję szkoły idealnej. Jednak czy 

uczniowie pragną tego samego? 

A może przyjdzie usłyszeć nam legendarną 

frazę W tej szkole to nie ma na kogo głosować? 

Przekonaj się sam! 

Joanna Teysler: Co chciałbyś, aby 

zmieniło się w naszej szkole? 

Adam: Jak dla mnie to niewiele się musi 

zmieniać, może jakieś zniżki na jedzonko. 

Mikołaj: Ciężko mi na to pytanie odpowiedzieć. 

Uważam, że w szkole jest okej. Życzę 

sobie tylko, żeby działo się coś ciekawego, 

tak żeby każdy chciał się zaangażować i 

również żyć szkolnym życiem. 

Konrad: Chciałbym wielu, zbyt wielu rzeczy. 

Aczkolwiek najważniejsza dla mnie jest 

możliwość odpoczynku między zajęciami. 

Chciałbym móc usiąść na jakiejś pufie, nawet 

na materacu, aby rozluźnić ciało. 

W zdrowym ciele zdrowy duch, czy jakoś 

tak. 

Maja: Większa komunikacja między nauczycielami 

i uczniami, żeby opinie uczniów były 

wysłuchiwane. 

JT: Czego oczekujesz od kandydata na 

przewodniczącego? Jakimi cechami 

powinien się wyróżniać? 

Rafał: Skromnością i ambicją, być może 

według mnie fajnie by było jakby chodził po 

korytarzu i się pokazywał, mówił cześć mniej 

popularnym osobą z pierwszych klas, zagadywał 

ich jakoś. 

Maja: Rzetelności, spełnienia postulatów 

wyborczych, umiejętności komunikacji ze 

społecznością szkolną 


9 

Julas: Podwójnego fikoła musi umieć. 

Konrad: Przewodniczący powinien być 

śmiały, sumienny, pracowity i, co najważniejsze, 

musi umieć nawiązywać znajomości 

z innymi uczniami. Jako osoba reprezentująca 

całość szkolnej społeczności, kandydat, 

który może zostać ewentualnie zwycięzcą 

wyborów, nie może również w jakikolwiek 

sposób łamać zasad dobrego wychowania i 

dobrego gustu. 

Adam: Żeby miał frekwencję ponad 50%, 

miał zdolności przywódcze, ogarniał eventy 

z jedzeniem. 

JT: Czy uważasz, że popularność może 

być kluczem do sukcesu? 

Julas: Tak. 

Rafał: Bardzo, aczkolwiek pytanie, czy dobrze 

ją wykorzystujemy. To kwestia sporna. 

Kuba: Popularność może być kluczem do 

sukcesu, ale dla mnie bardziej liczy się program 

wyborczy i jego wykonanie. 

Daniel: Nie. 

Maja: Duża popularność często świadczy o 

integracji z ludźmi, co jest bardzo pożądane 

u kandydata na przewodniczącego. Poza 

tym popularność może pomóc, ale nie gwarantuje 

sukcesu. 


10 

MAKS KUBICKI 

EMKA 

M 

aks Kubicki to osoba znana 

przede wszystkim ze swojego 

niezwykłego poczucia humoru 

oraz dużego zaangażowania w życie szkoły. 

Nie da się ukryć, że jest duszą towarzystwa, 

a nieskończona liczba memów z jego telefonu 

z pewnością nie raz poprawiła Wam 

humor. Jest także uzdolnionym, zwariowanym 

chemikiem oraz znawcą wszelkiego 

rodzaju broni. Ma głowę pełną pomysłów i 

zawsze można na nim polegać. 

14 osób, 14 różnych osobowości, a jednak 

razem tworzymy spójną całość. Oprócz 

partnerów w polityce szkolnej jesteśmy grupą 

wspaniałych przyjaciół, która wspiera się 

zarówno w sukcesach, jak i w tych najgorszych 

chwilach. Zapewniamy, że ciężko o 

drugą równie zgraną drużynę. Każdy z nas 

ma głowę przepełnioną pomysłami i ambitnymi 

planami, które z ogromną chęcią wcielimy 

w życie naszej szkoły. 


11 

CO OBIECUJE 

EMKA? 

J 

ednym z naszych celów jest poszerzenie 

świadomości na temat ochrony środowiska. 

Najlepiej zacząć od małych 

kroków. W tym celu legendarna herbata 

z harcówki będzie podawana w bardziej 

ekologicznych, papierowych kubkach. 

Chcemy byście mogli dzielić się ze 

wszystkimi członkami Jedynkowej Społeczności 

swoimi pasjami i zainteresowaniami, 

dlatego oferujemy ulepszony sposób korzystania 

ze szkolnego Snapchata. 

Postulujemy wprowadzenie różnych ulg i 

profitów dla sportowców, by wesprzeć 

Wasze dalsze osiągnięcia i promować aktywność 

fizyczną wśród uczniów ILO. 

Współpraca z innymi liceami to inicjatywa, 

która pomoże nam zacieśnić wieży między 

łódzkimi szkołami, a także wspomoże 

nasz rozwój. Dzięki nowym znajomościom, 

będziemy mogli organizować różne i ciekawe 

przedsięwzięcia 

Znajdzie się cos także dla miłośników 

dobrej kuchni – dni kulinarne. Planujemy 

zorganizować wydarzenie, podczas którego 

pasjonaci gotowania będą mogli podzielić 

się ze swoimi umiejętnościami z resztą 

szkolnej społeczności. Możliwa będzie także 

degustacja każdego z podanych dań. 

BY SZKOŁA STAŁA 

SIĘ NASZYM 

DRUGIM DOMEM 

ROZMOWA Z MAKSEM KUBICKIM O KON- 

KURENCJI, POWADZE I MODZIE. 

Krzysztof Galewski: Co będzie dla Ciebie 

największą trudnością w czasie tej kampanii? 

Maks Kubicki: Największymi trudnościami 

będą te organizacyjne. Trzeba będzie dogadywać 

się z dużą ilością ludzi, ale wydaje 

mi się, że dobrze będzie nam to dobrze szło. 

