PWSZ kontra AWF

More documents

Recommendations

Info

www.tylkogorzow.com PWSZ nie ufa AWF-owi Wspólna droga PWSZ-u i ZWKF-u do Akademii Gorzowskiej na pozór wydaje się prosta, jednak tej oceny nie potwierdzają władze Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej – rektor Elżbieta Skorupska-Raczyńska częściej mówi o perspektywie samodzielnego powołania akademickiej szkoły wyższej – o taki status może się ubiegać uczelnia, która ma przynajmniej jeden wydział z prawem do doktoryzowania – a taki PWSZ ma mieć w ciągu kilku miesięcy. W ocenie władz PWSZ-u, poznański AWF chce powołać w Gorzowie AWF bis, który włączy w swoją strukturę wydziały PWSZ-u. W takiej sytuacji uczelnia z Teatralnej, z 13 kierunkami, tylko raport wśród nich z jednym drugiego stopnia i z zaawansowanymi staraniami o prawo do doktoryzowania w zakresie językoznawstwa, straci autonomię. Głównym rozgrywającym w tworzeniu Akademii Gorzowskiej będzie Wydział Zamiejscowy z dwoma kierunkami i prawami do doktoryzowania. Dlaczego tak? Bo PWSZ ma status placówki naukowo-dydaktycznej, a AWF naukowo-badawczej – zatem ZWKF AWF-u jako stojący wyżej w akademickiej hierarchii może jedynie wchłonąć gorzowską uczelnię. Co to oznacza? PWSZ miałby wejść w struktury nowopowstałej Akademii Wychowania Fizycznego w Gorzowie, która powstałaby na bazie Wydziału Zamiejscowego. Dr Arkadiusz Wołoszyn, prorektora ds. rozwoju uważa, że dla jego uczelni to fatalne rozwiązanie. Dlaczego? To oznacza dla PWSZ-u zmianę oferty naukowej, odejście od rozwoju w obszarze nauk technicznych, pedagogicznych, filologii, językoznawstwa, bezpieczeństwa czy ekonomii i zarządzania. – Nie chcemy z tego rezygnować, bo chodzi nam o budowę Akademii na mocnych fundamentach, stanowiących podstawę rozwoju dla naszej struktury i celów naukowych – podkreśla. PWSZ: Nie dla nas wychowanie fizyczne Interpretacja przepisów wskazuje jednoznacznie, że z punktu widzenia PWSZ-u proces łączenia obecnego potencjału obu placówek jest niekorzystny dla uczelni z Teatralnej. Według dra Wołoszyna, nie da się iść w stronę Akademii Gorzowskiej z Wydziałem Zamiejscowym, bo ten ma prawo do doktoryzowania jedynie w zakresie kultury fizycznej. – Jedyna droga to ta, którą już idziemy – zresztą na nią wskazywała też minister Barbara Kudrycka w rozmowach z rektor Elżbietą Skorupską-Raczyńską w czasie spotkania zorganizowanego przez poseł Krystynę Sibińską. Pani minister powiedziała jasno: PWSZ innej drogi nie ma – zaznacza dr Wołoszyn. Władze PWSZ-u zapewniają, że chcą wykorzystać potencjał intelektualny ZW w Gorzowie przy tworzeniu AG, ale zarazem wskazują inne rozwiązanie. – Poznański AWF musiałby zamknąć Zamiejscowy Wydział w Gorzowie – na ostateczne odłączenie niech dadzą sobie dwa lata. My w tym czasie przygotujemy strukturę wydziałową i uzyskamy prawa do doktoryzowania – to może zająć jeszcze niecały rok. Istotą sprawy jest to, że równolegle musimy postarać się o kierunki, które już działają na AWF-ie. Jednak nowopowstająca jednostka naukowa, aby dostać na to zgodę, musi się wykazać odpowiednim zapleczem. Tymczasem AWF chce sprzedać stadion lekkoatletyczny, halę sportową i przystań wioślarską. Bez tych obiektów nikt nie pozwoli nam na prowadzenie studiów pierwszego i drugiego stopnia i praw do doktoryzowania w zakresie kultury fizycznej. Oto kluczowa bariera w nawiązaniu owocnej współpracy między nami – zaznacza prorektor PWSZ-u. Co istotne, gorzowska uczelnia nie ma w planach rozwoju kultury fizycznej jako swojego kierunku studiów oprócz turystyki i rekreacji, która jest realizowana od 1998 roku. Dr Wołoszyn zwraca uwagę na jeszcze inny aspekt sprawy, jego uczelnia funkcjonuje i ma się dobrze, nie jest w jej interesie rozwiązywanie problemów finansowych ZWKF. – Pokonaliśmy kryzys wywołany zmianą polityki państwa wobec uczelni i ich finansowania. Wzięliśmy i spłacamy kredyty, tymczasem AWF tego nie zrobił, dlatego ma teraz ogromne długi. W grę wchodzi niebagatelna suma, jak sądzę, rzędu kilkudziesięciu milionów złotych, związana z nieudaną inwestycją przy Estkowskiego – zaznacza prorektor. Adam Oziewicz R E K L A M A pełna paleta możliwości w najniżSzych cenach taniej nie będzie! najlepSzy dySkont alkoholowy już w Gorzowie Sprzedaż detaliczna akceptujeMy karty płatnicze Gorzów, ul. Młyńska 4 pon—pT: 10—19 sobota: 9—16 facebook.coM/prostozpalety kontakt@prostozpalety.pl + 48 785 752 407 + 48 785 752 406 Sprawdź ile możeSz oSzczędzić! NR 8/2013 - 6 -
