22.08.2015 Views

ludność powstaniem przyjmowano zachodniobałtyjskich

Uwagi o genezie i rozwoju wczesnośredniowiecznych Prus do ...

Uwagi o genezie i rozwoju wczesnośredniowiecznych Prus do ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

46 Wiesław Długokęckirębność zachowała się w obyczajach 179 . Koncepcja ta nie spotkała się z większymoddźwiękiem. H. Łowmiański zwrócił uwagę na informację AdamaBremeńskiego, że do dziś Goci i Sambowie wiedzą, że można się upić mlekiemklaczy (kumysem). Stwierdził jednak, że picie kumysu nie musi świadczyćo dawnych kontaktach Prusów (wyższej klasy zdobywców?) z ludamistepowymi, względnie o ich pochodzeniu od koczowników 180 .Chociaż nie wszystkie elementy wymienione przez Bujaka świadcząo związkach kulturowych, a może nawet etnicznych, Prus z strefą koczowniczą(czarnomorską czy naddunajską), to jednak niektóre z nich warte są rozważenia.Kumys – napój otrzymywany w wyniku fermentacji mleka klaczy– jest napojem ludów pasterskich, koczowników pochodzenia indoeuropejskiegooraz tureckiego – mongolskiego. Zamieszkiwały one stepy południowejEuropy w starożytności (Scytowie, Sarmaci), w okresie wędrówek i wewczesnym średniowieczu (Hunowie, Awarowie, Protobułgarzy, Chazarowie,Pieczyngowie). Natomiast w strefie leśnej jako napój alkoholowy pozostawałnieznany. Znamienne, że picie kumysu nie było zwyczajem Germanów,Słowian, a więc najbliższych sąsiadów Prusów 181 . Jedno ze źródeł arabskichpodało, że Świętopełk, zapewne władca Moraw, pił kobyle mleko, przypuszczalniew przeciwieństwie do swoich poddanych. Zwyczaj ten został zapewneprzejęty od koczowników (Awarów) 182 .Warto zwrócić uwagę jeszcze na inną zbieżność. Wśród koczownikówistniał również zwyczaj spożywania krwi zwierzęcej. W tym celu otwieranotętnicę szyjną konia. Krew dodawana była także do kumysu. Analogicznyzwyczaj odnotował u Prusów Adam Bremeński 183 .Z opisanych przez Wulfstana zwyczajów pogrzebowych możnych, zwracauwagę kończąca je konna rywalizacja o mienie ruchome zmarłego, któredzieli się na 5–6 części na odcinku jednej mili. Dział najcenniejszy zabierałnajszybszy zawodnik, a pozostałe następni. Dlatego też rącze konie byłyu Estów w cenie. Opis ten był wielokrotnie analizowany, ale przede wszystkimpod kątem treści społecznych 184 . Konne zawody z nagrodami – jakoelement uroczystości pogrzebowych – nie występują u ludów rolniczo-hodow-——————179F. Bujak, Wenedowie na wschodnich wybrzeżach Bałtyku, Gdańsk–Bydgoszcz–Szczecin 1948, s. 40–47.180H. Łowmiański, Stosunki polsko-pruskie, s. 99, przyp. 7; zob. Adam Bremeński, lib. IV, schol. 134 (129).181G. Herzog-Hauser, Milch, w: Paulys Real-Encyklopädie der classischen Altertumswissenschaft, Bd. 30,Stuttgart 1932, szp. 1569–1570; E. Hahn, Milch, w: Reallexikon der Germanischen Altertumskunde, hg. v.J. Hoops, Bd. 3, Straßburg 1915–1916, s. 223–224; K. Dąbrowski, T. Nagrodzka-Majchrzyk, E. Tryjarski,Hunowie Europejscy. Protobułgarzy, Chazarowie, Pieczyngowie, Wrocław etc. 1975, s. 104, 202, 548.182T. Lewicki, Średniowieczne źródła arabskie i perskie o hodowli zwierząt domowych u Słowian, KwartalnikHistorii Kultury Materialnej, 2, 1954, nr 3, s. 453–354.183G. Herzog-Hauser, Milch, szp. 1570; Adam Bremensis, lib. IV. XVIII (s. 246).184Zob. J. Powierski, Czynniki warunkujące rozwój polityczny ludów <strong>zachodniobałtyjskich</strong>, w: Prussica,t. 1, s. 404–406; idem, Bałtowie, s. 614–615.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!