akademia 2007+
o sztuce - ASP Katowice o sztuce - ASP Katowice
dylematem: jaką problematykę poruszyć na wykładach? Jest to problem o tyle istotny, gdyż ciągle na rynku polskim brak jest solidnego podręcznika poświęconego sztuce XX wieku, a w szczególności sztuce jego drugiej połowy. Tak więc podstawowy dylemat odnosi się do wyboru: wykład kursowy czy wykład problemowy 9 oraz metody. Najbardziej właściwą wydaje się w tym przypadku stosowana od lat przez Amerykanów metoda case-study. 10 Odnosząc się do niej, na podstawie twórczości Arakiego chciałbym pokazać złożoność problematyki, z jaką zdarza nam się zmierzyć w trakcie pracy. Japońscy fotograficy w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku działali pod wpływem Europy, a później pod wpływem Stanów Zjednoczonych. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych niezwykłym uznaniem w Japonii cieszyły się zdjęcia Roberta Franka i Williama Kleina, które mogły mieć wpływ na prace Arakiego, chociaż on sam tego tak nie nazywa. 11 Twórczość Arakiego zawsze nastręczała wiele problemów. Przypadkowe ujęcia przestrzeni publicznej, intymne obrazy życia rodzinnego, nagość pięknych, często spętanych powrozami kobiet, obsceniczność ujęć, ocierające się o zarzut pornografii sceny seksu, pełne zmysłowości przedstawienia kwiatów, budzące niepokój plastikowe figurki potworów z japońskiej mitologii, pełne nostalgii tokijskie pejzaże. Tematy te jak kolorowe szkiełka kalejdoskopu pokazują różnorodność twórczości tego artysty. W swojej młodości Araki pisał eseje i nowele nic więc dziwnego, że jego pracom czasami towarzyszą teksty literackie, a on sam słynie z rzadko spotykanego oczytania we współczesnej literaturze japońskiej. 12 Ta jego wyjątkowa wrażliwość literacka i talent pisarski widoczne są szczególnie w jego ciągłych grach lingwistycznych obfitujących w liczne kalambury i specyficzne słowotwórstwo 13 . Araki przekształca każdą pojedynczą wystawę w wydarzenie, które przyciąga media i wielkie tłumy widzów. Jest osobowością, która prostym, pozbawionym retoryki i ingerencji cenzury językiem potrafi opowiedzieć nam złożoną historię o Japonii. 14 Wiele z jego fotografii ma wybitnie erotyczne zabarwienie. Artysta delikatnie stąpa po cienkiej linii rozpiętej pomiędzy sztuką a pornografią. Jego portrety kobiet, często odnoszące się do sadomasochizmu, czy szczegółowe ujęcia narządów płciowych przekraczają zakazane obszary tabu. Jednak siła napędowa tych zdjęć nie kryje się w chęci wywołania prymitywnego skandalu, lecz bierze się z poszukiwań artystycznej prawdy. 15 Jego zdjęcia pokazują zarówno bogate tokijskie mieszczaństwo jak i młode dziewczęta i kobiety które spontanicznie obnażają się pozując mu do zdjęć. 16 Jego fotografie zachwycają swoją perfekcją, perfekcją w której jednak artysta nigdy nie zniża się do poziomu powierzchowności. Piękno obrazu czy kontrowersyjność tematu są w przypadku jego sztuki pretekstem do kontemplacji. Mimo iż Nobuyoshi Araki znany jest głównie ze swoich prowokacyjnych, erotycznych obrazów, którymi komentuje społeczne tabu dotyczące problematyki seksu i śmierci, to w swojej twórczości odnosi się generalnie do współczesnej japońskiej kultury, opisując ją zarówno w nostalgicznych obrazach przedstawiających stare Tokio, poetyckich ujęciach eksponujących erotykę kobiecego ciała jak i w brutalnych, obscenicznych czasami rejestracjach ciemnych stron miejskiego życia. 