22.08.2015 Views

Mity i legendy Prusów

Mity i legendy Prusów

Mity i legendy Prusów

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

172 Recenzje i omówieniaNastępnie zamieszczono Rys historyczny, stanowiący pewien rodzaj wprowadzeniaw zagadnienia historii oraz kultury Prusów, przede wszystkimw średniowieczu (s. 7–17). Ta część książki stanowi kompilację różnych wiadomościz zakresu archeologii i historii (drukowanych i zasłyszanych), którepodane przez laika wprowadzają ogólne zamieszanie i prowadzą do nieporozumień,typu: „Pierwsze ślady historyczne na naszych ziemiach to okres200–400 roku po n. Ch. W tym czasie przez nasze ziemie przebiega szlakbursztynowy [...]” (s. 7); „Spore znaczenie w kształtowaniu się rodów, plemioni szczepów miały w VII i IV wieku przed n. Ch. wędrówki ludów, szczególnieCeltów, oraz w średniowieczu w VII do IX wieku wędrówki Normanów.To zmuszało ludy autochtoniczne do skupienia się w celu wspólnejobrony przed przybyszami z zewnątrz” (s. 9).Po części mającej charakter wprowadzenia zamieszczono teksty 45 opowieści,które wymykają się nieraz jednoznacznej kwalifikacji gatunkowej.Część z nich ma charakter podań historycznych bądź wierzeniowych, częśćz nich można zaliczyć do mitów, inne są skrótami bądź omówieniami wydarzeńhistorycznych, zapisanych przez średniowiecznych i wczesnonowożytnychkronikarzy. Wbrew zapowiedzianemu przez autora logicznemu podziałowi naczęść „mitologiczną” – tutaj czytaj: „dzieje bajeczne” – oraz „legendarną”czyli „historyczną”, w publikacji zabrakło konsekwencji i przemieszano(zwłaszcza w końcowej części) utwory z obu grup.Tytuły kolejno zamieszczonych brzmią: Nazwa Prusy (s. 18) – o pochodzeniunazwy Prusy, a raczej Borussia („POrussi albo BOrussi, co oznaczałomieszkający pod lub za Rusią”); Jak skandynawowie [Sic!] przybyli do Prus(s. 19–20) – o mitycznym przybyciu ludu Wajdewuta i Brutena na ziemiepruskie; Ulmigieria staje się królestwem otrzymuje nową nazwę (s. 21) – o objęciuwładztwa przez Wajdewuta; Siedemnaście przykazań (s. 22–24) – o przykazaniachrządzących światem i obyczajowością pruską; Sprzeczka o daninę(s. 25–26) – o ostatniej wojnie między Prusami a Mazowszanami; Jak Wajdewutpodzielił kraj pomiędzy synów (s. 27–30) – o mitycznym powstaniu plemionpruskich; Koniec króla Wajdewuta (s. 31–32) – o samobójczej śmierciwładcy; Święty dąb w Romowe (s. 33–35); Klasztor pod wezwaniem Trójcy Świętej(s. 36) – o klasztorze wzniesionym w miejscu świętego gaju; Bogowie przyrodyi święta starych Prusów (s. 37–39); Dzień Świętojański (s. 40) – o największymświęcie Prusów; Słońce i księżyc (s. 41) – o mitycznym małżeństwiedwóch głównych ciał niebieskich; Jak uświęcano kozła (s. 42–43) – o obrzędzieofiarowywania kozła; Ofiara ze słoniny (s. 44) – o darach składanychPerkunosowi; Jak opłaciła się gościnność (s. 45) – o wizycie trójcy bogów pruskichna ziemi. Tutaj kończy się uporządkowany cykl utworów z dziejówbajecznych.