Dogadywanie się z ludźmi jest największym 

problemem, bo często nawet jak ma się 

jakąś dobrą, fajną inicjatywę ludzie nie są 

chętni ani pomóc, ani nie przeszkadzać, ani 

zmienić nawet najmniejszych rzeczy. Wydaje 

mi się, że największym problemem będzie 

właśnie część stricte organizacyjna, ale myślę, 

że nasz sztab podoła temu wyzwaniu. 

KG: A jak z pozostałymi? Który spośród 

kandydatów najbardziej zasługuje 

na stanowisko przewodniczącego 

szkoły w Twoim osobistym odczuciu? 

MK: No… wydaje mi się… że najbardziej 

zasługuję ja. Może to brzmieć nie najlepiej, 

ale sądzę, że jako przewodniczący stworzyłbym 

w szkole najlepsze środowisko, dokonałbym 

największej ilości zmian na lepsze. 

Nasze postulaty, które można znaleźć na 

naszym fanpage’u, są moim zdaniem najbardziej 

przełomowe. Na przykład chociażby 

dni kulinarne, gdzie ludzie mogliby tworzyć 

własne konkursy na jedzenie, zjeść coś 

za darmo, a później ocenić, co jest lepsze, 

co jest gorsze. No co tu chcieć więcej? Wydaje 

mi się, że nasza partia jest najbardziej 

innowacyjna, specjalnie wybierałem ludzi 

najbardziej pomysłowych, którzy są w stanie 


12 

tworzyć nowe rzeczy, które, mam nadzieję, 

każdemu się spodobają. 

KG: Wśród uczniów często pojawiają 

się głosy, że nie jesteś osobą wystarczająco 

poważną na stanowisko przewodniczącego. 

MK: Wydaje mi się, że niepoważnym jest 

właśnie to stwierdzenie. To, że ktoś jest 

osobą wesołą, albo ciągle ma dobry humor 

nie oznacza, że ten ktoś nie może być 

przewodniczącym. Moim zdaniem to jest 

wręcz absurdalne. Wolicie przewodniczącego, 

który ciągle chodzi smutny, jest nudny, i 

nic nie robi? No właśnie chyba nie. A jak 

widać, w poważnych inicjatywach, takich jak 

chociażby Dzień Dziecka i inne rzeczy, które 

są ważne dla naszego samorządu, jestem w 

stanie się zmobilizować. Nie występują żadne 

problemy z moją powagą. Wiele osób 

może mi zarzucać jej brak, ale to jest tylko 

w sytuacjach, kiedy powaga nie jest potrzebna. 

Na przykład, jak rozmawiam sobie 

ze znajomymi, to nie będę sztucznie zachowywał 

powagi, ale jeżeli przychodzą 

sprawy, które są ważne i jej wymagają, nie 

jest ona żadnym problemem. Jestem zdecydowanie 

przekonany, że nie będzie to 

najmniejszym problemem, jeżeli wygramy. 

KG: Czyli uważasz, że ta krytyka jest 

bezpodstawna i nieuzasadniona? 

MK: Jest to kompletnie bezpodstawne. 

Można zarzucać mi, że jestem człowiekiem 

ciągle wesołym, często żartującym, ale na 

pewno nie można zarzucać mi tego, że w 

poważnych sytuacjach nie jestem poważny, 

nie mobilizuję się. Byłaby to po prostu nieprawda. 

KG: Ale z drugiej strony, jedynka pod 

Twoimi rządami się ”wyluzuje”? 

MK: To jest jedno z moich głównych założeń. 

Często słyszę, jak ludzie w jedynce są 

zestresowani, w złym humorze i tak dalej. 

Mój pomysł to tworzyć eventy i zmienić tę 

szkołę w ten sposób, by każdy czuł się tutaj 

jak w swoim drugim domu. By to „gadanie”, 

że szkoła jest moim drugim domem, było tu 

naprawdę odczuwalne. By każdy czuł się tu 

dobrze, żeby wiedział, że ma tu jakąś formę 

wsparcia, może czuć się swobodnie. Tak 

naprawdę, ta szkoła nie jest straszna. Można 

tutaj czuć się naprawdę dobrze. Chodzi 

tylko o podejście. A podejście ludzi najłatwiej 

zmienić, jak zrobi się event, który ich 

zjednoczy. Ludzie poznają inne osoby. Często 

ci, którzy mają problemy z nawiązywaniem 

nowych kontaktów mogliby w takich 

sytuacjach poznać więcej osób, nawiązać 

przyjaźnie. Chcę, by atmosfera była tutaj 

przyjemniejsza, żeby lepiej spędzało się 

tutaj czas. To jest jedno z moich głównych 

założeń – komfort w szkole. Wydaje mi się, 

że jest on ważny. 

KG: Czy Jedynka będzie bordowa? 

MK: Mimo, że bardzo bym chciał, nie mogę 

narzucić swojego ulubionego koloru 

wszystkim, więc niestety nie. Chyba, że się 

zgodzicie. 

KG: Na sam koniec chciałbym poprosić 

Cię o jedną rzecz. W kampanii warto 

zachować pozytywne relacje z pozostałymi 

kandydatami. Jedno dobre 

słowo o Marysi i Michale? 

MK: Sądzę, że Marysia jest osobą dość obowiązkową 

i na pewno wkłada dużo pracy w 

swoją kampanię. Wydaje mi się, że jest ona 

osobą dość kompetentną osobą na to stanowisko. 

O Michale Jabłońskim mogę powiedzieć, 

że jest to osoba bardzo poważna i 

obowiązkowa. Jak on coś powie, to można 

mu wierzyć. Nie pamiętam, by kiedykolwiek 

mnie okłamał, a znam go już 14 lat. Jest to 

najuczciwszy człowiek jakiego znam. 

KG: Czy Twoja dość długa znajomość 

z Michałem, ale również z Marysią, z 


13 

którą w jednej klasie byłeś przez 

pierwsze pół roku, będą miały jakiś 

wpływ na kampanię i przebieg wyborów? 

