26.09.2015 Views

Artur ANDRUS

Październik 2007 - Farmacja i Ja

Październik 2007 - Farmacja i Ja

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ISSN 1733-5256<br />

MIESIĘCZNIK DLA FARMACEUTÓW<br />

PAŹDZIERNIK 2007<br />

Tylko u nas!<br />

„APTEKA<br />

Z OGRODEM”<br />

POWIEŚĆ<br />

W ODCINKACH<br />

PSYCHOLOGIA<br />

Niespełnieni,<br />

więc niezadowoleni<br />

Od alchemii<br />

do farmacji<br />

Ospa nadal groźna?<br />

MENEDŻER APTEKI<br />

W jaki sposób motywować zespół?<br />

Jak zdobywać lojalność pacjentów?<br />

Na czym polega efektywne oszczędzanie?<br />

<strong>Artur</strong> <strong>ANDRUS</strong><br />

Na szczęście oprócz<br />

polityki jest jeszcze<br />

kilka śmiesznych spraw


FARMACJA I JA MIESIĘCZNIK DLA FARMACEUTÓW NR 10 (PAŹDZIERNIK) 2007 R.<br />

Spis treści<br />

Fot. K.Tymińska, Jola Lipka<br />

Drodzy<br />

Czytelnicy!<br />

Dużo ostatnio w redakcji rozmawialiśmy<br />

o wyborach. I tych, które w sensie<br />

dosłownym 21 października mają wyłonić<br />

nowych przedstawicieli naszego parlamentu.<br />

I tych zawodowych: związanych<br />

z umiejętnością wybrania wśród wielu<br />

kandydatów właściwego pracownika (lub<br />

wśród wielu pracodawców właściwego<br />

miejsca pracy).<br />

Ale rozmawialiśmy też o wyborach<br />

indywidualnych, można rzec – życiowych,<br />

dotyczących realizacji (bądź zaniechania)<br />

naszych marzeń, wyboru właściwej diety<br />

czy nawet odważnej decyzji o zmianie<br />

fryzury albo koloru włosów.<br />

Czego potrzebujemy, by dokonywać<br />

wyborów właściwych?<br />

Wiedzy. Zarówno tej z zakresu medycyny,<br />

finansów, marketingu, merchandisingu<br />

i zarządzania zasobami ludzkimi, która<br />

pomoże nam dokonywać wyborów na<br />

gruncie zawodowym, jak i prostszej,<br />

bardziej potocznej, przydatnej do<br />

zachowania dobrej kondycji fizycznej<br />

i psychicznej. Tę wiedzę na łamach<br />

„Farmacji i ja” przekazują Państwu nasi<br />

lekarze specjaliści, a także dietetyk<br />

i psycholog.<br />

Dalej – dystansu do siebie i rzeczywistości.<br />

O tym, jak go zachować, z humorem<br />

opowiada <strong>Artur</strong> Andrus, jeden ze współautorów<br />

programu „Szkło Kontaktowe”.<br />

W końcu – odrobiny pewności siebie.<br />

By chcieć się dowiedzieć, co zdarzy się za<br />

naszym kolejnym życiowym zakrętem.<br />

Życie jest utkane z decyzji – tych ważnych<br />

i tych błahych. Życzę Państwu dobrych<br />

wyborów.<br />

FAKTY<br />

4 Przegląd prasy<br />

4 5 spraw, o których warto<br />

pamiętać w październiku<br />

5 Aktualności<br />

Finał akcji „Najlepsze<br />

przedszkole...”<br />

5 Zapowiedzi zmian prawnych<br />

5 W październiku w TV<br />

MENEDŻER APTEKI<br />

6 Prawo i farmacja<br />

Projekt ustawy o zawodzie<br />

farmaceuty<br />

Wymiana idei i doświadczeń<br />

Apteki i reklama<br />

8 Oblicza innowacji firmy<br />

US Pharmacia<br />

Wywiad z Bogdanem Langiem<br />

10 Finanse w praktyce<br />

Fundusze dla<br />

średniozaawansowanych<br />

12 Marketing<br />

Analiza wahań sezonowych<br />

14 Merchandising<br />

Lojalny pacjent<br />

16 Dział HR<br />

Jak zbudować oddany zespół<br />

18 Apteki świata<br />

Wielka Brytania: Apteka<br />

pachnąca cytryną<br />

22 Akademia Farmaceuty<br />

Na receptę bez recepty?<br />

MEDYCYNA<br />

24 W trosce o bezpieczeństwo<br />

pacjenta<br />

Poznaj swojego pacjenta...<br />

z chorobą wrzodową<br />

26 Krwiodawstwo<br />

Krople na wagę złota<br />

Zdjęcie na okładce: Jola Lipka<br />

30 Obserwatorium gastrologiczne<br />

Niebezpieczny posiłek<br />

32 Alergia pokarmowa<br />

Niebezpieczny posiłek<br />

34 Alfabet farmaceuty<br />

Ż jak żelatyna<br />

36 Znane rośliny, nieznane<br />

możliwości<br />

Wielka moc małych ziaren<br />

38 Odkrycia<br />

Nowe leki w diabetologii<br />

LIFESTYLE<br />

40 Rozmowa<br />

Andrzej Andrus:<br />

Ani prawica, ani lewica nie<br />

powinny zepsuć nam humoru<br />

42 Psychologia<br />

Co jest za zakrętem?<br />

44 Dieta<br />

Świadomy wybór<br />

46 Uroda<br />

Fryzura zamiast liftingu<br />

48 Fitness<br />

Przez jogę do wewnętrznej<br />

harmonii<br />

50 Społeczeństwo<br />

Rodzina 3 + pięć<br />

PO GODZINACH<br />

52 Od alchemii do farmacji<br />

Cętkowany potwór<br />

54 Powieść<br />

Apteka z ogrodem<br />

56 Szkoła języka<br />

English in a pill<br />

57 Krzyżówka<br />

58 Humor<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

3


Przegląd<br />

FAKTY<br />

PRASY<br />

Wirus HPV groźny<br />

nie tylko dla kobiet<br />

„Cancer”: Zdaniem amerykańskich naukowców<br />

z Uniwersytetu Stanu Teksas<br />

wirus brodawczaka ludzkiego (HPV), który<br />

przyczynia się do rozwoju raka szyjki<br />

macicy, może powodować także raka<br />

jamy ustnej i gardła – szczególnie u mężczyzn<br />

przed 45. r.ż. (chorują oni na tego<br />

rodzaju nowotwory trzykrotnie częściej<br />

niż kobiety). W tej sytuacji – zdaniem<br />

naukowców – należałoby rozważyć szczepienie<br />

przeciw HPV nie tylko kobiet, ale<br />

i mężczyzn.<br />

Od otyłości<br />

do bezpłodności<br />

„The Lancet”: Nasilający się problem<br />

otyłości wśród kobiet grozi kryzysem<br />

bezpłodności – ostrzegają lekarze australijscy.<br />

Może to pociągnąć za sobą<br />

wzrost popytu na metody wspomaganego<br />

rozrodu. Nadwaga sprzyja bowiem<br />

występowaniu zespołu policystycznych<br />

jajników. Stwierdza się go u co piętnastej<br />

kobiety na świecie. Objawy to m.in. nieregularne<br />

miesiączki, bezpłodność, obfite<br />

owłosienie, trądzik i oporność na<br />

insulinę.<br />

Uprzedzić cukrzycę<br />

„Archives of Internal Medicine”: Substancje<br />

zwane cytokinami odgrywają ważną<br />

rolę w rozwoju cukrzycy typu II i mogą<br />

być wykorzystane jako biologiczne wskaźniki<br />

pozwalające przewidzieć wystąpienie<br />

tej choroby. Naukowcy z University of<br />

California w Los Angeles zidentyfikowali<br />

jako mające udział w rozwoju cukrzycy<br />

trzy cytokiny – związki biorące udział<br />

w procesach zapalnych: TNF-alfa, interleukinę-6<br />

oraz białko hs-CRP. Cukrzyca<br />

typu II to najczęściej występująca odmiana<br />

cukrzycy (ponad 90% przypadków).<br />

1<br />

2<br />

3<br />

5<br />

SPRAW, O KTÓRYCH WARTO PAMIĘTAĆ<br />

w październiku<br />

12-14 PAŹDZIERNIKA<br />

PODRÓŻE I MEDYCYNA<br />

III Konferencja „Medycyna Podróży”,<br />

która odbędzie się w Białymstoku, pozwoli<br />

zebrać dodatkową wiedzę o zagrożeniach<br />

związanych z wyjazdami zagranicznymi.<br />

W programie m.in. szczepienia, choroby<br />

przywlekane, choroby odkleszczowe, zakażenia<br />

wirusami hepatotropowymi, aspekty<br />

pediatryczne medycyny podróży. Więcej<br />

informacji: tel. 0 85 741 69 21.<br />

13-14 PAŹDZIERNIKA<br />

BĄDŹ PIĘKNA JESIENIĄ<br />

W warszawskim centrum wystawienniczym<br />

Expo XXI 13 października rozpoczną się<br />

dwudniowe targi „Salon Kosmetyczny<br />

Jesień 2007”. W programie obok prezentacji<br />

firm kosmetycznych oraz wykładów<br />

znajdą się też atrakcje, które zainteresują<br />

każdą kobietę, m.in. międzynarodowe mistrzostwa<br />

makijażu. Więcej informacji:<br />

tel. 0 22 635 88 66.<br />

24-25 PAŹDZIERNIKA<br />

MEDYCZNE FORUM<br />

Pod koniec października w Hotelu Marriott<br />

w Warszawie odbędzie się III Forum Rynku<br />

Zdrowia. Zaplanowane zostały dyskusje<br />

panelowe koncentrujące się wokół rynku<br />

medycznego i farmaceutycznego w Polsce.<br />

W programie m.in. „Ubezpieczenia zdrowotne<br />

– kiedy pożegnanie z monopolem”,<br />

„Farmacja – nasza Rzeczpospolita Lekowa”,<br />

„Telemedycyna w Polsce – dziś i jutro”.<br />

Więcej informacji: tel. 0 32 209 13 03.<br />

4<br />

5<br />

25-27 PAŹDZIERNIKA<br />

ALERGIE SKÓRNE – CHOROBA<br />

CYWILIZACYJNA<br />

Katedra i Klinika Dermatologii Uniwersytetu<br />

Medycznego w Poznaniu, Polskie<br />

Towarzystwo Dermatologiczne zapraszają<br />

do Piły na XXI Sympozjum „Choroby<br />

alergiczne skóry”. Podczas wykładów będą<br />

poruszane m.in. takie tematy, jak: atopowe<br />

zapalenie skóry, wyprysk kontaktowy,<br />

pokrzywka ostra i przewlekła, odczyny<br />

i osutki polekowe, alergiczne choroby<br />

zawodowe skóry. Więcej informacji: tel.<br />

0 61 822 77 81.<br />

26-28 PAŹDZIERNIKA<br />

PO ZIOŁA DO LUBLINA<br />

Menedżerów poszukujących do swojej<br />

apteki nowości z dziedziny fitoterapii<br />

z pewnością zainteresują XII Targi Zielarskie<br />

„Herbarium”. Wystawcy zaprezentują<br />

leki, kosmetyki, zioła przetworzone i nieprzetworzone,<br />

a także przyprawy ziołowe<br />

i zdrową żywność. Więcej informacji:<br />

tel. 0 81 532 37 10.<br />

Bezpieczny drink<br />

Tabletki gwałtu to narkotyk<br />

wrzucany do napojów.<br />

Jego ofiarami padają najczęściej<br />

młode kobiety,<br />

często nieświadome zagrożenia,<br />

jakie niesie ze<br />

sobą pozostawienie bez<br />

opieki pitego w klubie lub<br />

dyskotece drinka. Dzięki<br />

Drink Testowi mogą zweryfikować,<br />

czy ktoś nie<br />

wykorzystał ich nieuwagi<br />

i nie umieścił tabletek<br />

odurzających w napoju.<br />

Tester jest bardzo prosty<br />

w użyciu. Wystarczy za<br />

pomocą np. słomki nanieść<br />

kroplę napoju na<br />

jedno z pól testowych. Po<br />

ok. minucie test zmieni<br />

(lub nie) zabarwienie. Jeśli<br />

zabarwi się na kolor zielony,<br />

oznacza to, że napój<br />

zawiera narkotyk. Drink<br />

Test pozytywnie zaopiniował<br />

Instytut Ekspertyz<br />

Sądowych.<br />

Fot. Archiwum Medi Press, Philips<br />

4 Farmacja i ja Październik 2007


FAKTY<br />

AKTUALNOŚCI<br />

k<br />

Zakończenie akcji<br />

„Najlepsze przedszkole<br />

dla Twojego dziecka”<br />

Pierwsza edycja akcji „Najlepsze przedszkole dla Twojego dziecka”,<br />

zakończona! Zgłosiło się 207 placówek z Warszawy, Gdańska,<br />

Poznania, Krakowa i Lublina. 63 spełniały wymogi regulaminu.<br />

To w przedszkolu maluch spędza kilka<br />

godzin dziennie. To tu nawiązuje<br />

pierwsze przyjaźnie, wprawia się w samodzielnym<br />

jedzeniu, ubieraniu, trzymaniu<br />

kredki, stawianiu pierwszych literek<br />

i czytaniu pierwszych słów. Rodzice są<br />

coraz bardziej świadomi tego, że tylko dobra<br />

placówka jest w stanie przygotować<br />

malucha do pójścia do szkoły oraz wyposażyć<br />

go w umiejętności potrzebne w całym<br />

przyszłym życiu.<br />

PRZEDSZKOLE NA SZÓSTKĘ<br />

Program „Najlepsze przedszkole dla Twojego<br />

dziecka” spotkał się z poparciem dyrektorów<br />

przedszkoli, lokalnych i ogólnopolskich<br />

mediów oraz... rodziców, którzy<br />

brali w nim udział.<br />

Największą liczbą zakwalifikowanych<br />

przedszkoli – 27, może pochwalić się Warszawa.<br />

Akcja spotkała się także z zainteresowaniem<br />

w Lublinie, Krakowie, Poznaniu<br />

i Gdańsku. W każdym z tych miast zostanie<br />

wybrane przedszkole najbardziej przyjazne<br />

i zapewniające najlepsze warunki<br />

wychowawcze.<br />

WIELKI FINAŁ<br />

Oficjalne ogłoszenie wyników akcji odbędzie<br />

się we wrześniu 2007 r., w następnym<br />

numerze zamieścimy z niego relację. Wtedy<br />

też wyróżnione placówki otrzymają nagrody<br />

ufundowane przez organizatora akcji,<br />

serwis ZdroweDzieci.pl. Nagrodzeni zostaną<br />

również rodzice, którzy wzięli udział<br />

w programie i wymyślili najlepsze hasło<br />

promujące lek APAP dla Dzieci. Ze względu<br />

na zainteresowanie akcją, organizatorzy<br />

planują już kolejną edycję.<br />

Serwis ekspercki ZdroweDzieci.pl istnieje od<br />

stycznia 2006 r. Dzięki współpracy z pediatrami:<br />

lek. med. Jolantą Baszczeską, dr n. med. Marią<br />

Rudzińską-Chazan, lek. med. Edytą Sienkiewicz-<br />

-Łatką oraz psychologiem dziecięcym Justyną<br />

Kuczmierowską wortal zdobył zaufanie i uznanie<br />

rodziców. W serwisie ZdroweDzieci.pl poruszane<br />

są tematy dotyczące zdrowia, pielęgnacji, a także<br />

rozwoju intelektualnego i emocjonalnego dzieci.<br />

Portal został wzbogacony o dział „Ciąża”, w którym<br />

nasz specjalista ginekolog, profesor Janusz<br />

Kretowicz opracowuje teksty dla przyszłych mam,<br />

a także kobiet planujących macierzyństwo.<br />

Partnerem serwisu jest marka APAP<br />

dla Dzieci.<br />

Zapowiedzi<br />

ZMIAN PRAWNYCH<br />

• Kody resortowe po nowemu<br />

W Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad<br />

zmianami rozporządzenia ministra zdrowia<br />

w sprawie systemu resortowych kodów<br />

identyfikacyjnych dla zakładów opieki<br />

zdrowotnej oraz szczegółowych zasad ich<br />

nadawania. Rozporządzenie nowelizuje<br />

aktualnie obowiązujące w tym zakresie<br />

przepisy z 16 lipca 2004 r. Zmiany dotyczą<br />

rozszerzenia systemu kodów dla<br />

podmiotu, który utworzył zakład i dodania<br />

lub zmiany kodów resortowych specjalności<br />

komórek organizacyjnych.<br />

• Poprawki do ustaw<br />

W Ministerstwie Zdrowia trwają również<br />

prace nad projektem ustawy o zmianie<br />

ustawy o izbach lekarskich oraz nad projektem<br />

ustawy o zmianie ustawy o zawodach<br />

lekarza i lekarza dentysty.<br />

• Badania kliniczne i paragrafy<br />

Ministerstwo Zdrowia pracuje także nad<br />

projektem rozporządzenia ministra zdrowia<br />

w sprawie wzorów wniosków o rozpoczęcie<br />

badania klinicznego produktu leczniczego,<br />

zmian w protokole badania klinicznego lub<br />

dokumentacji dotyczącej badanego produktu<br />

leczniczego, zawiadomień o zakończeniu<br />

badania klinicznego.<br />

Nowe przepisy wynikają z konieczności<br />

implementacji przepisów dyrektywy<br />

2001/20/WE z dnia 4 kwietnia 2001 r.<br />

w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych,<br />

wykonawczych i administracyjnych państw<br />

członkowskich, odnoszących się do wdrożenia<br />

zasad dobrej praktyki klinicznej<br />

w prowadzeniu badań klinicznych produktów<br />

leczniczych przeznaczonych do<br />

stosowania u ludzi.<br />

W PAŹDZIERNIKU W TV<br />

Farmaceuto, w związku<br />

z emisją reklam w TV,<br />

przygotuj się na zwiększone<br />

zainteresowanie<br />

pacjentów tymi<br />

produktami:<br />

• Gripex Regular,<br />

• Gripex Hot Active,<br />

• Vigor Plus,<br />

• Vigor Complete,<br />

• Acatar Acti Tabs,<br />

• Ibuprom Zatoki,<br />

• Ibuprom Max,<br />

• Ibuprom Regular,<br />

• Apap dla Dzieci,<br />

• Apap,<br />

• Apap Noc,<br />

• Verdin,<br />

• Stoperan,<br />

• Xenna Extra.<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

5


MENEDŻER APTEKI<br />

prawo i farmacja<br />

Jak szukać<br />

INFORMACJI?<br />

WYMIANA IDEI<br />

I DOŚWIADCZEŃ<br />

Międzynarodowa Organizacja Farmaceutyczna<br />

(International Pharmaceutical<br />

Federation – FIP) jest jedną<br />

z najstarszych organizacji farmaceutycznych<br />

na świecie. Powstała<br />

w 1912 r., ma siedzibę w Hadze. Organizacja<br />

zrzesza różne organizacje<br />

farmaceutyczne. Obecnie w jej skład<br />

wchodzi 80 stowarzyszeń działających<br />

w ponad 60 krajach. Jej misją jest<br />

reprezentowanie i służenie praktyce<br />

farmaceutycznej oraz naukom farmaceutycznym<br />

na całym świecie. Jest<br />

platformą umożliwiającą wymianę idei,<br />

doświadczeń i wzajemnej nauki. FIP<br />

organizuje coroczne Światowe Kongresy<br />

Farmacji oraz konferencje,<br />

sympozja i spotkania naukowe poświęcone<br />

zagadnieniom związanym<br />

z szeroko pojętą tematyką farmaceutyczną.<br />

Światowe Kongresy Farmacji<br />

uznawane są za największe i najbardziej<br />

prestiżowe spotkania farmaceutów,<br />

wyznaczające kierunki rozwoju<br />

praktyki i nauk farmaceutycznych.<br />

Głównymi organami FIP są: Biuro Federacji<br />

i Rada Federacji. Biuro Federacji<br />

nadzoruje bieżącą pracę FIP,<br />

a Rada FIP podejmuje decyzje dotyczące<br />

przyjmowania nowych stowarzyszeń<br />

jako członków zwyczajnych,<br />

zatwierdza oficjalne dokumenty, ustala<br />

budżet, a także dokonuje wyboru<br />

osób pełniących funkcje oficjalne.<br />

Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne<br />

jest członkiem FIP od 1957 r. Więcej<br />

informacji na stronie internetowej:<br />

www.fip.org.<br />

W Ministerstwie<br />

Zdrowia trwają prace<br />

nad projektem<br />

ustawy o zawodzie<br />

farmaceuty.<br />

Projekt ustawy porządkuje określone<br />

w dotychczasowych aktach prawnych<br />

wymagania kwalifikacyjne uprawniające<br />

do podejmowania i wykonywania<br />

zawodu farmaceuty, zasady dostępu do<br />

wykonywania tego zawodu, wymogi formalne<br />

wymagane w przypadku świadczenia<br />

przez farmaceutów na terytorium<br />

RP usług w tym zakresie oraz zasady<br />

doskonalenia zawodowego. Projekt ma<br />

dostosować prawo krajowe do wspólnotowego<br />

(zwłaszcza dyrektywy o uznawaniu<br />

kwalifikacji zawodowych).<br />

W pierwszej części wskazano, na czym<br />

polega wykonywanie zawodu farmaceuty,<br />

określono kwalifikacje uprawniające<br />

do wykonywania tego zawodu, a także<br />

szczegóły dotyczące praktyki w aptece.<br />

Aleksandra<br />

Kunkiel-Kryńska<br />

Jest prawnikiem<br />

w zespole<br />

farmaceutycznym<br />

kancelarii Wierzbowski<br />

Eversheds,<br />

doktorantem<br />

w Instytucie Nauk<br />

Prawnych PAN.<br />

Projekt ustawy<br />

o zawodzie farmaceuty<br />

Określono, kto ma prawo wykonywania<br />

zawodu farmaceuty. W odniesieniu do<br />

obywateli polskich oraz w stosunku do<br />

cudzoziemca niebędącego obywatelem<br />

państwa członkowskiego UE – przyznaje<br />

je okręgowa rada aptekarska właściwa<br />

ze względu na zamierzone miejsce wykonywania<br />

zawodu farmaceuty. Natomiast<br />

w stosunku do obywateli państwa członkowskiego<br />

UE prawo to przyznaje Naczelna<br />

Rada Aptekarska.<br />

W projekcie uwzględniono zasady wykonywania<br />

zawodu farmaceuty (ślubowanie,<br />

rejestr farmaceutów, przynależność<br />

do samorządu). Określono też zasady<br />

doskonalenia zawodowego.<br />

Określono także zasady tymczasowego<br />

oraz okazjonalnego wykonywania czynności<br />

zawodowych farmaceuty. I tak<br />

farmaceuta, który jest obywatelem państwa<br />

członkowskiego UE, przenoszący<br />

się na terytorium RP w celu tymczasowego<br />

i okazjonalnego wykonywania<br />

czynności zawodowych farmaceuty, zobowiązany<br />

jest poinformować o tym<br />

okręgową izbę aptekarską właściwą ze<br />

względu na miejsce zamierzonego wykonywania<br />

czynności.<br />

Projektowana regulacja może mieć wpływ<br />

na liczbę osób zainteresowanych podjęciem<br />

pracy w zawodzie farmaceuty (uznawanie<br />

kwalifikacji obywateli UE, a także<br />

państw trzecich). Planowany termin<br />

wejścia w życie ustawy to 20 października<br />

2007 r.<br />

Zapytaj<br />

PRAWNIKA<br />

APTEKI I REKLAMA<br />

Jak wyglądają obecnie kwestie reklamy<br />

aptek? Czy są jakieś ograniczenia lub<br />

wytyczne?<br />

mgr farmacji z Rzeszowa<br />

Znowelizowane przepisy prawa farmaceutycznego<br />

wprowadziły zakaz reklamy działalności<br />

aptek (lub punktów aptecznych)<br />

skierowanej do publicznej wiadomości,<br />

która w sposób bezpośredni odnosi się<br />

do produktów leczniczych lub wyrobów<br />

medycznych objętych refundacją. Nadzór<br />

nad przestrzeganiem przepisów ustawy<br />

w zakresie działalności reklamowej aptek<br />

i punktów aptecznych sprawuje wojewódzki<br />

inspektor farmaceutyczny. W razie<br />

stwierdzenia ich naruszenia wojewódzki<br />

inspektor farmaceutyczny nakazuje, w drodze<br />

decyzji, zaprzestania prowadzenia<br />

takiej reklamy (decyzji nadaje się rygor<br />

natychmiastowej wykonalności). Może on<br />

cofnąć zezwolenie na prowadzenie apteki,<br />

gdy nie wykonano decyzji o zaprzestaniu<br />

prowadzenia reklamy. Ponadto należy<br />

pamiętać, iż sankcją za taką reklamę może<br />

być grzywna.<br />

Fot. Archiwum prywatne<br />

6 Farmacja i ja Październik 2007


POLECAJ<br />

swoim<br />

Pacjentom!<br />

Suplement diety US Pharmacia.<br />

*Źródło: PharmaExpert. Wartościowe udziały marki Vigor w rynku preparatów multiwitaminowych w 2006 roku.<br />

Polecaj suplement diety VIGOR complete dla dorosłych!<br />

Zadbaj, aby Twoi Pacjenci mogli cieszyć się życiem każdego dnia!<br />

WIĘCEJ ZDROWIA.<br />

WIĘCEJ Z ŻYCIA.