Recenzje i omówienia 173Drugi blok otwierają wyjątki z kilku legend o życiu i męczeństwieśw. Wojciecha – Święty Wojciech (s. 46–47) oraz legenda o życiu i męczeństwieśw. Brunona (św. Bonifacego) – Bonifacy (s. 48–49). Dalej kolejno znajdująsię: Rycerze zakonu niemieckiego osiedlają się w Prusach (s. 50–51); KsiążęŚwiętopełk (s. 52–53) – o działalności i charakterze księcia pomorskiego; BitwaKurlandzka (s. 54) – o wydarzeniach wojennych z 1260 r., Między Zalewema Wisłą. Jak powstał Zalew Wiślany i mierzeja (s. 55) – o utworzeniu mierzeina skutek ekstremalnych warunków pogodowych w 1190 r.; Święty kamieńw Zalewie (s. 56) – podanie ludowe typu mitycznego; Kąpiące się kobiety (s. 57)– podanie o zapadniętym zamku i trzech kobietach wychodzących z GóryMaślanej; Córki Hoggosa (s. 58) – o córkach 10. syna Wajdewuta: Micie, Cadiniei Poggezanie; Śmierć Pomezosa (s. 59) – o śmierci 11. syna Wajdewuta;Wierny Macko (Maćko)(s. 60) – o synu Pipina; Diabelska plaga (s. 61) – o karzezesłanej na Pomezanów przez dawnych bogów, co miało nastąpić w 1247 r.;Meinhard von Querfurt (z Kwerfurtu) walczy z bagnami (s. 62) – o działalnościmelioracyjnej mistrza krajowego; Nazwa miasta Elbląg (Elbing) (s. 63); NawróceniePogezanów (s. 64) – o splądrowaniu Elbląga przez Pogezanów, późniejszejich klęsce i nawróceniu na chrześcijaństwo; Znak prawości miastaElbląga (s. 65) – o przejawach zamożności i prawości mieszczan; Stary zamekw Elblągu zostaje zniszczony (s. 66) – o wydarzeniach wojennych z 1454 r.;Splądrowanie Elbląga (s. 67) oraz Oskarżona niewinność (s. 68) – o wydarzeniachwojennych z 1521 r.; Skąd się wzięła nazwa Dwór Artusa (s. 69); Kamieńwęgielny zamku Marii (s. 70) – o założeniu zamku w Malborku; Sala w pałacuWielkiego Mistrza w Malborku (s. 71) – o próbie zniszczenia reprezentacyjnej saliw 1410 r. lub podczas wojny trzynastoletniej; Figura Matki Boskiej na frontoniekaplicy zamkowej (s. 72); Obraz św. Barbary (s. 73) – o obrazie świętej, który od1415 r. sprowadzał deszcz; Wieża maślankowa (s. 74) – o ukaraniu gospodarzyspod Malborka; Dzierzgoń (Christburg) (s. 75) – o zamku w Starym Dzierzgoniu;Syrena z maczugą (s. 76–77) – o walkach o Dzierzgoń; Andreas von Sangerwitz(s. 78–80) – o prawym komturze z Dzierzgonia i duchach straszących wtamtejszym zamku; Wielka sosna Kramasa (s. 81) – podanie o zamordowanymolbrzymie i jego dzieciach – krasnoludkach; Oblężenie Pasłęka (s. 82) – o epizodziew ostatniej wojnie krzyżacko-polskiej; Jan Długosz, Roczniki czyli Kronikisławnego Królestwa Polskiego (s. 83–93) – księgi 7 i 8, obejmujące okres od 1242 r.po 1296 r., zakończone słowem „Od autora”; Panteon bogów pruskich i litewskich(s. 95–99). Całość kończy Literatura (s. 101–102); Wyjątek z następnej powieści(s. 105–106), zapowiadający kolejne publikacje; Spis treści (s. 107–108).Ponadto na stronie 94 zamieszczono 3 barwne, nienumerowane, ryciny– akwarele, uczynione mało wprawną ręką, najpewniej Jana Kierszki. Mimoto zostały podpisane:


