akademia 2007+
o sztuce - ASP Katowice o sztuce - ASP Katowice
Pojęcia grafiki. Grzegorz Banaszkiewicz toczył po powierzchni, tworząc rytmiczne ornamenty; powstałe odbitki zacierał, wyrównując szarą powierzchnię i zaraz tworzył kolejne, ulotne i równie nietrwałe obrazy. Podobnie postępował z kulą ugniecionego kitu, który ściskał w dłoni, by zapisać tym sposobem jej wnętrze; potem wkładał ją do ust, zaciskał zębami a powstałą formę nazywał Kneblem, by po chwili ja przegryźć i zatytułować Kęsem. Współautor cytowanego na wstępie tekstu, Stanisław Urbański, tak pisał o sztuce przyjaciela: Konsekwencją poszukiwań Janusza Kaczorowskiego jest właśnie ta wystawa, której sens zawrzeć można w pytaniu o istotę grafiki (…). Pojęcie matrycy rozciąga artysta na przedmioty codziennego użytku, jak młoty, stemple i inne proste narzędzia. W wyniku tego odcisk każdego z tych przedmiotów uznaje za grafikę. W jego rozumieniu z działaniem graficznym mamy do czynienia wtedy, gdy dowolny przedmiot użyty zostaje jako matryca – to znaczy zgodnie z prawami odpowiedniości, tak, aby pomiędzy przedmiotem – matrycą a obrazem matrycy zachodziła odpowiedniość izomeryczna. Tak pojęty proces tworzenia obrazu jest matrycowaniem, tak zwana grafika warsztatowa to tylko szczególny przypadek matrycowania 2 . il. 1. Rozpocznijmy cytatem sprzed 27 lat: (…) na razie niektóre a w przyszłości niedalekiej wszystkie istniejące i wynajdywane techniki drukowe, względnie za takie – słusznie czy też nie – uważane, będą obsługiwały potrzeby artystyczne i pozaartystyczne. Metoda drukowa jest tylko metodą wytwórczą. Jej stosowanie, dyktowane jakościową czy proceduralną niezbędnością niczego nie »użycza« rzeczom ponad to, co fizyczne dalej: wieloznaczność nazwy »grafika« i emocje, które ten stan wzbudza, nie są złem największym. Możliwa jest przecież taka płaszczyzna teoretyczna, na której już nie tylko poszczególne znaczenia, ujęcia, lecz w ogóle ujmowanie twórczości w kategorie »grafiki« mogą okazać się poznawczo (i twórczo) nieprzydatne 1 . Autor tych słów swoje poglądy na istotę grafiki ilustrował pokazem procesu matrycowania: w warstwie cementowego pyłu odbijał wklęsłe wizerunki pospolitych przedmiotów i narzędzi, tworząc ich negatywowe reprezentacje; przedmioty wydrążone, wklęsłe z natury, odciskał jak dziecięce babki z piasku; inne il. 2. Janusz Kaczorowski w trakcie matrycowania 102 103
Oryginalna, prekursorska postawa twórcza Janusza Kaczorowskiego zasługują dziś na przypomnienie, zwłaszcza w kontekście przemian, którym uległa grafika od tego czasu i towarzyszącej tym przemianom dyskusji. Ponad ćwierć wieku temu Janusz Kaczorowski w swej artystycznej praktyce i teoretycznej refleksji poddawał wnikliwej, krytycznej analizie obowiązujące wówczas kanony graficznej poprawności i antycypował przemiany w tej dyscyplinie sztuk plastycznych, które dziś uważamy za przejaw naturalnego rozwoju grafiki i dowód jej żywotności. Bowiem w myśli Janusza Kaczorowskiego znajdują się wątki, które znajdują rozwinięcie w wielu późniejszych tekstach innych autorów. Teraz następny, wizualny cytat 3 : il. 3. Odbitki w pyle cementowym – rezultat matrycowania Szkice i notatki, które zostały opublikowane w skromnych broszurkach, towarzyszących pokazom matrycowania, ujawniają inspiracje artysty i