MENEDŻER APTEKI<br />

wywiad<br />

Oblicza innowacji firmy<br />

US Pharmacia<br />

Farmacja i Ja: Czy US Pharmacię<br />

można nazywać innowacyjną<br />

firmą farmaceutyczną?<br />

Bogdan Lang, prezes USP: Teraz<br />

z pewnością już tak. Pod koniec lipca<br />

bieżącego roku podpisaliśmy umowę<br />

z amerykańską firmą badawczą Alfacell.<br />

Umowa dotyczy innowacyjnego leku<br />

onkologicznego o nazwie Onconase®.<br />

Onconase® to pierwsza w swojej klasie,<br />

a więc pionierska rybonukleaza (ranpirnase),<br />

która początkowo stosowana będzie<br />

w leczeniu międzybłoniaka. Badania<br />

laboratoryjne i kliniczne wykazały, że<br />

lek ten, oszczędzając zdrowe komórki,<br />

atakuje komórki rakowe, wywołując<br />

zjawisko apoptozy, naturalnej śmierci<br />

komórek, poprzez zwielokrotnione<br />

molekularne mechanizmy działania,<br />

w sposób podobny do interferencji RNA<br />

(RNAi). Prowadzone są również badania<br />

kliniczne rozszerzające wskazania do<br />

terapii niedrobnokomórkowego raka<br />

płuc i raka piersi. Lek zostanie dopuszczony<br />

do sprzedaży w USA i w Europie<br />

w 2008 r. Jego cechą charakterystyczną,<br />

oprócz wysokiej skuteczności, jest bardzo<br />

dobra tolerancja.<br />

Jeśli rozumieć innowację jako coś nowego,<br />

kreatywnego, czynionego po raz<br />

pierwszy to z pewnością USP można<br />

było nazywać firmą innowacyjną już od<br />

początku jej istnienia, czyli od 1991 r.<br />

W świecie farmaceutycznym słowo „innowacja”<br />

oznacza jednak coś trochę innego<br />

– bardzo charakterystycznego dla tej<br />

branży, jest synonimem oryginalnego,<br />

opatentowanego leku, który najczęściej,<br />

choć niestety nie zawsze, stanowi postęp<br />

w terapii. W tym kontekście USP nie<br />

była firmą innowacyjną. Wynikało to<br />

choćby ze specjalizacji firmy związanej<br />

z rynkiem leków OTC – z tego powodu<br />

USP posiadała jedynie leki generyczne.<br />

Warto jednak zauważyć, że wiele z tych<br />

preparatów na rynku polskim nie miało,<br />

a niektóre nadal nie mają, swoich odpowiedników<br />

i gdyby prawo patentowe<br />

w Polsce było nieco inne, chociażby takie<br />

jak w USA, kilka z tych produktów teoretycznie<br />

mogliśmy opatentować. Nie<br />

ma jednak wątpliwości, że teraz, po<br />

podpisaniu umowy z amerykańskim<br />

Alfacellem, USP otworzyła drzwi do<br />

obszaru zastrzeżonego dla innowacyjnych<br />

firm farmaceutycznych.<br />

Czy może Pan coś więcej powiedzieć<br />

o tej umowie?<br />

Fima Alfacell specjalizuje się w badaniach<br />

i rozwoju leków oryginalnych.<br />

Jednak jej kierownictwo postanowiło<br />

rozszerzyć profil działalności o komercyjną<br />

produkcję i sprzedaż. To zjawisko<br />

„komercjalizacji” jest w tej chwili, w USA<br />

i nie tylko, charakterystyczne dla wielu<br />

firm, które do tej pory wyniki swojej<br />

pracy sprzedawały wielkim koncernom.<br />

Firmy te jednak koncentrują się głównie<br />

na rynku amerykańskim, zatem poza<br />

Stanami Zjednoczonymi poszukują<br />

partnerów. W tym wypadku partnerem<br />

firmy Alfacell została US Pharmacia.<br />

Umowa dotyczy wspomnianego leku<br />

onkologicznego, zakładamy jednak długoletnią<br />

współpracę również w zakresie<br />

innych innowacyjnych leków będących<br />

obecnie przedmiotem badań i rozwoju<br />

w firmie Alfacell.<br />

Jaką drogę musiała zatem przejść<br />

US Pharmacia, by w pełni stać się<br />

firmą innowacyjną?<br />

US Pharmacia powstała w 1991 r. z zamiarem<br />

strategicznym specjalizacji<br />

i koncentracji na rynku leków OTC. Jako<br />

firma polska, z polskimi założycielami<br />

i polskim kapitałem skupiliśmy się na<br />

rynku polskim. Początkowo nawet trudno<br />

było nas w ogóle określać mianem<br />

firmy farmaceutycznej, gdyż z punktu<br />

wiedzenia prawa farmaceutycznego byliśmy<br />

jedynie importerem i dystrybutorem<br />

aktywnie promującym leki firm<br />

amerykańskich. Jednak od 1995 r., kiedy<br />

podjęliśmy decyzję o budowie fabryki we<br />

Wrocławiu, staliśmy się „pełnoprawną”<br />

firmą farmaceutyczną. Równolegle postanowiliśmy<br />

również rozszerzyć nasze<br />

działania poza Polskę. Jesteśmy obecni na<br />

Litwie, Ukrainie, Bułgarii, rozpoczęliśmy<br />

działania w Rumunii i Rosji.<br />

Mamy już pierwsze obiecujące osiągnięcia<br />

na rynku generycznych leków receptowych.<br />

Zatem podjęcie działalności w obszarze<br />

leków innowacyjnych to naturalny<br />

krok na drodze rozwoju US Pharmacia.<br />

Obecnie w rankingu największych firm<br />

farmaceutycznych działających w Polsce<br />

jesteśmy na 6.-8. miejscu, a w zakresie<br />

leków OTC – niekwestionowanym liderem.<br />

Dzięki naszym osiągnięciom,<br />

pasji i profesjonalizmowi zdobyliśmy<br />

zaufanie takich firm, jak Alfacell, dołączając<br />

tym samym do elitarnej grupy<br />

firm innowacyjnych.<br />

Jakie są dalsze plany rozwoju US<br />

Pharmacii?<br />

Mamy jasno określoną strategię rozwoju.<br />

Nadal będziemy firmą skoncetrowaną<br />

na rynku produktów OTC, zarówno<br />

w Polsce, jak i w krajach regionu Europy<br />

Środkowo-Wschodniej. Przez najbliższe<br />

5 lat chcemy przekroczyć magiczny obrót<br />

miliarda złotych rocznie, z czego<br />

ok. 20% stanowić będą leki receptowe,<br />

z innowacyjnymi włącznie. Z reguły duże<br />

firmy farmaceutyczne mają zupełnie<br />

odwrotny parytet obrotu leków OTC do<br />

receptowych. Jesteśmy jednak przekonani,<br />

że w sprzedaży leków na receptę coraz<br />

większą rolę odgrywać będą farmaceuci,<br />

co daje USP, z tak bogatym i znaczącym<br />

portfelem głównych produktów OTC<br />

w aptece, przewagę strategiczną.<br />

Izabela Malinowska<br />

Fot. Corbis<br />

8 Farmacja i ja Październik 2007


MENEDŻER APTEKI<br />

finanse w praktyce<br />

Jak zainwestować swoje oszczędności?<br />

Kupić obligacje czy raczej bony<br />

skarbowe? A może postawić na akcje?<br />

Jakie branże, które spółki przyniosą<br />

najlepszy zarobek? Te pytania można<br />

mnożyć, ale na koniec i tak zostanie<br />

nam jeszcze jedna poważna wątpliwość:<br />

czy skoro swój czas poświęcimy na<br />

śledzenie indeksów giełdowych i ana-<br />

Fundusze<br />

dla średniozaawansowanych<br />

Magdalena Adamska<br />

Autorka tekstów<br />

ekonomicznych,<br />

publikowała m.in.<br />

w „Rzeczpospolitej”,<br />

„Pulsie Biznesu”,<br />

„Życiu Warszawy”,<br />

„Home & Market”,<br />

„Gazecie MSP”,<br />

„Nowym Rynku”.<br />

Coraz mniejszej liczbie osób wystarcza<br />

skromny zysk, jaki obiecują oferty stricte<br />

bankowe. Nie dziwi więc coraz większa<br />

popularność funduszy inwestycyjnych<br />

– propozycji niemal optymalnej dla „średniozaawansowanych”<br />

w świecie finansów.<br />

lizowanie kursów wybranych spółek,<br />

zostanie nam go tyle, by dopilnować<br />

swojej własnej firmy?<br />

Osoba, która boryka się z takimi wątpliwościami,<br />

powinna rozważyć<br />

inwestycję w jednostki funduszy<br />

inwestycyjnych.<br />

Kupując jednostki uczestnictwa<br />

wybranego funduszu (lub kilku<br />

funduszy), powierzy swoje pieniądze<br />

fachowcom od pomnażania kapitału,<br />

którzy podejmują optymalne – a na<br />

pewno oparte na racjonalnych przesłankach<br />

– decyzje: jak i gdzie najkorzystniej<br />

lokować przekazane im przez<br />

wszystkich uczestników środki.<br />

CAŁA ŚMIETANKA Z RYNKU<br />

Powodem, dla którego warto skorzystać<br />

z pośrednictwa towarzystwa funduszy<br />

inwestycyjnych (TFI), jest niski próg<br />

wejścia w sensowną, czyli stosunkowo<br />

bezpieczną i obiecującą godziwy zysk,<br />

inwestycję. Aby inwestycja w papiery<br />

wartościowe gwarantowała<br />

minimalny stopień bezpieczeństwa,<br />

musi opierać<br />

się na zdywersyfi-<br />

Fot. Corbis, T. Perczyński<br />

10<br />

Farmacja i ja Październik 2007


MENEDŻER APTEKI<br />

finanse w praktyce<br />

kowanym portfelu. Zauważmy: nawet<br />

jeśli dysponujemy niewielką kwotą, np.<br />

2 tys. złotych, na własną rękę kupilibyśmy<br />

zapewne akcje niewielu spółek.<br />

Nasz portfel będzie więc mało zróżnicowany,<br />

a ryzyko dotkliwej straty – większe.<br />

Kiedy bowiem kursy akcji naszych<br />

faworytów (lub choćby jednego z nich)<br />

zaczną spadać, możemy stracić stosunkowo<br />

dużo.<br />

Co innego w funduszach. Kupując za<br />

te same 2 tys. złotych dwadzieścia jednostek<br />

uczestnictwa wybranego funduszu<br />

(jedna jednostka uczestnictwa<br />

w większości funduszy otwartych<br />

kosztuje właśnie 100 zł) stajemy się<br />

– w pewnym stopniu – współwłaścicielami<br />

kilkudziesięciu spółek, wszystkich<br />

tych, w których akcje zainwestował<br />

fundusz. Już z powyższego<br />

porównania samodzielnego zakupu<br />

akcji i zakupu jednostek funduszu<br />

jasno wynika, która z inwestycji jest<br />

bardziej bezpieczna.<br />

A i to nie wszystko. Fundusze inwestują<br />

bowiem nie tylko w akcje spółek<br />

notowanych na giełdzie, ale również<br />

w wiele innych rodzajów papierów<br />

wartościowych.<br />

WIĘKSZY ZYSK,<br />

WIĘKSZE RYZYKO<br />

Na rynku funkcjonuje kilka rodzajów<br />

funduszy, różniących się między sobą<br />

strategią inwestycyjną: agresywną bądź<br />

bardziej bezpieczną. Są więc takie<br />

fundusze, które w dłuższym okresie<br />

mogą przynieść ponadprzeciętne zyski,<br />

ale niosą też ze sobą ryzyko straty<br />

(zwłaszcza w krótszych okresach). Są<br />

też inne, adresowane do inwestorów<br />

o słabszych nerwach, które co prawda<br />

nie obiecują krociowych zysków, ale<br />

są też w znacznie mniejszym stopniu<br />

narażone na ryzyko straty zainwestowanych<br />

środków.<br />

Z punktu widzenia strategii fundusze<br />

możemy podzielić na kilka podstawowych<br />

grup:<br />

1. fundusze rynku pieniężnego,<br />

2. fundusze obligacji,<br />

3. fundusze mieszane (hybrydowe):<br />

a) fundusze stabilnego wzrostu,<br />

b) fundusze zrównoważone,<br />

4. fundusze akcji.<br />

Każda kolejna z wymienionych grup<br />

charakteryzuje się coraz większym potencjalnym<br />

zyskiem, ale też obarczona<br />

jest coraz większym ryzykiem (patrz<br />

wykres). Wynika to portfela inwestycyjnego,<br />

czyli z tego, w jakie rodzaje<br />

papierów inwestują fundusze danej<br />

grupy.<br />

JAKIM JESTEŚ INWESTOREM?<br />

Wybór należy do ciebie. Jeśli akceptujesz<br />

ryzyko spadków, możesz sięgnąć<br />

po ofertę funduszy o bardziej agresywnej<br />

strategii inwestycyjnej. Jeśli panicznie<br />

boisz się strat (i aby ich uniknąć<br />

Potencjalny zysk<br />

obligacje + krótkoterminowe papiery dłużne<br />

akcje<br />

obligacje<br />

gotówka<br />

krótkoterminowe papiery dłużne<br />

90%<br />

10%<br />

80%<br />

20%<br />

rynku pieniężnego<br />

obligacji<br />

Kupując jednostki uczestnictwa wybranego funduszu,<br />

powierzamy swoje pieniądze fachowcom od pomnażania<br />

kapitału, którzy podejmują optymalne – a na pewno<br />

oparte na racjonalnych przesłankach – decyzje: jak i gdzie<br />

najkorzystniej je ulokować.<br />

gotów jesteś zrezygnować z większego<br />

zysku), stawiaj na fundusze bezpieczne.<br />

Podejmując tę decyzje, warto zadać<br />

sobie pytanie o horyzont czasowy planowanej<br />

inwestycji, czyli to, kiedy zechcesz<br />

skonsumować zysk i zamknąć<br />

swoją inwestycję. Wraz z rosnącym<br />

ryzykiem i potencjalnym zyskiem,<br />

wydłuża się bowiem rekomendowany<br />

okres trwania inwestycji.<br />

Fundusze rynku pieniężnego – z powodzeniem<br />

można w nie inwestować na<br />

okres krótszy niż jeden rok. Obarczone<br />

są minimalnym ryzykiem, ale przynoszą<br />

również zysk jedynie zabezpieczający<br />

nasz kapitał przed skutkami<br />

inflacji.<br />

Fundusze obligacyjne – inwestują w obligacje<br />

skarbowe, przeważnie długoterminowe.<br />

Obarczone są większym ryzykiem<br />

spadków niż fundusze rynku<br />

pieniężnego, ale w dłuższym czasie przynoszą<br />

też większe zyski. Stąd też minimalny<br />

rekomendowany horyzont inwestycyjny<br />

to jeden rok.<br />

Fundusze hybrydowe (stabilnego wzrostu<br />

oraz zrównoważone) – inwestują<br />

w dłużne papiery wartościowe i akcje<br />

30%<br />

70%<br />

50%<br />

50%<br />

stabilnego wzrostu<br />

90%<br />

zrównoważone<br />

10%<br />

Potencjalna strata<br />

akcyjne<br />

notowane na giełdzie. Ze względu na<br />

obecność w ich portfelach akcji większa<br />

jest możliwość wahań wartości<br />

naszej inwestycji. Co za tym idzie, już<br />

na wstępie warto założyć, że jednostki<br />

odsprzedamy funduszowi (realizując<br />

nasz zysk) nie wcześniej niż po trzech<br />

latach od ich zakupu.<br />

Fundusze akcyjne – inwestują prawie<br />

wyłącznie w akcje. Tu ryzyko jest największe,<br />

ale jednocześnie potencjał<br />

zysku w długim okresie najwyższy.<br />

Rekomendowany okres inwestycji jest<br />

zatem najdłuższy i wynosi co najmniej<br />

pięć lat.<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

11


MENEDŻER APTEKI<br />

marketing<br />

W miastach, w których funkcjonuje<br />

kilka uczelni wyższych, farmaceuci mogą<br />

z dużym prawdopodobieństwem określić<br />

termin sesji egzaminacyjnej, obserprof.<br />

dr hab.<br />

Henryk Mruk<br />

Pracuje w Katedrze<br />

Strategii Marketingowej<br />

Akademii Ekonomicznej<br />

w Poznaniu.<br />

Jest wybitnym<br />

specjalistą w dziedzinie<br />

marketingu<br />

farmaceutycznego.<br />

Opisane w poprzednim numerze<br />

„Farmacji i ja” metody analizy<br />

pozwalają śledzić ogólne trendy<br />

zjawisk. Jednak doskonale wiemy z doświadczenia,<br />

że w praktyce określenie<br />

pewnych trendów może być niewystarczające,<br />

ponieważ sprzedaż leków w aptece<br />

podlega różnorodnym wahaniom.<br />

Analiza<br />

wahań<br />

sezonowych<br />

lato zima<br />

Jeśli zauważamy dla przykładu, że sprzedaż<br />

leków antyalergicznych wzrasta<br />

z roku na rok, nie oznacza to wcale, że<br />

taki sam wzrost sprzedaży wystąpi w każdym<br />

z badanych miesięcy w skali roku.<br />

Mogą to być wahania w przekroju miesięcy,<br />

kwartałów, dni tygodnia oraz<br />

godzin. Pod wpływem wielu różnorodnych<br />

czynników popyt na leki wykazuje<br />

różnorodne wahania w czasie.<br />

CZY ZMIANY DA SIĘ<br />

1<br />

PRZEWIDZIEĆ?<br />

Apteka, która położona jest blisko targowiska<br />

w mieście średniej wielkości,<br />

zwiększa swoje obroty w dniach targowych,<br />

kiedy do centrum przybywają<br />

mieszkańcy z okolicy. Okres wakacji<br />

i związane z nim kąpiele słoneczne<br />

sprzyjają wzrostowi popytu na kremy<br />

do opalania. Dzień wypłaty emerytur<br />

lub trzynastych pensji w danej miejscowości<br />

wpływa z reguły na wzrost wydatków<br />

ludności. Jeśli potrafimy zmierzyć<br />

skalę tych wahań, wówczas możemy<br />

skuteczniej zarządzać apteką. W dobie<br />

powszechnej obecności komputerów<br />

oraz coraz doskonalszego oprogramowania<br />

mamy możliwość obliczenia<br />

wahań sezonowych, co może być dużym<br />

ułatwieniem w przewidywaniu przyszłości<br />

i zwiększania efektywności działania<br />

apteki.<br />

W poprzednim artykule opisywaliśmy<br />

tendencje rozwojowe zjawisk<br />

rynkowych w czasie, koncentrując się<br />

na analizowaniu danych dla kolejnych<br />

lat. Dzisiaj zajmiemy się metodą,<br />

która pozwoli nam na uwzględnienie<br />

w analizie takich zjawisk, jak<br />

sezonowe wahania popytu.<br />

WAHANIA SEZONOWE<br />

2<br />

I PRZYPADKOWE<br />

Wahania, które w przekroju czasu zakłócają<br />

główny trend zjawiska, dzielimy<br />

na sezonowe oraz przypadkowe. Wahania<br />

sezonowe daje się wyodrębnić i przewidywać,<br />

są one bowiem związane<br />

z określoną cyklicznością zjawisk przyrodniczych,<br />

społecznych, a także ekonomicznych.<br />

Rys. Żuczek<br />

12 Farmacja i ja Październik 2007


MENEDŻER APTEKI<br />

marketing<br />

wując popyt na suplementy diety zawierające<br />

magnez. Wczesna wiosna<br />

i związane z tym kwitnienie roślin zwiększy<br />

popyt na leki antyalergiczne.<br />

Inaczej jest natomiast w sytuacji wystąpienia<br />

wahań przypadkowych, które są<br />

trudne do przewidzenia i mogą wywołać<br />

dużo zamieszania na rynku. Pojawienie<br />

się zagrożenia ptasią grypą wywołało<br />

gwałtowny wzrost popytu na<br />

szczepionki. Niektóre działania terrorystów<br />

wywoływały w przeszłości duże<br />

zapotrzebowanie na określone leki. Skoro<br />

nie mamy sposobów przewidywania<br />

oraz mierzenia skali wahań przypadkowych,<br />

skoncentrujemy się na analizie<br />

wahań sezonowych.<br />

ANALIZA WAHAŃ<br />

3<br />

SEZONOWYCH<br />

Taką analizę można prowadzić w każdej<br />

aptece w ramach istniejącego oprogramowania<br />

lub też we własnym zakresie.<br />

Istota obliczania wahań sezonowych<br />

sprowadza się do wyeliminowania z posiadanego<br />

szeregu tendencji rozwojowej.<br />

Dzięki temu otrzymuje się wskaźniki<br />

wahań sezonowych. Mówią one o skali<br />

odchylania się danego zjawiska w każdym<br />

z badanych okresów. Zilustrujmy to<br />

przykładem sprzedaży wybranego leku<br />

w wybranej aptece w przekroju dwunastu<br />

miesięcy. Gdyby nie było wahań sezonowych,<br />

wówczas obrót w każdym miesiącu<br />

byłby stały i wynosił 100%. W takim<br />

przypadku nie byłoby wahań sezonowych.<br />

Suma wskaźników z wszystkich miesięcy<br />

wynosiłaby 1200% (12 miesięcy razy<br />

100% dla każdego miesiąca). W większości<br />

przypadków tak jednak nie jest.<br />

Spójrzmy na poniższy przykład wskaźników<br />

sezonowości dwóch preparatów<br />

w jednej z aptek. Nazwijmy te dwa preparaty<br />

preparatem A i preparatem B.<br />

W podanym przykładzie mamy do<br />

czynienia z wyraźną sezonowością sprzedaży<br />

preparatów. Jeden z nich, preparat A,<br />

sprzedaje się najlepiej wiosną, jesienią<br />

i zimą. Natomiast preparat B najlepiej<br />

się sprzedaje w okresie letnim. Obliczone<br />

wskaźniki sezonowości pozwalają<br />

zmierzyć skalę danego zjawiska. Ponieważ<br />

są podawane w procentach, różnice<br />

między kolejnymi okresami podaje się<br />

w punktach procentowych. Na przykład:<br />

sprzedaż preparatu A w grudniu jest<br />

Rozkład wskaźników sezonowości<br />

dla preparatu A i preparatu B<br />

Miesiąc<br />

Preparat A<br />

(w %)<br />

Preparat B<br />

(w %)<br />

styczeń 110 40<br />

luty 108 45<br />

marzec 115 85<br />

kwiecień 118 95<br />

maj 92 155<br />

czerwiec 84 188<br />

lipiec 42 162<br />

sierpień 38 128<br />

wrzesień 76 102<br />

październik 112 82<br />

listopad 135 71<br />

grudzień 170 47<br />

suma<br />

wskaźników<br />

1200 1200<br />

o 132 punkty procentowe wyższa niż<br />

w sierpniu (170 minus 38 równa się<br />

132).<br />

PLANOWANIE<br />

4<br />

ZAOPATRZENIA<br />

I STRATEGII MARKETINGOWEJ<br />

Analizując uzyskane wielkości wskaźników<br />

sezonowych, właściciel apteki<br />

może przewidywać wielkość popytu na<br />

każdy z preparatów, w każdym miesiącu.<br />

Wiedza na temat wskaźników sezonowości<br />

ułatwia podejmowanie decyzji<br />

w kwestii gospodarowania zapasami.<br />

Stosownie do aktualnej wielkości popytu,<br />

można zmniejszać zapasy w jednych<br />

miesiącach i zwiększać w innych.<br />

Na podstawie wskaźników sezonowości<br />

można także planować urlopy oraz organizować<br />

akcje promocyjne. W okresie<br />

sezonowości popytu na dany preparat<br />

można promować zakupy w większych<br />

opakowaniach. Niekiedy dobrym rozwiązaniem<br />

może być oferowanie zestawów<br />

dwóch lub więcej produktów,<br />

których łączna sprzedaż może być korzystna<br />

zarówno dla właściciela apteki,<br />

jak i dla pacjenta.<br />

Wiedza dotycząca wskaźników sezonowości<br />

może służyć dostosowaniu działań<br />

merchandisingowych do popytu.<br />

Mamy tutaj na myśli np. ułożenie preparatów<br />

na półkach aptecznych oraz<br />

sterowanie informacją kierowaną do<br />

pacjenta. Stosowane w niektórych krajach<br />

tzw. „złote godziny” w aptekach są rezultatem<br />

analizy wahań sezonowych.<br />

Jeśli wynika z nich, że liczba pacjentów<br />

w aptece spada w godzinach wczesnopopołudniowych,<br />

wówczas oferuje się<br />

w tym czasie niższe ceny lub promocje<br />

cenowe, aby zmniejszyć skalę sezonowości.<br />

W wielu przypadkach byłoby<br />

dobrze, aby popyt kształtował się równomiernie.<br />

Wówczas działania są łatwiejsze<br />

do zaplanowania. Sezonowość<br />

powoduje, że w pewnych okresach apteka<br />

jest pusta, nie ma w niej pacjentów,<br />

natomiast w innych – tworzą się długie<br />

kolejki. Znając skalę oraz poziom wskaźników<br />

sezonowości, właściciel apteki<br />

może tak zarządzać, aby ograniczać ich<br />

negatywne skutki zarówno dla pacjentów,<br />

jak i dla apteki.<br />

Analiza wskaźników sezonowości jest<br />

w miarę łatwa do przeprowadzenia<br />

i może być bardzo użyteczna w zarządzaniu<br />

apteką. Każdy doświadczony<br />

farmaceuta intuicyjnie korzysta z tej<br />

wiedzy. Jednakże konkretne wyliczenia<br />

mogą wzmocnić wiedzę intuicyjną<br />

o zmierzone wartości wskaźników sezonowości.<br />

Trzeba jednak mieć na<br />

Znajomość wskaźników sezonowości pozwoli na bardziej<br />

ekonomiczne wykorzystanie czasu, ułatwi podjęcie decyzji<br />

o zaopatrzeniu, najkorzystniejszych formach sprzedaży,<br />

a także pomoże w planowaniu opłacalnych dla pacjenta<br />

oraz dla właściciela apteki promocji.<br />

uwadze zwiększającą się zmienność<br />

otoczenia oraz różnorodność działających<br />

na nas czynników. Dlatego obliczone<br />

wskaźniki sezonowości są tylko<br />

jedną z informacji, które należy brać<br />

pod uwagę w procesie zarządzania apteką.<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