174 Recenzje i omówienia– Drzeworyt z Olaus Magnus – Historia de gentibus septentrionalibus.Ceremonia ślubna u pogańskich Prusów – Venedig 1565 r.;– Uzbrojony Prus. Drzeworyt Matheus Waissel 1599 r.;– Waidellota przy ceremonii wyświęcania kozła. Miedzioryt ChristophaHartknocha 1684 r.Na s. 103 znajduje się mapa zatytułowana „Prussia Vetus”.Podejmując się zrecenzowania niniejszej książki, należy stwierdzić, żejej koncepcja była bardzo dobrym pomysłem. W końcowym efekcie realizacjatej wizji okazała się jednak fiaskiem. Należy pamiętać, że publikacja miałamieć raczej charakter popularnonaukowy, jednak ze względu na szczupłośćopracowań w języku polskim, dotyczących zwłaszcza dziejów bajecznychPrusów, stała się już niejako publikacją źródłową 3 .W Mitach i legendach Prusów autor nie wyjaśnia, skąd zaczerpnął poszczególneopowieści, choć spis literatury obejmuje 13 pozycji, poczynając od dziełaKacpra Hennebergera (1595) na pracy Christy Hinz i Ulfa Diederichsa (1994)kończąc (zestawienie zawiera przemieszane informacje w językach polskimi niemieckim). Niektóre z opowieści mają charakter homogeniczny, nie brakjednak także kompilacji. W Między Zalewem a Wisłą..., autor powołuje się m.in.na Krzysztofa Hartknocha (1684) i Maxa Rosenheyna (1858).Wiele do życzenia pozostawia tłumaczenie tekstów z języka niemieckiego.Zabrakło konsekwencji w stosowaniu nazw historyczno-geograficznych,które niezbyt wprawnego czytelnika będą wprowadzały w niemałe zakłopotanie:„Pomezos, jedenasty syn króla Wajdewuta, i jego synowie byli wrogamiMazowszan w związku z daniną, której Mazowszanie żądali od Prusów.Prusowie postanowili zrobić wypad do Masau. [...]” (s. 59). Czy rozpoczynającydopiero zgłębianie przeszłości Prusów czytelnik nie pomyśli sobie, żeMasau to jakaś miejscowość na Mazowszu? Autor dość dowolnie stosujenazwy polskie oraz te, zaczerpnięte z dawnych kronik – np. Crono, Halibo(s. 28), czasami je tłumacząc z pozostawieniem wersji oryginalnej, czasamipozostawiając bez tłumaczenia, jeszcze innym razem – stosując od razu wersjępolską. Wprowadza to niemały zamęt.Dwa duże błędy zawiera kluczowa opowieść o podziale królestwa międzysynów Wajdewuta. Litvo (pomijam tu rozważania na temat pisowniimion legendarnych królewiczów), zdaniem autora, miał otrzymać Litwę(s. 28), tymczasem pierwotnie pierworodny Wajdewuta miał otrzymać MałąLitwę – „Undir- aber Kleinlittaw” 4 . Druga pomyłka dotyczy Jaćwieży-Sudo-——————3Por. Baśnie i <strong>legendy</strong> Żuław i Mierzei Wiślanej, oprac. M. Bernacka, M. Jastrzębska, Nowy DwórGdański 2003, s. 126.4Simon Grunau’s preussische Chronik, Bd. I, hrsg. von M. Perlbach, Leipzig 1876, cap. IV, § 1, s. 69.


