akademia 2007+
o sztuce - ASP Katowice o sztuce - ASP Katowice
Kategorie digrafii: • Cyfrografie – Obraz stworzony w komputerze od czystej kartki. • Transformy – Dzieło sztuki lub fotografia zdigitalizowane i przetworzone w komputerze. • Kolaże cyfrowe – Obraz skomponowany z istniejących, zdigitalizowanych elementów, komponentów (tworów i wytworów). 3. Cyfrotypia – Zindywidualizowana poprzez ingerencję autora w proces druku, każda pojedyncza lub/i sygnowana odbitka digrafii. Wdychając dziki zapach, czyli zapiski o otwieraniu granic. Mówił pan o »jakiejś« okolicy, w której wszystko powraca do siebie. M. Heidegger Maria Korusiewicz Wstęp Problematyka granicy i graniczności w sztuce przenika wszystkie jej wymiary i aspekty, a jednocześnie jest podstawą dynamiki jej rozwoju, który jest wymogiem ściśle związanym z charakterem poszczególnych tradycji kulturowych; choć wyrastają z podłoża wspólnych, sięgających biologii uwarunkowań przypominają raczej słynny borgesiański ogród o rozwidlających się ścieżkach. Niemniej, na wszystkich tych drogach i dróżkach sztuka 1 zachowuje swoją podstawową cechę – należy do kategorii doświadczeń ekstremalnych, ponieważ jest jednym ze sposobów doświadczania, a zarazem rozświetlania sytuacji granicznych. 2 Warto więc pójść tropem owej graniczności w jej najbardziej pierwotnej charakterystyce, która paradoksalnie wyłania się zarówno z głębi doświadczenia zwanego estetycznym, jak i z samego aktu twórczego. 1. Limes Mary Douglas w swojej sławnej książce Purity and Danger 3 wskazała na niezwyczajny charakter rzeczy, które pomieszkują w obszarach granicznych. Tam mieszają się gatunki i zasady, definicje tracą swoją ostrość pozwalając na pojawienie się form hybrydalnych, multiplikacje i fragmentaryzacje, monstrualność i bezkształt 4 . Co więcej, owe odpryski chaosu egzystują w numinotycznej sferze tremendum fascinans (fascynującej grozy), która cechuje opisywane przez Rudolfa Otto 5 prastare sacrum. Sfery liminalne to ziemie niczyje pomiędzy bezpiecznymi zonami form ustalonych, sklasyfikowanych i udomowionych lub znanym obszarem rzeczy o problemach sztuki | B. Wąsowska Myślę więc tworzę. Redefiniowanie pojęć i terminów sztuki 214 215
określonych, a otaczającą go Nieokreślonością, w której jednak pulsują źródła życia. To w niej rodzą się i rozpadają formy i byty, jak to sugerują intuicje filozofii platońskiej i poplatońskiej, czego dowodem jest długa linia rozwojowa pojmowania nie-bytu i nicości. Platon ustami Timajosa zaryzykował danie imienia przedwiecznej, bezimiennej rzeczy, w której wszystko, co powstaje ma swoje miejsce, nazywając ją khora i wyposażając w cały arsenał metafor. Matka, 6 matryca, przestrzeń – khora to imię materii, które często tłumaczone jest jako miejsce. Niemniej, jak nam mówi Timajos, jeśli myślimy w ten sposób, to widzimy khora jakby we śnie, jako jej obraz 7 , ponieważ balansuje ona na krawędzi nicości, nigdy nie ukazując siebie jako siebie samej, ale zawsze jak ślad czegoś, co nigdy samo się nie uobecnia. 8 W czasach najnowszych khora jako rzecz trzecia, piastunka wszelkiego stawania się, jest punktem odniesienia dla rozważań współczesnego dyskursu feministycznego (Kristeva), głęboko wiąże się z tradycją dekonstrukcjonizmu (Derrida, Caputo), ale wpisuje się także z sukcesem w myśl filozoficzną odległą od europejskiej – w namysł nad paradoksową naturą nicości absolutnej (jap. mu no basho – miejsce nicości) jako pełni, w ujęciu Kitaro Nishidy 9 , którego dorobek nazywany jest punktem stycznym Wschodu i Zachodu 10 . Co więc podpowiada nam nasza tradycja kulturowa w odniesieniu do obszarów granicznych? W potocznym, logocentrycznym ujęciu są to Wielkie Antynomie, niebezpieczne pustkowia, przed którymi wystawiamy wieże warowne tabu i zakazów, oraz konstruujemy bezpieczne drogi ratunku. Jaspers podpowiada tu dwie: • wykonanie ruchu wstecznego – w okopy mniej lub bardziej konserwatywnego światopoglądu; • ruch ponad niebezpieczną strefę – w religię, w mistykę. Trzecia możliwość to: • zgoda na nieprzewidywalność i niepewność, na cierpienie i porażkę, czyli innymi słowy, na autentyzm ludzkiej egzystencji kreatywnej, ponieważ owe obszary liminalne, są również przejściem do miejsc prześwitu – miejsc odsłaniania się Prawdy. Tutaj miejsce nicości japońskiego filozofa spotyka się z pojęciami wypracowanymi przez myśl heideggerowską. 