13


MENEDŻER APTEKI<br />

merchandising<br />

Lojalny<br />

pacjent<br />

Tomasz Barałkiewicz<br />

Group Account<br />

Director w agencji<br />

reklamowej<br />

Tequila Polska.<br />

Jest ekspertem<br />

w dziedzinie<br />

marketingu<br />

farmaceutycznego.<br />

Prowadzone przez wiele firm „programy lojalnościowe”<br />

z tworzeniem grupy stałych klientów zwykle mają niewiele<br />

wspólnego. W jaki więc sposób zdobyć i utrzymać swoich<br />

pacjentów?<br />

Od strony teoretycznej lojalność<br />

jest trwałym związkiem klienta<br />

z firmą, który zapewnia<br />

długoterminowe i stałe przychody. Oznacza<br />

to wytworzenie więzi z klientami,<br />

która procentuje zwiększeniem dochodów<br />

firmy. Dzięki budowaniu emocjonalnych<br />

relacji pomiędzy firmą a klientem,<br />

więzi te są długotrwałe<br />

i gwarantują, że nasz nabywca szybko<br />

nie zmieni miejsca zakupu. Wtedy nawet<br />

pojedyncze negatywne doświadczenie<br />

we współpracy lub nagła akcja konkurencji<br />

nie wpłyną na utratę klienta.<br />

Wszystkie opisane elementy powodują,<br />

że tak interpretowana lojalność gwarantuje<br />

stabilne obroty i zyski – im więcej<br />

lojalnych nabywców, tym pewniejszy<br />

jest nasz wynik finansowy w kolejnych<br />

miesiącach i latach.<br />

KOSZTOWNA NIELOJALNOŚĆ<br />

Warto zauważyć, w jaki sposób lojalność<br />

wpływa na koszty prowadzenia działalności,<br />

jaką jest apteka. Najlepiej ilustruje<br />

ten temat często przytaczana przez<br />

specjalistów teoria „wiadra lojalności”<br />

(pokazujemy na rysunku obok). We<br />

wspomnianym wiadrze woda ilustruje<br />

osoby, które kupują w naszej aptece.<br />

Oczywiście nie jest to stała grupa, ponieważ<br />

z różnych powodów tracimy<br />

pacjentów, a utratę tę symbolizuje dziura<br />

w wiadrze. Aby zapewnić aptece obroty,<br />

musimy zabiegać o nowych.<br />

Tutaj znajduje się właśnie odpowiedź<br />

na pytanie dotyczące kosztów. W dzisiejszych<br />

czasach rynek jest już podzielony,<br />

a jedyną drogą zdobycia nowego<br />

klienta jest przejęcie go od konkurencji.<br />

Koszty przyciągnięcia jednego nowego<br />

klienta są jednak wielokrotnie wyższe<br />

niż koszty utrzymania posiadanych.<br />

Dlatego bardziej opłaca się inwestować<br />

w utrzymanie pacjenta niż poszukiwanie<br />

nowego. Lepiej próbować uszczelniać<br />

nasze wiadro niż „dolewać do niego”<br />

nowych kupujących.<br />

Wiadro lojalności<br />

nowi pacjenci<br />

utraceni pacjenci<br />

Powyższą sytuację można zilustrować<br />

prostym przykładem. Do apteki przychodzi<br />

pacjentka po wcześniej zamówiony<br />

lek. Jest wszystkim znana, ponieważ<br />

kupuje tutaj od wielu lat i wydaje<br />

kilkaset złotych miesięcznie. Okazuje<br />

się, że lek nie dojechał i pacjentka niepotrzebnie<br />

przyszła do apteki. Pani<br />

magister informuje o sytuacji i prosi<br />

o przyjście później. Wywiązuje się kłótnia,<br />

a rozżalona kobieta rezygnuje z zakupu<br />

i idzie do innej apteki. Straciliśmy<br />

lojalnego pacjenta.<br />

Wyobraźmy sobie inny scenariusz tej<br />

sytuacji. Załóżmy, że przyjmując receptę<br />

wzięliśmy numer telefonu pacjentki<br />

i wiedząc o braku leku w hurtowni, zadzwoniliśmy<br />

do niej z prośbą o przyjście<br />

później. Z drugiej strony nawet gdybyśmy<br />

zapomnieli o numerze telefonu, to w czasie<br />

wizyty klientki można było ją przeprosić<br />

i zaproponować przyniesienie<br />

leków do domu. Te wymienione rozwiązania<br />

spowodowałby utrzymanie więzi<br />

lojalności i gwarancję zysków w kolejnych<br />

miesiącach. Takie działania można nazwać<br />

uszczelnianiem naszego wiadra lojalności,<br />

co jest tańsze od szukania nowych<br />

pacjentów. Jeśli straciliśmy wspomnianą<br />

pacjentkę, to aby zdobyć nową, musimy:<br />

wydrukować ulotki, zapłacić za ich wysłanie<br />

do domów, dać rabat na pierwszy<br />

zakup albo upominek etc. Koszty te są<br />

wyższe od jednego telefonu lub dostarczenia<br />

leków do domu.<br />

FILARY LOJALNOŚCI<br />

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę<br />

na ważny element, jakim jest emocjonalny<br />

związek pacjenta z apteką.<br />

Największym błędem wielu właścicieli<br />

jest mylenie promocji z lojalnością. Tak<br />

zwane programy lojalnościowe nie budują<br />

związku lojalnościowego, ponieważ<br />

wiążą pacjentów z apteką tak długo, jak<br />

długo konkurencja nie zaproponuje<br />

lepszych nagród za mniejsze zakupy.<br />

Są to więc raczej programy promocyjne,<br />

które podnoszą i podtrzymują sprzedaż<br />

Rys. Żuczek<br />

14 Farmacja i ja Październik 2007


MENEDŻER APTEKI<br />

merchandising<br />

w czasie ich trwania, ale<br />

nie tworzą ścisłych, osobistych<br />

relacji pacjent – apteka.<br />

Długotrwałe więzi są tworzone<br />

poprzez działania<br />

bardziej odczuwalne przez<br />

pacjentów na poziomie<br />

emocjonalnym. Doskonałym<br />

przykładem jest troska.<br />

Cóż to oznacza? Na przykład<br />

to, że zawsze po wykupieniu<br />

leków przez pacjenta<br />

dokładnie<br />

informujemy go o sposobie<br />

dawkowania. Dzięki temu<br />

wie on, że dbamy o jego<br />

zdrowie i bezpieczeństwo.<br />

Jeśli upewniamy się, czy<br />

kupujący na pewno rozumie,<br />

jak dawkować lek, już<br />

po dokonaniu transakcji, nasze pytanie<br />

pacjent potraktuje jako bezinteresowną<br />

pomoc, czym zrobimy na nim wrażenie.<br />

Pacjenci, z którymi nawiążemy nić porozumienia,<br />

chcą wracać do apteki (są<br />

lojalni) nie z powodu upominków czy<br />

promocji, tylko dlatego że czują się u nas<br />

bezpiecznie – wiedzą, że ktoś się o nich<br />

troszczy.<br />

Rozwinięciem tej metody jest całościowa<br />

dbałość o profesjonalną obsługę pacjentów,<br />

na którą składają się dwa elementy:<br />

fachowe porady i umiejętności komunikacyjne.<br />

Ten pierwszy element to wiedza,<br />

którą farmaceuta wykorzystuje w swojej<br />

pracy, drugi zaś to umiejętność rozmowy<br />

i przekazania w prostych słowach tej<br />

skomplikowanej wiedzy. Na łamach naszego<br />

pisma oraz podczas szkoleń w ramach<br />

programu „Akademia Farmaceuty” pomagamy<br />

Państwu rozwinąć umiejętności<br />

komunikacji z pacjentami oraz poszerzyć<br />

fachową wiedzę. Warto zdobywać nowe<br />

umiejętności, ponieważ jakość obsługi<br />

staje się kluczowym czynnikiem budującym<br />

lojalność pacjentów.<br />

Wygląd apteki to również ważny element<br />

budowania naszej więzi z pacjentami.<br />

Ładna, przyjazna elewacja, wygodny<br />

podjazd dla wózków czy też lekkie,<br />

łatwo otwierające się drzwi (szczególnie<br />

ważne dla osób starszych i niepełnosprawnych)<br />

to ewidentne zalety placówki.<br />

Jeżeli dodamy do tego jasne wnętrze<br />

Elementy tworzące lojalność pacjentów<br />

PERSONEL<br />

• wiedza fachowa<br />

• komunikacja z pacjentem<br />

APTEKA<br />

• elewacja<br />

• wnętrze<br />

• otwartość<br />

ASORTYMENT<br />

• dobrze zaopatrzony<br />

magazyn<br />

• dostępność leków<br />

• optymalne ceny<br />

z otwartymi stanowiskami obsługi<br />

umożliwiającymi łatwą i przyjazną komunikację,<br />

mamy przepis na aptekę,<br />

do której pacjenci lubią przychodzić<br />

i dobrze się w niej czują.<br />

Ostatnia grupa czynników wpływająca<br />

na lojalność to asortyment, czyli posiadanie<br />

optymalnie zaopatrzonego magazynu.<br />

Dobrze dobrany asortyment,<br />

który powoduje, że żaden pacjent nie<br />

wyjdzie z apteki bez leku, oraz ceny<br />

dostosowane do jego możliwości, to<br />

część sukcesu. Nie musimy mieć najniższych<br />

cen (np. na dworcach czy<br />

w centrach handlowych często rekomenduje<br />

podniesienie marż, ponieważ w takich<br />

miejscach klienci nie są tak wrażliwi<br />

na cenę). Z drugiej strony, jeżeli<br />

mamy dużą grupę ubogich pacjentów<br />

chorych na cukrzycę, musimy mieć<br />

najtańszą insulinę w mieście.<br />

POZIOMY LOJALNOŚCI<br />

W terminologii fachowej, oprócz „wiadra<br />

lojalności”, mamy również „drabinę<br />

lojalności”. Prezentuje ona w prosty<br />

sposób poszczególne poziomy lojalności,<br />

po których, jak po stopniach drabiny,<br />

powinniśmy przenosić naszych pacjentów.<br />

Pierwszy poziom to<br />

potencjalny pacjent, który nigdy nie<br />

kupował w naszej placówce. W tym przypadku<br />

celem jest sprawienie, aby przyszedł<br />

do apteki pierwszy raz. Gdy już przyjdzie,<br />

staje się prawdziwym pacjentem – i tutaj<br />

zaczyna się trudność.<br />

W tym momencie wszystko,<br />

co zobaczy, usłyszy<br />

i dostanie, musi sprawić,<br />

że przejdzie na drabinie<br />

o szczebel w górę – stanie<br />

się lojalnym pacjentem.<br />

Teraz najważniejsze, aby<br />

nie „wyciekł” z naszego<br />

„wiadra”, trzeba więc o niego<br />

dbać i podczas każdej<br />

wizyty gwarantować mu<br />

najwyższy poziom obsługi.<br />

Jeżeli zawsze otrzyma<br />

to, czego oczekiwał, to<br />

możemy się spodziewać,<br />

że po pewnym czasie stanie<br />

się orędownikiem apteki.<br />

Ten status powoduje, że<br />

nie tylko zawsze będzie do<br />

nas przychodził, ale zacznie<br />

polecać naszą placówkę<br />

innym, a słysząc o niej jakiekolwiek złe<br />

słowo, będzie jej bronił!<br />

Życzę Państwu, aby w Waszych aptekach<br />

wszystkie trzy obszary tworzące lojalność<br />

(apteka, personel, asortyment) były na<br />

najwyższym poziomie oraz abyście<br />

mieli jak najwięcej orędowników Waszych<br />

aptek!<br />

Drabina lojalności<br />

Budowanie<br />

lojalności<br />

Zdobywanie<br />

pacjentów<br />

orędownik<br />

apteki<br />

lojalny<br />

pacjent<br />

pacjent<br />

kupujący<br />

pierwszy<br />

raz<br />

potencjalny<br />

pacjent<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

15


MENEDŻER APTEKI<br />

apteki świata<br />

Wielka<br />

Brytania<br />

Brytyjczycy<br />

przychodzą do<br />

apteki nie tylko po<br />

leki. Kupują w nich<br />

także zabawki dla<br />

dzieci, preparaty<br />

na odchudzanie,<br />

a nawet stroje<br />

do joggingu.<br />

Farmaceutów darzą<br />

stuprocentowym<br />

zaufaniem. Nic<br />

zresztą dziwnego<br />

– w myśl tamtejszych<br />

przepisów aptekarze<br />

mogą bowiem<br />

zakwestionować<br />

wybór leku dokonany<br />

przez lekarza.<br />

Apteka pachnąca<br />

cytryną<br />

Sobotni poranek, miasto dopiero<br />

się budzi. Gdyby próbować przyrównać<br />

Bournemouth do którejś<br />

z polskich miejscowości, należałoby<br />

sobie wyobrazić przynajmniej o połowę<br />

większy i bardziej zadbany Sopot.<br />

W ulubionym kąpielisku Brytyjczyków<br />

położonym nad kanałem La Manche<br />

roi się od pubów, restauracji, hoteli,<br />

dyskotek i malowniczych willi. Nieopodal<br />

centrum mieści się dzielnica, do<br />

której turyści zaglądają o wiele rzadziej<br />

niż na plażę. Stoi tu niepozornie wyglądająca<br />

z ulicy apteka. Nazwijmy ją<br />

„Osiedlową”. Na pierwszy rzut oka<br />

trudno ją odróżnić od zwykłej drogerii,<br />

dopiero białe fartuchy farmaceutów<br />

dowodzą, że nie jest to zwykły sklep<br />

z kosmetykami. W pomieszczeniach<br />

unosi się delikatny, cytrynowy zapach,<br />

który czuje się jeszcze długo po wyjściu<br />

z apteki.<br />

FARMACEUTA,<br />

CZYLI WIECZNY UCZEŃ<br />

Przewodnikiem po aptece jest trzydziestoletni<br />

Kevin, którego „Osiedlowa”<br />

zatrudnia w każdą sobotę. Pracowników<br />

takich jak on Anglicy nazywają „skoczkami”,<br />

a to dlatego, że nie przynależą<br />

do konkretnej apteki, tylko przenoszą<br />

się z miejsca na miejsce. Wielu skoczków<br />

zatrudnia się w sieciach i najczęściej to<br />

oni wybierają, w którym z punktów chcą<br />

pracować w danym miesiącu. We wszystkich<br />

angielskich aptekach skoczkowie<br />

zastępują też pracowników przebywających<br />

np. na urlopach .<br />

Kevin najchętniej zatrudnia się na godziny<br />

w prywatnych, małych aptekach,<br />

Fot. K. Tymińska<br />

18 Farmacja i ja Październik 2007


MENEDŻER APTEKI<br />

apteki świata<br />

Brytyjska apteka przypomina drogerię,<br />

znajdziemy w niej i kosmetyki,<br />

i ubrania. Dopiero białe fartuchy<br />

farmaceutów przypominają, gdzie tak<br />

naprawdę jesteśmy.<br />

dawać klientom leki na receptę. Praca<br />

tutaj nobilituje, tym bardziej, że jej nieodłącznym<br />

elementem są szkolenia.<br />

Wybierając ten zawód, decydujemy, że<br />

do końca zawodowej kariery nie będziemy<br />

ustawać w poszukiwaniu wiedzy.<br />

Drugą grupę, obok pracowników z tytułem<br />

farmaceuty, stanowią odpowiednicy<br />

polskich techników medycznych.<br />

Mogą obsługiwać kasy leków z grupy<br />

OTC, kosmetyków i innych produktów,<br />

ustawiać towar, zajmować się organizacją<br />

promocji, ale nie mają prawa wyda-<br />

bo – jak deklaruje – może w nich pracować<br />

w „swoim stylu” i samodzielnie<br />

decydować o liczbie przepracowanych<br />

godzin. Lubi to zajęcie. Został farmaceutą,<br />

bo to dobrze opłacany zawód,<br />

o bardzo dużym prestiżu wśród Anglików.<br />

– Każdy wie, że do pracy w aptece nie<br />

trafia się przypadkiem – wyjaśnia. – Żeby<br />

dostać się na studia o profilu medycznym<br />

(czyli między innymi farmację), należy<br />

mieć bardzo dobre wyniki testów ze<br />

szkoły średniej. Po czterech latach na<br />

uniwersytecie odbywamy roczną praktykę<br />

i dopiero wtedy mamy prawo wywania<br />

leków na receptę. Żeby je uzyskać,<br />

potrzebują szkoleń pod okiem farmaceutów<br />

oraz kursu kończącego się egzaminem<br />

i wydaniem certyfikatu. Do<br />

obowiązków Kevina należy udzielanie<br />

im wskazówek, rad. Pokazywanie, jak<br />

wprowadzać dane z recepty do komputera<br />

i gdzie szukać leków.<br />

Po ośmiu godzinach pracy (z godzinną<br />

przerwą na lunch) to on staje się kursantem.<br />

Jak wielu innych brytyjskich farmaceutów<br />

korzysta nie tylko ze szkoleń<br />

oferowanych przez pracodawcę, ale też<br />

kursów korespondencyjnych. Dzięki tej<br />

formie nauki zyskał już wiedzę o ziołolecznictwie,<br />

dermatologii, obecnie otrzymuje<br />

materiały z zakresu teorii komunikacji<br />

interpersonalnej. Każdy kolejny<br />

certyfikat oznacza podwyżkę pensji.<br />

Chociaż Kevin jest „skoczkiem”, może<br />

liczyć na premie od pracodawców. Bonusy<br />

wynoszą na razie około 2 tys. funtów<br />

rocznie, podczas gdy roczna pensja zamyka<br />

się w kwocie około 40 tys.<br />

W dni powszednie nawet w tak niewielkiej aptece jak<br />

„Osiedlowa” potrzeba 8 osób, aby nie tworzyły się kolejki.<br />

WIĘKSZOŚĆ APTEK – W SIECI<br />

„Osiedlowa” mieści się na 200 metrach<br />

kwadratowych, więc jak na angielskie<br />

warunki zalicza się do grupy aptek o średniej<br />

powierzchni. Istnieje od ponad 15<br />

lat, pozostając od tego czasu w rękach<br />

siedmiu założycieli.<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

19


MENEDŻER APTEKI<br />

apteki świata<br />

Pracownicy, którzy nie posiadają<br />

uprawnień do wydawania leków na<br />

recepty, całą swą energię poświęcają<br />

na organizowanie sprzedaży leków OTC<br />

i kosmetyków.<br />

Niewiele angielskich aptek prywatnych<br />

ma tylko jednego właściciela. Żeby konkurować<br />

z sieciami, takimi jak „Boots”,<br />

trzeba solidnego kapitału założycielskiego,<br />

więc najczęściej aptekę otwiera spółka<br />

farmaceutów, poza tym grupa może<br />

posiadać więcej niż jedną aptekę. Z danych<br />

NHS (angielskiego odpowiednika<br />

NFZ) wynika, że z około 11 tys. aptek<br />

działających na terenie Wielkiej Brytanii<br />

w 2005 r., ponad 70% aptek należało do<br />

sieci (przy czym siecią określa się grupę<br />

liczącą więcej niż 5 aptek będących w posiadaniu<br />

jednego podmiotu).<br />

Kevin tłumaczy, że w soboty do obsługi<br />

pacjentów wystarcza 6 pracowników.<br />

W dni robocze załoga liczy 8 osób. Apteka<br />

mieści się przy przychodni zdrowia<br />

i najczęściej odwiedzają ją pacjenci wychodzący<br />

z wizyt lekarskich. W godzinach<br />

otwarcia przychodni drzwi do „Osiedlowej”<br />

prawie się nie zamykają, a personel<br />

musi się uwijać jak w ukropie, by nie<br />

dopuścić do powstania kolejek. – To<br />

najbardziej stresująca część mojej pracy<br />

– mówi Kevin. – Kiedy klienci tłoczą się<br />

przy kasie, łatwo o pomyłkę. Odpowiedzialność<br />

jest ogromna. Brzmi to paradoksalnie,<br />

ale problemem jest nadmierne<br />

zaufanie. Jako farmaceuta mam<br />

prawo zakwestionować decyzję lekarza,<br />

często się zdarza, że odsyłam kogoś po<br />

Farmaceuta jest zawsze blisko pacjenta – używa języka<br />

potocznego, by zrozumiale przekazać swoją fachową wiedzę,<br />

zna nowe trendy medycyny alternatywnej i profilaktyki<br />

zdrowotnej, a gdy trzeba, porozmawia o pogodzie.<br />

nową receptę, gdy zauważę, iż lekarz<br />

wydał zbyt mocny lub niewłaściwy lek.<br />

Pacjenci polegają na mojej ocenie w stu<br />

procentach i dlatego w godzinach dużego<br />

ruchu muszę być maksymalnie skoncentrowany.<br />

Wrogiem farmaceuty jest<br />

rutyna, wolę nie polegać całkowicie na<br />

swoim doświadczeniu.<br />

Według danych Stowarzyszenia Brytyjskiego<br />

Przemysłu Farmaceutycznego ABPI,<br />

rocznie w Wielkiej Brytanii wydaje się<br />

około 825 mln recept. W ciągu ostatnich<br />

10 lat szczególnie szybko rośnie sprzedaż<br />

leków na choroby układu krwionośnego<br />

i układu wydzielania wewnętrznego, a także<br />

centralnego układu nerwowego. Przeciętny<br />

Brytyjczyk w 2004 r. wydawał tylko<br />

na leki dostępne na receptę około pół<br />

funta dziennie.<br />

ŻYWNOŚĆ, KOSMETYKI<br />

I STROJE DO JOGGINGU<br />

Pracownicy, którzy nie posiadają uprawnień<br />

do realizowania recept, poświęcają<br />

całą energię na organizację sprzedaży<br />

kosmetyków, preparatów z grupy OTC<br />

oraz innych produktów. To ich zadaniem<br />

jest obserwowanie lokalnego rynku<br />

i dostosowywanie oferty do potrzeb<br />

klientów.<br />

W Wielkiej Brytanii trudno sobie wyobrazić<br />

aptekę, która nie stawia najsilniejszego<br />

akcentu na produkty inne niż<br />

leki sprzedawane na receptę. Ceny leków<br />

są z roku na rok niższe, co zmusza menedżerów<br />

do poszukiwania nowych<br />

rozwiązań. Oprócz osób starszych i przewlekle<br />

chorych do aptek regularnie trafiają<br />

przedstawiciele dwóch grup – rodzice<br />

poszukujący żywności, kosmetyków<br />

i akcesoriów dla niemowląt oraz kobiety<br />

odbierające darmowe środki antykon-<br />

Fot. K. Tymińska<br />

20 Farmacja i ja Październik 2007


MENEDŻER APTEKI<br />

apteki świata<br />

cepcyjne. To przede wszystkim do nich<br />

kierowane są oferty dodatkowe. W aptekach<br />

można więc dostać wykonane z naturalnych<br />

tkanin ubranka i zabawki dla<br />

dzieci, a także wszystko, co interesuje<br />

młode, aktywne kobiety: ziołowe preparaty<br />

na odchudzanie, zestawy do aromaterapii,<br />

a nawet stroje do joggingu.<br />

SŁOWO DO SŁOWA,<br />

ZBIERZE SIĘ ROZMOWA<br />

Farmaceuci młodego pokolenia starają<br />

się śledzić trendy obowiązujące w szeroko<br />

rozumianej dziedzinie ochrony i profilaktyki<br />

zdrowotnej. Z badań przeprowadzonych<br />

przez zespół badawczy<br />

Uniwersytetu Sheffield wynika, iż w 2004 r.<br />

przynajmniej 17% dorosłych Anglików<br />

odwiedziło specjalistów medycyny alternatywnej.<br />

Aptekarze z pokolenia<br />

Kevina biorą takie cyfry pod uwagę<br />

i chętnie wchodzą z klientami w dyskusje<br />

o aroma-, hipno- czy koloroterapii.<br />

Choć brytyjski aptekarz spędza średnio<br />

7 godzin tygodniowo na szkoleniach<br />

prowadzonych w różnych formach, nie<br />

ma aspiracji do bycia naukowcem. Jeden<br />

z właścicieli „Osiedlowej”, czterdziestosześcioletni<br />

Dave, tłumaczy to następująco:<br />

– Farmaceuta powinien być blisko<br />

Pod polskim szyldem<br />

Od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej<br />

do wielkiej Brytanii wyjechało<br />

około 1,5 mln Polaków. W 2007 r. Polska<br />

Grupa Farmaceutyczna, odpowiadając<br />

na potrzeby rodaków, którzy chcą<br />

mieć dostęp do polskiej opieki farmaceutycznej,<br />

zarejestrowała w Wielkiej<br />

Brytanii spółkę DOZ UK Ltd., która ma<br />

tam otworzyć kilka aptek pod polskim<br />

szyldem „Dbam o zdrowie”.<br />

W aptekach będą pracować polscy farmaceuci<br />

mówiący w dwóch językach<br />

– po polsku i angielsku. Kierownikami<br />

aptek, ze względu na miejscowe przepisy,<br />

będą obywatele brytyjscy.<br />

życia swoich pacjentów, ponieważ tylko<br />

w ten sposób może nawiązać z nimi jakąś<br />

więź. Nie wolno nam zamykać się w hermetycznym<br />

świecie skomplikowanych<br />

pojęć niezrozumiałych dla człowieka<br />

z ulicy. Pacjenta nie interesuje, z czego<br />

się robi aspirynę albo jakie rewolucyjne<br />

odkrycie znalazło zastosowanie w kremie<br />

przeciwzmarszczkowym. On chce fachowej,<br />

zrozumiałej porady i skutecznego<br />

działania. Jak rzucić palenie, co włączyć<br />

do diety, by uniknąć poważnych schorzeń<br />

lub jak karmić dziecko z alergią. Wiedzę<br />

na temat zdrowia czerpie z kolorowej<br />

prasy i programów telewizyjnych. Jeśli<br />

język farmaceuty i pacjenta będzie się<br />

różnił – zniknie szansa na nawiązanie<br />

prawdziwej relacji.<br />

W „Osiedlowej” ustawiono kilka krzeseł,<br />

aby osoby starsze oraz ciężarne<br />

kobiety mogły usiąść, oczekując na wydanie<br />

leku na receptę. Jeśli któryś z mniej<br />

doświadczonych pracowników nie jest<br />

akurat bardzo zajęty, zgodnie z polityką<br />

„Osiedlowej” powinien przysiąść obok<br />

i spróbować nawiązać pogawędkę. Choćby<br />

zaczynającą się od: „Nice weather,<br />

isn’t it?”.<br />

Każda kolejna rozmowa ma wzbogać<br />

wiedzę młodych farmaceutów o potrzebach<br />

pacjentów oraz uczyć ich nawiązywania<br />

relacji.<br />

Na pożegnanie Kevin zgrabnie wypowiada<br />

polskie „dzień dobry”, które<br />

zasłyszał od znajomego. Żywy dowód<br />

na to, że w Bournemouth mieszka około<br />

10 tys. Polaków. W tym kilkunastu<br />

farmaceutów.<br />

Sylwia Skorstad<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

21


MENEDŻER APTEKI<br />

akademia farmaceuty<br />

Na receptę<br />

Izabela Zdolińska<br />

Negocjator<br />

i mediator,<br />

współzałożycielka<br />

Stowarzyszenia<br />

Instytut<br />

Rozwiązywania<br />

Konfliktów.<br />

bez recepty?<br />

Próba przekonania zdesperowanego pacjenta, że nie<br />

mamy prawa wydać mu preparatu, na który nie posiada<br />

recepty, może się okazać nie lada wyzwaniem.<br />

1 OPIS PRZYPADKU<br />

Do apteki przychodzi pacjent,<br />

który chce kupić lek wydawany z przepisu<br />

lekarza, ale nie posiada na niego<br />

recepty. Liczy na to, że uda mu się jakoś<br />

z farmaceutą dogadać. Ten jest jednak<br />

nieugięty, ponieważ pacjent prosi o silnie<br />

uzależniający lek psychotropowy. Pacjent<br />

ima się różnych sposobów: budzenia<br />

litości, poczucia winy, przekupstwa,<br />

a nawet próby zastraszenia skargą do<br />

właściciela apteki.<br />

RELACJA<br />

2<br />

OBSERWATORA<br />

Pacjent już na pierwszy rzut oka wyróżnia<br />

się spośród osób czekających w kolejce.<br />

Sprawia wrażenie spiętego. Gdy<br />

przychodzi jego kolej, podchodzi do<br />

okienka, nachyla się w stronę farmaceuty<br />

i ściszonym głosem zaczyna coś mówić.<br />

Twarz farmaceuty tężeje. Okazuje<br />

się, że pacjent prosi go o sprzedanie bez<br />

recepty uzależniającego leku, który wydawany<br />

jest wyłącznie z przepisu lekarza.<br />

Farmaceuta odmawia, jednak pacjent<br />

nie ustępuje. Zaczyna tłumaczyć, że lek<br />

jest mu niezbędny, w dodatku natychmiast,<br />

a ze względu na długie kolejki termin<br />

wizyty u lekarza ma wyznaczony za kilka<br />

miesięcy. Twierdzi również, że nie stać<br />

go na zapłacenie za wizytę w prywatnym<br />

gabinecie. Następnie zaczyna płaczliwie<br />

opisywać swoje dolegliwości. Farmaceuta<br />

jest jednak nieugięty. Pacjent zmienia<br />

więc taktykę. Zaczyna mętnie tłumaczyć,<br />

że kiedyś gdzieś już kupił ten lek bez<br />

recepty, może nawet w tej aptece, ale dokładnie<br />

nie pamięta. W końcu mówi, że<br />

jest w stanie zapłacić więcej. Farmaceuta<br />

wyjaśnia, że lek, o który prosi pacjent,<br />

nie jest dzięki recepcie tańszy; bez recepty<br />

nie można go wydać, ponieważ należy<br />

do substancji, których sprzedaż jest<br />

pod ścisłą kontrolą. Pacjent lekko zniecierpliwiony<br />

powtarza, że mimo to jest<br />

w stanie zapłacić trochę więcej niż wynosi<br />

cena leku. Farmaceuta interpretuje<br />

te deklaracje jako propozycję mikrokorupcji.<br />

Jest wyraźnie zdenerwowany, zaczyna<br />

mówić podniesionym głosem.<br />

Zapewne najchętniej wyrzuciłby intruza<br />

z apteki. Zdaje sobie jednak sprawę, że<br />

mimo wszystko nie może sobie na to<br />

pozwolić. Pacjent, widząc stanowczość<br />

aptekarza, przechodzi do ataku -- wyrzuca<br />

farmaceucie, że jest bez serca i grozi,<br />

że poskarży się na fatalną obsługę wła-<br />

22 Farmacja i ja Październik 2007


MENEDŻER APTEKI<br />

akademia farmaceuty<br />

Fot. Corbis, M. Szacho/photopass<br />

ścicielowi apteki. Ostatecznie ostentacyjnie<br />

kieruje się do wyjścia, mówiąc<br />

głośno -- tak aby słyszeli wszyscy w aptece,<br />

że będzie musiał poszukać preparatu<br />

w nielegalnym obiegu, a jeśli coś<br />

mu się stanie, to farmaceuta będzie go<br />

miał na sumieniu.<br />

PUNKT WIDZENIA<br />

3<br />

FARMACEUTY<br />

W sytuacjach ekstremalnych farmaceuta<br />

może skorzystać z przywileju, który<br />

daje mu ustawa „Prawo farmaceutyczne”<br />

(art. 96, pkt 2 i 3). W myśl jej postanowień<br />

„w przypadku nagłego zagrożenia zdrowia<br />

lub życia farmaceuta [...] może wydać<br />

bez recepty lekarskiej produkt leczniczy<br />

zastrzeżony do wydawania na receptę<br />

w najmniejszym terapeutycznym opakowaniu,<br />

z wyłączeniem środków odurzających,<br />

substancji psychotropowych<br />

i prekursorów grupy I-R. Fakt wydania<br />

produktu leczniczego [...] farmaceuta<br />

odnotowuje na sporządzanej recepcie<br />

farmaceutycznej; [...] powinna zawierać<br />

nazwę wydanego produktu leczniczego,<br />

dawkę, przyczynę wydania produktu<br />

leczniczego, tożsamość i adres osoby, dla<br />

której produkt leczniczy został wydany,<br />

datę wydania, podpis i pieczątkę farmaceuty<br />

[...]. Recepta farmaceutyczna zastępuję<br />

receptę za 100-proc. odpłatnością<br />

i podlega ewidencjonowaniu”.<br />

Inaczej sprawa wygląda, gdy lek, o który<br />

prosi pacjent, należy do grupy leków<br />

które stwarzają zagrożenie dla jego zdrowia<br />

lub życia (środki odurzające, substancje<br />

psychotropowe) bądź dla zdrowia<br />

lub życia innych osób (substancje trujące,<br />

substraty, z których można wyprodukować<br />

np. substancje wybuchowe).<br />

W takich przypadkach wypisanie recepty<br />

lekarskiej post factum jest nie tylko niezgodne<br />

z prawem, ale wręcz niemożliwe,<br />

ponieważ uprawnienia na wypisywanie<br />

leków z niektórych grup mają tylko upoważnieni<br />

lekarze. Niemożliwe jest również<br />

wypisanie recepty farmaceutycznej,<br />

ponieważ nie obejmuje ona wspomnianych<br />

substancji.<br />

4 OPINIA SPECJALISTY<br />

DS. ROZWIĄZYWANIA<br />

KONFLIKTÓW<br />

Rozmowa z człowiekiem zdeterminowanym,<br />

stosującym techniki manipulacji,<br />

nie jest łatwa. A z taką sytuacją mamy<br />

do czynienia w tym przypadku. Pacjent,<br />

początkowo przymilny, zmienia się jak<br />

kameleon, próbując coraz to nowych<br />

sztuczek, argumentów i nie przyjmując<br />

odmowy do wiadomości.<br />

Najlepszym rozwiązaniem na tego rodzaju<br />

strategię jest tzw. technika „zdartej<br />

płyty”. Jej główną zasadą jest niepodejmowanie<br />

dyskusji z manipulatorem.<br />

Wejście na jego teren prawie na pewno<br />

skończy się bowiem porażką. Farmaceuta<br />

albo ulegnie i wyda lek, narażając się<br />

na poważne konsekwencje, albo natrętny<br />

pacjent będzie podsycał dyskusję, podważając<br />

argumenty przytaczane przez<br />

farmaceutę i wchodząc w dygresje. W najlepszym<br />

wypadku sytuacja skończy się<br />

zatamowaniem obsługi klientów, zwiększeniem<br />

liczby osób obserwujących<br />

zajście i utratą potencjalnych klientów<br />

w wyniku ich zniechęcania się długim<br />

oczekiwaniem albo – co gorsza – wynikłą<br />

awanturą. W technice „zdartej płyty”<br />

ograniczamy się do upartego powtarzania<br />

tego samego zdania, np. „Nie wolno<br />

mi sprzedać panu tego leku”, niezależnie<br />

od tego, co opowiada pacjent. Strategia<br />

ta jest skuteczna, może jednak wywołać<br />

irytację drugiej strony („Nie słyszy pani,<br />

co mówię?”), a w przypadku bardziej<br />

sprytnych pacjentów – zostać wykorzystana<br />

przeciwko farmaceucie w poszukiwaniu<br />

sojuszników spośród osób<br />

stojących w kolejce („Widzicie państwo,<br />

nie rozumie, co do niej mówię!”).<br />

Przede wszystkim, farmaceuta nie może<br />

dać się wyprowadzić z równowagi. Jego<br />

emocje są sprzymierzeńcem natrętnego<br />

pacjenta. Jeśli zobaczy choćby przebłysk<br />

współczucia lub poczucia winy, uczepi<br />

się tej strategii, której skuteczność potwierdziła<br />

mimika aptekarza.<br />

Jeśli środkiem, który usiłuje wyprosić<br />

pacjent, jest lek psychotropowy lub narkotyczny,<br />

zwłaszcza uzależniający, zachodzi<br />

podejrzenie, że powodem braku<br />

recepty jest uzależnienie. W takim przypadku<br />

zdobycie recepty przez pacjenta<br />

może być trudne lub nawet niemożliwe<br />

(dotyczy to na przykład osób, u których<br />

uzależnienie jest wynikiem farmakoterapii<br />

prowadzonej przez psychiatrę,<br />

a decyzja o odstawieniu leku została<br />

podjęta przez lekarza). Dlatego, jeżeli<br />

farmaceuta widzi, że pacjent zachowuje<br />

się dziwnie i zachodzi podejrzenie, że<br />

może być agresywny, zastosowanie techniki<br />

„zdartej płyty” może być w takiej<br />

sytuacji obarczone nieprzewidywalnymi<br />

konsekwencjami, np. wybuchem agresji<br />

ze strony pacjenta. Wtedy lepiej chyba<br />

zdecydować się na małe oszustwo i powiedzieć,<br />

że danego leku akurat w tej<br />

chwili nie ma na stanie albo (lepiej), że<br />

go nie sprowadzamy ze względu na małe<br />

zainteresowanie.<br />

Niezależnie od rozwoju wydarzeń, farmaceuta nie może<br />

dać się wyprowadzić z równowagi. Natrętny pacjent<br />

nie powinien wyczytać z jego twarzy jakichkolwiek emocji.<br />

Jeśli zobaczy choć przebłysk współczucia lub poczucia<br />

winy, zastosuje strategię, której skuteczność potwierdziła<br />

mimika aptekarza.<br />

Pacjentowi, nawet agresywnemu, łatwiej<br />

zaakceptować odmowę, gdy winą zostaną<br />

obarczeni anonimowi lekarze zbyt<br />

rzadko wypisujący receptę na dany specyfik<br />

albo pacjenci realizujący recepty<br />

w innych aptekach, niż wówczas gdy<br />

odmowa będzie spowodowana – w jego<br />

oczach – złą wolą ze strony farmaceuty,<br />

który z niewiadomych powodów „uparł<br />

się” w myśl zasady „mam, ale nie<br />

dam”.<br />

Na początku października rusza kolejna,<br />

III już edycja Akademii Farmaceuty.<br />

Tegoroczne szkolenia obejmują tematykę:<br />

obsługi pacjenta, merchandisingu i trudnego<br />

pacjenta. Będą one okazją do wymiany<br />

doświadczeń i nabycia dodatkowej wiedzy,<br />

bowiem AF stawia na edukację i rozwój<br />

współczesnego farmaceuty. Warsztat pozwala<br />

bezpośrednio ćwiczyć nabywane w trakcie<br />

spotkania umiejętności.<br />

Już dziś możesz się zapisać na szkolenia AF,<br />

kontaktując z przedstawicielem USP,<br />

lub zapytać w swojej hurtowni.<br />

Więcej szczegółów znajdziesz na:<br />

www.usp.pl/akademiafarmaceuty<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