176 Recenzje i omówieniawiedź niesie opowiadanie Baszta maślankowa zawarte w zbiorze żuławskichpodań i legend 6 . Tutaj osobą zamawiającą maślankę jest starosta malborski,któremu rozchorował się syn. Obniżyć gorączkę miała kąpiel w maślance, poktórą urzędnik wysłał do gospodarzy z pobliskiego Lichnowa. Hardzi chłopispełnili żądanie starosty, ale po dniu zwłoki, dodatkowo świadomie przesyłającfaskę zepsutej maślanki. Rozzłoszczony lekceważeniem podwładnych urzędnikkazał ich uwięzić w wieży, gdzie mieli siedzieć do czasu wypicia zepsutejmaślanki. Tak też się stało, a basztę ku przestrodze nazwano „maślankową”.Autor w Mitach i legendach Prusów raczej nieświadomie zaledwie „dotknął”ciekawostek i zagadek, zarówno z obrzędowości, jak i historii Prusów. Opowiadająco przybyciu Skandynawów z Małej Cymbrii do Prus (s. 19–20),nawiązał do mitu przybycia „obcych”, którzy podbili „tubylców”, tworzącz czasem jednolity organizm protopaństwowy (plemienny). Ponownie autorprzemieszał różne informacje, nie poddając ich żadnej krytyce czy omówieniu.W jednej z wersji Goci mieli zostać wypędzeni z Naries we Włoszech,skąd przywędrowali do Göttingen (Getyngi) w Westfalii. Tutaj teżbyli niemile widziani i zmuszeni zostali do przeniesienia się do Cymbrii bądźDanii. Tutejszy władca Theudott, bojąc się Gotów, wysłał ich na podbój MałejCymbrii (później Gotlandii), gdzie mieli zamieszkiwać nieposłuszni wobecwymienionego władcy Skandynawowie. Goci mieli ich podbić, podporządkowującsię później sami władzy Theudotta. Tubylcy (Skandynawowie)porozumieli się z Gotami i dobrowolnie odpłynęli na południowy brzeg Bałtyku.A wodzami owych Skandynawów mieli być Wajdewut i Bruteno – pierwsikrólowie Prusów.Intrygującą jest nazwa Cymbria, przewijająca się w tym micie. W rozumieniupóźnośredniowiecznym, Cymbria to synonim części Półwyspu Jutlandzkiego,zwanego też Chersonesem Cymbryjskim. A jeśli dawni kronikarzepomylili jeszcze starsze zapiski i przenieśli nazwę Chersones z Krymuna Jutlandię? A może uciekinierów z Małej Cymbrii należy umieszczać pierwotniewłaśnie na południowo-wschodnich krańcach Europy? Ich ucieczkado Prus byłaby tożsama z domniemanym powrotem części ludności galindzkiejdo siedzib praojców w okresie wędrówek ludów (ok. VI w. n.e.) 7 . W świetletej hipotezy intrygująco brzmią daty wydarzeń „bajecznych” podane przezSzymona Grunaua: 521 r. – wybór Wajdewuta na króla, 523 r. – nadanie 13przykazań; 550 r. – walki na pograniczu (w książce opowieść Sprzeczkao daninę); 573 r. – podział królestwa Wajdewuta 8 .——————6Baśnie i <strong>legendy</strong> Żuław, s. 30–33.7Por. chociażby Ł. Okulicz-Kozaryn, Dzieje Prusów, Wrocław 1997, s. 121, 133.8Simon Grunau’s preussische Chronik, cap. II, § 3, s. 62; cap. III, § 1, s. 63; cap. III, § 3, s. 67; cap. IV,§ 1, s. 69.


Recenzje i omówienia 177Oddzielnych studiów i wyjaśnień wymaga także chociażby opowieść Jakopłaciła się gościnność (s. 45): „Perkunos, bóg ognia i piorunów, i Pikollos, bógpiekieł, w przebraniu udali się zwiedzić ziemię, aby się przekonać czy właściwiestrzeżony jest wieczny ogień. Zaszli do mieszkania Semas lub Seminas,bogini ziemi, przez którą zostali serdecznie przyjęci i ugoszczeni. Jakozapłatę za to Perkunos podarował jej wieczną młodość, natomiast Pikollospodarował jej kilka świętych dziewic, które w nocy pracowały za swą właścicielkę.”Czyżby u Prusów funkcjonowały także westalki?Książka <strong>Mity</strong> i <strong>legendy</strong> Prusów jest przykładem na to jak doskonałe pomysływydawnicze, popularyzujące dzieje „małych ojczyzn” czy „ojcowizn”, czeznąw trakcie ich realizacji. Niniejsza publikacja udowadnia że, korektai konsultacja osoby posiadającej tytuł doktora nauk humanistycznych niezapewnia jeszcze sukcesu wydawniczego. Książki o historii powinni konsultowaćhistorycy, nieprawdaż? Unikać też należy pomysłów autora typu: „Wydajesię, że dla precyzji warto by i w słownictwie polskim wprowadzić torozróżnienie – Prus dla ludności autochtonicznej i Preus (Projs) dla ludnościnapływowej z terenu Niemiec, Polski i Pomorza” (s. 5) [Sic!].Należy mieć nadzieję, że o ile – tak jak planował autor – powstaną kolejneksiążki prezentujące dzieje bajeczne „Natangii, Barcji, Galindii, Sambii,Nadrowii i Sudowii (Jaćwieży)” (s. 4), to będą one opatrzone należytymaparatem krytycznym i niezbędnymi objaśnieniami. Aby nie stały się kolejnymi„Mitami i legendami Prusów” – o których trzeba mówić, że tak właśnienie powinna wyglądać treść książek promujących dawne dzieje.Nadzieja autora: „Jeżeli ta książka pozwoli zaciekawić czytelnika tychziem, na których dziś żyjemy a jednocześnie skłoni do szukania prawdyhistorycznej, będę mógł stwierdzić, że spełniła swoje zadanie” (s. 4), spełniasię. Szkoda tylko, że szukanie owej prawdy historycznej należy rozpocząć odkrytyki.Jerzy Marek Łapo