11 Decyzja o egzystencji twórczej w rozumieniu wejścia w Otwarte bycia, w jego prawdę, oznacza więc przekroczenie granicy tego, co znane: wejście w exterior, które w kulturach zwanych tradycyjnymi nie jest postrzegane jako zadanie artysty, ale pierwszoplanowej postaci egzystującej w ramach mitu – bohatera. 2. Monomit bohatera – monomit artysty? Wywód oparty o pojęcie granicy i jej przekroczenia pozwala więc dostrzec interesującą paralelę pomiędzy drogą artysty, a tzw. monomitem bohatera 12 . Jego wzorzec określający podstawowe wątki i sekwencje wydarzeń niezliczonych mitów bohaterskich został opracowany na podstawie badań strukturalistycznych (m. in. Jean-Jacques Goux) i antropologicznych (James Campbell), ale korzysta z niego w dużej mierze psychoanaliza zarówno postfreudowska jak i oparta na podejściu C.G.Junga, co pozwoliło wprowadzić monomit do niemal całego spectrum nauk humanistycznych. Spójrzmy na jego schemat 13 . Najogólniej potraktowane etapy monomitu to: oddzielenie, albo wyjście poza bezpieczne terytorium, walka z potworem traktowana jako procedura inicjacyjna i powrót, czyli przyniesienie daru dla jednostki lub społeczności. Zwornikiem mitu bohaterskiego i jego najistotniejszą częścią jest tzw. wyprawa bohatera (punkt 2 i 3 przedstawiony w przypisie nr 6). Wyprawa Dominujące w kulturze zachodniej ukierunkowanie na transcendencję, akcentujące pogląd, że oswojona przestrzeń w jakiej porusza się człowiek opasana jest niezmierzoną głębią tego, co Obce, stawia człowieka w pozycji wojownika-indywidualisty, zmuszonego przez przeznaczenie lub własną wolę do nieustannych wypraw na terytoria zewnętrzne. Tak konstruowany monomit bohatera podkreśla podstawowe cechy ukształtowanej w tradycji Zachodu jaźni kulturowej: wyraziście zakreślone granice ja pozostającego w opozycji do rozciągającego się wokół obszaru nie-ja (świata), który w konsekwencji zostaje urzeczowiony i poddawany praktykom opisu, klasyfikacji, czyli udomawiania i ostatecznie użytkowania. Bohaterowie zbrojni w oręż woli i rozumu płyną ku obcym, niegościnnym brzegom, wcho- o problemach sztuki | M. Korusiewicz Wdychając dziki zapach, czyli zapiski o otwieraniu granic 216 217
- Page 59 and 60: Podział procesów graficznych ze w
- Page 61 and 62: pier czerpany rozdzielają się (
- Page 63 and 64: Czy różnorodne będzie piękne? S
- Page 65 and 66: snym wydaniu może nim być zarówn
- Page 67 and 68: 128 129
- Page 69 and 70: 132 133
- Page 71 and 72: dzie neokonserwatywnego postmoderni
- Page 73 and 74: nych, nowe nawyki percepcyjne młod
- Page 75 and 76: ła XVII. system nauczania oparty n
- Page 77 and 78: uczestnictwem w klasie rysunku z mo
- Page 79 and 80: wania, sposoby myślenia. 3 Poznani
- Page 81 and 82: ych i grubych odmian pisma. To spra
- Page 83 and 84: komunikatu zależała od dwóch czy
- Page 85 and 86: uczeń - wymóg formalnego wykszta
- Page 87 and 88: cją swoich nauczycieli. 10 Nie ozn
- Page 89 and 90: 1 vide: Ch. Baudelaire, Malarz życ
- Page 91 and 92: nych i bogatych tworzono proste i s
- Page 93 and 94: Wskazując na tradycyjne zachowania
- Page 95 and 96: my komunikacji. Współczesne warto
- Page 97 and 98: style życia i praktyki dnia codzie
- Page 99 and 100: Krytyczny ogląd rozgłosu, prowadz
- Page 101 and 102: 10 J. Kozielecki, Koncepcja transgr
- Page 103 and 104: wo, najbardziej prawdopodobne obsza
- Page 105 and 106: utworem? „Jak powstaje utwór?”