23


MEDYCYNA<br />

w trosce o bezpieczeństwo pacjenta<br />

dr n. med.<br />

Janusz Ciok<br />

Jest<br />

gastroenterologiem,<br />

pracuje w Instytucie<br />

Żywności i Żywienia.<br />

Poznaj swojego pacjenta...<br />

z chorobą<br />

wrzodową<br />

• choroba wrzodowa w wywiadzie,<br />

• krwawienie do przewodu pokarmowego<br />

potwierdzone w wywiadzie.<br />

Stosowanie leków o działaniu przeciwbólowym,<br />

a zwłaszcza niesteroidowych<br />

leków przeciwzapalnych<br />

(NLPZ), u pacjentów leczących się z powodu<br />

choroby wrzodowej, jak i tych,<br />

którzy mieli tę chorobę rozpoznaną<br />

w przeszłości – może być ryzykowne.<br />

Niesteroidowe leki przeciwzapalne (np.<br />

aspiryna) są skuteczne i dobrze tolerowane<br />

przez wielu chorych. Ocenia się<br />

jednak, że w ciągu jednego roku stosowania<br />

NLPZ u 1-2% pacjentów dochodzi<br />

do objawów niepożądanych ze strony<br />

przewodu pokarmowego – pod postacią<br />

krwawienia do przewodu pokarmowego,<br />

jego perforacji, zwężeń utrudniających<br />

pasaż pokarmu, a nawet śmierci. Owrzodzenia<br />

trawienne stwierdza się nawet<br />

u 40% chorych przyjmujących te leki<br />

przewlekle.<br />

Często pacjenci,<br />

nie potrafiąc sobie<br />

poradzić z bólem zęba czy<br />

głowy, sięgają po niedrogie,<br />

dostępne bez recepty środki<br />

przeciwbólowe. Niestety<br />

zwykle nie wiedzą, czy taki<br />

lek jest dla nich bezpieczny.<br />

KTO POWINIEN UNIKAĆ NLPZ?<br />

Określono kilka czynników zwiększających<br />

ryzyko wystąpienia objawów<br />

niepożądanych ze strony przewodu<br />

pokarmowego przy stosowaniu leków<br />

z grupy NLPZ.<br />

Należą do nich:<br />

• wiek powyżej 60. r.ż. (ryzyko zwiększa<br />

się wraz z wiekiem),<br />

• równoczesne stosowanie kortykosteroidów,<br />

• równoczesne stosowanie doustnych<br />

leków przeciwkrzepliwych,<br />

Ryzyko jest wyższe u chorych z infekcją<br />

H. pylori (więcej na str. 30). Niebezpieczeństwo<br />

jest związane z dawką leku<br />

z grupy NLPZ. Większość niepożądanych<br />

objawów występuje przy przewlekłym<br />

stosowaniu tych leków, ale i małe, kardioprotekcyjne<br />

dawki kwasu acetylosalicylowego<br />

niosą ryzyko powikłań.<br />

Wymienione czynniki z różnym natężeniem<br />

zwiększają ryzyko związane z zażywaniem<br />

NLPZ. Wiek pacjentów – powyżej<br />

60. r.ż. oznacza 2-3-krotne zwiększenie<br />

ryzyka w porównaniu do osób młodszych.<br />

Przebyte krwawienie do przewodu pokarmowego<br />

związane ze stosowaniem<br />

leków z grupy NLPZ zwiększa ryzyko<br />

niepożądanych objawów ze strony układu<br />

pokarmowego aż 15-krotnie. Chorzy<br />

z ciężkimi chorobami towarzyszącymi<br />

nie stanowią grupy, u której ryzyko stosowania<br />

NLPZ jest jednoznacznie podwyższone.<br />

Jednak należy brać pod uwagę,<br />

że powikłanie stosowania leku przeciwbólowego<br />

w tej grupie może być potencjalnie<br />

śmiertelne.<br />

Pamiętaj – przed wydaniem środka przeciwbólowego<br />

zapytaj swojego pacjenta, czy przypadkiem nie jest chory<br />

na chorobę wrzodową lub czy nie chorował na nią<br />

w przeszłości. Od tego zależy dobór leku.<br />

Partnerem cyklu artykułów „W trosce o bezpieczeństwo pacjenta” jest<br />

Należy pamiętać, że u 60% chorych,<br />

u których dochodzi do polekowych<br />

powikłań związanych z przewodem<br />

pokarmowym, nie występują żadne<br />

objawy prodromalne, co jest związane<br />

bezpośrednio z ich działaniem przeciwbólowym.<br />

Dlatego nie można czekać<br />

Fot. Corbis, archiwum prywatne<br />

24 Farmacja i ja Październik 2007


MEDYCYNA<br />

w trosce o bezpieczeństwo pacjenta<br />

z zastosowaniem odpowiedniego postępowania<br />

do czasu pojawienia się<br />

dolegliwości gastrycznych.<br />

Jak widać, chorzy z dolegliwościami<br />

brzusznymi, a zwłaszcza pacjenci z chorobą<br />

wrzodową (czynną lub też w wywiadzie)<br />

powinni unikać stosowania<br />

leków z grupy NLPZ. Powstaje zatem<br />

pytanie: w jaki sposób właśnie te osoby<br />

mogą sobie radzić z bólem?<br />

PARACETAMOL<br />

– BEZPIECZNE ROZWIĄZANIE<br />

Zalecanym środkiem przeciwbólowym<br />

do walki z bólami różnego pochodzenia<br />

jest paracetamol. Lek można zalecać<br />

również osobom w starszym wieku<br />

i dzieciom. Bezpieczeństwo jego stosowania<br />

jest bardzo dobrze udokumentowane.<br />

Lek ten rzadko wchodzi w interakcje<br />

z innymi często stosowanymi<br />

preparatami. Przyjmowanie paracetamolu<br />

w bólu o różnej przyczynie zaleca<br />

nawet Światowa Organizacja Zdrowia.<br />

A wreszcie najważniejsza informacja dla<br />

Piśmiennictwo:<br />

1. Lanas A, Serrano P, Bajador E, Esteva<br />

F., Benito R, Sainz R: Evidence of aspirin<br />

use in both upper and lower gastrointestinal<br />

perforation. Gastroenterology.<br />

1997;112:683–689.<br />

2. Targownik L, Thompson PA: Gastroprotective<br />

strategies among NSAIDS users. Can.<br />

Fam,. Physician. 2006;52:110-1105.<br />

3. Shorr RI, Ray WA, Daugherty JR, Griffin<br />

MR.: Concurrent use of nonsteroidal anti-<br />

-inflammatory drugs and oral anticoagulants<br />

places elderly persons at high risk<br />

for hemorrhagic peptic ulcer disease. Arch<br />

Intern Med. 1993;153:1665–1670.<br />

4. Huang JQ, Sridhar S, Hunt RH: Role of<br />

Helicobacter pylori infection and non-steroidal<br />

anti-inflammatory drugs in peptic-<br />

-ulcer disease: a meta-analysis. Lancet.<br />

2002;359:14–22.<br />

5. Lanas A, Bajador E, Serrano P, Fuentes J,<br />

Carreno S, Guardia J, i wsp.: Nitrovasodilators,<br />

low-dose aspirin, other nonsteroidal<br />

osób z chorobą wrzodową – paracetamol<br />

nie uszkadza błony śluzowej żołądka<br />

i może być stosowany nawet u osób<br />

z czynną chorobą wrzodową.<br />

antiinflammatory drugs, and the risk of<br />

upper gastrointestinal bleeding. N Engl J<br />

Med. 2000;343:834–839.<br />

6. Chan FK, Chung SC, Suen BY, Lee YT,<br />

Leung WK, Leung VK, i wsp.: Preventing<br />

recurrent upper gastrointestinal bleeding in<br />

patients with Helicobacter pylori infection<br />

who are taking low-dose aspirin or naproxen.<br />

N Engl J Med. 2001;344:967–973.<br />

7. Armstrong CP, Blower AL: Non-steroidal anti-inflammatory<br />

drugs and life threatening<br />

complications of peptic ulceration. Gut.<br />

1987;28:527–532.<br />

8. Bannwarth B, Gastrointestinal safety<br />

of paracetamol: is there any cause for<br />

concern? Expert Opin Drug Saf. 2004<br />

Jul;3(4):269-72.<br />

9. Graham GG, Scott KF, Day RO.<br />

Tolerability of paracetamol. Drug Saf.<br />

2005;28(3):227-40.<br />

10. Toes MJ, Jones AL, Prescott L. Drug<br />

interactions with paracetamol. Am J Ther.<br />

2005 Jan-Feb;12(1):56-66.<br />

Wszystko<br />

o przeziębieniu i grypie<br />

W<br />

wilgotnej aurze czują się dobrze<br />

chyba tylko bakterie i wirusy.<br />

Dane epidemiologiczne wskazują,<br />

że corocznie od jesieni do wczesnej<br />

wiosny zwiększa się liczba pacjentów<br />

cierpiących na przeziębienia, infekcje<br />

grypopodobne lub grypę. Chociaż choroby<br />

te wywołują różne wirusy, wszystkie<br />

mogą dawać dość podobne, męczące dla<br />

pacjentów, objawy. Apteki zapewne odczują<br />

ten wzrost zachorowań. Przy okienkach<br />

pojawi się więcej pacjentów niż<br />

zwykle.<br />

Dlatego rozpoczynamy cykl artykułów<br />

pod patronatem Centrum Informacji<br />

o Przeziębieniu i Grypie, które pomogą<br />

farmaceutom przygotować się do sezonu<br />

wzmożonych zachorowań. Chcemy na<br />

bieżąco informować o zachorowalności<br />

w Polsce, oraz o nowinkach w leczeniu<br />

tych dolegliwości, przypomnieć podstawww.centrumgrypa.pl<br />

Zbliża się okres wzmożonej zachorowalności<br />

na przeziębienie i grypę. I to bynajmniej nie<br />

dlatego, że robi się coraz chłodniej, ale<br />

dlatego, że jest coraz wilgotniej.<br />

Ważne pytania...<br />

Co przyniesie kolejny sezon przeziębieniowy?<br />

– O tym napiszemy za<br />

miesiąc. Jednak na pewno, już teraz<br />

warto przygotować się do okresu<br />

wzmożonej zachorowalności i zaopatrzyć<br />

aptekę w odpowiednie leki.<br />

Czy z przeziębienia może rozwinąć<br />

się grypa? Grypa nie rozwija się<br />

z przeziębienia, może jednak dojść<br />

do infekcji grypowej w trakcie przeziębienia<br />

lub po nim.<br />

wową wiedzę na temat przeziębienia<br />

i grypy.<br />

JAK CHOROWALI POLACY?<br />

Sezon przeziębieniowy wrzesień 2006<br />

– marzec 2007 przyniósł 329 204 przypadki<br />

zachorowań i podejrzeń zachorowań<br />

na grypę. To o 60% więcej niż w sezonie<br />

2005/2006! Największą liczbę zachorowań<br />

i podejrzeń zachorowań na grypę odnotowano<br />

w województwach:<br />

• mazowieckim: 80 082 zachorowań:<br />

o 6,3% więcej niż w sezonie 2005/<br />

2006,<br />

• małopolskim: 53 581 zachorowań:<br />

o 352,1% więcej niż w sezonie 2005/<br />

2006,<br />

• łódzkim: 45 231 zachorowań: o 16,0%<br />

więcej niż w sezonie 2005/2006.<br />

Województwa, które wykazały najmniejszy<br />

przyrost w liczbie zachorowań:<br />

• pomorskie: 3 651 zachorowań,<br />

• podlaskie: 3 872 zachorowań,<br />

• świętokrzyskie: 5 271 zachorowań.<br />

Największa liczba zachorowań i podejrzeń<br />

zachorowań na grypę przypadła na dwa<br />

ostatnie miesiące sezonu: luty i marzec.<br />

W tym okresie zostało zanotowanych 76%<br />

wszystkich przypadków zachorowań.<br />

Źródło: www.pzh.gov.pl<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

25


MEDYCYNA<br />

krwiodawstwo<br />

Krople<br />

na wagę złota<br />

Praktycznie<br />

wszyscy<br />

popierają<br />

oddawanie<br />

krwi. Nie<br />

każdy jednak<br />

ma odwagę ją<br />

podarować.<br />

Często chcemy zrobić coś dobrego<br />

dla innych i jednocześnie<br />

rzadko kiedy możemy jednoznacznie<br />

ocenić skutki swoich działań<br />

wypływających ze szlachetnych intencji.<br />

Czy udzielona komuś rada poprawi<br />

nastrój? Czy podarowany banknot zostanie<br />

wykorzystany właściwie?<br />

Tylko krew jest darem, którego znaczenia<br />

nie można zdeprecjonować. Każda kropla<br />

jest na wagę złota. Ta forma pomocy<br />

jest bezdyskusyjna. Zawsze, gdy oddajesz<br />

krew, ratujesz komuś zdrowie i życie.<br />

NIEZWYKŁA CZERWIEŃ<br />

Krwi nie da się porównać z żadną inną<br />

tkanką. Jest szybkim i sprawnym transporterem,<br />

w ciągu kilku sekund dostarcza<br />

we wskazane przez mózg miejsca<br />

odpowiednie hormony, potrzebne składniki<br />

mineralne i, oczywiście, najważniejszy<br />

dla życia tlen. Jednocześnie usuwa<br />

produkty przemiany materii, dzięki niej<br />

pozbywamy się dwutlenku węgla i mocznika.<br />

Transportuje ciepło, przenosząc<br />

go z miejsc wydajnych energetycznie do<br />

skóry, gdzie ubytków ciepła jest najwięcej.<br />

Można określić ją mianem wojownika<br />

w płynie – białe krwinki spełniają<br />

funkcje obronne, są zdolne do szybkiego<br />

rozpoznania i niszczenia bakterii,<br />

wirusów oraz niewielkich ciał obcych.<br />

W mediach słyszymy apele o oddawanie<br />

krwi. Lekarze i pacjenci błagają o pomoc,<br />

bo honorowi krwiodawcy odwiedzają<br />

punkty pobrań coraz rzadziej. Wypadków<br />

drogowych jest natomiast coraz<br />

Anna z Gdańska: – Rejestrując się w centrum krwiodawstwa,<br />

usłyszałam: „Dobrze, że pani przyszła. Właśnie dziś<br />

potrzebujemy dawcy z taką grupą krwi dla chorego dziecka”.<br />

Wtedy pojawiło się niesamowite uczucie, że jestem właściwą<br />

osobą, we właściwym czasie, na właściwym miejscu.<br />

Być może kiedyś krew będziemy umieli<br />

zastapić syntetycznym płynem. Na<br />

razie jednak czerwony eliksir jest zbyt<br />

doskonały w budowie i skomplikowany<br />

w strukturze, by stworzyć sztuczny<br />

odpowiednik. Gdy brakuje krwi, pomóc<br />

może tylko transfuzja. Potrzebują jej<br />

nie tylko ofiary wypadków, które straciły<br />

krew na skutek odniesionych obrażeń.<br />

Krew jest niezbędna także do leczenia<br />

pacjentów cierpiących na<br />

nowotwory, niedokrwistość, małopłytkowość.<br />

Bez niej nie może się odbyć<br />

większość skomplikowanych operacji.<br />

więcej, zapasy krwi topnieją. Planowe<br />

operacje w szpitalach często są przesuwane.<br />

Zdarza się, że w telewizji oglądamy entuzjastyczne<br />

relacje ze zbiórki krwi.<br />

Udało się! Specjalny autobus wyjazdowy<br />

ma 300 litrów krwi od uczestników<br />

festiwalu, policjantów czy urzędników,<br />

którzy zorganizowali akcję. Oddychamy<br />

z ulgą, a po chwili zapadamy się w nasz<br />

wygodny fotel. Niesłusznie.Wystarczy<br />

to na chwilowe pokrycie deficytu kilku<br />

niewielkich szpitali. Każdego dnia<br />

Fot. Mateusz Skwarczek/AG, Krewniacy (www.krewniacy.pl)<br />

26 Farmacja i ja Październik 2007


MEDYCYNA<br />

krwiodawstwo<br />

w Polsce potrzeba krwi od 10 tys. dawców,<br />

a rocznie dokonuje się ponad milion<br />

transfuzji. Stacje krwiodawstwa potrzebują<br />

honorowych krwiodawców, którzy<br />

zdecydują się na regularną pomoc.<br />

Na stronach internetowych poświęconych<br />

problematyce krwiodawstwa<br />

Zemdleję na widok krwi. Dawcy nie<br />

muszą obserwować przetaczanego płynu.<br />

Nowicjusza otacza się szczególną opieką.<br />

Na wizytę można zabrać bliską osobę,<br />

która potrzyma za rękę i spróbuje nawiązać<br />

rozmowę, gdyby zdarzyło się, że<br />

świat zacznie wirować przed oczami.<br />

Krwiodawcy są osłabieni i częściej<br />

niż inni ludzie zapadają na różne<br />

choroby. Dawcy krwi to najzdrowsi<br />

przedstawiciele populacji, osoby chore<br />

nie przechodzą procesu kwalifikacji.<br />

(m. in. www.krewniacy.pl, zakładka „Moja<br />

przygoda z HK”) można przeczytać relacje<br />

tych, którzy oddają krew. Olga, która<br />

kilka miesięcy rozważała pomysł zostania<br />

dawcą, pisze: „Gdybym wcześniej<br />

wiedziała, jak to wszystko wygląda, to<br />

nie zwlekałabym tak długo. Jest pewne,<br />

że nigdy nie zapomnę tego, jak zostałam<br />

honorowym krwiodawcą i przyznam się,<br />

że jestem z siebie bardzo dumna”.<br />

SUMA WSZYSTKICH<br />

STRACHÓW<br />

Mity na temat krwiodawstwa sprawiają,<br />

że pod względem liczby honorowych<br />

dawców jesteśmy w ogonie Europy. We<br />

Francji i Szwecji regularnie krew oddaje<br />

70 osób na tysiąc, u nas jedynie 25. Przed<br />

wizytą w stacji krwiodawstwa najczęściej<br />

powstrzymuje strach. Oto lista najpopularniejszych<br />

obaw:<br />

Oddawanie krwi jest bolesne. Nieprawda.<br />

Niewielki ból może sprawić<br />

jedynie ukłucie. Samo pobieranie krwi<br />

nie jest odczuwane przez dawcę.<br />

Krwiodawcy regularnie poddają się badaniom<br />

krwi, co niejednokrotnie pozwala<br />

wykryć rozwijające się schorzenia.<br />

Oddawanie krwi nie osłabia czynności<br />

obronnych organizmu.<br />

Krewniacy z billboardu<br />

Stracę za dużo krwi. Jednorazowo<br />

pobiera się jedynie 450 mililitrów płynu,<br />

czyli mniej niż 10% całej objętości<br />

krwi, a proces regeneracji rozpoczyna<br />

się już w punkcie pobrań. Po kilkunastu<br />

minutach od zakończenia pobrania<br />

można o własnych siłach pójść do domu,<br />

a następnego dnia do pracy. Po dwunastu<br />

godzinach ilość krwi w organizmie<br />

zostaje uzupełniona.<br />

Szybko regenerująca się krew prowadzi<br />

do nadciśnienia. Krew można<br />

Od ponad 10 lat ideę honorowego krwiodawstwa<br />

promuje Europejska Fundacja<br />

Honorowego Dawcy Krwi. Swoje działania<br />

realizuje m.in. poprzez kampanię<br />

społeczną Krewniacy. Na pewno każdy<br />

z nas widział telewizyjny spot czy billboard<br />

ze znanymi aktorami i sportowcami<br />

ubranymi w charakterystyczne czerwone<br />

stroje z widniejącą grupą krwi. Wszyscy<br />

pojawiają się na nich boso, co ma podkreślać<br />

równość wszystkich ludzi. W tym<br />

roku kampania odbywała się pod hasłem<br />

„Moim bohaterem jest…”, wspierali ją<br />

m.in.: Katarzyna Figura, Grażyna Wolszczak,<br />

Agnieszka Włodarczyk, Patrycja<br />

Markowska, Iwona Guzowska, Radosław<br />

Pazura, Marek Siudym, Mariusz Czerkawski,<br />

Marcin Velinov oraz Maciej Orłoś.<br />

Ten ostatni tak mówił o powodach zaangażowania<br />

się w promocję honorowego<br />

krwiodawstwa: „Kiedy dowiedziałem<br />

się o akcji i dostałem propozycję by wziąć<br />

w niej udział, to oczywiście nie miałem<br />

żadnych wątpliwości. Zostałem Krewniakiem<br />

i jestem z tego dumny”.<br />

Celem tegorocznej kampanii, poza promocją<br />

idei honorowego krwiodawstwa,<br />

była zbiórka pieniędzy na najnowocześniejszy<br />

autobus do poboru krwi.<br />

Adres Fundacji: ul. Balonowa 17/3, 02-635 Warszawa, tel./faks: 0 22 843 53 99,<br />

tel. kom. 0 602 33 11 33. Adres do korespondencji: ul. Domaniewska 35A/41,<br />

02-672 Warszawa.<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

27


MEDYCYNA<br />

krwiodawstwo<br />

oddać dowolną liczbę razy. Honorowi<br />

krwiodawcy zjawiają się w punktach pobrań<br />

regularnie dlatego, że chcą, a nie<br />

dlatego, że muszą.<br />

TWÓJ PIERWSZY RAZ<br />

Jeśli masz 18-65 lat, spełniasz podstawowy<br />

warunek, by zostać krwiodawcą.<br />

Krwiodawca musi być zdrowy. Dyskwalifikujące<br />

są choroby układu krążenia,<br />

nowotwory złośliwe, cukrzyca, choroby<br />

zakaźne, między innymi żółtaczka, wirusowe<br />

zapalenie wątroby, AIDS. Istnieje<br />

też szereg czynników, które wykluczają<br />

z grona potencjalnych krwiodawców<br />

na pewien czas (patrz: ramka).<br />

W dniu poprzedzającym wizytę warto<br />

wypić przynajmniej dwa litry wody, nie<br />

można pić alkoholu. Przyda się dobrze<br />

przespana noc oraz lekkie śniadanie.<br />

Do punktu poboru trzeba zabrać dowód<br />

tożsamości. Wizyta zaczyna się od rejestracji<br />

i wypełnienia obszernego kwestionariusza.<br />

Potem pobiera się małą<br />

próbkę krwi, laboranci mierzą poziom<br />

hemoglobiny. W gabinecie lekarz przeprowadza<br />

badanie oraz wywiad. Na ich<br />

podstawie oraz danych z wypełnionego<br />

kwestionariusza, podejmuje decyzję, czy<br />

dokonać pobrania. Jeśli lekarz uzna, że<br />

twoja krew jest potencjalnie bezpieczna,<br />

zaczyna się proces nawadniania organizmu.<br />

Po wypiciu sporej ilości wody<br />

mineralnej, udajesz się na stanowisko<br />

do oddawania krwi. Pobranie trwa od 5<br />

do 8 minut. Krew zostanie potem zbadana.<br />

Gdyby się okazało, że nie będzie<br />

wykorzystana, ponieważ masz kłopoty<br />

ze zdrowiem, o których nie wiedziałeś,<br />

stacja krwiodawca poinformuje o tym<br />

listownie lub telefonicznie.<br />

Ze stacji krwiodawstwa otrzymasz zaświadczenie<br />

do przekazania pracodawcy (za<br />

ten dzień nieobecności przysługuje pełne<br />

wynagrodzenie), zwrot kosztów podróży<br />

oraz równowartość 4500 kalorii, najczęściej<br />

w postaci 8 tabliczek czekolady.<br />

Sylwia Skorstad<br />

Kto nie może<br />

oddać krwi?<br />

Dyskwalifikacja stała<br />

Jeśli potwierdzisz choćby jedno z poniższych<br />

stwierdzeń, niestety, nie będziesz<br />

mógł zostać dawcą krwi.<br />

• Cierpisz na poważne schorzenia<br />

układu krążenia, przeszedłeś udar<br />

lub zawał.<br />

• Masz wadę serca (poza wadami wrodzonymi<br />

całkowicie wyleczonymi).<br />

• Cierpisz na zaburzenia pracy układu<br />

pokarmowego, oddechowego, moczowego,<br />

nerwowego, endokrynnego.<br />

• Dotknęły cię poważne skóry.<br />

• Cierpisz na choroby krwi i układu<br />

krwiotwórczego lub nowotwór.<br />

• Przeszedłeś choroby zakaźne: WZW<br />

typu B lub C, żółtaczkę o niejasnej<br />

etiologii, babeszjozę, leiszmaniozę<br />

trzewną, promienicę, tularemię,<br />

HLTV I/II.<br />

• Ty albo ktokolwiek w rodzinie cierpi<br />

na chorobę Creutzfeldta-Jacoba.<br />

• Jesteś nosicielem wirusa HIV.<br />

• Przynależysz do grupy, która jest<br />

szczególnie narażona na zakażenia<br />

przenoszone przez krew (narkomani,<br />

osoby często zmieniające partnerów<br />

seksualnych) lub twój partner seksualny<br />

należy do takiej grupy.<br />

• Jesteś uzależniony od leków lub alkoholu.<br />

• Miałeś przeszczepioną rogówkę,<br />

oponę twardą.<br />

• W latach 1958-86 byłeś leczony hormonem<br />

wzrostu uzyskanym z ludzkich<br />

przysadek.<br />

• W latach 1965-85 leczyłeś bezpłodność<br />

zastrzykami z hormonów.<br />

• W czasie od 1.01.1980 r. do<br />

31.12.1996 r. łącznie przez 6 miesięcy<br />

przebywałeś w Wielkiej Brytanii,<br />

Francji lub Irlandii.<br />

• Używasz leków psychotropowych.<br />

Dyskwalifikacja czasowa<br />

Jeśli na którekolwiek z poniższych stwierdzeń<br />

odpowiesz pozytywnie, sprawdź, czy<br />

minął wskazany czas od wymienionych<br />

objawów.<br />

• Masz miesiączkę albo nie upłynęły<br />

jeszcze 3 dni od jej zakończenia.<br />

• Nie minęło 7 dni od czasu usunięcia<br />

zęba lub leczenia kanałowego.<br />

• Poprzedniego dnia miałeś zakładane<br />

wypełnienie w zębie.<br />

• Nie upłynęło pół roku od zabiegu przebiegającego<br />

z naruszeniem skóry i błon<br />

śluzowych oraz endoskopii z użyciem<br />

fiberoendoskopu.<br />

• Nie minęło pół roku od wykonania<br />

tatuażu, przekłucia uszu.<br />

• Nie wyleczyłeś ostrych chorób układu<br />

pokarmowego, moczowego, oddechowego.<br />

• Wartość ciśnienia tętniczego nie mieści<br />

się w granicach 90/60-180/100 mm<br />

Hg, a tętno miarowe 50-100/min.<br />

• Nie minął rok od wyleczenia rzeżączki.<br />

• Jesteś w trakcie odczulania lub zaostrzenia<br />

objawów alergii.<br />

• Pół roku wcześniej wróciłeś z krajów,<br />

gdzie endemicznie występują choroby<br />

tropikalne i AIDS (Afryka Środkowa,<br />

Zachodnia, Tajlandia).<br />

• Masz jakikolwiek objaw sugerujący<br />

możliwość wystąpienia AIDS.<br />

• Nie minęły 2 lata od wyleczenia gruźlicy,<br />

zakończenia leczenia malarii, gorączki<br />

reumatycznej oraz od potwierdzonego<br />

wyleczenia zapalenia szpiku, 6 mies.<br />

od wyleczenia toksoplazmozy, mononukleozy<br />

zakaźnej, przetoczenia<br />

krwi i jej składników, przeszczepienia<br />

ludzkich komórek i tkanek, 2 tyg. od<br />

przebycia grypy i ustąpienia gorączki<br />

powyżej 38 0 C lub po zaprzestania<br />

leczenia antybiotykami.<br />

• W ostatnich 4 tyg. miałeś kontakt<br />

z osobami chorymi zakaźnie.<br />

• Jesteś w ciąży lub karmisz piersią.<br />

• Jesteś po szczepieniu (czas: w zależności<br />

od rodzaju podanej szczepionki).<br />

Pełną listę przeciwwskazań znajdziesz<br />

na stronie: www.krewniacy.pl<br />

Opracowała:<br />

Antonina Majewska<br />

Fot. Forum<br />

28 Farmacja i ja Październik 2007


MEDYCYNA<br />

obserwatorium gastrologiczne<br />

Winny<br />

Helicobacter<br />

dr n. med. Krzysztof<br />

Wojciechowski<br />

Choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy należy do najczęstszych<br />

