wersja elektroniczna - Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego
wersja elektroniczna - Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego
wersja elektroniczna - Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
ciwko rodakom z Galicji, którzy wtedy byli w armii<br />
austriackiej. Przypomnijmy, że po powstaniu kościuszkowskim<br />
z 1794 r., o którym wspomnieliśmy przy omawianiu<br />
„Babuni” Nemcowej, cała Polska została – rok<br />
później w 1795 r. – rozdzielona na trzy zabory, między<br />
sąsiednie mocarstwa Prusy, Austrię i Rosję. W toku tego<br />
niespodziewanego spotkania przyszłego wielkiego czeskiego<br />
pisarza z młodym Polakiem, Stanisław Koroński<br />
pokazał studentowi Jiraskowi, że jako talizman zabrał ze<br />
sobą na wojnę poemat Adama Mickiewicza „Konrad<br />
Wallenrod” oraz stary, zabytkowy zegarek. Zegarek ten<br />
miał ze sobą dziadek Korońskiego podczas bitwy pod<br />
Maciejowicami. Teraz miał chronić wnuka przed śmiercią.<br />
Jirasek poprosił gościa do domu, zaprowadził do<br />
swego pokoiku i pokazał mu biblioteczkę. Gość znalazł<br />
wśród książek „Kordiana” Juliusza Słowackiego, otworzył<br />
książkę i przeczytał dźwięcznym głosem.<br />
Na stole leżała książka Cesara „Pamiętniki o wojnie<br />
galijskiej”. Otworzył ją i przeczytał „Galia Est divisa In<br />
parte stres”. I przetłumaczył to zdanie z refleksją: „Polska<br />
jest rozdzielona na trzy części”.<br />
Pomnik Stanisława Korońskiego<br />
(fot. Ref. <strong>Kultury</strong> – K. Buss)<br />
Krótki odpoczynek (z niezwykłym spotkaniem) w Hronovie<br />
dobiegł końca. Trzeba było pożegnać się, wojsko szło<br />
dalej. Jirasek jednak powtarzał sobie przez cały czas słowa<br />
niespodziewanego gościa: „Polska jest rozdzielona<br />
na trzy części”. Na drugi dzień dotarła do Hronova wieść<br />
o krwawej bitwie na wzgórzu Dobenin, pod Nachodem,<br />
że jest dużo ofiar, zabitych i rannych. Rolnicy z pośpiechem<br />
przygotowywali wozy dla transportu rannych i dla<br />
grzebania poległych. Student Jirasek prosił, żeby mu<br />
pozwolić pojechać razem z nimi na pole bitwy. Cały<br />
czas myślał tylko o swoim gościu. Po przybyciu zobaczył<br />
straszny obraz śladów wczorajszego krwawego starcia:<br />
wszędzie leżały trupy i słychać było głośne narzekanie<br />
rannych. Jirasek szukał ,czy wśród ofiar nie jest jego<br />
znajomy z wczorajszego dnia.<br />
Wreszcie znalazł go, ale martwego.<br />
Przy jego boku leżał<br />
żołnierz austriacki. W śmierci<br />
sprzymierzyli się. Jirasek poprosił<br />
stojącego na warcie pruskiego<br />
żołnierza, aby pozwolił<br />
mu wyjąć z kieszeni poległego<br />
książkę i zegarek jako pamiątki<br />
po znajomym Polaku. Zegarek<br />
stanął w godzinie śmierci,<br />
a w pół do czwartej zastygł,<br />
zalany krwią. Przez całe życie,<br />
Jirasek przechowywał ten zegarek<br />
i książkę jako znak pamięci<br />
o gościu z tragicznym<br />
losem swojego narodu. Jego<br />
grób do dziś znajduje się przy szosie z Nochodu do Nowego<br />
Mesta nad Metuji.<br />
Po powrocie do domu, Jirasek znalazł w książce<br />
„Konrad Wllenrod” dwa wiersze podkreślone przez Korońskiego.<br />
Przeczytał je:<br />
„Pójdź do mnie, siedziałem na grobie narodów,<br />
Będziemy dumać, śpiewać i łzy ronić”<br />
W odległości ok. 300 metrów od grobu Korońskiego<br />
znajduje się masowy grób 52 poległych Polaków galicyjskich<br />
z armii austriackiej, oficerów i żołnierzy, którzy<br />
zginęli podczas ataku na pozycje oddziału pruskiego,<br />
w którym służył Stanisław Koroński. Te groby są obrazem<br />
całej tragedii narodu polskiego podczas zaborów:<br />
Polak z poznańskiego był zmuszony walczyć przeciwko<br />
Polakowi z Galicji, za obce interesy. Już półtora stulecia<br />
przemawiają te groby i te pomniki do nas, jak najbardziej<br />
żywo, jako symbol tragicznych losów naszych narodów<br />
i dają następnym pokoleniom może więcej wiedzy<br />
o owych czasach, niż czytanie całych rozdziałów na<br />
ten temat w podręcznikach szkolnych.<br />
Rezultatem tej wojny Prus przeciwko Austrii, a następnie<br />
(5 lat później, w 1871 r.) klęska Francji w wojnie<br />
z Prusami, było zjednoczenie państw i państewek niemieckich<br />
pod przewodnictwem Prus i powstanie II Rzeszy<br />
Niemieckiej. Jak się później okazało, było to otwarcie<br />
drogi do pierwszej wojny światowej, a potem do drugiej.<br />
Dzieło Nemcowej i Jiraska doskonale ilustruje, jaki<br />
wpływ mają sprzeczności między sąsiednimi państwami<br />
na losy zwykłych ludzi. Po drugiej wojnie światowej<br />
doszło do zmian geopolitycznych na pograniczu czesko-kłodzkim.<br />
Sąsiadem Czech, od 1945 r. jest państwo<br />
polskie. Starajmy się być dobrymi sąsiadami. Zaraz po<br />
wojnie, gdzieś czytałem „Poznajmy się – Kochajmy się”.<br />
Czy korzystamy dostatecznie z możliwości wzajemnego<br />
poznania się? Otwarcie granicy – po wejściu do unii –<br />
daje nam jak najlepsze warunki, o jakich tylko mogliśmy<br />
marzyć przez ostanie 60 lat po wojnie. Spełniajmy<br />
więc nasze zadanie otwarcia się na przyszłe pokolenia.<br />
Drodzy Kudowianie!<br />
Z przyjemnością wspominam świetnie przygotowaną<br />
Sesję Literacką „Kudowa i Pogórze w Literaturze – 2008”.<br />
Dziękuję za duże zainteresowanie moją powieścią „Ukraiński<br />
Kochanek”. Polecam ją i inne moje książki życzliwej<br />
uwadze. Piszę o sprawach, które żywo zajmują mieszkańców<br />
Kudowy-Zdroju, mających korzenie kresowe.<br />
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzę<br />
Państwu wszelkich łask Nieba, zdrowia, pomyślności i twórczej<br />
pracy dla regionu.<br />
Stanisław Srokowski<br />
15