są gotowymi scenariuszami, które, jak partytury, mogłyby być współcześnie na nowo odczytane i z powodzeniem zrealizowane w postaci graficznych performances. il. 4. Szkice i notatki Janusza Kaczorowskiego Gdy kilka lat temu pojawił się w Internecie ten negatywowy obraz dłoni ludzkiej, odbitej na skalnej ścianie prostą, lecz niewątpliwie graficzną techniką, można było sobie uświadomi, że uprawianie grafiki, to bardzo starożytny zawód. Pozostałe obrazy w Grocie Chauveta 4 , ich rysunkowa biegłość, precyzja detali, zróżnicowanie technik wykonania, a także ilość tych obrazów wzbudzały podziw i niedowierzanie. Dwukrotnie starsze od obrazów w Grocie Lascaux, nazywanej kaplicą sykstyńską paleolitu, swym niedawnym ujawnieniem się 5 zaświadczają, że język przekazu wizualnego jest skutecznym od co najmniej35. już wieków środkiem komunikacji, a zapisana w obrazach historia rozumnego Człowieka swą ciągłość zawdzięcza intelektualnie i manualnie uzdolnionym osobnikom, których dziś nazywamy plastykami. Grota Chauveta w Vallon-Pont d’Arc zasługuje na tytuł Akademii Nauki i Sztuki epoki paleolitu z uwagi na ogrom informacji wizualnej w niej zawartej i fakt, ze wiąże początki człowieczeństwa na naszym kontynencie z początkami sztuki. Wcześniej niż to się komukolwiek wydawało nasz bezpośredni przodek badał wnikliwie swe otoczenie, zapamiętywał wygląd, budowę i zachowanie stworzeń, z któryil. 5. Main négative rouge o grafice | G. Banaszkiewicz Pojęcia grafiki 104 105
- Page 3 and 4: akademia 2007+ pod redakcją Mieczy
- Page 5 and 6: 102 Grzegorz Banaszkiewicz Pojęcia
- Page 7 and 8: miejsce w Akademii z inicjatywy Zak
- Page 9 and 10: jaka jest rola samej typografii w p
- Page 11 and 12: o sztuce Strategia trawestacji, czy
- Page 13 and 14: mości. Odrębność powojennej pol
- Page 15 and 16: wydawało się być czymś oczywist
- Page 17 and 18: zów malowanych przemysłowymi farb
- Page 19 and 20: arier komunikacyjnych w epoce braku
- Page 21 and 22: 2 vide: bardzo interesujące rozwa
- Page 23 and 24: cje mocne i widoczne, nawet tutaj,
- Page 25 and 26: która uwzględnia tylko dzieła da
- Page 27 and 28: Ten nienaturalny rozrost obrazów p
- Page 29 and 30: s. 114. 56 vide: E. Cioran, Histori
- Page 31 and 32: ścią, jednym umysłem, jednym cia
- Page 33 and 34: fia jest I-Novel. W literaturze jap
- Page 35 and 36: 11 N. Goldin, Naked City - Photogra
- Page 37 and 38: ność traci swój pierwotny status
- Page 39 and 40: nych motywów malarskich: martwej n
- Page 41 and 42: nich panny ziewały, mrugały, prze
- Page 43 and 44: 21 K. Kuskowski, Powrót do korzeni
- Page 45 and 46: techniki druku stały się upiorem
- Page 47 and 48: nych, a potem wprowadzenie tego mat
- Page 49 and 50: • tradycyjne techniki »posunięt
- Page 51 and 52: dzo ważną rzecz: tak czy inaczej
- Page 53: lewa się, po wszystkich sztukach w
- Page 57 and 58: Dłoń z Groty Chauveta wydaje się
- Page 59 and 60: Podział procesów graficznych ze w
- Page 61 and 62: pier czerpany rozdzielają się (
- Page 63 and 64: Czy różnorodne będzie piękne? S
- Page 65 and 66: snym wydaniu może nim być zarówn
- Page 67 and 68: 128 129
- Page 69 and 70: 132 133
- Page 71 and 72: dzie neokonserwatywnego postmoderni
- Page 73 and 74: nych, nowe nawyki percepcyjne młod
- Page 75 and 76: ła XVII. system nauczania oparty n