patologii przewodu pokarmowego. Czy wkrótce się to zmieni?<br />

Od ponad 100 lat w medycynie<br />

obowiązywał pogląd, że główną<br />

przyczyną owrzodzeń trawiennych<br />

jest wydzielany w żołądku kwas<br />

solny („nie ma wrzodu bez kwasu”). Dziś<br />

bliższe prawdy jest zdanie, że „nie ma<br />

wrzodu bez kwasu i Helicobacter pylori, gdyż<br />

choroba wrzodowa ma wiele przyczyn.<br />

JAK POWSTAJĄ WRZODY?<br />

Działanie kwasu solnego na światło żołądka<br />

osłabiane jest przez: barierę śluzówkową,<br />

mechanizmy regulujące natężenie<br />

wydzielania kwasu oraz wydzielanie naturalnych<br />

substancji zobojętniających.<br />

Czynniki agresji to oprócz kwasu enzymy<br />

trawienne (pepsyna), toksyny (alkohol),<br />

leki. Na początku lat 80. okazało się, że<br />

bariera śluzówkowa żołądka może być<br />

osłabiona przez działanie bakterii H. Pylori.<br />

Bakterie te powodują dodatkowo<br />

ograniczenie produkcji alkalicznego śluzu<br />

i zmniejszenie śluzówkowego przepływu<br />

krwi, co przesądza o dominującym<br />

wpływie czynników agresji i powoduje<br />

powstanie niszy wrzodowej.<br />

Nie znamy wszystkich skutków zakażenia<br />

H. pylori, ale wydaje się, że bezpośrednią<br />

przyczyną powstawania wrzodów dwunastnicy<br />

jest zwiększone uwalnianie gastryny<br />

i zahamowanie wydzielania somatostatyny.<br />

Efektem tego jest nasilone wydzielanie<br />

kwasu, który uszkadza błonę śluzową dwunastnicy.<br />

Przekonywającym dowodem na<br />

związek H. pylori z chorobą wrzodową są<br />

korzystne skutki jego wytępienia, między<br />

innymi skrócenie czasu gojenia się wrzodu,<br />

zmniejszenie o 90% odsetka nawrotów<br />

choroby, zmniejszenie częstości powikłań<br />

wrzodów trawiennych.<br />

OWRZODZENIA POLEKOWE<br />

Najszerzej znane są związki zaburzeń ze<br />

strony przewodu pokarmowego i niesterydowych<br />

leków przeciwzapalnych (NLPZ).<br />

Drobne nadżerki i wybroczyny (często<br />

bezobjawowe) występują u 20-50% przyjmujących<br />

NLPZ. Przewlekłe stosowanie<br />

tych leków może spowodować głębsze<br />

owrzodzenia żołądka (u 10-30% chorych)<br />

i dwunastnicy (0-10% pacjentów). Mimo<br />

że około 1/3 z tych problemów przebiega<br />

bezobjawowo, mogą one prowadzić<br />

do ciężkich powikłań, krwotoku czy<br />

przedziurawienia (perforacji) przewodu<br />

pokarmowego, których częstość szacuje<br />

się na 2-5% leczonych. Ryzyko wystąpienia<br />

tych powikłań jest znacznie większe<br />

(czternastokrotnie!), jeśli preparaty z tej<br />

grupy stosuje się u osób z czynną chorobą<br />

wrzodową, u pacjentów w podeszłym<br />

wieku lub choćby u tych, którzy przebyli<br />

już epizod krwawienia do przewodu pokarmowego.<br />

H. Pylori ma kształt spirali.<br />

ROZPOZNANIE<br />

Współczesnym „złotym standardem” jest<br />

gastroskopia, w której można zobaczyć<br />

wrzód oraz pobrać materiał do badań<br />

mikroskopowych i na obecność H. pylori.<br />

Jest to szczególnie ważne w świetle współczesnej<br />

wiedzy o roli zakażenia bakterią<br />

H. pylori oraz wynika ze świadomości, iż<br />

od 5 do 10% owrzodzeń żołądka może<br />

mieć charakter nowotworowy.<br />

LECZENIE<br />

Użycie w terapii tylko leku antysekrecyjnego<br />

(H 2<br />

-blokera, czy też inhibitora pompy<br />

protonowej) wiąże się z wysokim ryzykiem<br />

nawrotu choroby – wynoszącym<br />

50-70% w ciągu roku od zaprzestania<br />

leczenia. Nawet przewlekłe stosowanie<br />

H 2<br />

-blokerów nie niweluje tego ryzyka.<br />

Dopiero eradykacja H. pylori zmniejsza<br />

nawrotowość choroby.<br />

W Polsce stosuje się najczęściej leczenie<br />

trzema lekami przez 7 dni, a w przypadkach<br />

opornych czterema. W wariancie podstawowym<br />

są to, oprócz inhibitora pompy<br />

protonowej, antybiotyki: amoksycylina,<br />

i – w mniejszym stopniu – klarytromycyna<br />

i tetracyklina. Niegdyś rzadsza oporność<br />

na metronidazol zaczyna szybko narastać.<br />

Niekiedy też wykorzystuje się przeciwbakteryjny<br />

wpływ związków bizmutu.<br />

W leczeniu endoskopowym krwawiących<br />

wrzodów żołądka i dwunastnicy stosuje się<br />

sklerotyzację, czyli ostrzykiwanie roztworem<br />

adrenaliny okolicy krwawiącego naczynia.<br />

Wykonuje się też elektrokoagulację,<br />

zakłada metalowe klipsy czy fotokoaguluje<br />

laserem lub termicznie z użyciem sondy<br />

argonowej. Metody te są porównywalnie<br />

skuteczne, a różnice mogą wiązać się z różnym<br />

opanowaniem tych technik przez<br />

wykonujących je lekarzy.<br />

Pierwszoplanową rolę w farmakoterapii<br />

choroby wrzodowej odgrywają opisane tu<br />

schematy leczenia, ale niekiedy doraźnie<br />

można też stosować leki zobojętniające<br />

z myślą o zmniejszeniu dolegliwości.<br />

Rys. SPL/East News<br />

30 Farmacja i ja Październik 2007


MEDYCYNA<br />

alergia pokarmowa<br />

Niebezpieczny<br />

posiłek<br />

Objawy alergii pokarmowej mogą być mylące.<br />

Często pacjent sam nie wie, że jest uczulony<br />

na jakiś składnik pokarmowy i prosi o lek na<br />

trądzik, egzemę, katar lub kaszel. Byłoby to<br />

jednak leczenie objawów, a nie przyczyny.<br />

Wzasadzie każdy środek spożywczy<br />

może być alergenem,<br />

jednak w większości przypadków<br />

uczulają białka pochodzenia roślinnego<br />

lub zwierzęcego. W Polsce najczęściej<br />

wymienianymi alergenami pokarmowymi<br />

są: u dzieci – białko mleka krowiego<br />

i jaja kurzego, czekolada, a u dorosłych<br />

– ryby, skorupiaki, orzechy, pomidory,<br />

owoce. Niektóre z nich mają bardzo<br />

podobną budowę chemiczną i wywołują<br />

tzw. reakcje krzyżowe. Oznacza to, że<br />

dwie pozornie różne substancje mogą<br />

wywołać identyczną reakcję alergiczną<br />

z udziałem tych samych swoistych przeciwciał<br />

IgE. I tak, osoby uczulone na<br />

pyłki brzozy lub bylicy pospolitej (alergeny<br />

wziewne) mogą mieć objawy alergii<br />

również po zjedzeniu jabłek, selera, marchwi<br />

lub przyprawy korzennej.<br />

SYGNAŁY ZE STRONY<br />

ORGANIZMU<br />

Znaczna większość (50-80%) objawów<br />

reakcji alergicznej pochodzi ze strony<br />

poszczególnych odcinków przewodu<br />

pokarmowego. Jeżeli alergeny są wrażliwe<br />

na ciepło i enzymy trawienne, szybko<br />

ulegają inaktywacji, wywołując odczyn<br />

jedynie w jamie ustnej. Dotyczy to świeżych<br />

warzyw i owoców, których spożycie<br />

powoduje obrzęk, rumień, świąd, pieczenie<br />

i nadżerki warg, błony śluzowej<br />

jamy ustnej, gardła i podniebienia.<br />

Połknięte „uczulające” pokarmy mogą<br />

spowodować także ostre lub przewlekłe<br />

alergiczne zapalenie przełyku, żołądka,<br />

jelita cienkiego i grubego, dając odpowiednio:<br />

objawy dyspeptyczne, oporny<br />

na leczenie refluks żołądkowo-przełykowy<br />

lub jelitowo-żołądkowy, wzdęcia, bóle<br />

brzucha czy zaburzenia wchłaniania.<br />

Rodzinne skłonności<br />

Szacuje się, że na alergię pokarmową<br />

cierpi około 5% populacji. Dwukrotnie<br />

częściej chorują kobiety niż mężczyźni,<br />

najczęściej jednak rozpoznaje się ją<br />

u dzieci. Większość z nich obciążonych<br />

jest rodzinną skłonnością do atopii,<br />

np. atopowego zapalenia skóry, pyłkowicy<br />

czy astmy oskrzelowej. Do czynników<br />

ryzyka wystąpienia alergicznej<br />

reakcji pokarmowej należą również:<br />

sztuczne karmienie niemowląt (zwłaszcza<br />

dokarmianie mieszankami z dodatkiem<br />

mleka krowiego) oraz zbyt<br />

wczesne wprowadzanie do diety dziecka<br />

innych silnych alergenów. Niealergiczna<br />

reakcja pokarmowa występuje<br />

u około 0,1% populacji.<br />

U 20-40% wchłonięte do organizmu<br />

alergeny wywołają zmiany skórne w postaci<br />

atopowego zapalenia, wysypki, ostrej<br />

pokrzywki, obrzęku naczynioruchowego<br />

i świądu. U 10-25% chorych spowodują<br />

zaburzenia pracy układu oddechowego.<br />

Pozajelitową manifestacją alergii<br />

pokarmowej może być też alergiczne<br />

zapalenie spojówek, bóle stawów, gorączka<br />

czy dolegliwości dysuryczne.<br />

ŚMIERTELNE ZAGROŻENIE<br />

Najpoważniejszą reakcją alergiczną na<br />

pokarm jest wstrząs anafilaktyczny. Objawy<br />

pojawiają się w ciągu kilku minut<br />

od spożycia alergenu i są bardzo gwałtowne.<br />

Wówczas jedynie szybkie podanie<br />

leków przeciwwstrząsowych może uratować<br />

życie pacjentowi.<br />

Szczególnie zagrożone rozwojem wstrząsu<br />

anafilaktycznego są osoby chore na<br />

astmę oskrzelową, uczulone na orzeszki<br />

ziemne, skorupiaki, ryby, seler i białko<br />

jaja kurzego. Reakcja ta występuje u nich<br />

nawet po zjedzeniu śladowych ilości<br />

alergenu. Bardzo ciekawą grupę stanowią<br />

chorzy, u których rozwinięcie wstrząsu<br />

anafilaktycznego uwarunkowane jest<br />

podjęciem dużego wysiłku fizycznego<br />

w ciągu 2-4 godzin od spożycia uczulającego<br />

pokarmu. Przy braku aktywności<br />

fizycznej, nawet po połknięciu dużych<br />

ilości uczulającej substancji alergia nie<br />

wystąpi.<br />

Czas, jaki upływa od ekspozycji na alergen<br />

do pojawienia się objawów, zależy<br />

od typu reakcji alergicznej, którą wywołuje.<br />

U połowy alergików wynosi on od<br />

kilku do 120 minut, zazwyczaj nie przekracza<br />

jednej doby. Wyjątkowo rzadko<br />

reakcja ma miejsce po kilku dniach lub<br />

tygodniach.<br />

lek. med. Anna Kamińska<br />

Fot. BSIP/East News<br />

32 Farmacja i ja Październik 2007


MEDYCYNA<br />

alfabet farmaceuty<br />

dr n. farm.<br />

Katarzyna Żurowska<br />

Ż jak żelatyna<br />

Po blisko dwóch latach – od aerozoli przez<br />

dyspersje, jedwab, monoterpeny i ścieżkę<br />

transdermalną – „Alfabet Farmaceuty” dotarł<br />

do ostatniej litery. Na koniec kilka informacji<br />

o ostatnim bohaterze alfabetycznego cyklu<br />

– żelatynie.<br />

Żelatyna jest znana i stosowana od<br />

dawna. Podobno już w XVI w.<br />

opracowano sposób jej otrzymywania.<br />

Współcześnie uzyskuje się ją<br />

głównie z kolagenu zawartego w skórach<br />

i kościach zwierząt rzeźnych oraz z ryb.<br />

Wykorzystywana jest przede wszystkim<br />

w przemyśle spożywczym, m.in. w wyrobach<br />

mięsnych, sosach, słodyczach<br />

i daniach dietetycznych ze względu<br />

na wysoką odżywczość – jako substancja<br />

o naturze białka jest źródłem protein<br />

i aminokwasów i nie zawiera tłuszczów<br />

i węglowodanów.<br />

Powszechnie wykorzystuje się także zamienniki<br />

żelatyny – substancje o właściwości<br />

hydrokoloidowych pochodzenia<br />

roślinnego, takie jak agar, alginiany, gumy<br />

(ksantanowa, guar, gellan, arabska, karaya),<br />

pochodne celulozy i wiele innych.<br />

POD ŚCISŁĄ KONTROLĄ<br />

Wywołująca dreszczyk emocji związany<br />

z chorobą Creutzfeldta-Jakoba wciąż<br />

z powodzeniem jest wykorzystywana<br />

w przemyśle farmaceutycznym. Zgodnie<br />

z zasadami rządzącymi dobrą praktyką<br />

wytwarzania w procesie produkcji obowiązkowo<br />

wymagane są świadectwa i certyfikaty<br />

zaświadczające o pochodzeniu<br />

żelatyny, aby wyeliminować surowiec<br />

pochodzący z niewiadomych lub niekontrolowanych<br />

źródeł.<br />

WSZECHSTRONNE<br />

ZASTOSOWANIE<br />

Zastosowanie żelatyny w farmacji jest<br />

bardzo szerokie. Począwszy od stabilizacji<br />

zawiesin i emulsji, poprzez rolę<br />

ważnego składnika maści hydrożelowych<br />

i ochronnych, aż po uczestnictwo w recepturze<br />

globulek i czopków rozpuszczalnych<br />

w wodzie. Samodzielnie pełni<br />

Czy wiesz że...<br />

ona funkcję środka przeczyszczającego<br />

oraz osłaniającego. Jej 10-procentowy<br />

roztwór używany jest w lecznictwie jako<br />

środek krwiozastępczy (substytut plazmy<br />

krwi).<br />

Żelatyna wykorzystywana jest również<br />

w produkcji środków opatrunkowych.<br />

Jest składnikiem opatrunku usztywniającego<br />

(tzw. kleiny), opatrunków hydrokoloidowych<br />

służących do stworzenia<br />

odpowiedniego, wilgotnego środowiska<br />

przynoszącego korzyści w fazie gojenia<br />

ran, a także gąbek hemostatycznych (żelatynowych<br />

lub żelatynowo-skrobiowych)<br />

i z dodatkiem substancji służących do<br />

tamowania krwotoków.<br />

Najczęściej żelatyna wykorzystywana jest<br />

w technologii stałych doustnych postaci<br />

leku ze względu na właściwości błonotwórcze,<br />

żelujące i wiążące. Za lepiszcze<br />

służy zwykle 10-procentowy roztwór żelatyny,<br />

który w procesie powlekania granulatów<br />

nadaje im odpowiednią twardość<br />

i mechaniczną odporność. Wpływa również<br />

na wydłużenie czasu rozpadu granulatu.<br />

Ważną rolę żelatyna odgrywa również<br />

w procesie produkcji tabletek o przedłużonym<br />

działaniu inkorporowanych oraz<br />

w produkcji mas kapsułkowych. Żelatynie<br />

przypadła też rola pomocnicza<br />

w procesach kontroli leków, jest bowiem<br />

wykorzystywana do produkcji podłoży<br />

bakteryjnych wykorzystywanych w laboratoriach<br />

mikrobiologicznych.<br />

• Żelatyna jest wykorzystywana w tworzeniu mikrokapsułek używanych do produkcji<br />

papieru samokopiującego lub zapachowego, jak również do poprawy właściwości<br />

papieru (w tym papieru fotograficznego) i klejów.<br />

• Z żelatyny wykonane są cienkie powłoczki ochronne wędlin tzw. bezosłonkowych,<br />

chroniące przed wysychaniem i utlenianiem. Na liście dodatków do żywności<br />

w Unii Europejskiej jest oznaczona symbolem E441.<br />

Fot. Archiwum Medi Press<br />

34 Farmacja i ja Październik 2007


MEDYCYNA<br />

znane rośliny, nieznane możliwości<br />

Kakao zwiera więcej flawonoidów niż<br />

czerwone wino i herbata, które uchodzą za<br />

najlepsze źródła antyoksydantów. Takie dane<br />

skłoniły naukowców do nowych badań nad<br />

wpływem kakao na zdrowie ludzi.<br />

lek. med.<br />

Paweł Kańka<br />

autoimmunologiczne, przewlekłe choroby<br />

zapalne, a nawet nowotwory.<br />

Wielka moc<br />

małych ziaren<br />

Kakaowiec właściwy (Theobroma<br />

cacao) występuje naturalnie w Ameryce<br />

Południowej i Środkowej,<br />

gdzie już co najmniej 2 tys. lat temu<br />

Aztekowie i Majowie wykorzystywali<br />

właściwości jego ziaren. Po zmieleniu<br />

robili z nich pobudzający napój zwany<br />

chocolatl (gorzka woda). Wykorzystywano<br />

również wywar z liści (poprawiał<br />

krążenie i działał moczopędnie) oraz wywar<br />

z kory łagodzący podrażnienia<br />

skóry.<br />

Do Europy kakao trafiło dopiero na<br />

przełomie XV i XVI w., ale dopiero<br />

w drugiej połowie XIX w. rozpowszechnił<br />

się zwyczaj picia przyrządzanego<br />

z niego napoju.<br />

OCHRONA I PROFILAKTYKA<br />

We współczesnej farmacji wykorzystuje<br />

się przede wszystkim masło kakaowe,<br />

Czekolada zawierająca<br />

dużo kakao i mało cukru<br />

może stać się produktem<br />

zapewniającym ochronę<br />

przed tzw. chorobami<br />

cywilizacyjnymi.<br />

które stanowi podstawę do sporządzania<br />

czopków oraz pigułek. Do niedawna<br />

było to jedyne zastosowanie przetworów<br />

z kakaowca. Sytuacja zmieniła<br />

się kilkanaście lat temu, kiedy okazało<br />

się, że kakao jest bogatym źródłem antyoksydantów<br />

polifenolowych – flawonoidów.<br />

Związki te chronią komórki<br />

organizmu przed uszkodzeniem powodowanym<br />

wpływem wolnych rodników.<br />

Dzięki właściwościom ochronnym mogą<br />

zapobiegać powstawaniu takich chorób,<br />

jak miażdżyca, nadciśnienie, choroby<br />

PRZECIW MIAŻDŻYCY<br />

I CHOROBIE WIEŃCOWEJ<br />

Już w 1996 r. Kazuo Kondo opublikował<br />

w czasopiśmie „The Lancet” wyniki<br />

badania nad wpływem spożycia kakao<br />

na oksydację lipoprotein małej gęstości<br />

(LDL). Okazało się, że spożycie 35 g<br />

odtłuszczonego kakao powoduje obniżenie<br />

oksydacji LDL bezpośrednio po<br />

posiłku. W badaniu wzięło udział 12<br />

osób. Od tego czasu wielu naukowców<br />

publikowało swoje prace na ten temat.<br />

Uzyskiwane wyniki były podobne, jednak<br />

wszystkie wspomniane badania<br />

prowadzone były na małej liczbie osób<br />

(od 15 do 25).<br />

Poza tym okazało się, że codzienne spożycie<br />

zawartych w kakao katechin i epikatechin<br />

obniża aktywność płytek i zmniejsza<br />

ryzyko powstawania skrzeplin<br />

mogących zatkać naczynia krwionośnych.<br />

Wyniki takie po raz pierwszy opublikował<br />

Dietrich Rein w 2000 r., a zostały one<br />

potwierdzone przez innych badaczy. Choć<br />

i tym razem liczba osób biorących udział<br />

w badaniach nie była duża (od 10 do 32),<br />

powtarzalność wyników pozwala pozytywnie<br />

myśleć o przyszłych badaniach<br />

na dużych grupach.<br />

Flawonoidy zawarte w kakao wpływają<br />

również na obniżenie ciśnienia tętniczego<br />

krwi, poprawienie funkcjonowania<br />

śródbłonka naczyń, zwiększenie stężenia<br />

HDL i hamowanie nadmiernej aktywności<br />

układu immunologicznego.<br />

Piśmiennictwo:<br />

1. Dilinger TL et al., Food of the Gods: Cure<br />

for Humanity? A Cultural History of the<br />

Medicinal and Ritual Use of Chocolate.<br />

J. Nutr. 130:2057S-2072S, 2000.<br />

2. Ding EL et al., Chocolate and Prevention<br />

of Cardiovascular Disease: A Systematic<br />

Review, Nutrition & Metabolism 2006,3:2.<br />

Fot. BE&W<br />

36 Farmacja i ja Październik 2007


MEDYCYNA<br />

odkrycia<br />

Nowe leki<br />

w diabetologii<br />

lek. med. Agnieszka<br />

Szumska-Olczak<br />

Skuteczność oraz bezpieczeństwo leków<br />

stosowanych w terapii cukrzycy muszą być<br />

potwierdzone wynikami wieloośrodkowych,<br />

randomizowanych badań z podwójną ślepą<br />

próbą (EBM – Evidence Based Medicine).<br />

Stosunkowo nowa grupa leków<br />

wykorzystywanych w diabetologii<br />

to tiazolidynediony (glitazony).<br />

Są one reprezentowane przez dwie cząstki:<br />

pioglitazon i rosiglitazon. Mechanizm<br />

ich działania polega na wiązaniu się<br />

z receptorem γ peroksysomowego czynnika<br />

proliferacyjnego będącym wewnątrzjądrowym<br />

białkiem wiążącym DNA.<br />

Cząstki powodują powolną poprawę<br />

wyrównania glikemii w ciągu kilku<br />

miesięcy, a nawet tygodni. Jednocześnie<br />

poprzez uwrażliwianie komórek mięśni,<br />

wątroby oraz tkanki tłuszczowej na<br />

działanie insuliny obniżają insulinooporność.<br />

BADANIA NAD GLITAZONAMI<br />

Skuteczność kliniczną przedstawiciela<br />

glitazonów (rosiglitazonu) oceniano<br />

w wieloośrodkowym, randomizowanym<br />

badaniu z wykorzystaniem metody podwójnie<br />

ślepej próby – A Diabetes Outcome<br />

Progression Trial (ADOPT) w latach<br />

2000-2006. Grupy kontrolne stanowili<br />

pacjenci leczeni metforminą i gliburidem.<br />

Do badania włączono 4127 chorych z cukrzycą<br />

typu II, rozpoznaną nie dawniej<br />

niż przed 3 laty, dotychczas nieleczoną<br />

farmakologicznie. Oceniano czas, po<br />

którym monoterapia stawała się nieskuteczna<br />

(przy stosowaniu minimalnej lub<br />

maksymalnej, dobrze tolerowanej dawki<br />

leku przez co najmniej 6 tyg.), co oznaczało<br />

glikemię na czczo > 180 mg/dl.<br />

Po 5 latach wykazano, że u leczonych<br />

rosiglitazonem w porównaniu z leczonymi<br />

metforminą ryzyko nieskuteczności<br />

monoterapii było niższe aż o 32%, a w porównaniu<br />

z leczonymi gliburidem aż<br />

o 63%. Insulinowrażliwość w ciągu pierwszych<br />

6 miesięcy monoterapii wzrosła<br />

o 30% u chorych leczonych rosiglitazonem,<br />

w porównaniu z 17% u leczonych metforminą<br />

i 0% – gliburidem.<br />

Terapia rosiglitazonem w porównaniu<br />

z metforminą i gliburidem związana była<br />

z większym przyrostem masy ciała i częstszym<br />

występowaniem obrzęków wyma-<br />

38 Farmacja i ja Październik 2007


MEDYCYNA<br />

odkrycia<br />

gających leczenia diuretykami w porównaniu<br />

z metforminą. Leczenie gliburidem<br />

było natomiast związane z ponad dwukrotnie<br />

niższym ryzykiem wystąpienia<br />

incydentów naczyniosercowych w porównaniu<br />

z leczeniem rosiglitazonem.<br />

INHIBITORY DP-IV<br />

Kolejną nową grupą leków stosowanych<br />

w cukrzycy są inhibitory enzymu dipeptydylopeptydazy<br />

IV (DP-IV). Enzym ten<br />

powoduje rozkład proteolityczny GLP-1<br />

do nieaktywnych biologicznie metabolitów<br />

lub metabolitów działających jako<br />

antagoniści receptora GLP-1. Stosowanie<br />

inhibitorów enzymu DP-IV u pacjentów<br />

z cukrzycą typu II przeciwdziała inaktywacji<br />

insulinotropowych hormonów<br />

jelitowych – GLP-1 i GIP w osoczu oraz<br />

tkankach docelowych, prowadząc do<br />

wzrostu wydzielania insuliny oraz poprawy<br />

kontroli glikemii. Wyniki badań<br />

na modelach zwierzęcych wskazują, że<br />

długoterminowe stosowanie inhibitorów<br />

DP-IV może zapobiegać progresji upośledzonej<br />

tolerancji glukozy w pełnoobjawową<br />

cukrzycę typu II. Raporty z badań<br />

klinicznych potwierdzają skuteczność<br />

doustnych inhibitorów DP-IV w leczeniu<br />

pacjentów z zaburzeniami gospodarki<br />

węglowodanowej. W randomizowanym,<br />

kontrolowanym placebo badaniu krótko<br />

działający inhibitor DP-IV stosowany<br />

przez 4 tygodnie istotnie poprawiał kontrolę<br />

glikemii oraz obniżał stężenie hemoglobiny<br />

glikowanej u chorych na<br />

cukrzycę typu II o łagodnym przebiegu.<br />

Druga cząstka w tej grupie, charakteryzująca<br />

się dłuższym biologicznym okresem<br />

półtrwania, również powoduje<br />

znaczną poprawę wyrównania cukrzycy.<br />

Dostępne dane wskazują też, że doustne<br />

inhibitory DP-IV są dobrze tolerowane<br />

i nie wywołują poważniejszych działań<br />

niepożądanych. Sporadycznie obserwowano<br />

świąd i przemijające stany zapalne<br />

noso-gardzieli. Nie odnotowano istotnych<br />

klinicznie epizodów hipoglikemii ani<br />

znaczącej redukcji masy ciała.<br />

Kolejną potencjalną grupą leków przeciwcukrzycowych<br />

są analogi GLP-1 oporne<br />

na działanie proteaz. Leki te powodują<br />

obniżenie glikemii zarówno na czczo,<br />

Uzyskane informacje o korzyściach i ryzyku związanym<br />

ze stosowaniem poszczególnych grup doustnych leków<br />

hipoglikemizujących pozwolą na indywidualne dopasowanie<br />

leku do określonego pacjenta.<br />

jak i po posiłku oraz przywracają odpowiedź<br />

komórek β na fizjologiczną hiperglikemię.<br />

Mają jednak istotną wadę – konieczność<br />

ich podawania w iniekcjach.<br />

Nowe dane na temat korzyści i ryzyka<br />

związanego ze stosowaniem poszczególnych<br />

grup doustnych leków hipoglikemizujących<br />

pozwolą na bardziej świadomy<br />

wybór farmakoterapii u chorych na<br />

cukrzycę typu II i indywidualne dopasowanie<br />

leku do każdego pacjenta.<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

39


LIFESTYLE<br />

rozmowa<br />

<strong>Artur</strong> Andrus w życiu prywatnym mówi tak jak na scenie. Albo odwrotnie<br />