PRUTHENIATom IIOśrodek Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego w OlsztynieTowarzystwo „Pruthenia”Olsztyn 2006


PrutheniaPismo poświęcone Prusom i ludom bałtyjskimREDAGUJĄ: Grzegorz Białuński (redaktor), Mirosław J. Hoffman, Bogdan Radzicki (sekretarz)Wydano dzięki pomocy finansowejMinisterstwa Nauki i InformatyzacjiProjekt okładkiMarek PacholecISSN 1897–0915OŚRODEK BADAŃ NAUKOWYCH im. WOJCIECHA KĘTRZYŃSKIEGO W OLSZTYNIETOWARZYSTWO „PRUTHENIA”Adres redakcji: 10–402 Olsztyn, ul. Partyzantów 87, Dom Polskitel. (089)-527-66-18Ark. wyd. 12,9; ark. druk. 11,75Przygotowanie do druku: Wydawnictwo Littera, OlsztynDruk: Pracownia Małej Poligrafii OBN, 10–402 Olsztyn, ul. Partyzantów 97


SPIS TREŚCIBogdan Radzicki, Przeszłość i „Inny”. Historia jako próba zrozumienia „innego” . . . . . . . . . .I. Studia i artykułyWiesław Długokęcki, Uwagi o genezie i rozwoju wczesnośredniowiecznych Prus do początkówXIII wieku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .Jerzy M. Łapo, Co właściwie wiemy o pruskich babach kamiennych? . . . . . . . . . . . .Cezary Tryk, Czy Prusowie znali łowy z sokołami przed przybyciem zakonu krzyżackiego? . . . .Grzegorz Białuński, Ród Wajsylewiców. Fragment z dziejów pruskiej emigracji . . . .Alicja Dobrosielska, Elbląska rodzina Zamehl – przyczynek do trwania pruskiej tożsamości . . .Justyna Prusinowska, Religia i mitologia Bałtów w literaturze polskiej, łotewskiej, litewskiejiNiemców wschodniobałtyckich schyłku XVIII i w XIX stuleciu . . . . . . . . . . . . .II. Materiały i źródłaKazimierz Grążawski, Z najnowszych badań pogranicza słowiańsko-pruskiego w rejonielubawsko-iławskim . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .Letas Palmaitis, Lingwistyczne podstawy odtworzenia języka pruskiego . . . . . . . . . . .III. Recenzje i omówieniaJan Kierszka, <strong>Mity</strong> i Legendy Prusów (Marek Łapo) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .IV. Sprawozdania i komunikatyAlicja Dobrosielska, Sprawozdanie z konferencji naukowej „Interdyscyplinarne spotkaniaz historią i kulturą Bałtów – Colloquia Baltica II”, Olsztyn 26–28 października2006 roku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .3955647494103119144171181

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!