Atak na edukację? Wiceprezydent tłumaczy: to niż wymusza zmiany Wracamy do tematu cięć w gorzowskim szkolnictwie. Wiceprezydent Alina Nowak wyjaśnia nam, że nadchodząca modernizacja systemu to skutek zbliżającego się niżu demograficznego. Zarazem uspokaja: miasto nic nie straci na zmianach. Wręcz przeciwnie! Alina Nowak, wiceprezydent miasta – między innymi odpowiada za rozwój gorzowskiej edukacji (fot. Michał Kapuściński) Zespół Szkół Budowlanych w części trafi do kompleksu przy Warszawskiej, z kolei „Ogrodnik” do „Budowlanki”, zmiany dotkną też „Chemik”, szykuje się też likwidacja Gimnazjum nr 4 oraz zmiany w lokalizacji innych szkół – pisaliśmy już o tym w majowym „tg”. Ponieważ rusza nowy rok szkolny, wracamy do tematu. 2 września będzie miała miejsce ostatnia inauguracja w historii V Liceum Ogólnokształcącego. – Zgodnie z decyzją rady miasta, po przeniesieniu V Liceum do Zespołu Szkół Ekonomicznych, szkoła została „wygaszona”. To faktycznie będzie ostatni rok nauki po dwóch dekadach działalności – przypomina wiceprezydent Alina Nowak. Likwidacja placówki, która przez większość swojej historii mieściła się w gmachu przy ulicy Okólnej, to tak naprawdę początek zmian. – Wymusza je na nas głównie niż demograficzny, zresztą to też problem innych miast – przyznaje wieloletnia dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat z gorzowskich szkół ubyło około pięciu tysięcy uczniów. Jeszcze w roku szkolnym 2004/2005 było ich ponad 20 tysięcy, teraz tylko 15 tysięcy. To tak, jakby gdzieś nam przepadły cztery placówki wielkości Szkoły Podstawowej nr 13. – Poza tym zmieniają się potrzeby rynku pracy. Według naszych lokalnych pracodawców, przygotowanie absolwenta jest za mało praktycznie – wskazuje Alina Nowak. Dlatego zmiany mają przede wszystkim objąć szkoły ponadgimnazjalne. Główną bazą kształcenia przyszłej kadry pracowniczej będzie kompleks przy ulicy Warszawskiej. W tym właśnie celu miasto przejęło od województwa budynek dawnego szpitala. – Chcielibyśmy, aby to była szkoła nowoczesna, odpowiadająca współczesnym potrzebom i nastawiona na kształcenie praktyczne. Zabiegamy zatem o środki z Urzędu Marszałkowskiego oraz Unii Europejskiej. Centrum Edukacji Zawodowej ma być też elementem parku naukowo-przemysłowego – wylicza Alina Nowak. Dyrektorzy „Budowlanki” i „Ogrodnika” nie kwestionowali samych założeń zmian, ale wyrażali obawy m.in. co do logistycznych i finansowych przeszkód przedsięwzięcia. Obecne siedziby tych szkół mają bogatą infrastrukturę. – Każda zmiana generuje jakieś środki finansowe, ale nie demonizujmy. W Zespole Szkół Ogrodniczych mamy hektary, ale nie są one w pełni wykorzystane. Nie kształcimy już rolników obsiewających pietruszką grządki. W ZSO zainteresowaniem cieszy się przede wszystkim kierunek technik-weterynarz. W przypadku Zespołu Szkół Budowlanych chcemy tę infrastrukturę racjonalnie wykorzystywać. Myślę, że w dłuższej perspektywie ta modyfikacja obniży koszty kształcenia. Sensowne jest doposażanie szkół i skupienie edukacji w jednym miejscu. Przypominam też, że sprzęt, który obecnie posiada choćby „Budowlanka”, i tak się zużywa – podkreśla Alina Nowak. Wiceprezydent nie wyklucza też w najbliższym czasie uporządkowania nazw szkół. Na przykład w nazwie Zespół Szkół Budowlanych mógłby się znaleźć człon „i samochodowych”. W ostatnim czasie ożywiła się dyskusja na temat akademii gorzowskiej. Prezydent Tadeusz Jędrzejczak zdecydował o przyznaniu 150 tysięcy złotych na rozwój kadry naukowej Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej. Z kolei jego zastępczyni przypomina, że zmiany w szkolnictwie i powstanie Centrum Edukacji Zawodowej to też krok w stronę akademii: – Staramy się myśleć w kierunku zatrzymania maturzystów. Gorzów jest popularny na poziomie szkolnictwa ponadgimnazjalnego. Chcemy młodym zaproponować kształcenie na akademii gorzowskiej, także na kierunkach tożsamych z tymi w CEZ – podsumowała Alina Nowak. Filip Górecki tylko edukacja R E K L A M A www.tylkogorzow.com - 7 - bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW
Page 1: Index 3753 49- ISSN 1644-9835 www.t
Page 4 and 5: Political fiction Odważni Platform
Page 8 and 9: 5 Supermiejsc na świecie według S
Page 10 and 11: Jak to jest? Pracujemy ciężej, a
Page 12 and 13: Nowe oblicze chirurgii w Gorzowie P
Page 14 and 15: www.tylkogorzow.com wrzesień wydar

PWSZ kontra AWF

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

Delete template?

Save as template?