MK: Na pewno mamy dobre relacje i nie 

staramy się wpływać nawzajem na swoje 

kampanie. Sprawia to tylko, że te wybory są 

bardziej przyjazne i nie ma żadnej formy 

toksyczności z żadnej ze stron. Wszyscy 

zachowują się bardzo profesjonalnie i nikt 

nie zachowuje się niezgodnie z zasadami. 

Właśnie nasza znajomość to powoduje. 

~Krzysztof Galewski 


14 

MICHAŁ 

STANISŁAW 

JERZY JABŁOŃSKI 

MSJJ 

N 

azywam się Michał Stanisław Jerzy 

Jabłoński (MSJJ). Ma przyjemność 

kandydowania w tym roku na 

przewodniczącego szkoły. Jestem człowiekiem, 

którego najlepiej opisać mianem miłego 

i to pod każdy aspektem, który lubi 

pomagać bliźnim w rozwiązywaniu ich problemów, 

jak i wspierać ich inicjatywę. Uważam, 

iż moje zwycięstwo zmieniłoby znaczenie 

tak ważnego urzędu jakim jest przewodniczący 

szkoły nadając mu funkcję 

wsparcia i oparcia dla każdego z uczniów, 

jak również godnego reprezentanta, na 

którego Jedynka zasługuje 

Sztab wyborczy Michał Stanisława Jerzego 

Jabłońskiego, czyli mój, jest małym, ale 

skutecznym zespołem 6 kolegów. Tak niewielka 

ilość członków może dziwić, jednak 

my wychodzimy z zasady, że to nie ilość, ale 

skuteczność decyduje o jakość działań. 

Sztab składający się z mojej osoby, czyli 

kandydata na przewodniczącego – MSJJ-a 

oraz Jakuba Znyka, Wiktora Winiarskiego, 

Michała Łochowskiego, Jana Śmiechowicza i 

Dominika Fałka nie będzie się skupiał na 

obiecywaniu prezentów, czy przekupywaniu 

elektoratu lecz na prężnym wspieraniu 

uczniów w ich codziennych zmaganiach. Na 

przykład przez wstawianie się za nimi u 

grona pedagogicznego, pomaganie w organizacji 

kółek zainteresowań oraz rozwiązywaniu 

między uczniowskich sporów. Podsumowując 

sztab MSJJ-a pragnie zostać 

Twoim sprzymierzeńcem w wszelkich Twoich 

działaniach! 


15 

CO OBIECUJE 

MSJJ? 

W 

spieranie i zachęcanie do inicjatywy 

uczniowskiej! – będę pomagał 

uczniom w ich własnych 

projektach polegając na ich pomysłowości, 

a samemu jedynie w organizując je i załatwiając 

formalności 

Skuteczna promocja szkoły na zewnątrz! 

– przez organizację między szkolnych imprez 

sportowy i naukowych 

Utrzymanie prestiżowej pozycji Jedynki! 

– chwaląc się wynikami i osiągnięciami 

uczniów; dzięki drzwiom otwartym i nienagannym 

wyglądzie oraz manierom reprezentantów 

Organizacja wewnątrz oraz międzyszkolnych 

zawodów sportowych! – takich jak 

Koperliga albo E-Koperliga z dodatkiem 

nowych dyscyplin, na przykład szachów 

Prowadzenie dialogu między uczniami, a 

gronem pedagogicznym! – będę orędownikiem 

i sojusznikiem walczącym o przywileje i 

w interesach uczniów w skuteczny i kulturalny 

sposób 

I PAMIĘTAJ: 

MSJJ NA PRZEWODNICZĄCEGO! 

SZKOŁA 

UCZNIOWSKICH 

INICJATYW 

NOWATORSKI PROJEKT REFORM SAMO- 

RZĄDU AUTORSTWA MICHAŁA STANI- 

SŁAWA JERZEGO JABŁOŃSKIEGO. 

Krzysztof Galewski: Michale, w Twoim 

programie wyborczym zawartych jest 

siedem punktów. Jest on dość krótki, 

ale oczywiście nie ubogi. Twój sztab 

ma zaś tylko sześciu członków. Widzę, 

że idziesz w stronę minimalizmu. 

Michał Jabłoński: Tak, zgadza się. Może 

dlatego, że chcę zmienić charakter samorządu 

uczniowskiego. Nie chcę obiecywać 

ludziom tego, co mam zrobić, tylko chcę 

być otwarty na ich propozycje, co jest właśnie 

pierwszym punktem w moich programie. 

Wczoraj, podczas rozdawania, czy też 

dzielenia się jedzeniem, pewna osoba zapytała 

mnie, czemu nie mam żadnych konkretów. 

Odpowiedziałem A czego byś chciał od 

szkoły?. Chciał założenia kółka szachowego. 

Jest to bardzo rozsądna rzecz, tylko, że 

czemu ma to robić samorząd? Jeśli uczeń 

chce kółka szachowego, powinien on 

przyjść do samorządu, a samorząd powinien 

pomóc mu je założyć. W tym roku zakładałem 

kółko brydżowe i szczerze nie 

wiedziałem, do kogo mam się zwrócić. 

Zwróciłem się nieopatrznie do sekretariatu, 

zamiast do wychowawcy, co spowodowało 

pewne komplikacje. Ostatecznie wszystko 

się udało, kółko brydżowe funkcjonuje, ale 

ani przez jeden moment nie pomyślałem, 

by udać się do samorządu, który według 

mnie powinien rozwiązywać problemy 

uczniów. 


16 

KG: Czy takie nastawienie ma jakiś 

związek z Twoimi osobistymi poglądami? 

Jak pamiętam z naszej wczorajszej 

rozmowy, jesteś liberałem, jeżeli 

chodzi o funkcjonowanie państwa. 

MJ: Tak, o ile kulturowo nie aż tak bardzo, 

gdyż szanuję tradycyjne wartości. Mimo to, 

nie narzucam ich nikomu, jestem nastawiony 

raczej pokojowo. Jeżeli chodzi o liberalizm 

działań gospodarczych i organizacyjnych, 

to jak najbardziej. Sądzę, że ludzie po 

to mają własne pomysły, własne rozumy i 

inicjatywę, żeby ich wspierać, a nie, żeby ich 

zastępować, czy coś im narzucać. 

