27.11.2015 Views

Poliforum - nr 2

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

wywiad<br />

wywiad<br />

dr hab. inż. arch.<br />

zbigniew bromberek<br />

profesor politechniki poznańskiej<br />

W latach 1974-1979 studiował<br />

Pan architekturę na Politechnice<br />

Poznańskiej. Jak wspomina<br />

Pan swoje studia?<br />

Moje studia to nie tylko Politechnika.<br />

Studiowałem<br />

jednocześnie na UAM dwa<br />

kierunki: socjologię miasta<br />

i języki, więc było ciężko.<br />

W tym samym czasie reprezentowałem<br />

Politechnikę<br />

w pływaniu, w związku<br />

z czym mój dzień zaczynał<br />

się treningiem o godzinie<br />

6 rano, a kończył kolejnym<br />

treningiem, który trwał<br />

do 22:30. Nie było łatwo…<br />

(śmiech), ale minęło.<br />

Jakie wspomnienia z czasów<br />

studenckich najbardziej utkwiły<br />

Panu w pamięci?<br />

Tzw. „czterodniówki”. Każda sesja<br />

wyglądała praktycznie identycznie.<br />

Przez trzy dni, prawie<br />

bez snu, przygotowywaliśmy<br />

projekt, po czym czwartego<br />

dnia broniliśmy go i wracaliśmy<br />

do pracy nad następnym projektem,<br />

i tak przez całą sesję.<br />

W trakcie studiów wywalczyliśmy<br />

to, aby nie było więcej niż<br />

cztery egzaminy w sesji i nie<br />

więcej niż dwa w jednym dniu,<br />

co wcześniej było możliwe.<br />

Łączna ilość godzin zajęć także<br />

została ograniczona do czterdziestu<br />

dwóch tygodniowo tyle,<br />

że w tamtych czasach mieliśmy<br />

zajęcia sześć dni w tygodniu.<br />

A czy jest coś negatywnego, co<br />

pamięta Pan z tamtego okresu?<br />

Przedmiot, prowadzący?<br />

Nie. Negatywnie wspominam<br />

raczej swoją własną bezczelność<br />

i arogancję. Potrafiłem<br />

przyjść na egzamin ubrany już<br />

do wyjazdu i z plecakiem. Plecak<br />

odłożyłem przy drzwiach,<br />

a zrobiłem to wobec człowieka,<br />

którego naprawdę<br />

szanowałem. Był to egzamin<br />

u byłego rektora Politechniki<br />

i „człowieka starej daty”, Pana<br />

Profesora Wiktora Jankowskiego,<br />

z geometrii wykreślnej.<br />

Zostałem słusznie odesłany<br />

(śmiech).<br />

Mówi Pan, że miał dużo zajęć.<br />

Jak w takim razie układało się<br />

Pana życie studenckie?<br />

Udzielałem się. Byłem członkiem<br />

Komisji Zagranicznej Rady<br />

Uczelnianej Zrzeszenia Studentów<br />

i jednocześnie byłem<br />

jednym z inicjatorów założenia<br />

Koła Studentów Architektury,<br />

które miało wiele ciekawych<br />

inicjatyw. Było to jednak „formalne”<br />

życie studenckie, a na<br />

to „nieformalne” po prostu czasu<br />

nie miałem. Ze względu na<br />

treningi nie bardzo też mogłem<br />

sobie na jakieś „extra” życie<br />

pozwolić. Poza tym architektura<br />

była taka bardzo... „zatomizowana”.<br />

Ludzie mieli tendencję<br />

do trzymania się w małych<br />

grupkach i niedopuszczania do<br />

nich osób z zewnątrz. A ja akurat<br />

do żadnej grupy nie należałem.<br />

Wspomniał Pan o językach. Ile<br />

języków obcych Pan zna?<br />

Teraz bym nie powiedział, że<br />

znam. Nie używałem ich od<br />

prawie trzydziestu lat, ale studiowałem<br />

japoński, hiszpański<br />

i angielski (w wersji amerykańskiej)<br />

na UAM, oprócz tego<br />

dość dobrze posługiwałem się<br />

niemieckim.<br />

Budowlany magazyn studencki „POLIFORUM” 11

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!