- Page 107 and 108: Tabela 3 ratio suasoria - powód pr
- Page 109: Wydruk cyfrowy nie jest unikatem. J
- Page 113 and 114: już schwytany, ale uwolniony, gdy
- Page 115 and 116: zwycięstwa śmierci, ogarnia nas j
- Page 117 and 118: Najlepsze są te dni, kiedy zarabia
- Page 119 and 120: szem Dalego. Używając heliograwiu
- Page 121 and 122: wały również pytania o sposób o
- Page 123 and 124: 1 www.reprodukcja.pl, firma CopyArt
- Page 125 and 126: kwalifikować jako grafikę łącze
- Page 127 and 128: Matryca re-presji W schematach funk
- Page 129 and 130: towarzyszącej Międzynarodowemu Tr
- Page 131 and 132: Arminen z fińskiego Międzynarodow
- Page 133 and 134: Język, rozum, rzecz Interpretacja
- Page 135 and 136: Schemat 2 Schemat 2 stanowi połąc
- Page 137 and 138: Schemat 4c 09. (III) Głos Boga do
- Page 139 and 140: sności. Sposób ten zależy od syt
- Page 141 and 142: modyfikuje. Rolą twórcy jest prze
- Page 143 and 144: Przesunięcie jest rozważane wzgl
- Page 145 and 146: przesuniętej, to nie narzucanie id
- Page 147 and 148: sów (zawartych immanentnie), racze
- Page 149 and 150: ne przeświadczenie, że są to dwi
- Page 151 and 152: Gdańsk we Wrocławiu - Wrocław w
- Page 153 and 154: summary The Academy of Fine Arts in
- Page 155 and 156: against academicism, where the auth
- Page 157: ecenzenci: prof. dr hab. Tadeusz S
określonych, a otaczającą go Nieokreślonością, w której jednak pulsują<br />
źródła życia. To w niej rodzą się i rozpadają formy i byty, jak to sugerują<br />
intuicje filozofii platońskiej i poplatońskiej, czego dowodem jest długa linia<br />
rozwojowa pojmowania nie-bytu i nicości.<br />
Platon ustami Timajosa zaryzykował danie imienia przedwiecznej,<br />
bezimiennej rzeczy, w której wszystko, co powstaje ma swoje miejsce,<br />
nazywając ją khora i wyposażając w cały arsenał metafor. Matka, 6 matryca,<br />
przestrzeń – khora to imię materii, które często tłumaczone jest jako<br />
miejsce. Niemniej, jak nam mówi Timajos, jeśli myślimy w ten sposób, to<br />
widzimy khora jakby we śnie, jako jej obraz 7 , ponieważ balansuje ona na<br />
krawędzi nicości, nigdy nie ukazując siebie jako siebie samej, ale zawsze<br />
jak ślad czegoś, co nigdy samo się nie uobecnia. 8 W czasach najnowszych<br />
khora jako rzecz trzecia, piastunka wszelkiego stawania się, jest punktem<br />
odniesienia dla rozważań współczesnego dyskursu feministycznego (Kristeva),<br />
głęboko wiąże się z tradycją dekonstrukcjonizmu (Derrida, Caputo),<br />
ale wpisuje się także z sukcesem w myśl filozoficzną odległą od europejskiej<br />
– w namysł nad paradoksową naturą nicości absolutnej (jap. mu<br />
no basho – miejsce nicości) jako pełni, w ujęciu Kitaro Nishidy 9 , którego<br />
dorobek nazywany jest punktem stycznym Wschodu i Zachodu 10 .<br />
Co więc podpowiada nam nasza tradycja kulturowa w odniesieniu<br />
do obszarów granicznych? W potocznym, logocentrycznym ujęciu są to<br />
Wielkie Antynomie, niebezpieczne pustkowia, przed którymi wystawiamy<br />