Dużo działań oddolnych, dużo inicjatyw 

uczniowskich. Tak w skrócie będzie wyglądała 

szkoła pod Twoim przewodnictwem. 

Tak , tak zamierzam, by to zorganizować. 

Jedną z ciekawych rzeczy, którą zauważyłem 

przez ten rok spędzony w naszej szkole, jest 

to, że wielokrotnie od wychowawcy słyszałem, 

że w momencie, gdy pomiędzy 

uczniami wywiązuje się jakieś nieporozumienie, 

należy kierować się właśnie do niego. 

Osobiście bardzo mnie to zdziwiło, gdyż 

byłem przekonany, że właśnie samorząd, 

wedle zasady pomocniczości, jest pierwszym 

miejscem do którego należy się udać. 

Tak, by sprawy uczniów rozwiązywali uczniowie. 

To taka ciekawostka, którą chciałem 

się podzielić i przykład, rzeczy której brakuje 

mi w dotychczasowym samorządzie. 

KG: Jak oceniasz działania obecnego 

samorządu? 

MJ: Są godne podziwu. Widać od razu, że 

samorząd się stara na wszelkich ważnych 

imprezach międzyszkolnych, na których 

miałem szczęście być jako członek chóru. 

Widziałem, że samorząd wyglądał, prezentował 

się i występował bardzo dobrze, dlatego. 

Jestem dumny, że tacy ludzie reprezentowali 

nas, reprezentowali naszą szkołę 

przez ostatni rok. 

KG: Twoim osobistym zdaniem – który 

kandydat najlepiej reprezentowałby 

naszą szkołę? 

MJ: To jest trudne pytanie, gdyż Maksa 

znam ze szkoły podstawowej i przez to, że 

jest moim kolegą, mam nieco zaburzone 

obiektywne widzenie na jego kandydaturę. 

Jest osobą bardzo towarzyską i miłą, dlatego 

sądzę, że gdyby został przewodniczącym, 

robiłby to dobrze. Marii niestety nie 

znam i nie wiem, jaką byłaby przewodniczącą. 

Mam nadzieję, że jak najlepszą, zważywszy 

na to, że póki co wygrywa w sondażach. 

Jeśli chodzi o mnie, umiem się zaprezentować, 

w szczególności przed osobami starszymi. 

Zawsze nauczyciele, rodzice, czy znajomi 

dorośli darzą mnie sympatią. Nie wiem, 

z czego to wynika. Może traktują mnie jako 

równego osobie, a w każdym razie mam 

taką nadzieję. Poza tym, jestem osobą, która 

lubi pomagać, nie widząc w tym własnego 

interesu. Jest to dosyć „frajerska” postawa 

i mimo to, że jestem sentymentalny, 

bardzo mi ona odpowiada. 

KG: Zawsze nienaganne maniery, elegancki 

ubiór i dar wymowy. Czy uważasz, 

że trzy cechy wsparłyby cię w 

reprezentowaniu szkoły? 

MJ: Na pewno. W moich przekonaniach, 

elegancki ubiór, mimo, że nie najwygodniejszy, 

pomaga budować wszelakie relacje, 

nawet, jeśli rozmawiam z rówieśnikami, którzy 

nie przepadają za takim sposobem bycia, 

ubierania się i powszechnie przyjętymi zasadami 

obycia. Z samego faktu, że tak się 

zachowuję, traktują mnie jako osobę poważną, 

a nie kolejnego kolegę, którego 

można zbyć. 

KG: Ale teraz najważniejsza jest kampania. 

Jak oceniasz swoje szanse? 

MJ: Póki co, nie są zbyt wysokie, w każdym 

razie te na zwycięstwo. Sama świadomość , 

że jestem na podium, podnosi na duchu. Ja 


17 

i mój sztab będziemy walczyć do końca, 

żeby zdobyć możliwie dużą ilość głosów. 

Będę starał się dotrzeć do osób niezdecydowanych. 

Jestem też otwarty na koalicje z 

innymi kandydatami. 

KG: A czym motywujesz tak niewielką 

liczbę osób w swoim własnym sztabie? 

MJ: Do sztabu wziąłem zaufanych kolegów, 

którzy byli do tego chętni. Nikogo nie chciałem 

brać na siłę. Uważam, że mała ilość 

będzie jedynie pomagać w komunikacji, 

myśleniu i działaniu. Z własnego doświadczenia 

wiem, że gdy w danej organizacji czy 

przedsięwzięciu liczba osób jest za duża 

chociażby o kilka, sprawia to więcej problemów, 

niż w sytuacji, gdy osób jest za mało i 

przez to muszą się bardzo napracować. 

~Krzysztof Galewski 

Z BIURA PRASOWEGO MSJJ: 

MJ: Trzy sprostowania ze względu na ostatnie 

wydarzenia: 

1. MSJJ są moimi inicjałami, a ja nazywam 

się Michał Stanisław Jerzy Jabłoński; 

2. Mem przedstawiający mnie, Jana Pawła II 

oraz symbol żołnierzy wyklętych jest jedynie 

żartem sztabu, lekko drwiącym z moich 

tradycyjnych wartości; 

3. Osoba widniejąca obok mnie na plakacie 

wyborczym, to mój ojciec. 


18 

MARYSIA 

KURZYDŁO 

SWW 

N 

azywam się Marysia Kurzydło i 

jestem kandydatką do RSU na rok 

szkolny 2019/20. Chciałabym, by 

moje czyny znaczyły więcej, niż słowa, dlatego 

wkładam całe serce w kampanię mojego 

sztabu. Priorytetem są dla mnie ludzie i 

staram się, by nikt nie miał powodów do 

niezadowolenia. Gdy ktoś pyta mnie o marzenia, 

odpowiadam, że stawiam sobie tylko 

cele, które motywują mnie do działania. 

Mam dużą nadzieję, że jako przewodnicząca 

będę mogła wprowadzić do tej szkoły 

wiele zmian, by potrzeby i pragnienia Jedynkowiczów 

były jak najlepiej spełnione. 