17 W jego twórczości te obrazy przenikają się nawzajem, tworzą całość, w której relacje między sferą społeczną, prywatną i intymną poddane są tak skrajnemu napięciu, że wydają się być metaforą życia, na które zawsze pada cień śmierci. 18 Jak zauważa Urszula Usakowska-Wolff mogłoby się wydawać, że najpóźniej od czasów Roberta Mapplethorpe’a, który w połowie lat osiemdziesiątych wprowadził na salony amerykańskiego i europejskiego establishmentu zdjęcia praktyk homoseksualnych pokazując, że seks i sztuka, to jedno i to samo, nic już nie będzie w stanie zaszokować i zbulwersować publiczności. A jednak japońskiemu fotografowi udało się wywołać dyskusje o granicach wolności artystycznej, granicach pornografii i sztuki, i o tym czy istnieją (nie)przekraczalne granice godności ludzkiej. 19 Wraz ze wzrostem swojej popularności Araki przesuwał granicę dalej – często zbyt daleko dla japońskich władz, które ciągle jeszcze cenzurują przedstawienia genitaliów. 20 Ale tego rodzaju cenzura nie jest typową tylko dla Japonii. Kiedy w 2006 roku artysta pokazywał swoje prace w londyńskiej Barbican Art Gallery, zwiedzać ją mogły jedynie osoby dorosłe. 21 27 stycznia 1990 roku, po kilkumiesięcznym pobycie w szpitalu zmarła żona artysty, Yoko. Pochowano ją na cmentarzu świątyni Jokan, w tej samej, w której artysta otrzymał imię Nobuyoshi. Po jej śmierci Nobuyoshi stwierdził: Yoko nie była moim towarzyszem życia, byliśmy jednoo sztuce | Roman Nieczyporowski Sztuka Nobuyoshi Araki, czyli dylematy wykładowcy sztuki 54 55
ścią, jednym umysłem, jednym ciałem i kontynuując dalej: Ona nie była moja muzą, ale fotografowanie jej było dla mnie wszystkim. Zrobiłem jej więcej zdjęć niż jakiejkolwiek innej kobiecie i była ona dla mnie najbardziej ekscytującym tematem. 22 Artysta, który pokazywał intymne szczegóły ich wspólnego życia, który nie rozstawał się z aparatem w czasie nocy poślubnej i miesiąca miodowego, który fotografował Yoko zarówno podczas obiadu jak i w trakcie codziennych czynności fizjologicznych, bez jakichkolwiek oznak zażenowania dokumentował jej powolne odchodzenie, agonię, grymas bólu, otępienie, bezwładnie ułożoną rękę ze śladami nakłuć venflonu, a na koniec zrobił zmarłej żonie serię zdjęć w trumnie. Te swoje działania uzasadnia następująco: Gdybym nie udokumentował jej śmierci, zarówno opis stanu mojego umysłu jak i zapewnienia o mojej miłości byłyby niepełne. 23 Chociaż Araki zawsze zainteresowany był kobietami i ich aktem, to kariera artysty nabrała tempa wraz ze śmiercią jego żony, Yoko. W efekcie żałoby, jego prace stały się ponure i depresyjne. Widać to we wszystkich zrobionych od tamtego momentu zdjęciach: od przedstawień tropikalnych kwiatów uchwyconych w szczytowej fazie obumierania, które wydają się roztaczać zapach śmierci, po czarno-białe przedstawienia nieba, na których pojawiające się chmury wydają się być wypełnione łzami gotowymi do płaczu. 24 Ujęcia Yoko łatwo można uznać za jedne z najbardziej konsekwentnie wzruszających, a zarazem wstrząsających jego prac. Jej portrety są bezczelnie intymne, całkowicie bezpretensjonalne i naturalne tak, jakby świadomie zrobione zostały w manierze dziewiętnastowiecznego realizmu. Co więcej, podczas gdy akty i przedstawienia skrępowanych kobiet, zdjęcia, która odpowiadają na zachodnie zapotrzebowanie na wyobrażenia o japońskiej egzotyce są najbardziej popularne za granicą, to właśnie przedstawienia Yoko, bardziej niż cokolwiek innego, zbudowały reputację Arakiego w jego ojczyźnie. 