wieże warowne tabu i zakazów, oraz konstruujemy bezpieczne drogi<br />
ratunku. Jaspers podpowiada tu dwie:<br />
• wykonanie ruchu wstecznego – w okopy mniej lub bardziej konserwatywnego<br />
światopoglądu;<br />
• ruch ponad niebezpieczną strefę – w religię, w mistykę.<br />
Trzecia możliwość to:<br />
• zgoda na nieprzewidywalność i niepewność, na cierpienie i porażkę, czyli<br />
innymi słowy, na autentyzm ludzkiej egzystencji kreatywnej, ponieważ<br />
owe obszary liminalne, są również przejściem do miejsc prześwitu<br />
– miejsc odsłaniania się Prawdy. Tutaj miejsce nicości japońskiego filozofa<br />
spotyka się z pojęciami wypracowanymi przez myśl heideggerowską. 11<br />
Decyzja o egzystencji twórczej w rozumieniu wejścia w Otwarte bycia,<br />
w jego prawdę, oznacza więc przekroczenie granicy tego, co znane:<br />
wejście w exterior, które w kulturach zwanych tradycyjnymi nie jest postrzegane<br />
jako zadanie artysty, ale pierwszoplanowej postaci egzystującej<br />
w ramach mitu – bohatera.<br />
2. Monomit bohatera – monomit artysty?<br />
Wywód oparty o pojęcie granicy i jej przekroczenia pozwala więc dostrzec<br />
interesującą paralelę pomiędzy drogą artysty, a tzw. monomitem bohatera<br />
12 . Jego wzorzec określający podstawowe wątki i sekwencje wydarzeń<br />
niezliczonych mitów bohaterskich został opracowany na podstawie badań<br />
strukturalistycznych (m. in. Jean-Jacques Goux) i antropologicznych<br />
(James Campbell), ale korzysta z niego w dużej mierze psychoanaliza zarówno<br />
postfreudowska jak i oparta na podejściu C.G.Junga, co pozwoliło<br />
wprowadzić monomit do niemal całego spectrum nauk humanistycznych.<br />
Spójrzmy na jego schemat 13 . Najogólniej potraktowane etapy monomitu to:<br />
oddzielenie, albo wyjście poza bezpieczne terytorium, walka z potworem<br />
traktowana jako procedura inicjacyjna i powrót, czyli przyniesienie daru<br />
dla jednostki lub społeczności. Zwornikiem mitu bohaterskiego i jego najistotniejszą<br />
częścią jest tzw. wyprawa bohatera (punkt 2 i 3 przedstawiony<br />
w przypisie nr 6).<br />
Wyprawa<br />
Dominujące w kulturze zachodniej ukierunkowanie na transcendencję,<br />
akcentujące pogląd, że oswojona przestrzeń w jakiej porusza się człowiek<br />
opasana jest niezmierzoną głębią tego, co Obce, stawia człowieka w pozycji<br />
wojownika-indywidualisty, zmuszonego przez przeznaczenie lub własną<br />
wolę do nieustannych wypraw na terytoria zewnętrzne. Tak konstruowany<br />
monomit bohatera podkreśla podstawowe cechy ukształtowanej w tradycji<br />
Zachodu jaźni kulturowej: wyraziście zakreślone granice ja pozostającego<br />
w opozycji do rozciągającego się wokół obszaru nie-ja (świata), który<br />
w konsekwencji zostaje urzeczowiony i poddawany praktykom opisu, klasyfikacji,<br />
czyli udomawiania i ostatecznie użytkowania. Bohaterowie zbrojni<br />
w oręż woli i rozumu płyną ku obcym, niegościnnym brzegom, wcho-<br />
o problemach sztuki | M. Korusiewicz<br />
Wdychając dziki zapach, czyli zapiski o otwieraniu granic<br />
216 217