Poliforum - nr 2
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Zależy na co patrzeć. Jeżeli chodzi<br />
o postawę studentów, to<br />
byli oni bardziej wymagający<br />
wobec wykładowców, chętniej<br />
pytali, bardziej się interesowali.<br />
Widzieli swoje studia w taki<br />
sposób, jaki dopiero zaczyna<br />
być widoczny w Polsce, czyli<br />
jako tylko stopień w karierze<br />
zawodowej. Chcieli się czegoś<br />
dowiedzieć i nauczyć, aby pochwalić<br />
się tym przed potenwywiad<br />
życie. Wprawdzie przy wizytach<br />
w Polsce, kiedy byłem pytany jak<br />
tam w tej Australii jest, mówiłem:<br />
„inaczej”. To znaczy co? Jak jest<br />
w Australii na ulicach? Inaczej.<br />
A domy? Inne. No... wszystko<br />
było inne. Jednak było to niczym<br />
w porównaniu z Chinami. Nankin<br />
leży nad rzeką Jangcy, jest odległy<br />
o 300km od Szanghaju, gdzie znajduje<br />
się ujście Jangcy do morza.<br />
Rzeka ma tam taką szerokość, że<br />
stojąc na jednym brzegu trudno<br />
dostrzec drugi, tym bardziej, że<br />
zamglenie i smog powodują słabą<br />
widoczność. Było to pierwsze<br />
miejsce od ujścia, w którym była<br />
możliwość wybudowania – 5-kilometrowego!<br />
– mostu przez Jangcy,<br />
bo w miejscach w dół rzeki<br />
było po prostu jeszcze za szeroko.<br />
To są właśnie rzeczy, które świadczą<br />
choćby o skali tego miasta<br />
i tego kraju.<br />
Kiedy Pan wracał, to łezka w oku<br />
się zakręciła, że już Pan musi<br />
wracać do Australii, czy jednak<br />
stwierdził Pan, że swoje przeżył<br />
i dobrze, że wraca?<br />
Chętnie pojechałbym jeszcze raz<br />
do Chin. Chętnie pojechałbym,<br />
żeby zobaczyć, jak daleko zaszły<br />
zmiany. Rozmawiałem nawet<br />
o pracy na chińskim campusie<br />
uniwersytetu liverpoolskiego<br />
w zupełnie w nowym mieście,<br />
zbudowanym od podstaw już po<br />
tym, jak stamtąd wyjechałem.<br />
Nowe miasto, i jeszcze z campusem<br />
uniwersyteckim, i to jednego<br />
z lepszych uniwersytetów w Europie…<br />
Ale zrezygnowałem z tego<br />
pomysłu.<br />
Ale rozumiem, że to byłaby bardziej<br />
taka podróż krajoznawcza<br />
niż osiedlenie się na stałe?<br />
Mentalność tych ludzi też mnie<br />
interesuje i przemiany tej mentalności.<br />
Na przykład, człowiek<br />
biały w Chinach jest nazywany<br />
„dużym nosem”. Tak bardzo<br />
się różnimy tym szczegółem<br />
anatomicznym od Chińczyków.<br />
Kiedy Chińczycy widzieli<br />
„duży nos” na ulicy, to gromadzili<br />
się wokół niego. Kiedy ja<br />
byłem w Chinach w całym tym<br />
3,5-milionowym mieście, stolicy<br />
Jiangsu, najbogatszej prowincji<br />
Chin, która przyciągała<br />
inwestorów zagranicznych,<br />
było nas w sumie 47 obcokrajowców.<br />
Wszystkich nas mieli<br />
policzonych. Było tam takie<br />
biuro, które nazywało się Wai-ban,<br />
czyli „biuro zagraniczne”,<br />
dla obsługi obcokrajowców.<br />
I wozili nas do zakładów<br />
pracy oraz różnych ciekawych<br />
miejsc, żeby nam pokazać Chiny.<br />
Oczywiście to były Chiny<br />
z okna autobusu i nie były to<br />
te prawdziwe Chiny. Ale prawdziwe<br />
Chiny też zobaczyłem.<br />
Byłem nawet zaproszony na<br />
wesele w jednej wsi, gdzie nie<br />
było elektryczności, kanalizacji,<br />
bieżącej wody, a to było zaledwie<br />
200 czy 250km od Nankinu.<br />
I taka ciekawostka z punktu<br />
widzenia ogrzewnictwa... Nie<br />
wiem czy to się już zmieniło,<br />
ale sądzę, że chyba jeszcze<br />
nie: prawo zabraniało instalowania<br />
systemów grzewczych<br />
w budynkach na południe od<br />
Jangcy. W Nankinie, który położony<br />
jest na południowym<br />
brzegu Jangcy, widziałem śnieg<br />
leżący na ulicach, a nie wolno<br />
było montować grzejników!<br />
Takie jest prawo. Chciałbym<br />
zobaczyć, jak to dzisiaj wygląda.<br />
Nie wyobrażam sobie tych<br />
nowoczesnych super-wysokich<br />
budynków bez porządnej klimatyzacji<br />
i ogrzewania.<br />
Wtedy wrócił Pan z powrotem<br />
do Australii, tak?<br />
Tak. Wkrótce wygrałem konkurs<br />
na UTas (University of Tasmania)<br />
na koordynatora grupy przedmiotów,<br />
które się w Australii<br />
nazywają Architectural Technology.<br />
To jest coś, czego w Polsce<br />
nie ma. Przedmiot, który<br />
sytuuje się pomiędzy architekturą,<br />
inżynierią środowiska i budownictwem.<br />
Specjalizowałem<br />
się w kwestiach komfortu wewnątrz<br />
budynków, zresztą moja<br />
praca doktorska była właśnie<br />
temu poświęcona. W związku<br />
z czym w Australii byłem widziany<br />
nie tyle jako architekt, mimo,<br />
że mam kilkadziesiąt zrealizowanych<br />
projektów, co właśnie technolog,<br />
technik, budowlaniec...<br />
Proszę mi powiedzieć, jak to<br />
się stało, że Niemcy, Australia,<br />
Chiny potem znowu Australia<br />
i wrócił Pan do Polski.<br />
To przez względy rodzinne.<br />
Czy jak Pan teraz porównuje<br />
np. nauczanie tutaj i w Australii,<br />
to widzi Pan duże różnice?<br />
14 Budowlany magazyn studencki „POLIFORUM”