25 Kiedy przyjrzeć się uważnie Nobuyoshi Arakiemu można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z niezwykłą mieszanką sił duchowych i fizycznych, ze swoistego rodzaju syntezą samuraja i mnicha. 26 Jawi nam się obraz niezwykle pracowitego, nigdy nie zrażającego się przeciwnościami artysty, który wystawić swoje prace potrafi wszędzie, zarówno w uznanych galeriach jak i w podrzędnych restauracjach, barach, w salonach gier, w pralniach, czy w przestrzeniach dworców kolejowych i w domach towarowych. Swoje fotografie publikuje w starannie opracowanych katalogach wystaw, w snobistycznych magazynach literackich, ale także w pismach pornograficznych czy wyprodukowanych przez siebie metodą chałupniczą książkach, które potrafi rozesłać przyjaciołom. Jeszcze dziś, prawie siedemdziesięcioletni Araki wiecznie jest w ruchu, przypominając swoją aktywnością innego wielkiego japońskiego artystę Katsushika Hokusai. W swoich nocnych eskapadach po Tokio Araki najczęściej zagląda do tętniącej życiem dzielnicy uciech, Shinjuku. To tam, w Kabuki-cho 27 , w swoim ulubionym miejscu, w The Rouge, w barze, którego ściany wytapetowane są polaroidowymi odbitkami zdjęć zrobionych przez artystę, Araki często zasiada przy swoim stoliku. 28 W towarzystwie dwóch wiernych asystentów, którzy pracują z nim od ponad dwudziestu lat, z managerem i gronem wielbicieli (wśród, których nierzadko możemy spotkać poważnych biznesmenów), wśród zmieniającej się scenerii restauracji, barów, czy klubów muzycznych. Araki jest niezmiennie ośrodkiem zainteresowania, dominujący w rozmowie z dowcipnymi uwagami, skeczami i wybrykami właściwymi nastolatkom, kierując swoim otoczeniem, w którym każdy fotografuje każdego w orgii obserwacji. W takim towarzystwie jest jak medium, który swoją wyjątkową siłę czerpie z tajemnej wiedzy życia i śmierci. Jego nocna gonitwa przy niezwykłej intensywności jego dnia roboczego, mieni się jak neony zapraszające do centrum uciech Kabukicho w Shinjuku. W trakcie takiej szaleńczej zabawy Araki równie łatwo potrafi zaśpiewać Karaoke do muzyki z szafy grającej jak i zdeklarować się jako wielbiciel enkas – sentymentalnych japońskich piosenek (japońskiej odmiany disco polo). 29 Nic więc dziwnego, że Nobuyoshi Araki jest szeroko uznanym kronikarzem nowoczesnej Japonii, w której cieszy się popularnością właściwą gwiazdom pop-kultury. Jak pisze Nan Goldin, w Japonii Araki jest gwiazdą pierwszej wielkości. Kiedy idzie ulicami Shinjuku pokazują go sobie członkowie yakuza, słychać popiskiwanie dziewcząt, a większość przechodniów w bezruchu zatrzymują się w pół drogi. Żaden fotograf Zachodu nie cieszy się taką estymą. Mieszkańcy Tokio kochają Arakiego, jest jednym z nich, kumplem z sąsiedztwa, a on odwdzięcza się tokijczykom swoją miłością. Jego twórczość jest jednym wielkim poematem o mieście o sztuce | Roman Nieczyporowski Sztuka Nobuyoshi Araki, czyli dylematy wykładowcy sztuki 56 57
- Page 3 and 4: akademia 2007+ pod redakcją Mieczy
- Page 5 and 6: 102 Grzegorz Banaszkiewicz Pojęcia
- Page 7 and 8: miejsce w Akademii z inicjatywy Zak
- Page 9 and 10: jaka jest rola samej typografii w p
- Page 11 and 12: o sztuce Strategia trawestacji, czy
- Page 13 and 14: mości. Odrębność powojennej pol
- Page 15 and 16: wydawało się być czymś oczywist
- Page 17 and 18: zów malowanych przemysłowymi farb