Moje plany oraz punkty sztabu są dokładnie 

przemyślane oraz zaplanowane, ponieważ 

nie mam w zwyczaju składania pustych 

obietnic. 

SWW, czyli sztab, którego nazwa pozostaje 

tajemnicą… Jego założenie zrodziło się 

ze spontanicznych pomysłów, które na samym 

początku naszej drogi przybierały różny 

obrót. W przypadku SWW szczęście i 

organizacja pozwoliły zebrać grupę wspaniałych 

osób, pełnych pasji, ambicji. Ludzi 

pracowitych i zaradnych, którzy wierzą w 

siebie jako grupę. Pierwsi członkowie postawili 

na stworzenie sztabu, który łączy 

wszystkie organizacje szkolne, a zarazem 

wszystkie klasy pierwsze. Jednocześnie staramy 

się, aby członkowie dopełniali się wzajemnie 

umiejętnościami i zainteresowaniami. 

Uzyskaliśmy sztab, który bez dwóch zdań 

dopełnia się i pracuje sprawnie. Łącz nas 

wzajemna sympatia i cel aktywizacji szkoły. 

Wierzymy, że głosując na główną przedstawicielkę 

– Marysię – zagłosujesz również na 

SWW. Liczymy, że dostaniemy szansę wykazania 

się i ulepszenia jakości życia uczniów 

w murach naszej wspaniałej szkoły. 


19 

CO OBIECUJE 

SWW? 

A 

plikacja szkoły, najważniejsze miejsce 

zawierające najnowsze ogłoszenia, 

plan lekcji, informacje o zniżkach, 

wynikach Koperligi, a także E-koperligi. 

Pragniemy, by codzienne funkcjonowanie 

wśród codziennych obowiązków było łatwiejsze. 

Filmowe popołudnia, kto nie lubi chodzić 

do kina? Z nami stanie się to jeszcze 

prostsze, a prace domowe i niezapowiedziany 

potok pytań ominie fascynatów tej 

pięknej sztuki. 

Mysterious Copernicus, kto nie lubi 

przenieść się w czasie? Albo dochodzić, co 

się stało? Dzięki akcji zagadek Kopra będziecie 

mogli poczuć się jak prawdziwi detektywi, 

którzy za swoją ciężką pracę będą 

wynagrodzeni. 

Linia ubrań Kopra, kto z nas nie chciałby 

poszerzyć swojej garderoby o kilka nowych 

ubrań z naszym wspaniałym patronem? 

Wychodzimy wam naprzeciw i już w kolejnym 

roku szkolnym planujemy powiększyć 

linię ubrań o nowe kolory, a także wprowadzić 

nowości, które jeszcze nie pojawiły się 

na korytarzach naszej Jedynkowej społeczności. 

Swoje najnowsze outfity podziwiać 

będziecie mogli w zamontowanych pełnowymiarowych 

lustrach, które pojawią się w 

naszej szkole. 

Wielki powrót Wielkiej Księgi Rekordów 

Kopra - kto z was nie marzył, by pobić 

jakiś rekord? Będzie to możliwe z nami! 

Marzymy, by uczniowie mogli wykazać się 

pomysłowością pobijając ustanowione we 

wcześniejszych latach kategoriach, a także 

urozmaicali WKRK o nowe dyscypliny. 

WIELKA MOC 

POSTULATÓW 

MARYSIA KURZYDŁO O WCZESNYCH 

PRZYGOTOWANIACH, WIELKICH PLANACH 

I SZTABOWYCH PROBLEMACH. 

Krzysztof Galewski: Marysiu, zaczniemy 

od ciężkiego pytania. Jakie są słabe 

strony Twojego sztabu? 

Marysia Kurzydło: Chcemy przeprowadzić 

dużo przedsięwzięć. Mamy za dużo pomysłów 

i chyba to jest największą wadą naszego 

sztabu. 

KG: A co jest na plus? 

MK: Jesteśmy bardzo dobrze zorganizowani, 

moi ludzie są bardzo sumienni. Możemy 

godzinami dyskutować na każde tematy. 

Zaczęliśmy pracę, wiedząc już, że chcemy 

startować w wyborach. Wcześniej zaczęliśmy 

wszystko planować, robić burze mózgów. 

Jeżeli chodzi o mnie i moją kandydaturę, 

mam doświadczenie. Zarówno w szkole 

podstawowej, jak i w gimnazjum byłam 

członkiem samorządu. W gimnazjum przez 

rok byłam przewodniczącą szkoły. Postulaty 

wybieraliśmy biorąc pod uwagę to, czy 

możliwe są do realizacji. Na pewno nie zostawimy 

uczniów bez ich zrealizowania. 

Zamierzamy wywiązać się z każdej obietnicy. 

KG: Kiedy zaczęliście planowanie 

wyborów? 

MK: Planowanie rozpoczęliśmy na tydzień 

przed oficjalnym ogłoszeniem kandydowania. 

Nie chcieliśmy na siebie nałożyć tak 

dużej ilości pracy w jednym tygodniu. Wybory, 

jak Adam sam mówił, miały być później, 

ale okazało się, że termin się przyspie- 


20 

szył. Na korzyść zadziałało wtedy nasze 

zorganizowanie. Bardzo nam pomogło. 

KG: Dobrze, że wcześniej rozpoczęliście 

prace. 21 postulatów. To naprawdę 

wiele. Wiele nowych rzeczy chcecie 

zrobić, chcecie zorganizować wiele 

nowych wydarzeń. Rok ma 54 tygodnie. 

Z tego, tylko około 40 spędzamy 

w szkole. Oznacza to, że w każdym 

tygodniu coś w szkole by się działo. 

Odbywałoby się jakieś wydarzenie. 

Czy właśnie tak będzie wyglądała 

szkoła pod waszym przywództwem? 

MK: Naszym celem jest zaktywizować tę 

szkołę, by działała również poza swoimi 

murami, a uczniowie jedynki byli widoczni w 

społeczeństwie. Chcielibyśmy poruszyć naszą 

szkołę do działania, tak, by odzyskała 

miano tej wspaniałej jedynki. 