– na scenie mówi tak jak prywatnie. Czyli błyskotliwie, ironicznie,<br />

z dystansem do siebie.<br />

Ani prawica, ani lewica<br />

nie powinny<br />

zepsuć nam humoru<br />

Farmacja i ja: Pracuje Pan w Programie<br />

III Polskiego Radia, jako<br />

konferansjer widowisk kabaretowych<br />

i komentator w „Szkle Kontaktowym”.<br />

Z którego z tych zajęć<br />

nigdy by Pan nie zrezygnował?<br />

<strong>Artur</strong> Andrus: Z moim życiem zawodowym<br />

bywa trochę inaczej niż u innych,<br />

bo to rozmaite zajęcia odnajdywały<br />

mnie, a nie odwrotnie. Myślę że<br />

na zasadzie analogii, pewnego dnia to<br />

nie ja zrezygnuję z którejś z ról, tylko<br />

ona ze mnie. Gdyby spytała pani, którego<br />

z zajęć by mi było najbardziej<br />

szkoda, powiedziałbym, że radia. Bo<br />

było pierwsze. Wszystkie zajęcia, które<br />

wykonuję, są miłe, ale do pierwszego<br />

mam szczególny sentyment.<br />

Rozmowy z Tomaszem Sianeckim<br />

i Grzegorzem Miecugowem w „Szkle<br />

Kontaktowym” wyglądają na naturalne<br />

i spontaniczne, jakbyście<br />

Panowie po prostu wymieniali uwagi<br />

przy kawie, a nie występowali<br />

na antenie. Jak wyglądają przygotowania<br />

do programu?<br />

Nie wiem, jak to robi reszta kolegów, ja<br />

uważnie śledzę wydarzenia polityczne.<br />

Gdy zaczyna się program, komentujemy<br />

materiał filmowy z danego dnia. Wtedy<br />

wolę być zaskakiwany scenkami z ekranu,<br />

świetnie się przy tym bawię, moje<br />

reakcje są naturalne. Kiedyś spróbowaliśmy<br />

przejrzeć przygotowane filmiki<br />

przed programem i pomysł nie zdał<br />

egzaminu. Teraz zdarza się, że sygnalizujemy<br />

sobie, jakie tematy będziemy<br />

poruszać, następnie kamera rusza i zaczynamy.<br />

Zatem przygotowujemy się<br />

tak, że się nie przygotowujemy. Przed<br />

programem rozmawiamy o wszystkim,<br />

tylko nie o tym, o czym powinniśmy.<br />

Nie sądzi Pan, że poświęcamy obecnie<br />

za dużo czasu na rozmawianie<br />

o polityce? Angażujemy się, analizujemy.<br />

Może powinniśmy częściej<br />

zajmować się lokalnymi sprawami,<br />

na które mamy wpływ?<br />

Tak, myślę że coś tracimy gadając w kółko<br />

o polityce. Uważam jednak, że to nie<br />

myśmy się tak w życie polityczne wciągnęli,<br />

ale politycy wciągnęli nas. To oni<br />

nakłaniają do tego, byśmy się nimi zajmowali.<br />

Dawniej nie zdarzało się aż tak<br />

ostro dyskutować o polityce podczas<br />

prywatnych spotkań, dziś nawet na przystanku<br />

autobusowym po jednej stronie<br />

stają zwolennicy PiS-u, po drugiej Platformy.<br />

Prawdopodobnie i ja mam udział<br />

w napędzaniu gadającej koniunktury<br />

jako komentator „Szkła”. Program powstał<br />

jednak po to, by rozmawiać o polityce<br />

inaczej. Błazenada w odpowiedzi na<br />

bufonadę.<br />

Jaki jest Pański sposób na odpoczynek<br />

od niepokojących informacji<br />

z giełdy, doniesień o zmianach w rządzie,<br />

konferencji prasowych poświęconych<br />

niszczarkom czy taśmom?<br />

Wyjeżdżam w spokojne zakątki Polski,<br />

na Kaszuby, w Bieszczady. Na Kaszubach<br />

jadam ryby świetnie przyrządzane przez<br />

pana Rysia i uzupełniam w organizmie<br />

poziom rzeczy wartościowych w rybie<br />

zawartych. Sam nie łowię, bo choć jestem<br />

uważany za osobnika spokojnego, nie<br />

mam w sobie tyle cierpliwości, by godzinami<br />

patrzeć w spławik. Nie mogę powiedzieć,<br />

bym miewał dużo powodów,<br />

aby odpoczywać od komentowania życia<br />

publicznego, traktuję z dystansem wydarzenia<br />

polityczne. Czasami w „Szkle”<br />

bardziej od wyczynów polityków irytują<br />

mnie telefony od widzów, którzy grzmią,<br />

iż tak źle jeszcze nigdy nie było, w Polsce<br />

nie da się żyć. Nie uważam, że jest gorzej,<br />

niż było, lub gorzej, niż będzie. Kiedy<br />

zdaje nam się, że jest tak fatalnie, powinniśmy<br />

sobie przypomnieć, co było dawniej.<br />

A wracając do odpoczynku – być<br />

może mnie jest trochę łatwiej odpoczywać<br />

niż większości ludzi, ze względu na<br />

moją pracę. Obracam się w kręgu zabawnych<br />

osób, obcowanie z kabaretami<br />

pozwala obserwować rzeczywistość z właściwej<br />

perspektywy. Gdybym miał coś<br />

doradzić ludziom zmęczonym oglądaniem<br />

polityki – rozejrzyjcie się, czy gdzieś<br />

nie wisi plakat zapowiadający widowisko<br />

kabaretowe. Czasem wystarczy posłuchać<br />

piosenki Wojciecha Młynarskiego „Jest<br />

jeszcze panna Hela”, żeby przypomnieć<br />

sobie, że ani prawica ani lewica nie powinny<br />

mieć mocy, by zepsuć nam humor<br />

na cały dzień.<br />

Zatem ostatnie pytanie o politykę.<br />

W jaki sposób wybiera Pan swoich<br />

kandydatów do parlamentu?<br />

Nie chodzę na spotkania wyborcze, tylko<br />

patrzę na codzienne działania polityków<br />

w czasie ich poprzedniej kadencji,<br />

w działalności publicznej i wyciągam<br />

wnioski. Nasz system głosowania nie<br />

gwarantuje, że do Sejmu dostanie się<br />

osoba, której podarowaliśmy krzyżyk,<br />

więc kieruję się też wiedzą o partii oraz<br />

jej liderze. Ale już parę razy jak spora<br />

część Polaków, głosuję na mniejsze zło.<br />

40 Farmacja i ja Październik 2007


LIFESTYLE<br />

rozmowa<br />

I chyba znowu mnie to czeka. Nie mam<br />

partii, którą akceptuję w pełni, za to parę<br />

takich, których nie akceptuję w ogóle.<br />

Czy i Pana drażni to, czego tak nie<br />

lubi większość satyryków? Gdzie<br />

by się Pan nie pojawił, ludzie oczekują,<br />

że rozbawi towarzystwo?<br />

Nie odczuwam presji bycia zabawnym.<br />

Ludzie, oglądając moje występy, nie widzą<br />

wesołka, myślą raczej, że oto pojawił<br />

się ten facet ze smutną twarzą, z którego<br />

nie wiadomo czemu wszyscy się śmieją.<br />

Nikt na ulicy nie klepie mnie w ramię,<br />

mówiąc: „Ej, coś ty taki smutny dzisiaj,<br />

weź no opowiedz jakiś kawał!”. Dzieje<br />

się tak prawdopodobnie dlatego, że podczas<br />

występów nie gram, nie jestem aktorem.<br />

Ja po prostu opowiadam ludziom<br />

o tym, co mnie na co dzień śmieszy.<br />

<strong>Artur</strong> Andrus.<br />

Dziennikarz, poeta, autor tekstów piosenek, artysta kabaretowy.<br />

Jednym znany jako prowadzący „Akademię Rozrywki” w radiowej<br />

Trójce, innym jako osłoda na zbyt gorzkie wieści z polityki w kultowym<br />

programie TVN24 „Szkło Kontaktowe”. A wszystkim jako facet,<br />

który śpiewał o mokrym Włochu ze spryskiwaczem w dłoni.<br />

Czy są takie osoby, na których testuje<br />

Pan nowe żarty? Świeże skecze<br />

pokazuje się znajomym czy od<br />

razu szerszej publice?<br />

Gdyby ktoś mi kazał wystąpić z nowym<br />

skeczem przed rzeszą ludzi na festiwalu,<br />

to pewnie bym takiego występu nie przeżył.<br />

Na ogół czuję, co ludzi rozśmieszy,<br />

choć już parę razy się pomyliłem. Jest<br />

kilka bliskich osób, do których dzwonię,<br />

żeby zapytać, czy to lub tamto jest zabawne.<br />

Wiem, że powiedzą mi prawdę,<br />

choćby brutalną. Bywam oczywiście<br />

wściekły, że nie docenili mojego konceptu,<br />

ale potem szlifuję, poprawiam, wyrzucam.<br />

W końcu przychodzi czas, by<br />

żart sprawdzić w boju, najlepiej w bezpiecznym<br />

miejscu. Kiedy jestem z publicznością,<br />

z którą już nawiązaliśmy<br />

kontakt, testuję nowy żart wiedząc, że<br />

jeśli nie wypali, to mi wybaczą.<br />

Kiedy ludzie czują się dobrze na występie<br />

satyryka?<br />

Gdy czują się bezpiecznie. Wiedzą, że<br />

satyryk ma im coś do powiedzenia, a poza<br />

tym sprawia mu przyjemność przebywanie<br />

z nimi. Spotkałem w życiu kilku<br />

takich artystów, którzy publiczności nie<br />

lubili. Wiedziałem, że nie cieszą się, wychodząc<br />

na scenę. Obserwowałem, jak<br />

widzowie przez chwilę starają się pomóc<br />

takiemu artyście, lecz mimo to nie tworzy<br />

się miła atmosfera. Byłem pewny, że po<br />

raz drugi nie przyjdą na jego występ. Z kolei<br />

gdy między artystą a publicznością<br />

wyczuwa się nić sympatii, cały spektakl<br />

zaczyna się rozgrywać sam.<br />

Obecnie występy kabaretowe<br />

stają się trudniejsze niż kiedyś,<br />

bowiem coraz rzadziej<br />

gra się dla publiczności,<br />

która kupiła bilety na show<br />

konkretnego artysty. Popularne<br />

stały się kabaretowe<br />

składanki. Tam łatwo<br />

wyczuć, czy widzowie przyszli<br />

oglądać ciebie, czy też<br />

czekają na innego artystę.<br />

Niekiedy oglądając występy<br />

satyryków widzę,<br />

jak angażują do skeczu<br />

kogoś z publiczności.<br />

Prawie chowam się<br />

pod dywan, obserwując<br />

takiego<br />

nieszczęśnika.<br />

Wziąłby Pan<br />

na scenę<br />

naturszczyka?<br />

Nigdy!<br />

Co więcej,<br />

sam bym chyba<br />

umarł ze strachu, gdyby<br />

to mnie wybrano. Często<br />

ostrzegam młodszych kolegów, by<br />

unikali tego chwytu, bo to najtrudniejsze<br />

zadanie dla satyryka, trzeba niesamowitego<br />

wyczucia, aby się udało. Dla<br />

mnie najgorszy rodzaj kabaretu to ten,<br />

w którym ludzie śmieją się nie z kimś,<br />

a z kogoś, bawią się czyimś kosztem.<br />

Na koniec: czy to dla Pana dobra wiadomość,<br />

że rozwiązano parlament?<br />

Szczerze mówiąc: żadna. Po prostu będzie<br />

nowa władza. Albo stara tylko wybrana<br />

na nowo. Może się wreszcie ktoś z kimś<br />

dogada w jakiejś dobrej sprawie. A jeśli<br />

nie, to pamiętajmy słowa Młynarskiego:<br />

„Jest jeszcze śledź w śmietanie, metafizyczne<br />

danie i jabłoń w twym ogródku<br />

sadzona w chwili smutku...”.<br />

Rozmawiała Sylwia Skorstad<br />

Fot. Jola Lipka<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

41


LIFESTYLE<br />

psychologia<br />

POLUBIĆ WĄTPLIWOŚCI<br />

U większości z nas skłonność do eksplorowania<br />

nowości jest równoważona<br />

przez strach przed nieznanym oraz<br />

potrzebę stabilizacji. Lubimy to, co już<br />

sprawdzone i oswojone, nawet jeśli jest<br />

niedoskonałe, a jednocześnie snujemy<br />

marzenia o idealnej pracy, związku,<br />

domu. Ta równowaga to dla psychiki<br />

stan idealny. Lęk przed nieznanym broni<br />

nas przed podejmowaniem pochopnych<br />

decyzji, zaś marzenia pozwalają<br />

diagnozować problemy codzienności.<br />

Strach przed realizowaniem<br />

marzeń może tłumić poczucie<br />

szczęścia tak samo jak<br />

tendencja do poszukiwania<br />

nowych doświadczeń.<br />

Najlepiej cieszyć się tym, co<br />

tu i teraz. Ale: jak to zrobić?<br />

Co się zdarzy,<br />

do cholery,<br />

Są jednak ludzie, u których na skutek<br />

różnych, bardzo indywidualnych czynników,<br />

owa równowaga zostaje zachwiana.<br />

Jedni kurczowo trzymają się utartych<br />

ścieżek, wpadają w panikę na myśl<br />

o zmianie mieszkania, stanowiska, a nawet<br />

wakacjach lub konieczności złożenia<br />

wizyty u nowych znajomych. Inni z kolei<br />

bezustannie rozważają, czy to, co<br />

posiadają obecnie, jest wystarczające.<br />

O ile pierwsza z wymienionych postaw<br />

jest jednoznacznie uznawana za szkodliwą,<br />

o tyle drugą rzadko postrzegamy<br />

w kategoriach problemu. Niesłusznie.<br />

Niemożność docenienia tego, co posiada<br />

się w danej chwili, jest bardzo skutecznym<br />

zabójcą szczęścia. Żeby czerpać<br />

satysfakcję z życia, trzeba próbować<br />

za zakrętem?<br />

Warszawa, knajpka w centrum<br />

handlowym. Przy stoliku po<br />

dłuższej rozłące spotyka się<br />

dwoje przyjaciół, z ożywieniem opowiadają<br />

o swoich doświadczeniach. Jeden<br />

ma świetną pracę, trochę oszczędności<br />

na koncie, kochającą narzeczoną u boku,<br />

grupę znajomych, z którymi można<br />

miło spędzić czas oraz... nigdy nie malejącą<br />

listę wątpliwości. Czy praca, którą<br />

obecnie wykonuje, jest odpowiednia,<br />

skoro nie ma możliwości awansu? Czy<br />

warto zainwestować oszczędności, czy<br />

może lepiej rzucić wszystko i wyjechać<br />

w odświeżającą podróż dookoła świata?<br />

Przecież za zakrętem może się kryć coś<br />

lepszego...<br />

Popęd eksploracji nie pozwala nam usiedzieć<br />

w miejscu. Bez ciekawości świata<br />

bylibyśmy wciąż mieszkańcami jaskiń.<br />

Kolumb nie odkryłby Ameryki, Julia nie<br />

poznała Romeo, a Alicja nie wstałaby<br />

z łóżka, by zwiedzić Krainę Czarów. Skąd<br />

jednak mamy wiedzieć, kiedy powiedzieć<br />

„stop” fantazjom? Czy można w ogóle<br />

zyskać pewność, że znajdujemy się w odpowiednim<br />

momencie życia we właściwym<br />

miejscu, z właściwą osobą i adekwatnym<br />

do możliwości planem?<br />

zmierzyć się ze skłonnością do poszukiwania<br />

bardziej soczystych pastwisk.<br />

MIĘDZY MARZENIAMI<br />

A RZECZYWISTOŚCIĄ<br />

Wątpliwości to coś normalnego. Niewielu<br />

ludzi ma szczęście bycia stuprocentowo<br />

pewnym swoich decyzji, jeszcze<br />

mniej może z pełnym przekonaniem<br />

stwierdzić, że np. uwielbia swoją pracę.<br />

Zadanie nie polega na tym, by wyeliminować<br />

wątpliwości, ale żeby nie czynić<br />

z nich drogowskazów. Zdolność stawiania<br />

sobie pytań diagnozujących własne<br />

zachowania to dobroczynne narzędzie.<br />

Rys. Getty Images/FPM<br />

42 Farmacja i ja Październik 2007


LIFESTYLE<br />

psychologia<br />

Kto go nie posiada, stopniowo staje się<br />

psychicznym dyktatorem.<br />

Gdy wątpliwości zaczynają zaburzać<br />

osądy, warto zadać sobie pytanie, czy<br />

są wynikiem stanu faktycznego, czy też<br />

produktem tendencji ucieczkowej przed<br />

kłopotami? Jeśli nie mamy ochoty pokonywać<br />

problemów ze zwykłego psychicznego<br />

lenistwa, przemyślmy dobrze,<br />

czym poskutkuje ucieczka. Często staje<br />

się pierwszym etapem niekończącego<br />

się biegu. Kto zdezerterował z małżeństwa<br />

lub towarzyskiego konfliktu, ten<br />

za każdym kolejnym razem będzie unikał<br />

przykrych sytuacji z większą łatwością.<br />

To nie sposób na życie, tylko niekończące<br />

się wagary.<br />

Jak zyskać pewność, czy wątpliwości nie<br />

są wynikiem naszych wygórowanych<br />

wymagań? Wiele osób szuka perspektywy<br />

poprzez dokonywanie porównań<br />

z innymi, jednak to droga donikąd. Aby<br />

realnie ocenić przyczyny wątpliwości,<br />

trzeba trenować umiejętność prowadzenia<br />

wewnętrznego dialogu. Osoby mające<br />

wyjątkowe kłopoty z ocenianiem,<br />

mogą zacząć od prostej metody „tak<br />

i nie”. Pytanie: „Czy chcę być z dotychczasowym<br />

partnerem?”. Odpowiedź:<br />

„Tak”. Wniosek: „Więc jestem”.<br />

A GDYBYM TAK...<br />

Skoro pragnienie zmiany może być<br />

podyktowane strachem przed rozwiązywaniem<br />

problemów, może w ogóle<br />

nie warto marzyć o czymś lepszym?<br />

Oczywiście, że warto! Trzeba tylko ruszać<br />

na nowe drogi z następującą wiedzą:<br />

jeśli idziesz nie dlatego, że interesuje cię<br />

świat, ale po to, by uciec, to za zakrętem<br />

znajdziesz dokładnie to samo, co masz<br />

obecnie.<br />

Przypomina się bohater filmu „Dzień<br />

świra”, który postanowił odpocząć nad<br />

morzem. W salach kinowych słychać<br />

było westchnienia ulgi na wieść, że<br />

wreszcie nabierze wiatru w żagle. Niestety,<br />

okazało się, że dla Adama Miauczyńskiego<br />

nie ma ucieczki. Podróż była<br />

torturą, pobyt na plaży irytował, a wakacje<br />

okazały się wielkim niewypałem.<br />

Adam mógł zostawić za sobą wszystkie<br />

kłopoty z wyjątkiem jednego – siebie.<br />

Podobnie jest z wieloma naszymi marzeniami.<br />

Na przykład gdy w pracy nic<br />

się nie udaje, fantazjujemy o wyjeździe<br />

za granicę, milszym szefie, lepszych<br />

zarobkach. Nie ma w tym nic niebezpiecznego,<br />

dokąd fantazje nie zaczynają<br />

fałszować rzeczywistości.<br />

Aby nie mitologizować świata marzeń,<br />

warto wykorzystać jeden z dwóch sposobów.<br />

Albo przenieść się do niego<br />

i sprawdzić, czy faktycznie jest lepszy<br />

od obecnego, albo przemyśleć dokładnie,<br />

czy tak naprawdę mamy ochotę<br />

zmienić otoczenie, czy też nas.<br />

Z obserwacji psychologów wynika, że<br />

zmiana środowiska rzadko daje oczekiwane<br />

efekty. Osoba, która wyjeżdża<br />

zagranicę uciekając przed kłopotami<br />

w kraju, wkrótce zauważa, że w nowym<br />

Na nowe drogi trzeba ruszać<br />

z następującą wiedzą:<br />

jeśli idziesz nie dlatego,<br />

że interesuje cię świat, ale<br />

po to, by uciec, to za zakrętem<br />

znajdziesz dokładnie to samo,<br />

co masz obecnie.<br />

środowisku zaczynają ją osaczać te same<br />

problemy, co w poprzednim. Podobnie<br />

zmiana partnera przynosi rozczarowanie.<br />

Czemu tak się dzieje?<br />

To my kreujemy swój świat psychiczny,<br />

mamy skłonność do nawiązywania podobnych<br />

relacji, wybierania znajomych<br />

rozwiązań i ścieżek. Najlepszą drogą<br />

ucieczki jest więc nie zmiana środowiska<br />

zewnętrznego, a podróż w głąb siebie.<br />

Bo jeśli nie potrafisz rozwiązywać<br />

problemów tu i teraz, jak możesz podejrzewać,<br />

że zrobisz to lepiej w zmitologizowanym<br />

„tam i wtedy”? Fantazju-<br />

jąc o wyprawie po złote runo chcemy<br />

w rzeczywistości zmieniać siebie, a nie<br />

otoczenie.<br />

DZIŚ I TUTAJ<br />

Psychologowie wyodrębnili kilka cech<br />

i umiejętności, które charakteryzują<br />

ludzi określających się jako szczęśliwych.<br />

Są to osoby, które skupiają się na teraźniejszości,<br />

potrafią wyznaczać sobie cele<br />

i podejmować decyzje. Cechuje ich odpowiedzialność<br />

za to, co robią. Nie<br />

szukają winnych porażek swoich ani<br />

cudzych, nie porównują się z innymi.<br />

Posiadają też zdolność do nadawania<br />

sensu swoich działań. Wierzą, że są jedyni,<br />

niepowtarzalni oraz że mają coś<br />

konkretnego do zrobienia na świecie.<br />

Dokładnie tu i teraz. Szczęśliwi rzadko<br />

zastanawiają się, co czeka za zakrętem.<br />

Cokolwiek się tam znajduje, pojawi się<br />

w odpowiednim czasie. Najczęściej nie<br />

możemy ani tego przewidzieć. Możemy<br />

za to zająć się tym, co przynosi dzisiaj,<br />

najlepiej, jak potrafimy.<br />

Mawiamy, że nigdy nie ma tak, żeby nie<br />

mogło być lepiej. To prawda. Każdy może<br />

mieć bardziej czułego partnera, lepiej<br />

opłacaną pracę, mniej kłopotów z dziećmi.<br />

Ci, którym udaje się żyć w poczuciu<br />

zadowolenia, nie zyskali tego poprzez<br />

wypróbowanie setek wariantów i racjonalny<br />

wybór najlepszego. Nie trzeba<br />

pójść na randki z setką mężczyzn, by<br />

właściwie wybrać narzeczonego, ani<br />

odbyć tysiąc rozmów kwalifikacyjnych,<br />

by wyselekcjonować idealnego pracownika.<br />

Lepiej zapytać siebie, czego dokładnie<br />

potrzebujemy i starać się tak<br />

modelować rzeczywistość, by zmierzała<br />

w kierunku ideału. A jeśli ta praca<br />

nie przyniesie efektu? Dopiero wtedy<br />

warto rozpocząć poszukiwania bardziej<br />

zielonego pastwiska.<br />

Izabela Kołodziej<br />

REKLAMA


LIFESTYLE<br />

dieta<br />

Izabela Wołodkiewicz<br />

Jest dietetykiem,<br />

pracuje w Centrum<br />

Diagnostyki Medycznej<br />

i Hematologii „BIOS”<br />

w Warszawie.<br />

Prawie z każdego<br />

pisma kobiecego<br />

krzyczą tytuły<br />

w rodzaju<br />

„Schudniesz 4 kg<br />

w 7 dni!”. Czy warto<br />

im wierzyć? Jak<br />

wybrać najlepszą<br />

dietę – taką, której<br />

efekty będą nie tylko<br />

widoczne,<br />

ale i trwałe?<br />

wybór<br />

Najprostszym sposobem na znalezienie<br />

odpowiadającego nam<br />

jadłospisu są kolorowe czasopisma.<br />

W niektórych przepisy zamieszczane<br />

są jako jednostronicowy dodatek,<br />

w innych zajmują całe bloki tematyczne.<br />

Po pierwsze więc wyeliminujmy od razu<br />

te diety, które zajmują 1-2 strony w gazecie.<br />

Są one niepełnowartościowe, trudno<br />

bowiem umieścić wszystkie niezbędne<br />

wskazówki dotyczące odpowiedniego<br />

odżywiania na dwóch stronach pisma.<br />

Jeśli korzystamy z poradników, najlepiej<br />

sięgnąć po te poświęcone tematyce zdrowia<br />

i zdrowego odżywiania się. Im większy<br />

wybór diet w danym piśmie, tym<br />

większe prawdopodobieństwo, że znajdziemy<br />

jadłospis odpowiadający naszym<br />

potrzebom. W gazetach tematycznych<br />

znajdziemy również wskazówki na temat<br />

zdrowego odżywiania, poza tym porady<br />

są często pisane przez dietetyków lub<br />

przynajmniej z nimi konsultowane.<br />

Jeśli źródłem informacji jest internet,<br />

sprawdźmy wiarygodność strony, z której<br />

korzystamy. Zapomnijmy o witrynach,<br />

na których przy okazji porad dietetycznych<br />

zaleca się stosowanie konkretnego<br />

specyfiku – mogą być nierzetelne.<br />

DIETA CIERPIĘTNIKA<br />

Gdy już wybraliśmy dietę, proponuję<br />

przeanalizować każde danie znajdujące<br />

się w jadłospisie. Może się zdarzyć, że<br />

jakieś produkty nie odpowiadają naszym<br />

gustom kulinarnym. Stosowanie takiej<br />

diety nie przyniesie oczekiwanych efektów,<br />

ponieważ zamienniki nielubianych<br />

przez nas produktów mogą okazać się<br />

nieodpowiednie. Poza tym nawet gdy zmusimy<br />

się do jedzenia potraw, za którymi<br />

nie przepadamy, gdy tylko dieta się zakończy,<br />

z ulgą wrócimy do poprzedniego,<br />

niesłużącego nam jadłospisu. Dieta<br />

nie powinna być więc męką.<br />

ZGUBNE NAWYKI<br />

W pismach pojawiają się jadłospisy na<br />

1-3-dniowe, czasem 7-dniowe kuracje.<br />

Jeśli efekty są widoczne, dietę można<br />

kontynuować. Z tego powodu polecam<br />

artykuły, gdzie oprócz samej diety znajdziemy<br />

wskazówki do jej stosowania,<br />

np. zalecenia dotyczące składników,<br />

których spożycie można zwiększyć bez<br />

szkody dla uzyskanych już efektów. Dobrze,<br />

jeśli obok tych porad opisane są<br />

zamienniki konkretnych produktów.<br />

Najczęstszym błędem jest powrót do<br />

starych nawyków żywieniowych. Jeżeli<br />

więc dieta nie jest opatrzona konkretnymi<br />

zaleceniami, ale przyniosła oczekiwany<br />

efekt, proponuję zastosować ją<br />

Fot. BE&W, archiwum prywatne<br />

44 Farmacja i ja Październik 2007


LIFESTYLE<br />

dieta<br />

ponownie. W swojej praktyce często<br />

miałam pacjentów, którzy przychodzili<br />

właśnie po zalecenia, jak utrzymać masę<br />

ciała uzyskaną podczas stosowania diety.<br />

Wizyta u dietetyka w tym wypadku<br />

jest bardzo dobrym pomysłem.<br />

ZANIM PODEJMIESZ<br />

DECYZJĘ<br />

Wybierając dietę, należy wziąć pod uwagę<br />

takie aspekty, jak:<br />

• Możliwość kupienia wszystkich zalecanych<br />

produktów. Dobry jadłospis<br />

powinien uwzględniać sezonowość.<br />

Jeśli w „zimowej” diecie znajdą się<br />

takie produkty, jak truskawki czy<br />

maliny, możemy mieć trudności z zaopatrzeniem.<br />

• Możliwości finansowe. Produkty i surowce<br />

występujące w diecie mogą<br />

przekraczać nasze możliwości finansowe,<br />

co zniechęci nas do jej kontynuowania.<br />

Jeśli mamy ograniczony budżet,<br />

najlepiej zwrócić się do dietetyka.<br />

Specjalista uwzględnia możliwości<br />

finansowe pacjenta i razem z nim<br />

ustala tańsze zamienniki niektórych<br />

produktów. Wadą diet podawanych<br />

w czasopismach jest to, że nie są one<br />

dobierane indywidualnie.<br />

Gdy już podjęliśmy decyzję na zastosowanie<br />

konkretnego jadłospisu, proponuję<br />

sporządzić listę niezbędnych produktów.<br />

Wybierzmy się z tą listą do<br />

sklepu i zróbmy kosztorys wydatków.<br />

W ten sposób będziemy mieć pełny<br />

obraz kosztów związanych z dietą.<br />

• Możliwości techniczne. W wielu dietach<br />

zaleca się spożycie kilku posiłków<br />

w ciągu dnia, w tym jednego, dwóch<br />

ciepłych. Jeśli w trakcie stosowania<br />

diety przebywamy w pracy, musimy<br />

wziąć pod uwagę możliwości podgrzania<br />

bądź przygotowania danej<br />

potrawy. Pamiętajmy, że zrezygnowanie<br />

z jednego posiłku bądź przesunięcie<br />

jego spożycie na wieczór może<br />

przynieść więcej szkody niż pożytku.<br />

Także w tym wypadku bardzo pomocne<br />

będą wskazówki specjalisty.<br />

• Możliwości czasowe. Przed podjęciem<br />

decyzji, jaką dietę wybrać, warto wziąć<br />

pod uwagę, ile czasu będziemy musieli<br />

poświęcić na zakupy, przygotowanie<br />

i konsumpcję. Niestety, niektóre<br />

diety są bardzo czasochłonne.<br />

NIE ZAWSZE ZDROWA<br />

Często wybieramy diety jednostronne<br />

(jedno- lub dwuskładnikowe), ponieważ<br />

można je szybko przygotować. Jako<br />

dietetyk przestrzegam przed ich stosowaniem.<br />

Grożą one powstaniem niedoborów<br />

żywieniowych, których skutkiem<br />

mogą być dolegliwości ze strony przewodu<br />

pokarmowego, stany depresyjne,<br />

obniżona koncentracja, pogłębienie lub<br />

zaostrzenie objawów chorób, na które<br />

cierpimy. Jeżeli już skusiliśmy się na<br />

taką dietę i czujemy osłabienie po jej<br />

stosowaniu, to wizyta u dietetyka jest<br />

niezbędna. Ustali on dla nas jadłospis,<br />

który nie spowoduje wzrostu masy ciała,<br />

ale jednocześnie dostarczy niezbędnych<br />

składników odżywczych.<br />

Dobra dieta to taka, przy której nie czujemy<br />

głodu. Menu powinniśmy dobrać<br />

tak, by liczba posiłków ograniczała chęć<br />

podjadania. Najlepiej znaleźć dietę z wykazem<br />

produktów, które można spożywać<br />

między głównymi posiłkami.<br />

EFEKT JO-JO NA ŻYCZENIE<br />

Diety niskokaloryczne (poniżej 1000 kcal)<br />

są dietami niepełnowartościowymi, podobnie<br />

jak diety jednostronne. Jeśli<br />

wcześniej nasza dieta obfitowała w pokarmy<br />

wysokokaloryczne i dziennie<br />

przekraczaliśmy zalecane normy kaloryczności,<br />

to przejście na dietę poniżej<br />

Odchudzaj się jesienią!<br />

Jesień jest bardzo dobrym czasem na<br />

podejmowanie decyzji o zmianie nawyków<br />

żywieniowych. Właśnie w tym<br />

okresie możemy objadać się pełnymi<br />

witamin darami natury. Większość<br />

warzyw nie wymaga obróbki kulinarnej,<br />

co sprzyja szybkiemu przyrządzeniu<br />

zdrowego i niskokalorycznego pożywienia.<br />

Sałatki i surówki w tym okresie są<br />

naszymi sprzymierzeńcami.<br />

Warto przyrządzić danie jednogarnkowe<br />

lub zupy warzywne. Włączmy do jadłospisu<br />

dania z dodatkiem kasz, roślin<br />

strączkowych i świeżych przypraw. Dostarczymy<br />

sobie w ten sposób niezbędnych<br />

witamin i minerałów.<br />

1000 kcal początkowo spowoduje szybki<br />

spadek masy ciała. Ale tylko początkowo,<br />

gdyż organizm broniąc się zacznie zmniejszać<br />

podstawową przemianę materii. Po<br />

zakończeniu diety ubogoenergetycznej,<br />

gdy powracamy do starych nawyków<br />

żywieniowych, nasz organizm najczęściej<br />

nie podnosi podstawowej przemiany<br />

materii, tylko każdą nadwyżkę pożywienia,<br />

którą mu dostarczamy, odkłada jako<br />

zapas w postaci tkanki tłuszczowej. Na<br />

tym właśnie polega efekt jo-jo.<br />

Najlepszym sposobem na niedopuszczenie<br />

do efektu jo-jo jest niestosowanie<br />

drastycznych diet. Jeśli już zastosowaliśmy<br />

tak drastyczną dietę i po jej zakończeniu<br />

przybieramy na wadze, to bardzo dobrym<br />

sposobem niedopuszczenia do efektu<br />

jo-jo jest systematyczna aktywność fizyczna,<br />

która w naturalny sposób zwiększy<br />

podstawową przemianę materii.<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