- Page 19 and 20: arier komunikacyjnych w epoce braku
- Page 21 and 22: 2 vide: bardzo interesujące rozwa
- Page 23 and 24: cje mocne i widoczne, nawet tutaj,
- Page 25 and 26: która uwzględnia tylko dzieła da
- Page 27 and 28: Ten nienaturalny rozrost obrazów p
- Page 29: s. 114. 56 vide: E. Cioran, Histori
- Page 33 and 34: fia jest I-Novel. W literaturze jap
- Page 35 and 36: 11 N. Goldin, Naked City - Photogra
- Page 37 and 38: ność traci swój pierwotny status
- Page 39 and 40: nych motywów malarskich: martwej n
- Page 41 and 42: nich panny ziewały, mrugały, prze
- Page 43 and 44: 21 K. Kuskowski, Powrót do korzeni
- Page 45 and 46: techniki druku stały się upiorem
- Page 47 and 48: nych, a potem wprowadzenie tego mat
- Page 49 and 50: • tradycyjne techniki »posunięt
- Page 51 and 52: dzo ważną rzecz: tak czy inaczej
- Page 53 and 54: lewa się, po wszystkich sztukach w
- Page 55 and 56: Oryginalna, prekursorska postawa tw
- Page 57 and 58: Dłoń z Groty Chauveta wydaje się
- Page 59 and 60: Podział procesów graficznych ze w
- Page 61 and 62: pier czerpany rozdzielają się (
- Page 63 and 64: Czy różnorodne będzie piękne? S
- Page 65 and 66: snym wydaniu może nim być zarówn
- Page 67 and 68: 128 129
- Page 69 and 70: 132 133
- Page 71 and 72: dzie neokonserwatywnego postmoderni
- Page 73 and 74: nych, nowe nawyki percepcyjne młod
- Page 75 and 76: ła XVII. system nauczania oparty n
- Page 77 and 78: uczestnictwem w klasie rysunku z mo
- Page 79 and 80: wania, sposoby myślenia. 3 Poznani
dylematem: jaką problematykę poruszyć na wykładach? Jest to problem<br />
o tyle istotny, gdyż ciągle na rynku polskim brak jest solidnego podręcznika<br />
poświęconego sztuce XX wieku, a w szczególności sztuce jego drugiej<br />
połowy. Tak więc podstawowy dylemat odnosi się do wyboru: wykład<br />
kursowy czy wykład problemowy 9 oraz metody. Najbardziej właściwą wydaje<br />
się w tym przypadku stosowana od lat przez Amerykanów metoda<br />
case-study. 10 Odnosząc się do niej, na podstawie twórczości Arakiego<br />
chciałbym pokazać złożoność problematyki, z jaką zdarza nam się zmierzyć<br />
w trakcie pracy.<br />
Japońscy fotograficy w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku<br />
działali pod wpływem Europy, a później pod wpływem Stanów Zjednoczonych.<br />
W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych niezwykłym<br />
uznaniem w Japonii cieszyły się zdjęcia Roberta Franka i Williama Kleina,<br />
które mogły mieć wpływ na prace Arakiego, chociaż on sam tego tak nie<br />
nazywa. 11 Twórczość Arakiego zawsze nastręczała wiele problemów. Przypadkowe<br />
ujęcia przestrzeni publicznej, intymne obrazy życia rodzinnego,<br />
nagość pięknych, często spętanych powrozami kobiet, obsceniczność<br />
ujęć, ocierające się o zarzut pornografii sceny seksu, pełne zmysłowości<br />
przedstawienia kwiatów, budzące niepokój plastikowe figurki potworów<br />
z japońskiej mitologii, pełne nostalgii tokijskie pejzaże. Tematy te jak kolorowe<br />
szkiełka kalejdoskopu pokazują różnorodność twórczości tego artysty.<br />
W swojej młodości Araki pisał eseje i nowele nic więc dziwnego, że<br />
jego pracom czasami towarzyszą teksty literackie, a on sam słynie z rzadko<br />
spotykanego oczytania we współczesnej literaturze japońskiej. 12 Ta jego<br />
wyjątkowa wrażliwość literacka i talent pisarski widoczne są szczególnie<br />