KG: Dużą role grają tu koszty. Jak powszechnie 

wiadomo, budżet szkoły 

jest bardzo napięty. Gdzie będziecie 

szukać finansowania dla swoich projektów? 

MK: Chcielibyśmy podjąć współpracę z różnymi 

firmami, oprócz tego podejmować 

różne przedsięwzięcia. Niektóre rzeczy zawarte 

w naszych postulatach są już wykonywane. 

Jeżeli wygramy, zostaną natychmiastowe 

zrealizowane. 

KG: Jakieś dobre słowo o Maksie Kubickim? 

MK: Maks jest na pewno bardzo pozytywną 

osobą, którą dużo osób poznało już we 

wrześniu. Maksa wszędzie widać i słychać, 

jest to osoba, która na pewno budzi pozytywne 

emocje u ludzi. Był w mojej klasie w 

klasie i bardzo go lubię. Mam nadzieję, że 

kampania nie zaszkodzi naszej znajomości. 

KG: Jest coś, czego chciałabyś uniknąć 

w tych wyborach? 

MK: Chcę, żeby wybory nie spowodowały 

fali nienawiści wobec naszych sztabów, żeby 

koleżeństwo między nami zostało, a po 

wyborach, żebyśmy nie patrzyli na siebie jak 

na wrogów numer jeden. 

~Krzysztof Galewski 

Autorem fotorelacji jest Wojciech Sobol. 

Postulaty przedstawione w artykule pochodzą 

z facebook’owych fanpage’ów kandydatów. 


21 

KRÓTKI WYPAD 

DO RZYMU 

J 

edną z najczęstszych odpowiedzi na 

pytanie dot. najciekawszych miejsc do 

odwiedzenia w wakacje był Rzym, dlatego 

postanowiliśmy specjalnie dla Was 

zaplanować krótką wycieczkę z punktami 

koniecznymi do odwiedzenia. Wieczne 

Miasto jest największym miastem Włoch, 

będącym zarazem ich stolicą. Miejsce to od 

wieków stanowi centrum rozwoju kultury, 

sztuki, a również w pewnym sensie całego 

świata współczesnego. Metropolia oferuje 

nam niezliczoną ilość atrakcji i miejsc do 

odwiedzenia, a połączenie Rzymu z Watykanem 

to świetny pomysł na spędzenie 

kilku dni w zupełnie innym świecie. 

W codziennym tłoku i rumorze humor 

poprawią wam małe, wąskie uliczki, chroniące 

przechodniów przed nadmiernym 

słońcem. Pomimo świata pędzącego za 

oknem, miasto to daje nam możliwość zatopienia 

się w południowym cieple i spędzenia 

wielu przemiłych momentów w doborowym 

towarzystwie mieszkańców, ich 

niezwykłej kultury i obyczajowości będącej 

mieszanką Południowego temperamentu z 

powściągliwością Północy. 

Wiele linii lotniczych oferuje 

bilety do Rzymu w bardzo 

okazyjnej cenie, a 

przy odpowiednio wcześniejszej 

rezerwacji jesteśmy 

w stanie kupić je w 

obie strony za ok. 250 zł. 

Do wyboru mamy dwa 

rzymskie lotniska, położone 

na obrzeżach 

miasta: większe Roma 

Fiumicino oraz mniejsze Roma Ciampino. 

Obydwa są świetnie połączone z miastem, 

gdyż w niecałe 40 minut spędzone w pociągu 

jesteśmy w stanie znaleźć się w jego 

centrum. 

Na miejscu najprościej jest się poruszać 

komunikacją miejską z metrem na czele, 

dzięki czemu ominiemy codzienny tłok. W 

tym celu warto zakupić kartę ROMA PASS 

ważną przez 72h, której koszt wynosi €18. 

Bilet ten oprócz funkcji transportowej zapewnia 

nam również ciekawe zniżki do niektórych 

atrakcji turystycznych, szczególnie 

obleganych w okresie wakacyjnym. 

Naszą wycieczkę zaczynamy od typowo 

włoskiego śniadania składającego się z rogalika 

z ciasta francuskiego i filiżanki 

cappuccino. (Nawet nie myślcie, by poprosić 

o ten rodzaj kawy o innej porze!) Jest to 

napój spożywany typowo do śniadania, a 

poproszenie o niego w ciągu dnia może 

spotkać się z dziwnym spojrzeniem tubylców. 

Pierwsze miejscem, do którego zmierzamy, 

to monumentalny amfiteatr rzymski 

znany m.in. z walk gladiatorów – Koloseum. 

Cena biletu wynosi ok. € 12 i upoważnia on 

nas również do odwiedzin centrum antycznego 

miasta, na które składają się Forum 

Romanum i Palatyn. Wszystkie te trzy zabytki 

znajdują się w niewielkiej odległości 

od siebie, dlatego polecamy odwiedzić je 

„za jednym podejściem”. 

Następnie warto udać się do 

Domus Aurea, czyli Złotego 

Domu, będącego pozostałością 

wielkiego pałacu. Pałacu 

nie byle jakiego, 

bo budowanego dla 

cesarza Nerona. Budowy, 

przerwanej śmiercią 

władcy, nigdy jednak 

nie dokończono. 

Kolejnym punktem 


22 

programu jest via dei Fori Imperiali prowadząca 

do placu Weneckiego . Po krótkim 

odpoczynku ruszamy dalej, cofając się kawałek 

do stacji metra Coloseum, by przejechać 

jeden przystanek linią czerwoną metra 

do San Giovanni, gdzie, wysiadając, kierujemy 

się do oficjalnej bazyliki papieskiej Św. 

Jana na Lateranie. Kolejno przecinamy jedną 

z głównych ulic, by obejrzeć ruiny Terme di 

Caracalla. W drodze do Watykanu odwiedzamy 

znany z powieści Anioły i Demon 

autorstwa D. Browna Pałac św. Anioła, czyli 

mauzoleum Hadriana. Od niego, idąc prosto 

słynną via della Conciliazione, docieramy 

na plac świętego Piotra, by zwiedzić 

Watykan, a w szczególności bazylikę św. 