45


LIFESTYLE<br />

uroda<br />

Fot. Jean Louis David<br />

Może odjąć<br />

nawet dziesięć lat,<br />

wyszczuplić, dodać<br />

skórze świetlistości.<br />

Dobrze dobrana<br />

fryzura potrafi<br />

zdziałać cuda.<br />

Chcesz wyglądać<br />

młodziej? Idź do<br />

fryzjera!<br />

Fryzura<br />

zamiast liftingu<br />

Wypróbuj nowy kolor, poeksperymentuj,<br />

zmień coś, postaw<br />

na indywidualność – zachęcają<br />

obecnie fryzjerzy-styliści. Ich<br />

zdaniem nowy sezon będzie obfitował<br />

w trójwymiarowe kolorystycznie fryzury<br />

o odcieniach rodem z cukierni i geometryczne<br />

cięcia z dużą dozą fantazji.<br />

Na pokazach zapowiadających trendy<br />

na jesień/zimę modelki najczęściej mają<br />

rozpuszczone długie włosy, czasami<br />

zebrane w wysoki kucyk, niekiedy splecione<br />

w warkocz-obwarzanek lub ściągnięte<br />

z twarzy za uszy. Nie było tapirów,<br />

sztucznych kolorów, szokujących ozdób.<br />

Nic krzykliwego. Królowała naturalność<br />

(niekiedy przechodząca w ascetyczność)<br />

w duecie z elegancją w stylu glamour.<br />

Czasem tylko błysnęło futurystyczne<br />

proste upięcie, pojawiła się rockowa czerń<br />

lub – dla zabawy – pojedyncze pasmo<br />

w kolorze wiśniowego kisielu albo sorbetu<br />

kiwi. Najwięcej było blondów<br />

i brązów.<br />

– Dziś nie można powiedzieć, że wszystkie<br />

kobiety podążają za tą samą modą. Jest<br />

tyle inspiracji, form, długości, że każda<br />

wybiera to, co jej się podoba, i tworzy swój<br />

styl. W przypadku fryzur jest podobnie<br />

– żadna kobieta nie chce zobaczyć tego<br />

samego koloru włosów na głowie sąsiadki<br />

lub znajomej. Szuka więc indywidualnych<br />

rozwiązań, ale nie uznaje kompromisów<br />

w kwestii zdrowia swoich włosów. Dlatego<br />

położyliśmy nacisk na jak najdelikatniejsze<br />

Do twarzy im...<br />

Dorota Wellman, dziennikarka – dobrze<br />

czuje się we własnym ciele i nie boi<br />

się eksperymentów z kolorami włosów.<br />

Krótkie fryzurki są jej znakiem rozpoznawczym.<br />

Kayah, piosenkarka, autorka tekstów,<br />

współwłaścicielka wytwórni muzycznej.<br />

40-latka, wysoka, szczupła, o długich<br />

nogach – długie ciemne włosy pasują<br />

do jej osobowości, stylu ubierania się,<br />

makijażu. Wielu fryzjerów-stylistów nie<br />

wyobraża jej sobie w innym kolorze.<br />

Grażyna Torbicka, dziennikarka telewizyjna,<br />

entuzjastka kina, symbol elegancji<br />

– od lat nosi dłuższe włosy, ale<br />

eksperymentuje z kontrastami, cięciem<br />

i długością grzywki.<br />

techniki farbowania – obwieścił Franck<br />

Perez, dyrektor artystyczny Jean Louis<br />

David. A Max Laffitte, dyrektor studia<br />

fryzur tejże marki, dodał: – Ponieważ pod<br />

względem technicznym bardzo trudno jest<br />

stworzyć inny odcień dla każdej kobiety,<br />

opieramy się na bazie podobnych kolorów,<br />

aby potem pracować nad cieniami,<br />

refleksami, zaproponować rozjaśnienia<br />

w miejscach najbardziej widocznych,<br />

takich jak grzywka czy kark.<br />

Tyle fryzjerzy-styliści i nowe trendy. Nie<br />

każdemu jest jednak dobrze w długich<br />

włosach, nie wszyscy mogą nosić proste<br />

fryzury i lubią siebie w czekoladowym<br />

odcieniu włosów. Co wtedy? Jakim kodem<br />

porozumiewać się z fryzjerem, który<br />

proponuje farbowanie techniką creme<br />

eclair albo „tępe” strzyżenie? Jak eksperymentować<br />

i nie żałować, czyli krótko<br />

mówiąc – jak wyglądać w nowej fryzurze<br />

na młodszą i szczęśliwszą?<br />

NA POCZĄTEK<br />

– SZCZYPTA ZAUFANIA<br />

Sylwia Kiliś, jedna z najlepszych w Polsce<br />

fryzjerek-stylistek, odpowiedzialna za<br />

wizerunek wielu gwiazd estrady, kina<br />

46 Farmacja i ja Październik 2007


LIFESTYLE<br />

uroda<br />

i telewizji, twierdzi, że nie ma złych<br />

włosów. Są tylko złe fryzury. Kiedy w salonie<br />

pojawia się nowa osoba, fryzjerka<br />

najpierw ocenia jej owal twarzy, oprawę<br />

oczu i ich kolor, odcień skóry, figurę,<br />

temperament. To ogromnie istotne. – Nie<br />

sztuka uczesać kobietę jak modelkę z pokazu.<br />

Wyzwaniem jest takie strzyżenie<br />

i koloryzacja, które pozwolą poczuć jej<br />

się lepiej, efektowniej, a jednocześnie<br />

nie komplikują życia – mówi.<br />

Stylistka przypomina, że dziś nikt już<br />

nie chce walczyć z lokówką, pianką<br />

albo żelem. Włosy po umyciu mają być<br />

sprężyste, lekkie, a jednocześnie łatwo<br />

się układać. Fryzura ma oddawać naszą<br />

osobowość i podkreślać urodę, a nie być<br />

przestylizowanym hełmem. – Dobry<br />

fryzjer wykorzysta to, co dała nam natura<br />

– strukturę włosa, jego grubość,<br />

skręt, zarost na karku. Warto mu więc<br />

zaufać i zdobyć się na szczerą rozmowę.<br />

Liczy się wszystko – nawet to, ile czasu<br />

zwykle przeznaczamy na pielęgnację<br />

włosa. Trendy we fryzjerstwie to tylko<br />

wskazówka – podsumowuje.<br />

Z GRZYWKĄ CZY BEZ?<br />

Modna w tym sezonie grzywka może<br />

odmłodzić i wyszczuplić twarz, ale tylko<br />

wtedy, gdy zostanie odpowiednio<br />

dobrana do jej kształtu. Kwadratowa<br />

buzia z prostą grzywką będzie wyglądała<br />

płasko – potrzebne jest więc asymetryczne<br />

cięcie. Podobne fryzjer może zaproponować<br />

przy twarzy owalnej, pucołowatej<br />

– niesymetryczna grzywka oraz lekko<br />

wycieniowane włosy po bokach optycznie<br />

wyszczuplą twarz i odejmą lat. – Skosy<br />

wyszczuplają – twierdzi fryzjerka Sylwia<br />

Kiliś, ale dodaje, że niezwykle istotna<br />

jest również długość grzywki. Kilka<br />

centymetrów naprawdę ma znaczenie.<br />

Grzywka za brwi skraca sylwetkę, odsłaniająca<br />

czoło zwykle źle wygląda przy<br />

twarzy okrągłej.<br />

Najważniejsze są jednak rysy twarzy. Kobiety<br />

o ostrych rysach, szczupłych buziach<br />

mogą pozwolić sobie na cieniowane, puszyste<br />

i lekkie fryzury. – „Młoda” fryzura<br />

odmładza o dekadę. Kto powiedział, że<br />

kobiety po pięćdziesiątce nie mogą nosić<br />

grzywek? Jeśli dobrze się w nich czują, są<br />

młode duchem, mają odpowiedni styl<br />

ubierania się, będą wyglądały świetnie!<br />

Moim zdaniem w pewnym wieku nie<br />

pasują tylko bardzo długie włosy. Pachną<br />

oszustwem – żartuje fryzjerka.<br />

BLOND NIE ZAWSZE<br />

TWARZOWY<br />

Ciemne i zimne kolory włosów podkreślają<br />

zmęczenie. Przy nich zmarszczki<br />

wydają się głębsze. Kolory sztuczne, nienaturalne<br />

– czerwienie, fiolety, śliwki<br />

– postarzają. Mogą sobie na nie pozwolić<br />

młode dziewczyny, podobnie jak na<br />

matowe odcienie z domieszką popielu.<br />

– Popiel to zdradliwy kolor, nawet przy<br />

włosach blond. Może postarzać, bo często<br />

wygląda jak siwy. Co innego kolor biały,<br />

tzw. szwedzki blond. Niemal każdemu<br />

jest w nim dobrze. Biały rozświetla skórę,<br />

odmładza – twierdzi Sylwia Kiliś i radzi,<br />

by odejmować sobie lat ciepłymi, trójwymiarowymi<br />

kolorami. – Blond jest<br />

wiecznie modny, ale trzeba pamiętać,<br />

że natura nie dała nam jednolitej barwy<br />

włosów – mamy na głowie mnóstwo<br />

odcieni, to swoista gra światła, więc nie<br />

należy bać się lekkich kontrastów, koloryzowania<br />

zewnętrznych pasm, subtelnych<br />

cieni, nakładania farb grzebieniem dla<br />

uzyskania efektu lekkości – przekonuje<br />

fryzjerka.<br />

Tej jesieni i zimy ma być apetycznie!<br />

W palecie L’Oreal Professionnel królują kolory słodyczy<br />

– czekolada, karmel, kandyzowane owoce.<br />

Fryzury i odcienie są pyszne, smakowite i lekkie<br />

jak desery. Karmelowa czekolada, odcień gruszki<br />

z czekoladową polewą (inspirowany deserem Piękna<br />

Helena), sorbet kiwi (trzy warstwy koloru z cytrusową,<br />

zieloną nutą), wiśniowy (akcent na grzywce<br />

i po bokach twarzy) albo cytrusowy (pasma na<br />

grzywce) wpisują się w najnowszą tendencję kulinarną,<br />

która nowy sezon czyni polem do popisu dla<br />

łasuchów.<br />

Kolor włosów to kwestia indywidualnego<br />

doboru. Są brunetki o jasnej cerze, ciemnej<br />

oprawie oczu, wiśniowych ustach,<br />

którym nie będzie dobrze w ciepłych<br />

barwach. Będą wyglądały nienaturalnie<br />

i w efekcie starzej. W ich przypadku<br />

sprawdzą się odcienie zimne.<br />

DŁUGIE, KRÓTKIE,<br />

ZAKRĘCONE<br />

Loki i fale na włosach łagodzą rysy i odmładzają,<br />

ale nie znaczy to, że każda<br />

kobieta będzie wyglądała w nich dziewczęco.<br />

Aktorka Sophia Loren ukrywa<br />

pod nimi mocne rysy twarzy i dość duży<br />

nos, ale przy okazji wspaniale wygląda<br />

w puszystej, miękkiej fryzurze. – Wiele<br />

zależy od rysów, predyspozycji włosa,<br />

wzrostu. Nie na każdych włosach wyjdzie<br />

dobra trwała, więc wyostrzające się<br />

z wiekiem rysy twarzy trzeba łagodzić<br />

innymi sposobami – podkreśla fryzjerka<br />

i dodaje, że odpowiednia fryzura powinna<br />

być również dobrana do proporcji ciała.<br />

– Kobiety niskie i krępe nie powinny<br />

nosić bardzo długich włosów, by nie<br />

zamykać sylwetki na kształt namiotu.<br />

W takiej fryzurze dobrze wyglądają te<br />

wysokie i szczupłe. Małe i drobne powinny<br />

unikać fryzur natapirowanych,<br />

mocno odstających od skóry. W ten<br />

sposób powiększa się optycznie głowę,<br />

co wygląda nienaturalnie. Nie znaczy<br />

to jednak, że mamy myśleć stereotypami,<br />

bez względu na wszystko poddawać<br />

się ogólnym zasadom. Gdyby tak było,<br />

kobiety puszyste byłyby skazane na krótkie<br />

fryzury. Cięcie dobiera się zawsze<br />

do sylwetki, rodzaju włosa, ogólnego<br />

wizerunku. Czasami wystarczy obciąć<br />

włosy dwuwarstwowo albo podnieść je na<br />

Fot. Andrea Klarin dla L’Oréal Professionnel<br />

końcach i już twarz wydaje się młodsza,<br />

pogodniejsza. Warto jednak pamiętać,<br />

że fryzura ma podkreślać urodę, a nie<br />

nad nią dominować. Kolor włosów, przy<br />

którym giną ładne usta i śliczne oczy,<br />

nie jest dobrze dobrany.<br />

O czym jeszcze nie wolno nam zapomnieć?<br />

O najważniejszym – najmodniejsze,<br />

niezależnie od trendów, są włosy<br />

zdrowe i zadbane.<br />

Anna Niewiadomska<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

47


LIFESTYLE<br />

fitness<br />

Przez jogę<br />

do wewnętrznej harmonii<br />

Osoby, które ćwiczą jogę, uważają, że jest ona<br />

doskonałym sposobem na redukcję stresu<br />

i poznanie własnego ciała. Pomaga też<br />

rozciągnąć ścięgna, wzmocnić mięśnie<br />

i poprawić koordynację ruchów.<br />

Ćwiczenie 1<br />

A<br />

Stajemy w pozycji góry (proste<br />

plecy, stopy razem, brzuch<br />

wciągnięty, dłonie skierowane<br />

do podłogi ściągają barki w dół)<br />

i bierzemy głęboki wdech.<br />

Ćwiczenie 2<br />

A<br />

Stajemy<br />

w pozycji góry,<br />

a następnie<br />

wyciągamy<br />

ręce nad głowę<br />

i łączymy<br />

dłonie.<br />

B<br />

Stajemy w rozkroku,<br />

unosimy ręce<br />

równolegle do<br />

podłogi. Dłonie<br />

skierowane<br />

zewnętrzną częścią<br />

do góry.<br />

Fot. Archiwum Medi Press<br />

Obracamy stopy w prawą stronę,<br />

pamiętając, aby nie skręcać przy tym ani<br />

bioder, ani tułowia. Robimy wydech, jednocześnie zginamy<br />

prawe kolano. Najlepiej, aby udo było ustawione prawie<br />

równolegle do podłogi. Lewą nogę prostujemy w kolanie,<br />

odwracamy głowę i spoglądamy na dłoń. W takiej pozycji<br />

wytrzymujemy pół minuty, następnie bierzemy wdech<br />

i powoli wracamy do pozycji B, a potem A.<br />

C<br />

48 Farmacja i ja Październik 2007


LIFESTYLE<br />

fitness<br />

Ćwiczenie 3<br />

Siadamy na podłodze.<br />

Nogi wyprostowane, stopy<br />

skierowane prostopadle<br />

do podłogi, proste plecy.<br />

Kładziemy dłonie na<br />

podłodze równolegle do<br />

ciała, tuż przy biodrach.<br />

Wyciągamy kręgosłup<br />

i prostujemy ręce<br />

w łokciach.<br />

Ćwiczenie 4<br />

A<br />

Siadamy tak jak<br />

w ćwiczeniu 3<br />

i zginamy kolana<br />

pod kątem prostym.<br />

B<br />

B<br />

Bierzemy wdech. Wydychając powietrze, powoli<br />

podnosimy biodra. Ręce i łydki powinny<br />

znajdować się równolegle do siebie. Odchylamy<br />

głowę tak mocno, jak tylko możemy. W ten<br />

sposób rozciągamy szyję.<br />

Powoli uginamy nogi<br />

w kolanach; najlepiej,<br />

aby w końcowej fazie<br />

ćwiczenia uda były<br />

ustawione równolegle<br />

do podłogi.<br />

Wytrzymujemy<br />

w tej pozycji 20 s.<br />

Nie wstrzymujemy<br />

oddechu.<br />

Ćwiczenie 5<br />

Kładziemy się na plecach (możemy okryć się kocem). Kładziemy ręce na podłodze, otwieramy dłonie i lekko uginamy<br />

palce. Świadomie rozluźniamy każdą część swojego ciała. Pomyślmy o czymś przyjemnym. Oddychamy przeponą.<br />

Trwamy tak przez 20 min.<br />

Fot. Axxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx<br />

Październik 2007 Farmacja i ja<br />

49


LIFESTYLE<br />

społeczeństwo<br />

naczyń. Adrian (9) – najgrzeczniejszy z całej<br />

ekipy, typ samotnika. W przyszłości<br />

chce rysować komiksy. Krystian (7) – ma<br />

dwie pasje, jedzenie i kąpiele. Notorycznie<br />

myli buty – prawy zakłada na lewą stopę<br />

i odwrotnie. Marta (6) – diabełek w postaci<br />

anioła, niebieskooka blondyneczka.<br />

Ma w zwyczaju nie odzywać się do osób,<br />

które jej czegoś zakazują, czyli do Doroty<br />

i Adama. Amelia (1) – pseudonim Mela.<br />

Właśnie nauczyła się chodzić i ma niesamowity<br />

apetyt.<br />

Rodzina<br />

3 + pięć<br />

To piątka z wypisanego wyżej modelu<br />

rodziny. Wszyscy są rodzeństwem. Na<br />

swoich nowych opiekunów mówią „ciociu<br />

i wujku”. Trafili do Wioski, bo ich<br />

biologiczni rodzice byli „niewydolni<br />

wychowawczo” – jak to się ładnie określa.<br />

Teraz odwiedzają swoje pociechy raz<br />

w miesiącu, czasami rzadziej.<br />

Tworzą nietypową rodzinę. Nie model dwa<br />

plus jeden, ale trzy plus pięć. Prowadzą<br />

domek w SOS Wiosce Dziecięcej w Karlinie,<br />

w którym wychowuje się kilkoro maluchów.<br />

Dorota i Adam Nowaczyk proponują,<br />

żebym przyszedł wcześnie<br />

rano i został do wieczora. Wtedy<br />

przypatrzę się życiu ich rodziny z bliska.<br />

Przybywam o świcie. W pokojach na górze<br />

zaczyna się gwar.<br />

– Wujku, poproszę na śniadanie kanapki<br />

z nutellą – krzyczy ze schodów Adrian.<br />

– A dla mnie z dżemem – woła Marta.<br />

– A zęby umyliście, uczesaliście się? – pyta<br />

Dorota i cała gromadka ze śmiechem<br />

biegnie z powrotem do łazienek.<br />

INNY ŚWIAT<br />

Dorota była przedstawicielem handlowym<br />

w dużych firmach. Od sierpnia 2006 r.<br />

jest wychowawcą, a właściwie matką SOS.<br />

Kobietą-sercem, która dba o cały dom.<br />

Adam, jej mąż, 10 lat był dziennikarzem<br />

sportowym. Teraz jest asystentem wychowawcy,<br />

czyli wioskowym tatą. Pracuje<br />

w Koszalinie -- dzieciaki mają klasyczny<br />

model rodziny, gdzie mężczyzna zarabia.<br />

Małgosia, ich córka, jak na swoje 5 lat jest<br />

bardzo wygadaną osóbką. To pierwsza<br />

część rodziny, owa trójka, która zostawiła<br />

w rodzinnej Bydgoszczy pracę, przyjaciół,<br />

nowe mieszkanie i przeprowadziła się do<br />

Karlina, 5-tysięcznej miejscowości oddalonej<br />

30 kilometrów od Koszalina.<br />

– Dlaczego? Wymyśl sobie sam jakąś historyjkę<br />

– śmieje się Adam. – Może taką,<br />

że przyszliśmy tu dla pieniędzy, albo dla<br />

świętego spokoju. A może mamy do spełnienia<br />

misję ulepszenia świata...<br />

NASZE NOWE DZIECI<br />

Dagmara (10) – w swoim rodzinnym domu<br />

zastępowała młodszemu rodzeństwu matkę.<br />

Lubi się ładnie ubrać. Nie cierpi zmywać<br />

Wioski inne niż wszystkie<br />

BIGOS NA POWITANIE<br />

Cieszy nas każda rzecz, poprawa w zachowaniu,<br />

trójka w dzienniczku – mówi<br />

Dorota. Po chwili zastanowienia przypomina<br />

sobie wydarzenie sprzed kilku dni.<br />

Wróciła z Gosią i Martą z krótkiego urlopu.<br />

– Wracamy, a tu powitalna uczta. Bigos,<br />

schabowe, ciasta, gofry z bitą śmietaną.<br />

I wszędzie karteczki, na których maluchy<br />

pisały, jak bardzo za nami tęsknią. Łza się<br />

w oku zakręciła – wspomina.<br />

Do wieczora dzieciaki bawią się na podwórku.<br />

Uwielbiają rowery i rolki. Po kąpieli<br />

padają ze zmęczenia. Dorota czyta bajki<br />

i gasi światła w pokojach. Podsłuchuję<br />

jeszcze króciutką rozmowę.<br />

– Wujek, bo cię zahipnozuję – mówi Marta.<br />

– Ale po co chcesz mnie zahipnotyzować?<br />

– pyta Adam. – Po to, żebyś spełniał wszystkie<br />

moje życzenia – wyjaśnia i przewraca<br />

się na drugi bok.<br />

Krzysztof Jabłoński<br />

W Polsce są cztery SOS Wioski Dziecięce. Każda wioska to zazwyczaj 14 domów<br />

jednorodzinnych i zaplecze administracyjno-gospodarcze. W każdym domu mieszka<br />

odrębna rodzina – mama lub rodzice zastępczy i 6-8 dzieci. Dzieci chodzą<br />

do miejscowej szkoły. Wioska SOS ma dyrektora, pracuje tu na stałe także<br />

dwóch pedagogów, psycholog oraz „ciocie” i „wujkowie”<br />

pomagający rodzicom w codziennej pracy.<br />

Więcej informacji o tym, jak można wesprzeć dzieci i rodziny<br />

z SOS Wiosek Dziecięcych na www.wioskisos.org.<br />

Fot. Archiwum autora<br />

50 Farmacja i ja Październik 2007


PO GODZINACH<br />

od alchemii do farmacji<br />

Przez stulecia ludzkość była całkiem<br />

bezradna wobec ospy. Dzięki wymyślonej<br />

przez angielskiego lekarza Edwarda Jennera<br />

szczepionce w ciągu zaledwie 10 lat,<br />

zdawałoby się, pozbyliśmy się tej choroby.<br />

Dziś znów jesteśmy niemal bezbronni.<br />

Cętkowany<br />

potwór<br />

Ospa prawdziwa była jedną z najstraszniejszych<br />

chorób w historii<br />

ludzkości. Narodziła się<br />

prawdopodobnie przed 12 tysiącami<br />

lat gdzieś w Afryce, skąd rozprzestrzeniła<br />

się do Azji i w połowie pierwszego<br />

tysiąclecia naszej ery dotarła do Europy.<br />

Stąd hiszpańscy i portugalscy konkwistadorzy<br />

wywlekli ją do Nowego Świata.<br />

I to właśnie tam po raz pierwszy pomyślano<br />

o wykorzystaniu jej jako broni<br />

biologicznej. Sir Jeffrey Amherst, dowódca<br />

wojsk brytyjskich podczas wojny<br />

z Francuzami i Indianami (1754-63),<br />

zaproponował, aby potraktować nią<br />

sprzymierzonych z Francuzami tubylców.<br />

W tym czasie ospa zabijała w Europie<br />

400 tys. ludzi rocznie. Swoje żniwo<br />

zaraza zbierała jeszcze w XX w.<br />

– w Polsce słynny jest przypadek epidemii<br />

na Dolnym Śląsku. 99 osób zachorowało,<br />

7 zmarło, a Wrocław przez całe<br />

lato 1963 r. był odcięty kordonem od<br />

reszty kraju. Aż wreszcie w 1980 r. Światowa<br />

Organizacja Zdrowia ogłosiła: ospy<br />

prawdziwej już nie ma, to przeszłość,<br />

wyeliminowaliśmy ją całkowicie. Jak do<br />

tego doszło? I czy na pewno już nikt<br />

nigdy nie zachoruje na tę chorobę?<br />

CO MNIE NIE ZABIJE,<br />

TO MNIE WZMOCNI<br />

Edward Jenner urodził się w 1749 r.<br />

w Berkeley, w hrabstwie Gloucestershire<br />

w zachodniej Anglii. W czasach<br />

jego dzieciństwa ospa falami przetaczała<br />

się przez Europę, będąc jedną z głównych<br />

przyczyn śmierci i kalectwa (jedna<br />

trzecia z tych, którzy przeżyli, traciła<br />

wzrok). Jedyną znaną metodą walki<br />

z chorobą była wówczas tzw. inokulacja<br />

– stosowana już wcześniej w Afryce,<br />

Indiach i Chinach ryzykowna szczepionka,<br />

którą do Anglii przywiozła<br />

z Turcji lady Mary Montagu, żona bry-<br />

Fot. Ullstein Bild/BE&W<br />

52<br />

Farmacja i ja Październik 2007


PO GODZINACH<br />

od alchemii do farmacji<br />

tyjskiego ambasadora. Polegała ona na<br />

pobraniu wirusów z krost osoby chorej<br />

i wtarciu ich – w specjalnie przygotowaną<br />

– ranę na nodze lub ręce osoby<br />

zdrowej. Zaszczepiona osoba przechodziła<br />

mniej lub bardziej ostrą formę<br />

choroby i uodparniała się na nią. Taka<br />

była w każdym razie teoria, bo praktyka<br />

wyglądała zgoła inaczej. Wielu potraktowanych<br />

inokulacją pacjentów<br />

umierało. W dodatku zaszczepionych<br />

trzeba było izolować, bo stanowili zagrożenie<br />

dla innych, a wraz z wirusem<br />

ospy przenoszono też z osoby na osobę<br />

inne choroby, np. syfilis.<br />

angielskie słowo określające nową metodę.<br />

Szczepionka to bowiem vaccine,<br />

a słowo to wywodzi się od łacińskiego<br />

vacca, oznaczającego krowę (oddajmy<br />

honor jałówce pani Nelmes – nazywała<br />

się Blossom).<br />

Choć sprzeciw wobec leczenia choroby<br />

pochodzącym od krów wirusem był<br />

spory, szczególnie wśród konserwatystów,<br />

opracowana przez Edwarda Jennera<br />

metoda zdobywała coraz większą popularność.<br />

Angielski lekarz znalazł też<br />

naśladowców usiłujących uodpornić<br />

Ale choć choroba już nie zabija, nie<br />

oznacza to, że wirusy ospy przestały<br />

istnieć. Znane są dwa miejsca, gdzie<br />

wciąż przechowuje się te mordercze<br />

drobnoustroje. Jednym jest federalne<br />

laboratorium w Atlancie w USA, drugim<br />

– laboratorium zwane Wektor w rosyjskim<br />

Nowosybirsku (dawniej główne centrum<br />

sowieckich badań nad bronią biologiczną).<br />

CIA w ostatnich latach podejrzewała<br />

jednak, że w posiadanie wirusów<br />

chciałyby wejść również inne kraje (m.in.<br />

Chiny, Korea Północna, Iran) oraz organizacje<br />

terrorystyczne.<br />

Młody Edward Jenner również został<br />

poddany tej okrutnej praktyce. Przed<br />

zabiegiem wygłodzono go, przeczyszczono<br />

i upuszczono mu krew. Następnie<br />

na miesiąc zamknięto go w stajni z innymi<br />

zakażonymi chłopcami. Jenner<br />

nigdy nie zapomniał tego doświadczenia<br />

i całe życie marzył o znalezieniu<br />

lepszej, bezpieczniejszej szczepionki na<br />

chorobę, którą nazywał „cętkowanym<br />

potworem”.<br />

KROWIA SZCZEPIONKA<br />

Jego uwagę zwróciło – rozpowszechnione<br />

wśród ludności wiejskiej – wierzenie,<br />

że ospa nie ima się... dojarek. Zwłaszcza<br />

tych, które zaraziły się krowianką (odmiana<br />

ospy dotykająca bydło). „To nie<br />

może być przypadek” – stwierdził Jenner<br />

i kiedy w 1796 r. zgłosiła się do niego<br />

chora na krowiankę Sarah Nelmes,<br />

wykorzystał okazję do przeprowadzenia<br />

badań. Do doświadczeń zaprosił 8-letniego<br />

Jamesa Phippsa, syna swego ogrodnika.<br />

Wykonał kilka nacięć na jego<br />

przedramieniu i wtarł w nie wymaz<br />

z krost Nelmes. Kilka dni później chłopak<br />

zachorował na krowiankę, ale po<br />

tygodniu był już zdrów jak ryba.<br />

Teraz nadszedł kluczowy, a jednocześnie<br />

najbardziej ryzykowny moment.<br />

Jamesa trzeba było inokulować, żeby<br />

sprawdzić, czy nabrał odporności na<br />

wirusa ospy prawdziwej. Można sobie<br />

wyobrazić, jak czuł się Jenner czekając,<br />

co stanie się z chłopcem, któremu przecież<br />

groziła śmierć. Ku jego radości<br />

Phipps nie zachorował. Jenner mógł<br />

triumfalnie ogłosić powstanie pierwszej<br />

prawdziwej szczepionki w historii medycyny.<br />

Ten fakt upamiętnia nawet<br />

Wykorzystanie wirusa ospy jako broni biologicznej<br />

stanowi olbrzymią pokusę. O jej skuteczności decyduje<br />

duża zaraźliwość, duża śmiertelność – do 80%<br />

i brak odporności populacji (od 1980 r. zaprzestano<br />

szczepień przeciwko ospie prawdziwej).<br />

ludzi na inne choroby – w 1879 r. znaleziono<br />

szczepionkę przeciw cholerze,<br />

w 1885 r. przeciw wściekliźnie, w 1890 r.<br />

przeciw tężcowi, w 1897 r. przeciw dżumie,<br />

a w 1927 r. przeciw gruźlicy. Szczepionki<br />

te były jednak tylko powieleniem<br />

idei, którą zastosował Jenner.<br />

NIKT NIE ROZPOZNAŁBY<br />

OSPY<br />

W 1967 r. WHO utworzyła zespół do<br />

spraw całkowitej likwidacji choroby.<br />

Ekipa pod przewodnictwem Amerykanina<br />

Donalda Hendersona krążyła po<br />

całym świecie. Kiedy tylko usłyszeli<br />

o przypadku ospy, pędzili co sił i szczepili<br />

wszystkich ludzi w całym regionie.<br />

Wysiłek opłacił się – kiedy w 1977 r.<br />

lekarze z WHO dosłownie siedzieli na<br />

schodach domu pewnego Somalijczyka<br />

i nie wpuszczali nikogo do środka, likwidowali<br />

ostatnie na świecie źródło<br />

choroby! Trzy lata później organizacja<br />

ogłosiła koniec ospy.<br />

Kłopot w tym, że w tej chwili ludzkość<br />

jest znów niemal całkowicie bezbronna<br />

wobec tej choroby. Nawet ludzie zaszczepieni<br />

w latach 50. i 60. dawno już utracili<br />

nabytą wtedy odporność na wirusa<br />

(trwałość szczepienia szacuje się na 10<br />

lat). Co gorsza, na ewentualną epidemię<br />

nie są przygotowane też służby medyczne.<br />

– Żaden lekarz na świecie nie byłby<br />

dziś w stanie z pewnością rozpoznać<br />

ospy prawdziwej. Ta choroba przybiera<br />

formy, których nawet ja nie rozpoznaję<br />

– mówił jeszcze kilka lat temu... Donald<br />

Henderson, człowiek, któremu<br />

absolutnie nie da się zarzucić, że nie<br />

zna się na ospie. W dodatku na świecie<br />

nie ma szczepionek! Niegdyś największy<br />

magazyn Światowej Organizacji Zdrowia<br />

w znajdujący się w szwajcarskiej Genewie<br />

zawierał 10 mln dawek szczepionki, lecz<br />

w 1990 r. organizacja, uspokojona swym<br />

sukcesem, postanowiła zlikwidować aż<br />

95% zasobów.<br />

Amerykanie dopiero niedawno obudzili<br />

się i zaczęli przygotowywać się do<br />

obrony. W kwietniu 2007 r. zamówili<br />

20 mln szczepionek w duńskiej fabryce<br />

farmaceutycznej. Powiększanie tych<br />

(i nie tylko tych) zapasów wydaje się<br />

konieczne, ponieważ w dzisiejszym,<br />

zglobalizowanym świecie wystarczy<br />

rozpylić solidną porcję wirusa na jednym<br />

z wielkich lotnisk, żeby już po kilku<br />

tygodniach ospa szalała dosłownie na<br />

całej kuli ziemskiej.<br />

Wojciech Mikoliński<br />

Październik 2007 Farmacja i ja 53


PO GODZINACH<br />

powieść<br />

Drodzy Farmaceuci!<br />

Przed Państwem kolejny odcinek powieści „Apteka z ogrodem”. Chcemy,<br />

by była to opowieść o aptece, która integruje społeczność lokalną, opowieść<br />

o przyjaźni i radzeniu sobie z trudnymi życiowymi problemami. O tym,<br />

że nie ma sytuacji bez wyjścia. O tym, że jeśli mamy przyjaciół i potrafimy<br />