w jego ciągłych grach lingwistycznych obfitujących w liczne kalambury<br />
i specyficzne słowotwórstwo 13 . Araki przekształca każdą pojedynczą wystawę<br />
w wydarzenie, które przyciąga media i wielkie tłumy widzów. Jest<br />
osobowością, która prostym, pozbawionym retoryki i ingerencji cenzury<br />
językiem potrafi opowiedzieć nam złożoną historię o Japonii. 14<br />
Wiele z jego fotografii ma wybitnie erotyczne zabarwienie. Artysta<br />
delikatnie stąpa po cienkiej linii rozpiętej pomiędzy sztuką a pornografią.<br />
Jego portrety kobiet, często odnoszące się do sadomasochizmu, czy<br />
szczegółowe ujęcia narządów płciowych przekraczają zakazane obszary<br />
tabu. Jednak siła napędowa tych zdjęć nie kryje się w chęci wywołania prymitywnego<br />
skandalu, lecz bierze się z poszukiwań artystycznej prawdy. 15<br />
Jego zdjęcia pokazują zarówno bogate tokijskie mieszczaństwo jak i młode<br />
dziewczęta i kobiety które spontanicznie obnażają się pozując mu do<br />
zdjęć. 16 Jego fotografie zachwycają swoją perfekcją, perfekcją w której jednak<br />
artysta nigdy nie zniża się do poziomu powierzchowności. Piękno obrazu<br />
czy kontrowersyjność tematu są w przypadku jego sztuki pretekstem<br />
do kontemplacji. Mimo iż Nobuyoshi Araki znany jest głównie ze swoich<br />
prowokacyjnych, erotycznych obrazów, którymi komentuje społeczne tabu<br />
dotyczące problematyki seksu i śmierci, to w swojej twórczości odnosi się<br />
generalnie do współczesnej japońskiej kultury, opisując ją zarówno w nostalgicznych<br />
obrazach przedstawiających stare Tokio, poetyckich ujęciach<br />
eksponujących erotykę kobiecego ciała jak i w brutalnych, obscenicznych<br />
czasami rejestracjach ciemnych stron miejskiego życia. 17 W jego twórczości<br />
te obrazy przenikają się nawzajem, tworzą całość, w której relacje między<br />
sferą społeczną, prywatną i intymną poddane są tak skrajnemu napięciu, że<br />
wydają się być metaforą życia, na które zawsze pada cień śmierci. 18<br />
Jak zauważa Urszula Usakowska-Wolff mogłoby się wydawać, że najpóźniej<br />
od czasów Roberta Mapplethorpe’a, który w połowie lat osiemdziesiątych<br />
wprowadził na salony amerykańskiego i europejskiego establishmentu zdjęcia<br />
praktyk homoseksualnych pokazując, że seks i sztuka, to jedno i to samo,<br />
nic już nie będzie w stanie zaszokować i zbulwersować publiczności. A jednak<br />
japońskiemu fotografowi udało się wywołać dyskusje o granicach wolności artystycznej,<br />
granicach pornografii i sztuki, i o tym czy istnieją (nie)przekraczalne<br />
granice godności ludzkiej. 19 Wraz ze wzrostem swojej popularności<br />
Araki przesuwał granicę dalej – często zbyt daleko dla japońskich władz,<br />
które ciągle jeszcze cenzurują przedstawienia genitaliów. 20 Ale tego rodzaju<br />
cenzura nie jest typową tylko dla Japonii. Kiedy w 2006 roku artysta<br />
pokazywał swoje prace w londyńskiej Barbican Art Gallery, zwiedzać<br />
ją mogły jedynie osoby dorosłe. 21<br />
27 stycznia 1990 roku, po kilkumiesięcznym pobycie w szpitalu<br />
zmarła żona artysty, Yoko. Pochowano ją na cmentarzu świątyni Jokan,<br />
w tej samej, w której artysta otrzymał imię Nobuyoshi. Po jej śmierci Nobuyoshi<br />
stwierdził: Yoko nie była moim towarzyszem życia, byliśmy jednoo<br />
sztuce | Roman Nieczyporowski<br />
Sztuka Nobuyoshi Araki, czyli dylematy<br />
wykładowcy sztuki<br />
54 55