- Page 77 and 78: uczestnictwem w klasie rysunku z mo
- Page 79 and 80: wania, sposoby myślenia. 3 Poznani
- Page 81 and 82: ych i grubych odmian pisma. To spra
- Page 83 and 84: komunikatu zależała od dwóch czy
- Page 85 and 86: uczeń - wymóg formalnego wykszta
- Page 87 and 88: cją swoich nauczycieli. 10 Nie ozn
- Page 89 and 90: 1 vide: Ch. Baudelaire, Malarz życ
- Page 91 and 92: nych i bogatych tworzono proste i s
- Page 93 and 94: Wskazując na tradycyjne zachowania
- Page 95 and 96: my komunikacji. Współczesne warto
- Page 97 and 98: style życia i praktyki dnia codzie
- Page 99 and 100: Krytyczny ogląd rozgłosu, prowadz
- Page 101 and 102: 10 J. Kozielecki, Koncepcja transgr
- Page 103 and 104: wo, najbardziej prawdopodobne obsza
Pojęcia grafiki.<br />
Grzegorz Banaszkiewicz<br />
toczył po powierzchni, tworząc rytmiczne ornamenty; powstałe odbitki<br />
zacierał, wyrównując szarą powierzchnię i zaraz tworzył kolejne, ulotne<br />
i równie nietrwałe obrazy. Podobnie postępował z kulą ugniecionego kitu,<br />
który ściskał w dłoni, by zapisać tym sposobem jej wnętrze; potem wkładał<br />
ją do ust, zaciskał zębami a powstałą formę nazywał Kneblem, by po<br />
chwili ja przegryźć i zatytułować Kęsem.<br />
Współautor cytowanego na wstępie tekstu, Stanisław Urbański,<br />
tak pisał o sztuce przyjaciela: Konsekwencją poszukiwań Janusza Kaczorowskiego<br />
jest właśnie ta wystawa, której sens zawrzeć można w pytaniu o istotę<br />
grafiki (…). Pojęcie matrycy rozciąga artysta na przedmioty codziennego użytku,<br />
jak młoty, stemple i inne proste narzędzia. W wyniku tego odcisk każdego<br />
z tych przedmiotów uznaje za grafikę. W jego rozumieniu z działaniem graficznym<br />
mamy do czynienia wtedy, gdy dowolny przedmiot użyty zostaje jako<br />
matryca – to znaczy zgodnie z prawami odpowiedniości, tak, aby pomiędzy<br />
przedmiotem – matrycą a obrazem matrycy zachodziła odpowiedniość izomeryczna.<br />
Tak pojęty proces tworzenia obrazu jest matrycowaniem, tak zwana<br />
grafika warsztatowa to tylko szczególny przypadek matrycowania 2 .<br />
il. 1.<br />
Rozpocznijmy cytatem sprzed 27 lat: (…) na razie niektóre a w przyszłości niedalekiej<br />
wszystkie istniejące i wynajdywane techniki drukowe, względnie za<br />
takie – słusznie czy też nie – uważane, będą obsługiwały potrzeby artystyczne<br />
i pozaartystyczne. Metoda drukowa jest tylko metodą wytwórczą. Jej stosowanie,<br />
dyktowane jakościową czy proceduralną niezbędnością niczego nie<br />
»użycza« rzeczom ponad to, co fizyczne dalej: wieloznaczność nazwy »grafika«<br />
i emocje, które ten stan wzbudza, nie są złem największym. Możliwa<br />
jest przecież taka płaszczyzna teoretyczna, na której już nie tylko poszczególne<br />
znaczenia, ujęcia, lecz w ogóle ujmowanie twórczości w kategorie »grafiki«<br />
mogą okazać się poznawczo (i twórczo) nieprzydatne 1 . Autor tych słów<br />
swoje poglądy na istotę grafiki ilustrował pokazem procesu matrycowania:<br />
w warstwie cementowego pyłu odbijał wklęsłe wizerunki pospolitych<br />
przedmiotów i narzędzi, tworząc ich negatywowe reprezentacje; przedmioty<br />
wydrążone, wklęsłe z natury, odciskał jak dziecięce babki z piasku; inne<br />
il. 2. Janusz Kaczorowski w trakcie<br />
matrycowania<br />
102 103