akademia 2007+
o sztuce - ASP Katowice
o sztuce - ASP Katowice
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Monstrualność rozumiana jako anomalia znajduje się w centrum<br />
naszego systemu kulturowych odniesień. Przede wszystkim stanowi<br />
punkt wyjścia dla gry dyskursów. To, co inne zawsze było katalizatorem<br />
pewnych interakcji na poziomie znaczeniowym, ale także emocjonalnym<br />
– bazą form alegorycznych, odnoszonych do cech ludzkiej psychiki<br />
i cech świata. To podstawowy obszar aktywności sztuki, zwłaszcza sztuki<br />
współczesnej.<br />
W przywoływanym tu monomicie bohaterskim istnieje pewna symetria,<br />
niewątpliwie straszliwa, pomiędzy bohaterem a jego monstrualnym<br />
przeciwnikiem, Girard nazywa ich potwornymi bliźniętami 36 , dzielącymi<br />
te same cechy i tę samą przestrzeń; spotykają się przecież poza<br />
granicami uporządkowanego świata i tam mają miejsce ich zmagania,<br />
których ceną w wypadku bohaterów tragicznych są wartości podstawowe:<br />
życie, relacje z innymi, przynależność do wspólnoty. Douglas pisze:<br />
być w obszarze marginalnym to być w kontakcie z niebezpieczeństwem, które<br />
ma naturę zaraźliwą. Osoba, która przechodzi poprzez taki obszar, jak to ma<br />
miejsce w rytuałach inicjacyjnych, jest w niebezpieczeństwie. 37 Bohater (artysta)<br />
narażony jest na najwyższe niebezpieczeństwo, ponieważ jego status<br />
jest konsekwencją wewnętrznej sprzeczności pomiędzy tym, co zgodne<br />
z normą i tym, co monstrualne, unieważniające porządek rzeczy 38 . Tutaj<br />
można przywoływać imiona tych, których nazywamy poetami tragicznymi<br />
(Sylwia Plath, Anne Sexton, Rafał Wojaczek, i wielu innych), straceńców<br />
z paryskiej bohemy z początków dwudziestego wieku, tragicznych<br />
gwiazd rocka (Jimi Hendrix, Janis Joplin, Jim Morrison) – lista nigdy się<br />
nie kończy. Otwierają dla nas czas wielkich pytań, coraz to nowych interpretacji<br />
starych mitów, świętych opowieści; rozrywane i poddawane<br />
wiwisekcji ujawniają kolejne pokłady ułamkowych znaczeń, ale ich Sens<br />
nie do końca zadowala poszukiwaczy odpowiedzi. Heidegger w swoim Liście<br />
o humaniźmie (1946) zwraca uwagę na ważkość kategorii tragizmu:<br />
łączy ją z przywoływaniem prawdy i sensu ludzkiej egzystencji w świecie,<br />
ujawnianiem i odsłanianiem istoty tej egzystencji. 39<br />
3. Wyzwolenie, czyli dar sensu.<br />
Sztuka jest w ostatecznym swoim przesłaniu ekspresją nadziei; to ona<br />
jest darem, który przynosi ten, który podjął walkę z Cieniem. Poszukując<br />
jej miejsca zajrzyjmy jeszcze raz do mitu. Nagrodą za zmaganie z potworem<br />
jest małżeństwo, którego innym imieniem jest królestwo wspólnota<br />
natury, ludzi i ich bogów. To, co nazywamy potworem, jako dziecko<br />
khora – tej, co zawsze jest tym samym 40 nie tyle ginie, ile wnika w życie,<br />
razem z przelaną krwią zapewniając plony, powodzenie i nowe życie,<br />
o czym mówi historia Asklepiosa przywracającego zmarłych do życia<br />
dzięki krwi Meduzy. Powraca tu również koncepcja René Girarda o życiodajnym<br />
działaniu rytuałów ofiarniczych, w których można ofiarować<br />
czyjeś życie, ale można też uczcić wino i chleb.<br />
Przekroczyć ponownie granicę, wrócić ku temu, co może nas<br />
uratować, to wejść w strumień światła, znieść linię dzielącą eksterytorialne<br />
światy – jeden wyznaczony przez ciemność, anonimowość i śmierć<br />
(śmierć rzeczywistą, fizyczną i śmierć w wymiarze psychicznym), drugi<br />
stanowiący sferę jasności, rozpoznania, jako najszlachetniejszy ze sposobów<br />
istnienia. Pytanie o naturę owego powrotu (nowego początku), pozornie<br />
proste, nęka jednak nie tylko sztukę, ale i filozofię, ponieważ w jego<br />
głębi skrywają się zapytania o status naszego poznania, o charakter naszej<br />
egzystencji 41 . I chociaż można tu powtórzyć za Marquardem, że podobne<br />
rozważania to kompetencja w kompensowaniu niekompetencji 42 ,<br />
to właśnie w owej wiecznej niekompetencji drzemią siły żywotne zadziwienia,<br />
które inspiruje myśl. Campbell, pisząc barwnym językiem mitoznawcy,<br />
przypomina, że rozłamu w duszy i rozłamu w organizmie społecznym<br />
nie da się pokonać żadnym planem powrotu do dobrych starych<br />
dni, pragmatycznymi planami na przyszłość, czy mrówczą pracą w teraźniejszości.<br />
Śmierć mogą pokonać jedynie narodziny. (…) Musi – jeśli chcemy<br />
przetrwać – istnieć stały powrót narodzin (palingenesia) unieważniający<br />
nieustanny powrót śmierci. Jest tak dlatego, że – jeśli nie odradzamy się<br />
– dzieło Nemesis dokonuje się poprzez nasze zwycięstwa, właśnie z naszego<br />
zwycięstwa bierze się nasza zguba. A zatem pokój jest pułapką, wojna jest<br />
pułapką, zmiana jest pułapką, stałość jest pułapką. Kiedy nadchodzi dzień<br />
o sztuce problemach | A. Kisielewski sztuki | M. Korusiewicz<br />
Strategia Wdychając trawestacji, dziki zapach, czyli czyli dzisiejsza zapiski obecność o otwieraniu granic<br />
tradycji awangardy<br />
222<br />
223