Piotra. Warto wcześniej zwrócić się do zarządcy 

muzeum, by móc obejrzeć jedyną w 

swoim rodzaju ogromną nekropolią rzymską, 

na której została zbudowana bazylika. 

Muzea Watykańskie posiadają jeden z 

największych zbiorów dzieł sztuki na świecie, 

dlatego na zwiedzenie całego mikropaństwa 

warto poświęcić cały dzień. Bilety 

wstępu polecamy kupić przez Internet, gdyż 

pomimo ceny wyższej o €4 unikniemy wielogodzinnego 

stania w kolejkach do kas. 

Gry wracając z Watykanu przekroczycie Tybr, 

rozważcie również odwiedzenie jedynego 

w swoim rodzaju Panteonu. 

Jeżeli zostanie wam jeszcze trochę czasu, 

warto zajrzeć na Kapitol czy też do bazyliki 

św. Pawła za Murami. Warte uwagi są również 

schody hiszpańskie, wielokrotnie wspo 

minane przez różnorodne przewodniki turystyczne. 

Każdego, kogo drogi zaprowadzą do 

Rzymu, zachęcamy, by zasmakował lokalnej 

kuchni. Jedno z najsłynniejszych dań to 

makaron rigatoni a’la amatriciana, czyli grube 

rurki z sosem na bazie pancetty (boczku 

wędzonego, surowego), cebuli i świeżych 

pomidorów. Typowo rzymską tradycją jest 

jedzenie w czwartek ziemniaczanych kluseczek 

zwanych gniocchami. Podaje je się jako 

dodatek lub jako danie główne, np. zapiekane 

z sosem pomidorowym i mozzarellą. 

Do posiłku Włosi spożywają najczęściej wino 

lub wodę, a po nim koniecznie coś słodkiego, 

jak gelati, czyli oryginalne włoskie 

lody. Niewątpliwie Rzymianie charakteryzują 

się ogromną otwartością i na pewno pomogą 

wam, jeżeli poprosicie ich o pomoc! 

Vediamo a Roma! 

~Wojciech Król 

PODRÓŻ 

PO MODOWYCH 

STOLICACH 

ŚWIATA 

N 

ieubłaganie zbliża się czas, o którym 

wszyscy mają nadzieję, że 

nigdy nie nadejdzie: brutalny czas 

zamiany granatowych mundurków na letnie 

ubrania, czas rozłąki z murami 1LO, czas 

wielkiej tęsknoty, wakacyjnych miłości i niezliczonych 

przygód, niejednokrotnie w miejscach 

dalszych naszym sercom niż ulice 

Łodzi. 

Gubiąc się w wąskich uliczkach między 

greckimi kamienicami, tańcząc na paryskich 

balach czy próbując znaleźć Brytyjczyka w 

zatłoczonym turystami Londynie, można 

łatwo zapomnieć o samej istocie podróżowania, 

a co gorsze, jeszcze łatwiej zatracić 

tak ważne dla nas wszystkich poczucie stylu. 

Co zrobić gdy wielki dyktator trendów na 

chwilę spuści Was z oka? O nic nie musicie 

się martwić, w tym numerze „Kornika” zad- 


23 

baliśmy o to, byście nawet w czasie wakacji 

byli bezpieczni od modowego faux pas! 

5 ZASAD PODRÓŻOWANIA PO MODO- 

WYCH STOLICACH ŚWIATA 

Zanim jednak zaczniemy, podejmując się 

jakiejkolwiek podróży, powinniście być gotowi 

(i świadomi) na to, że najtrudniejszym 

etapem Waszej przygody będzie sam proces 

docierania. Dotrzeć można samolotem, 

pociągiem, tramwajem, czasami wystarczy 

tylko przejść na drugą stronę ulicy, lecz 

wszędzie czekają na Was zagrożenia, które 

musicie pokonać z taką samą determinacją. 

Złotą zasadą ustaloną już przez starożytnych 

filozofów greckich jest aurea mediocritas 

– zasada złotego środka, która w języku 

polskim brzmi mniej-więcej tak, że w każdej 

sytuacji należy zachować umiar. Ale może 

zmieńmy ją trochę i skupmy się na d o p a s 

o w a n i u do sytuacji. Dlatego w kilku prostych 

punktach, aby nie tracić czasu (możecie 

od razu je zakreślić, wyciąć i powiesić 

nad biurkiem) pomyślmy o środkach transportu: 

• Chmury bywają zimniejsze niż serca 

dziewcząt z 1LO, dlatego podróżując 

samolotem, miejcie na uwadze, że łatwo 

możecie zmarznąć. Krótkie spodenki, 

spódniczki, bluzki z odkrytymi ramionami 

są raczej niewskazane. Na dłuższe 

podróże zalecamy kocyk, na dłuższe 

podróże w biznes klasie odradzamy 

jednak dresy. 

• Słuchawki naprawdę są tym, co ratuje 

każdą podróż. Warto mieć wtedy na telefonie 

hymn szkoły. Możecie później 

pokazać go współpasażerom i zyskać w 

ten sposób nowych przyjaciół. Pamiętajcie 

jednak, że nie zawsze słuchanie takich 

hitów na głos w środkach komunikacji 

zjednuje sobie ludzi. 

• grzebień, chusteczki, woda i krem przeciwsłoneczny 

to absolutny must have 

każdej podróży. 

PRZYSTANEK PARYŻ: We Francji musicie 

być zmysłowi i ekstrawaganccy. Francuzi 

uwielbiają łączyć prostotę z elegancją, ale są 

przy tym otwarci na wszelkie eksperymenty 

kulturowe. Krata, berety, paski – to tylko 

niektóre z dobrze znanych klasyków. Francja 

lubi piękno, delikatność połączoną z nutą 

niebezpieczeństwa i być może dlatego może 

pochwalić się takimi osobistościami jak 

Coco Chanel czy Maksymilian Robespierre. 

We Francji musicie mieć ze sobą perfumy, 

w sercu nosić kwiaty, a w myślach wspomnienie 

Prowansji. 

