akademia 2007+
o sztuce - ASP Katowice
o sztuce - ASP Katowice
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
stusie Andrei Mantegni, ostrym skrócie perspektywicznym. W obu tych<br />
pracach, jeśli interpretować je zgodnie z tezami Brysona, obraz późniejszy<br />
przywołuje dzieło potężnego prekursora, by pod jego protekcją, egidą,<br />
dokonać transgresji tradycyjnych formuł. Jednocześnie odwołujący się<br />
do dawnych dzieł artysta broni się przed ich niekontrolowanym wpływem<br />
poprzez uczynienie swej pracy „obrazem panującym” (master-image) nad<br />
wprowadzonymi do niego cytatami z obrazów prekursorskich.<br />
Taka, charakterystyczna dla artystów-alegoryków, postawa prowadzi<br />
do pozbawienia zawłaszczonych obrazów ich pierwotnych znaczeń<br />
i narzucenia własnych. Nawarstwianie różnorodnych odniesień międzyobrazowych<br />
zbliża strukturę dzieła do palimpsestu, czego przykładem są<br />
Ambasadorowie Zofii Kulik, fotograficzny kolaż będący trawestacją słynnego<br />
obrazu Hansa Holbeina, który przywołany na wystawie Made in GDR,<br />
USSR, Czechoslovakia and Poland w Galerii Le Guern (2006) obrasta nowymi,<br />
zaskakującymi znaczeniami. Miejsce sportretowanych przez Holbaina<br />
na dworze Henryka VIII francuskich dyplomatów zajmują w tej kompozycji<br />
Zofia Kulik i Przemysław Kwiek, współpracujący ze sobą w latach<br />
1971-1987 jako artystyczny duet KwieKulik. Są ambasadorami sztuki, co<br />
wobec faktu, że w kolażu wykorzystano pochodzące z 1978 roku, autentyczne<br />
zdjęcia paszportowe artystów, ma ironiczny wydźwięk, bowiem w drugiej<br />
połowie lat 70. obowiązywał ich zakaz opuszczania kraju. Wykorzystane<br />
w Ambasadorach pozornie neutralne, oficjalne zdjęcie przynależy<br />
do archiwum władzy, co sugerować może także jego wcześniejsze wykorzystanie<br />
przez Kulik w Autoportrecie z flagą (1989). 13 Natomiast widniejące<br />
na obrazie Holbaina książki i instrumenty naukowe zastąpione zostały<br />
wyprodukowanymi w Związku Radzieckim, NRD, Czechosłowacji<br />
i Polsce sprzętami: kamerą, aparatem fotograficznym, maszyną do pisania<br />
i magnetofonem, dzięki którym KwieKulik mogli, choć oczywiście jedynie<br />
ideowo, konceptualnie, realizować misję ambasadorów awangardy.<br />
Bryson, pozostając przy tradycyjnym rozumieniu odniesień międzyobrazowych<br />
jako operacji dokonanych przez artystę (i właściwie rozpoznanych<br />
przez odbiorcę-badacza), traktuje je jako tropy służące do<br />
samookreślenia się w stosunku do prekursorów na niwie sztuki. 14 W podwójnym,<br />
alegorycznym portrecie Kulik wiele jest tego rodzaju odniesień.<br />
Pojawiają się one także w będącej jego dopełnieniem Posadzce Holbeina,<br />
ornamentalnej kompozycji, wpisującej w zaczerpnięty z posadzki w Opactwie<br />
Westminsterskim wzór fotografię nagiego modela, wielokrotnie pojawiającego<br />
się w pracach Kulik – Zbigniewa Libery. O tym, że pracę tę<br />
można traktować jako współczesną alegorię sztuki, świadczy ponadto anamorficzne<br />
wyobrażenie Zamku Ujazdowskiego, pojawiające się w miejscu<br />
ukazanej w obrazie Holbaina czaszki. Tym samym przywołany zostaje<br />
wątek galerii-muzeum jako symbolu artystycznej petryfikacji – zinstytucjonalizowania<br />
awangardy, a jednocześnie – w kontekście archiwum zaprezentowanego<br />
w Galerii Le Guern – braku zainteresowania alternatywnymi<br />
obiegami sztuki.<br />
2.<br />
Obraz czytany przez Brysona, zdaje się przekazywać odbiorcy dokładnie<br />
te wspomnienia tekstów wcześniejszych, które „miał na myśli” zmagający<br />
się z ich wpływem artysta. Nie zawsze jednak odbiorca jest w stanie<br />
rozstrzygnąć, które z dostrzeżonych przez niego związków międzyobrazowych<br />
były zamierzone. Przykładem może być Taniec (2005), animowany<br />
film Anny Ostoyi, złożony z rysunków artystki, fotografii znanych<br />
dzieł sztuki oraz „znalezionych” zdjęć i obrazów, w którym tańcząca postać<br />
przybiera kształty rubensowskiej Gracji, staje się Tancerką Degasa,<br />
by wreszcie przeistoczyć się w Bruce’a Lee. Jakby tego było mało Taniec<br />
nie tylko nawiązuje stylistycznie do pierwszego filmu artystki – Prezentacji,<br />
ale kojarzy się także z psychodelią lat 60. Zwłaszcza feeryczną Żółtą<br />
łodzią podwodną Heinza EdelmA. i George’a Dunniga, rojącą się wręcz<br />
od, dziś już w większości nieczytelnych, aluzji do estetyki pop-artowskiej<br />
grafiki użytkowej: fotografii reklamowych, plakatów i okładek płyt. Choć<br />
pierwowzór uległ zatarciu, pod powiekami widzów został jego barwny powidok,<br />
zbiór obrazów gotowych, niczym teatralne rekwizyty, do ponownego<br />
użycia w dowolnych, nowych konfiguracjach.<br />
Działanie tego opartego na zasadzie „halucynacyjnej projekcji” mechanizmu<br />
wykorzystuje w swych pracach Kamil Kuskowski. W poliptykach<br />
z cyklu Dekonstrukcje (2000) tylko fragmenty przywoływanych przez<br />
artystę arcydzieł malarskich, Arlekina siedzącego na czerwonym tle Pabla<br />
o sztuce | V. Sajkiewicz<br />
Cytacje czy translacje? Reinterpretacje sztuki dawnej<br />
we współczesnej sztuce polskiej<br />
70 71