myśleć – wyjdziemy obronną ręką z każdej opresji. Przez najbliższy miesiąc<br />

mają Państwo realny wpływ na jej powstawanie. Proszę pisać, jakie wątki<br />

chcieliby Państwo rozwinąć, jakie problemy postawić przed bohaterami.<br />

Czekamy na Państwa pomysły. Najciekawsze – nagrodzimy.<br />

Apteka z ogrodem<br />

Sylwia Skorstad<br />

Rozdział 2<br />

Rozbierając się do spania, znalazłem w kieszeni receptę.<br />

Nie wierzę w los ani przeznaczenie, wierzę w ludzki<br />

umysł. Skoro bezwiednie wsunąłem ją do kieszeni,<br />

pora wykorzystać. Nikt nie odbierze, jest za późno...<br />

– Halo? – usłyszałem ciepły, budzący zaufanie głos i chyba<br />

to sprawiło, że nie spanikowałem i utrzymałem połączenie.<br />

– Dobry wieczór pani doktor. Nazywam się Jerzy Zawijski,<br />

dzwonię z apteki. Chciałem zapytać o jedną z pańskich pacjentek...<br />

Chodzi mi o Aleksandrę Dajerling. Zostawiła dziś<br />

u nas książkę, nie wiem kiedy zjawi się ponownie i chciałem...<br />

– Skoro jest pan tak zdesperowany, dlaczego nie prześle pan<br />

książki pod adres napisany na recepcie?<br />

– Jest prawie nieczytelny. Poza tym chciałem zapytać...<br />

– Jaka to książka?<br />

– Słucham?<br />

– Pytam, jaką książkę zostawiła Ola w pańskiej aptece?<br />

Być może to zdrobnienie mnie rozbroiło. Dotąd nikt tak jej<br />

nie nazywał, poczułem, jakbym wreszcie spotkał kogoś, kto<br />

doskonale rozumie, że to nie żadna Aleksandra, lecz Ola,<br />

Oleńka.<br />

– Bo... – skłamałem. – Ja... ją... Ona mnie bardzo interesuje.<br />

– Żegnam.<br />

Owinąłem się kołdrą i zamknąłem oczy.<br />

***<br />

Ktoś naciskał dzwonek do drzwi, uparcie i nachalnie. W ten<br />

sposób nie dzwoni ani sąsiad, który wpadł po szczyptę cukru,<br />

ani dostawca pizzy. Osoba po drugiej stronie drzwi wie, że<br />

nie spotka jej żadna kara, gdyż ma święte prawo przeszkadzać<br />

mi, kiedy chce. Czyli przed drzwiami stoi któreś z moich<br />

przyjaciół.<br />

Nie inaczej, byli tam Michał i Basia. Z whisky, colą oraz kubełkiem<br />

pełnym skrzydełek w pikantnej panierce. Basia dzierżyła<br />

w dłoniach film DVD, który tak bardzo chciałem obejrzeć<br />

i od tygodnia opowiadałem o nim w nadziei, że ktoś mi go<br />

w końcu kupi.<br />

– Przyszliśmy sprawdzić, czy nie robisz czegoś głupiego.<br />

– Za późno.<br />

Opowiedziałem im o telefonie do psychiatry Oli.<br />

– Dajcie mi granat! – jęknąłem.<br />

Michał włączył telewizor, a Basia rozsiadła się na sofie i wyciągnęła<br />

stopę w moim kierunku. Po dwóch godzinach kurczak<br />

był zjedzony, film obejrzany, whisky wypita, a stopy<br />

wymasowane. Rozłożyliśmy się na moim pełnym poduszek<br />

łóżku – ona z głową zwróconą w stronę okna, my po przeciwnej<br />

stronie.<br />

– Myślicie, że robię z siebie głupka? – zapytałem w ciemność.<br />

– Czekałam, kiedy wreszcie pozwolisz mi coś powiedzieć – głos<br />

Basi stał się teraz ciepły jak wyjęty z pieca rogalik. – Nie, kochany,<br />

nie robisz. Nie ma nic głupiego w tym, że zapytałeś<br />

kobietę, która cię intryguje, czy spotka się z tobą. Głupie było<br />

jedynie to, że czekałeś tak długo. Przez ten czas przynajmniej<br />

kilka innych pań rzucało ci tak zalotne spojrzenia, że nawet<br />

Clooney spiekłby raka, a ty ich nie zauważyłeś.<br />

– Oby tak dalej. Jeszcze kilka żyć, a przejdziesz pozytywnie<br />

etap melancholiczek i będziesz mógł się spokojnie i z wzajemnością<br />

zakochać w kobiecie-klownie – skwitował Michał.<br />

Ludzki smutek mnie przyciąga, zamiast odstraszać, jak większość<br />

ludzi. Wybieram z tłumu melancholików i depresatów,<br />

bo lubię odgrywać rolę emocjonalnego pogotowia. Dobrze<br />

się sprawdzam w roli brata miłosierdzia, a udawany śmiech<br />

niepokoi mnie znacznie bardziej niż racjonalny smutek.<br />

Jestem pewien, że tę samą potrzebę opiekowania się dzieli ze<br />

mną większość farmaceutów. Nie zostajesz aptekarzem z wyrachowania<br />

lub żądzy sukcesu. Studia są znakomitym etapem<br />

selekcji, nikt nie wytrzyma pięciu lat bez silnego przekonania,<br />

że właśnie to chce w życiu robić. Wszyscy posiadamy podobny<br />

popęd do eksploracji ludzkich dusz oraz jakąś dawkę<br />

54 Farmacja i ja Październik 2007


PO GODZINACH<br />

powieść<br />

szaleństwa. Założę się, że większość farmaceutów jako dzieci<br />

obwiązywała zwichnięte łapki psiakom i nosiła wypadłe<br />

z gniazda ptaszki do weterynarza, gdy w tym samym czasie<br />

inni nadmuchiwali żaby przez słomkę i sprawdzali, z którego<br />

piętra należy zrzucić kota, by nie spadł na cztery łapy. Nie<br />

zostaliśmy lekarzami, choć prawie każde z nas mogło równie<br />

dobrze zdawać na wydział lekarski. Moim zdaniem nie chcieliśmy<br />

szukać odpowiedzi na najważniejsze pytania w ludzkim<br />

ciele, bo baliśmy się, że tam możemy zagubić wiarę w duszę.<br />

Kierowała nami żądza poznania tajemnic człowieka, ale nie<br />

chcieliśmy uwierzyć, że rozwiązanie zagadek jest na tyle proste,<br />

aby ukrywać się w strukturze wątroby, nerki, mózgu.<br />

Zamiast tego uwierzyliśmy w potęgę chemii. Mieliśmy ochotę<br />

opisać życie wzorem chemicznym, nauczyć się go na pamięć<br />

i zanieść światu receptę na szczęśliwą egzystencję. Dopiero<br />

praca nauczyła nas, iż takowy wzór nie istnieje, a chemia,<br />

choć znacząca, na każdego z nas działa inaczej. Farmaceuta<br />

nie znajduje się ani bliżej Boga, ani diabła, on tylko wie co<br />

nieco o chemii. Prawdziwy farmaceuta...<br />

– Nie myśl tak intensywnie, bo za chwilę wymyślisz lekarstwo<br />

na raka i będziesz sobie musiał kupić garnitur, a tego byś nie<br />

przeżył. Poza tym od myślenia pogłębia ci się zmarszczka na<br />

czole i wyglądasz staro – powiedziała Basia.<br />

Zapadła cisza. Ulicą przejechał z wyciem motor. Zamknąłem<br />

oczy i już, już miałem odpłynąć w kierunku miłej bajki, jakie<br />

zawsze opowiadam sobie na dobranoc, gdy Michał powiedział<br />

coś, co miało zmienić całkowicie mój następny tydzień:<br />

– W przyszły weekend jedziesz na ryby.<br />

– Nie umiem złowić nawet karpia w wannie.<br />

– To kup kilka i zacznij trenować. Będziesz wędkował z moim<br />

kolegą oraz jego przyjacielem.<br />

– Czuję się zaszczycony.<br />

– Nie kpij. Maciek jest całkiem dobrym dentystą, co akurat<br />

w ogóle nie musi cię interesować, jeśli posiadasz swojego. Jego<br />

przyjaciel jest jeszcze lepszym dentystą, z tego, co słyszałem.<br />

Puść te wiadomości mimo uszu. Nie przegap tylko jednego<br />

– przyjaciel nazywa się Jacek Dajerling i jest kuzynem twojej<br />

Oli.<br />

***<br />

W sobotni wieczór chciałem się skupić wyłącznie na myśleniu<br />

o ratowaniu apteki przed konkurencją mającą już wkrótce<br />

wyrosnąć w okolicy na podobieństwo wielkiej, pękatej<br />

purchawki. Ewa oczekiwała pomysłów niekonwencjonalnych<br />

i genialnych. Świetnie się składa, bo jestem<br />

niekonwencjonalny, a geniusza potrafię<br />

dobrze udawać, rzucając uwagi niezwiązane<br />

z tematem i stwarzające wrażenie<br />

głębokich.<br />

Myśl!<br />

Trzeba skupić się na dwóch celach: jak<br />

nie stracić dotychczasowych pacjentów<br />

oraz w jaki sposób przekonać resztę, że<br />

warto odwiedzać naszą aptekę zamiast<br />

świecącej kolorowymi promocjami nowinki.<br />

Myśli zapisywałem na kartce granatowym flamastrem, aby<br />

potem było mi łatwiej odnaleźć bezcenny papier wśród tony<br />

innych:<br />

1. Urządzić konkurs rysunkowy dla dzieciaków z prawdziwie<br />

wystrzałową nagrodą. Jaką? Przejażdżka na wielbłądzie? (Zapytać<br />

dzieci Ewy i Basi, o czym marzy przeciętny maluch.)<br />

Temat rysunków ma być interesujący, zarazem nienachalny.<br />

Nie ma mowy o „Mojej ulubionej aptece” lub „Ukochanej<br />

pani farmaceutce przy pracy”. Niech rysują, co lubią, choćby<br />

kosmitów albo potwory spod łóżka. Z obrazków trzeba zrobić<br />

galerię, aby zachęcić inne dzieci.<br />

2. W zewnętrzną ścianę apteki wbudować uchwyty na smycze<br />

i powiesić napis: „Tu poczekaj na swojego właściciela”, by<br />

w ten sposób chwycić za serca miłośników psów.<br />

Ponieważ punkt trzeci nie miał ochoty przyjść mi do głowy,<br />

zabrałem się za zmywanie naczyń. Często mówię, że gdybym<br />

wszedł w posiadanie zmywarki, to IQ spadłoby mi o połowę,<br />

bo najlepsze pomysły przychodzą mi do głowy, gdy trzymam<br />

w ręku szmatkę nasączoną płynem do mycia naczyń.<br />

Po mniej więcej siedmiu minutach wymyśliłem, jak ocalić<br />

aptekę.<br />

Milanówek to właściwie dwa różne miejsca. Administracyjnie<br />

i teoretycznie mówimy o sympatycznym dwudziestotysięcznym<br />

miasteczku, jednak w rzeczywistości prawie dokładnie<br />

pośrodku przebiega niewidoczna dla oka linia demarkacyjna,<br />

pokrywająca się z nitką torów kolejowych. Z jakiegoś powodu<br />

każdy z mieszkańców miasta uważa, że wyłącznie część położona<br />

po jego stronie torów jest ładna i godna uwagi. Nikt nie<br />

ma ochoty odwiedzać sklepów oraz punktów usługowych po<br />

drugiej, chociaż wystarczy przejść przez jedną z dwóch kładek<br />

lub jedno przejście podziemne, aby zamiast czterech sklepów<br />

spożywczych mieć osiem. Płucząc talerz z niebieskim wzorkiem,<br />

wpadłem na pomysł, jak dokonać niemożliwego i skłonić<br />

pacjentów z drugiej strony miasta do odwiedzania nas.<br />

Nadeszła noc. Usiadłem na parapecie okna. Widzę z niego<br />

połowę sennej ulicy oraz podwórko pełne kotów przygarnianych<br />

przez Madzię z parteru, wbrew utyskiwaniom sąsiadów z pierwszego<br />

piętra. Gdybym wychylił się bardzo mocno, mógłbym<br />

zobaczyć skraj placu targowego. Gdybym usiadł na dachu,<br />

zobaczyłbym aptekę. Jutro jej los spocznie w naszych rękach<br />

bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie ma już miejsca na<br />

szczęście, okoliczności, dobrą aurę i przypadek.<br />

Za niecały tydzień spotkam się z człowiekiem, który zna Olę<br />

osobiście. Za niecały tydzień dowiem się prawdy. (cdn.)<br />

REKLAMA


PO GODZINACH<br />

szkoła języka<br />

English in a pill<br />

Angielski w pigułce<br />

At the pharmacy<br />

Pharmacist: Good afternoon. May I help you?<br />

Mr. Wilson: Yes, let’s hope so.<br />

Pharmacist: What seems to be wrong?<br />

Mr. Wilson: I’ve got an upset stomach… I’ve<br />

been up all night with it. And now I’ve got<br />

a splitting headache, as well.<br />

Pharmacist: Do you think it’s something<br />

you’ve eaten?<br />

Mr. Wilson: Oh, for sure. I’m not used to all<br />

this wining and dining.<br />

Pharmacist: Have you got heartburn?<br />

First-aid kit Apteczka<br />

a. to have an upset stomach – zaszkodzić komuś na żołądek<br />

b. heartburn – zgaga<br />

c. splitting headache – silny ból głowy<br />

d. wining and dining – zaprosić kogoś na wystawny obiad<br />

e. preparation – preparat<br />

Exercise 1 Use the phrases from the first-aid kit.<br />

1. Companies spend millions __________________ their clients.<br />

2. I always use a homemade ___________________ for my sore muscle.<br />

3. John went to bed late last night and woke up with a ___________________.<br />

4. I felt a fearful indigestion, like _______________.<br />

5. My uncle can eat everything, he never has __________________________.<br />

A Joke<br />

LESSON 1<br />

A chemist walks into a pharmacy and asks the pharmacist: “Do you have any<br />

acetylsalicylic acid?”<br />

“You mean aspirin?” – asked the pharmacist.<br />

“That’s it, I can never remember that word”.<br />

Exercise 2 Match column A to B.<br />

A<br />

B<br />

1. skin a. exfoliation<br />

2. DHA b. booths<br />

3. inconsistent c. concentration<br />

4. protect d. wrinkling<br />

5. tanning e. color<br />

6. process of f. against sunburn<br />

Opracowała Agnieszka Rożyńska-Sałgut<br />

Mr. Wilson: That’s what it feels like.<br />

Pharmacist: I’ll give you a medication.<br />

Mr. Wilson: What’s that?<br />

Pharmacist: It’s a preparation called<br />

HEARTBURN-STOP. Take two with water and<br />

then another before you go to bed. Then,<br />

just one, morning, noon and night for three<br />

days. Don’t eat anything for 24 hours, drink<br />

water. No alcohol!<br />

If it doesn’t work within three days we will<br />

get a doctor to see you.<br />

Mr. Wilson: Thank you so much.<br />

Pharmacist: You’re welcome.<br />

Answer Key<br />

Ex. 1. [1.d; 2. e; 3. c; 4. b; 5.a]; Ex. 2 [1.d; 2. c; 3. e; 4, f; 5. b; 6. a}<br />

How do sunless<br />

tanners work?<br />

Autumn has come but many people already<br />

miss summer and a beautiful suntan. They<br />

visit tanning booths without realizing how<br />

damaging exposure to ultraviolet light can<br />

be. One of its side effects is increased skin<br />

wrinkling but the greatest danger is skin<br />

cancer. This threat has led to the popularity<br />

of so-called sunless tanning products.<br />

The active ingredient in sunless tanners – DHA<br />

reacts with amino groups in the proteins of<br />

the top layer of the skin imparting color to<br />

it. Sunless tans are not exactly the same<br />

color as natural tans as the sunless tanning<br />

products absorb less red light than natural<br />

skin pigments do but modern products contain<br />

lower DHA concentrations, leading to<br />

a “tan” that is more natural looking.<br />

Sunless tanners are not without drawbacks.<br />

Failure to apply the product evenly can lead<br />

to inconsistent color. And some users experience<br />

an odor that develops during the<br />

tanning process. We must also remember<br />

that these products do not protect against<br />

sunburn since they do not absorb ultraviolet<br />

light. Moreover, artificial tans are not<br />

permanent because only the top layer of<br />

the skin is stained and we continually shed<br />

this layer of the skin through the process<br />

of exfoliation.<br />

Sunless tanners provide an alternative to<br />

tanning booths. They are likely to increase<br />

in popularity as we learn even more about<br />

the damaging effects of ultraviolet light on<br />

skin.<br />

Źródło: www.sciam.com<br />

suntan – słoneczna opalenizna<br />

tanning booths – solaria<br />

exposure – ekspozycja<br />

wrinkling – powstawanie<br />

zmarszczek<br />

threat – zagrożenie, ryzyko<br />

sunless tanning<br />

products – samoopalacze<br />

DHA<br />

– dihydroksyaceton<br />

to impart – nadawać<br />

concentration – stężenie<br />

not without<br />

drawbacks – nie są pozbawione<br />

mankamentów<br />

evenly – równomiernie<br />

inconsistent<br />

color – nierówne zabarwienie<br />

an odor – woń<br />

sunburn – oparzenie słoneczne<br />

artificial – sztuczny<br />

permanent – trwały<br />

stained – zabarwiony<br />

exfoliation – złuszczanie<br />

56 Farmacja i ja Październik 2007


KRZYŻÓWKA<br />

NAGRODY<br />

Na pierwszych 3 autorów<br />

poprawnych odpowiedzi<br />

czekają plecaki szkolne<br />

marki Semi Line.<br />

Nagrodę ufundowała firma<br />

Semi Line Sp. z o.o., producent<br />

plecaków szkolnych,<br />

turystycznych, rowerowych,<br />

na notebooki oraz toreb<br />

i walizek podróżnych.<br />

www.semi-line.com.pl<br />

Litery z ponumerowanych<br />

kratek utworzą hasło.<br />

Rozwiązania prosimy przysyłać<br />

do 31 października br.:<br />

• SMS-em pod numer 7238;<br />

należy wpisać 16-literowe<br />

hasło krzyżówki według<br />

wzoru: FIJ.NR10.HASŁO.<br />

Koszt SMS-a wynosi 2 zł<br />

+ VAT (2,44 zł brutto);<br />

• lub pocztą na adres<br />

„Farmacja i ja”,<br />

ul. Niedźwiedzia 12a,<br />

02-737 Warszawa.<br />

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych<br />

osobowych przez US Pharmacia sp. z o.o.,<br />

ul. Ziębicka 40, 50-507 Wrocław, do celów marketingowych.<br />

Jednocześnie oświadczam, że swoje dane<br />

osobowe podałam/em dobrowolnie, zostałam/em<br />

zapoznana/y z prawem dostępu do treści moich<br />

danych, prawem do ich poprawiania oraz wyrażania<br />

sprzeciwu co do ich przetwarzania.<br />

Data<br />

Czytelny<br />

podpis<br />

Nagrody za poprawne<br />

rozwiązanie krzyżówki<br />

z numeru 7-8/2007 otrzymują:<br />

Agnieszka Aleszczyk,<br />

Białystok; Bogdan Borowski,<br />

Lubochnia; Justyna Madziała,<br />

Miłosław; Helena Respondek,<br />

Bojkowice; Elżbieta Szarek,<br />

Tychy.<br />

Sprawdź, co pamiętasz z numeru październikowego „Farmacji i ja”<br />

Odpowiedzi wpisz w wykropkowane miejsca.<br />

Na kupony czekamy do 31 października br.<br />

1 Jakie warunki dotyczące wieku musi spełniać krwiodawca?<br />

...........................................................................................................<br />

2 Jakie fundusze inwestycyjne są najbardziej ryzykowną lokatą kapitału?<br />

...........................................................................................................<br />

3 Jakich pracowników aptek angielscy farmaceuci określają mianem<br />

„skoczków”?<br />

.......................................................................................................<br />

4 Jak się nazywał chłopiec, którego Edward Jenner eksperymentalnie<br />

zaszczepił przeciwko ospie.<br />

........................................................................................................<br />

5 Czy Jacek Dajerling z powieści „Apteka z ogrodem” jest bratem czy<br />

kuzynem Aleksandry Dajerling?<br />

................................................................................................<br />

Nagrody za poprawne odpowiedzi z numeru 7-8/2007<br />

otrzymują: Jarbara Janowska, Kołobrzeg; Wiesława<br />

Knapczyk, Międrzechów; Małgorzata Święciak, Myszków.<br />

Na pierwszych 10<br />

autorów poprawnych<br />

odpowiedzi czekają<br />

zestawy słodyczy.<br />

Fundatorem nagród<br />

jest firma Lacure<br />

Polska – importer<br />

artykułów spożywczych<br />

(więcej informacji:<br />

tel. 0 61 87 08 288).<br />

Imię i nazwisko ........................................................................<br />

Nazwa i adres apteki ...............................................................<br />

...............................................................................................<br />

Tel. kontaktowy ........................................................................<br />

Kupon numer 10 z odpowiedziami prosimy przesyłać na adres:<br />

„Farmacja i ja”<br />

ul. Niedźwiedzia 12a, 02-737 Warszawa<br />

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez US<br />

Pharmacia sp. z o.o., ul. Ziębicka 40, 50-507 Wrocław, do celów<br />

marketingowych. Jednocześnie oświadczam, że swoje dane<br />

osobowe podałam/em dobrowolnie, zostałam/em zapoznana/y<br />

z prawem dostępu do treści moich danych, prawem do ich<br />

poprawiania oraz wyrażania sprzeciwu co do ich przetwarzania.<br />

Data ...................................................................................<br />

Czytelny podpis ...................................................................


KRZYŻÓWKA<br />

NAGRODY<br />

Na pierwszych 3 autorów<br />

poprawnych odpowiedzi<br />

czekają plecaki szkolne<br />

marki Semi Line.<br />

Nagrodę ufundowała firma<br />

Semi Line Sp. z o.o., producent<br />

plecaków szkolnych,<br />

turystycznych, rowerowych,<br />

na notebooki oraz toreb<br />

i walizek podróżnych.<br />

www.semi-line.com.pl<br />

Litery z ponumerowanych<br />

kratek utworzą hasło.<br />

Rozwiązania prosimy przysyłać<br />

do 31 października br.:<br />

• SMS-em pod numer 7238;<br />

należy wpisać 16-literowe<br />

hasło krzyżówki według<br />

wzoru: FIJ.NR10.HASŁO.<br />

Koszt SMS-a wynosi 2 zł<br />

+ VAT (2,44 zł brutto);<br />

• lub pocztą na adres<br />

„Farmacja i ja”,<br />

ul. Niedźwiedzia 12a,<br />

02-737 Warszawa.<br />

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych<br />

osobowych przez US Pharmacia sp. z o.o.,<br />

ul. Ziębicka 40, 50-507 Wrocław, do celów marketingowych.<br />

Jednocześnie oświadczam, że swoje dane<br />

osobowe podałam/em dobrowolnie, zostałam/em<br />

zapoznana/y z prawem dostępu do treści moich<br />

danych, prawem do ich poprawiania oraz wyrażania<br />

sprzeciwu co do ich przetwarzania.<br />

Data<br />

Czytelny<br />

podpis<br />

Nagrody za poprawne<br />

rozwiązanie krzyżówki<br />

z numeru 7-8/2007 otrzymują:<br />

Agnieszka Aleszczyk,<br />

Białystok; Bogdan Borowski,<br />

Lubochnia; Justyna Madziała,<br />

Miłosław; Helena Respondek,<br />

Bojkowice; Elżbieta Szarek,<br />

Tychy.<br />

Sprawdź, co pamiętasz z numeru październikowego „Farmacji i ja”<br />

Odpowiedzi wpisz w wykropkowane miejsca.<br />

Na kupony czekamy do 31 października br.<br />

1 Jakie warunki dotyczące wieku musi spełniać krwiodawca?<br />

...........................................................................................................<br />

2 Jakie fundusze inwestycyjne są najbardziej ryzykowną lokatą kapitału?<br />

...........................................................................................................<br />

3 Jakich pracowników aptek angielscy farmaceuci określają mianem<br />

„skoczków”?<br />

.......................................................................................................<br />

4 Jak się nazywał chłopiec, którego Edward Jenner eksperymentalnie<br />

zaszczepił przeciwko ospie.<br />

........................................................................................................<br />

5 Czy Jacek Dajerling z powieści „Apteka z ogrodem” jest bratem czy<br />

kuzynem Aleksandry Dajerling?<br />

................................................................................................<br />

Nagrody za poprawne odpowiedzi z numeru 7-8/2007<br />

otrzymują: Jarbara Janowska, Kołobrzeg; Wiesława<br />

Knapczyk, Międrzechów; Małgorzata Święciak, Myszków.<br />

Na pierwszych 10<br />

autorów poprawnych<br />

odpowiedzi czekają<br />

zestawy słodyczy.<br />

Fundatorem nagród<br />

jest firma Lacure<br />

Polska – importer<br />

artykułów spożywczych<br />

(więcej informacji:<br />

tel. 0 61 87 08 288).<br />

Imię i nazwisko ........................................................................<br />

Nazwa i adres apteki ...............................................................<br />

...............................................................................................<br />

Tel. kontaktowy ........................................................................<br />

Kupon numer 10 z odpowiedziami prosimy przesyłać na adres:<br />

„Farmacja i ja”<br />

ul. Niedźwiedzia 12a, 02-737 Warszawa<br />

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez US<br />

Pharmacia sp. z o.o., ul. Ziębicka 40, 50-507 Wrocław, do celów<br />

marketingowych. Jednocześnie oświadczam, że swoje dane<br />

osobowe podałam/em dobrowolnie, zostałam/em zapoznana/y<br />

z prawem dostępu do treści moich danych, prawem do ich<br />

poprawiania oraz wyrażania sprzeciwu co do ich przetwarzania.<br />

Data ...................................................................................<br />

Czytelny podpis ...................................................................


PO GODZINACH<br />

humor<br />

Do lekarza przychodzi mężczyzna<br />

twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji<br />

fizycznej. Doktor poddał go całej serii<br />

badań, po czym mówi:<br />

– Wie pan co? W tej chwili nie mogę<br />

dokładnie stwierdzić, co panu<br />

dolega, ale myślę, że to wszystko<br />

przez alkohol.<br />

– Jest tu jakiś trzeźwy lekarz? – pyta<br />

z ciekawości pacjent.<br />

– Panie doktorze, mam dopiero 40 lat<br />

i jestem już zupełnie łysy...<br />

– Proszę się nie martwić, wypadanie<br />

włosów to jedyna choroba, która<br />

nie ma nawrotów.<br />

– Doktorze ! Jestem kleptomanem.<br />

Pomoże mi pan?<br />

– Proszę się nie martwić ! Dam panu<br />

coś takiego, że będzie pan sobie brał<br />

codziennie.<br />

Lekarz rozpoczyna tydzień w nie<br />

najlepszej formie po hucznych imieninach<br />

u znajomych... Nagle wchodzi pacjent,<br />

w dodatku w doskonałym nastroju, i pyta:<br />

– Panie doktorze, jak tam moje<br />

wyniki?<br />

Na to opryskliwie lekarz:<br />

– Ma pan raka!<br />

– Jak to raka? A przecież wcześniej<br />

mówił pan, że to tylko kamienie!<br />

– Kamienie, kamienie... A pod<br />

każdym kamieniem rak!<br />

REDAKCJA<br />

ul. Niedźwiedzia 12a<br />

02-737 Warszawa<br />

tel./faks: 0 22 853 73 72; 853 76 77;<br />

853 07 68; 853 79 71; 853 79 72<br />

e-mail: farmacjaija@medi-press.pl<br />

REDAKTOR NACZELNA<br />

lek. med. Agnieszka Szumska-Olczak<br />

PRODUCT MANAGER<br />

Iwona Rubin<br />

REDAKTOR PROWADZĄCA<br />

Inga Kazana<br />

ZESPÓŁ REDAKCYJNY<br />

prof. dr hab. Henryk Mruk<br />

dr n. med. Krzysztof Wojciechowski<br />

dr n. farm. Katarzyna Żurowska<br />

lek. med. Anna Kamińska<br />

Magdalena Adamska<br />

Tomasz Barałkiewicz<br />

Aleksandra Kunkiel-Kryńska<br />

Wojciech Mikoliński<br />

Sylwia Skorstad<br />

Izabela Zdolińska<br />

REDAKTORZY WYDANIA<br />

Maja Denisiuk<br />

Kazimierz Kozub<br />

STUDIO DTP I GRAFIKA<br />

Katarzyna Żuczek, Mariusz Sibilski;<br />

Agata Ostrowska, Jolanta Olszowa<br />

(fotoedycja)<br />

WYDAWNICTWO<br />

Medi Press sp. z o.o.<br />

Zarząd:<br />

Andrzej Horoszczak (prezes)<br />

Arkadiusz Wyszyński<br />

(dyrektor wydawniczy)<br />

DRUK<br />

Elanders Polska Sp. z o.o.<br />

Płońsk, ul. Mazowiecka 2<br />

Córka przyprowadza matkę do lekarza:<br />

– Proszę, niech panienka się<br />

rozbierze.<br />

– Panie doktorze, ale to mama jest<br />

chora...<br />

– Proszę pokazać język!<br />

Przygotowała Tamara Klupińska<br />

OGŁOSZENIA DROBNE – SPRZEDAM APTEKĘ<br />

Sprzedam dom z apteką w woj. lubuskim. Kontakt: tel. 0 667 95 57 23.<br />

Ogłoszenia przyjmuje Anna Harazińska, tel. 0 22 853 73 72, 853 76 77, 853 07 68 w. 203<br />

lub 0 694 986 909; e-mail: anh@medi-press.pl<br />

NA ZLECENIE<br />

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych,<br />

zastrzega sobie prawo redagowania<br />

zamówionych tekstów, nie odpowiada za<br />

treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń.<br />

Magazyn „Farmacja i ja” nie zastępuje<br />

porady lekarskiej, może jedynie stanowić<br />

źródło informacji. Bezumowna dystrybucja<br />

lub sprzedaż magazynu jest nielegalna.<br />

Przedruk materiałów bez zgody wydawcy<br />

jest zabroniony.<br />

Rys. Maciej Trzepałka<br />

58 Farmacja i ja Październik 2007


KROPLE NA<br />

WAGĘ ZŁOTA<br />

KREW


KROPLE NA<br />

WAGĘ ZŁOTA<br />

KREW<br />

Teraz nowy suplement diety<br />

junior dla dzieci<br />

- pyszne smaki pomarańczy, winogron<br />

i wiśni w zabawnych kształtach zwierzaków.<br />

Suplement diety US Pharmacia.<br />

Polecaj go i zadbaj, aby Twoi mali Pacjenci<br />

mogli cieszyć się pełnią energii każdego dnia.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!