PRZYSTANEK MEDIOLAN: W Mediolanie 

oprócz gorących nut włoskiej muzyki, gorączki 

sobotniej nocy czy gorących spojrzeń 

czekać na Was będzie również gorące słoneczko. 

Dlatego byście nawet po tak wyczerpujących 

wakacjach byli w stanie obliczyć 

pole dowolnej figury, zapamiętać łacińskie 

nazwy kości w ciele człowieka czy bez 

namysłu podać masę molową tlenku rtęci 

(II), wyposażcie się w słomkowe kapelusze, 

które ochronią Wasze głowy i za którymi 

będziecie mogli ukryć zawstydzone, oblane 

rumieńcem na dźwięk niesłabnących komplementów, 

twarze. 

PRZYSTANEK WENECJA: Dawniej chowano 

się przed ciekawskimi spojrzeniami 

za barwnymi maskami. Tradycja weneckich 

bali maskowych sięga już XI wieku i niezależnie 

od tego, czy zmierzacie właśnie na 

Balle il Dogo, czy do najbliższego sklepu po 

świeże bułki i wakacyjny zapas monsterków, 

czasami warto zadbać o zachowanie anonimowości. 

W niegasnących trendach okularów 

przeciwsłonecznych wciąż czołowe 

miejsca okupuje uwielbiane przez fanów 

Marylin Monroe kocie oko. Szylkretowe 

oprawki ozdobione złotem, biżuteryjnymi 


24 

dodatkami, asymetryczne wzory… W sezonie 

wiosna/lato 2019 to wszystko jest in order! 

Równie niebanalny efekt pozwalają 

osiągnąć wielkie hipisowskie okulary, tzw. 

„muchy”. Uwaga, panie: koniecznie zestawcie 

je z nonszalancko upiętymi, lub rozpuszczonymi 

włosami i subtelną, minimalistyczną 

biżuterią. 

PRZYSTANEK TOKIO: Atrybutem każdego 

dobrego turysty, który jak lew przedziera się 

przez ulice japońskich neonów są oczywiście 

szorty. W tym sezonie zwróćcie uwagę 

na spodnie z wysokim stanem w kolorze 

khaki, wszelkich odcieniach rudości i różu. 

Coraz więcej wzorów wkracza do łask, pozwalając 

na naprawdę nieskończone możliwości 

przelania myśli na ubrania. 

PRZYSTANEK MOGADISZU: Ostatnią 

modową zasadą, którą musi poznać każdy 

modowy podróżnik jest to, że czasami w 

trakcie przygody należy uznać brak jakichkolwiek 

zasad. Dlatego nie bójcie się na 

chwilę porzucić paryską elegancję i pozwólcie 

sobie na drobne eksperymenty. Wszystko 

może okazać się modowym hitem, jeśli 

będziecie się w tym dobrze czuć. Niech cały 

świat zobaczy tego lata, co Wam w duszy 

gra! 

W razie jakichkolwiek pytań i problemów 

z tegorocznymi trendami kontaktujcie się 

z redakcją, a ja tymczasem zakładam na 

głowę czapkę ze śmigiełkiem i odlatuję w 

nieznane. Do zobaczenia! 

~Joanna Teysler 

HOLIDAYS ARE 

COMING! 

G 

dy zaległości w serialach i książkach 

do przeczytania osiągają apogeum, 

a żar za oknem nie pozwala nam na 

normalne funkcjonowanie, wiesz jedno - za 

chwilę wakacje. Z tej okazji, tylko na łamach 

„Kornika”, macie niebywałą okazję do zapoznania 

się z jedynymi w swoim rodzaju preferencjami 

wakacyjnymi Jedynkowiczów! 

W ostatnich dniach część z was wzięła 

udział w krótkiej ankiecie dotyczącej wakacyjnych 

wyjazdów. Poniżej prezentujemy 

Wam wyniki naszej sondy. 

Zdecydowana większość uczniów postanowiła 

spędzić nadchodzący okres laby 

poza domem. Część z nich postawiła na 

wypoczynek w Polsce, lecz jest też ogromna 

grupa, która zamierza odpocząć poza 

granicami naszego Państwa. Warto przy 

tym wspomnieć o osobach planujących 

wypoczynek zarówno w Polsce, jak i za granicą. 

Są również tacy, dla których 2 miesiące 

wolnego to nie tylko synonim mile spędzonego 

czasu z rodziną czy przyjaciółmi, ale 

też znakomita okazja do podreperowania 

własnego portfela i oszczędności poprzez 

pójście do pracy. 


25 

Jedynkowicze zdecydowanie wolą odpoczynek 

nad wodą. Duża grupa uczniów wybiera 

się nad morze czy też jezioro. Akweny 

wodne dają nam bowiem ogromne możliwości 

rekreacji. Możemy spędzić czas zażywając 

kąpieli słonecznych i pluskając się w 

wodzie lub też bardziej aktywnie, żeglując 

po jeziorach i uprawiając sporty wodne, 

m.in. windsurfing. Z kolei inni cenią sobie 

ponad wszystko górskie wędrówki po szlakach 

i zdobywanie kolejnych szczytów. 

Część z nas zamierza też odpocząć od miejskiego 

zgiełku, udając się na wieś. 

W ostatnim pytaniu szukaliśmy odpowiedzi, 

gdzie najlepiej wybrać się na wakacyjny 

chillout. Prezentujemy wam ranking pięciu 

miejsc, które zostały wskazane przez największą 

liczbę ankietowanych. 

1. Rzym (15 głosów) 

2. Budapeszt (12 głosów) 

3. Dubrownik (11 głosów) 

4. Mazury (10 głosów) 

5. Wiedeń (8 głosów) 

A wy? Wiecie już, dokąd poniosą Was nogi 

wraz z początkiem lipca? Złośliwy chochlik 

podpowiedział mi, że jedna z odpowiedzi 

mówiła coś o pozostaniu w szkole i uczeniu 

się fizyki… 

~Wojciech Król 

Cała redakcja Kornika 

życzy udanych wakacji!!! 

(chociaż dopiero początek czerwca)

KORNIK WYBORCZY 2019

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

Delete template?

Save as template?