22.08.2015 Views

FRONDA

Pomóż Towarzystwu Jezusowemu modlitwą. - Fronda

Pomóż Towarzystwu Jezusowemu modlitwą. - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

sprawa skończona. W ten sposób myślenie i pisarstwo przemienia się wżonglerkęodpowiednio dobranymi, zazwyczaj pustymi pojęciami. Tak powstała nowomowapewnego typu publicystyki katolickiej, tak następuje sowietyzacja prasy katolickiej.Homo sovieticus bowiem jest rzeczywistością wielopostaciową" ("Słowo" 117/1996).Opisana przez ks. Starowieyskiego nowomowa nie ogranicza się jedyniedo prasy katolickiej, ale stosowana jest również w innych gazetach, zwłaszcza wwysokonakładowej "Gazecie Wyborczej" (m.in. w rubryce "Arka Noego"). W tensposób komentowano np. wybór kard. Józefa Glempa na przewodniczącegoEpiskopatu Polski, wyrażając żal, że zwyciężył Kościół oblężonej twierdzy, a nieKościół otwarcia na świat. Ten rodzaj pisarstwa charakteryzuje publicystykę m.in.Romana Graczyka, Jerzego Sosnowskiego i Zbigniewa Mikołejki - u tegoostatniego pojawia się też inny podział Kościoła: na Lud Boży i na hierarchię.Dokonywanie tego typu podziałów sugeruje, że w istocie mamy doczynienia z dwoma różnymi postaciami katolicyzmu, które stawiają człowiekowizupełnie inne wymagania. Czytelnik ma do wyboru: albo nietolerancyjnych,ksenofobicznych tradycjonalistów, albo chrześcijan otwartych, tolerancyjnych iżyczliwych światu.Innym klasycznym chwytem stosowanym w tekstach o Kościele jest"ściemnianie". Chodzi w nim o zaciemnianie jednoznaczności chrześcijańskiegoprzesłania. Przykładem może być komentarz Jana Turnaua ("GW" 7.06.1996.)do homilii prymasa Glempa podczas uroczystości Bożego Ciała. Napisał on:"Marzy mi się w to szczególne święto kazanie, które byłoby ściśle teologiczne: osensie Eucharystii jako wspólnocie ludzi połączonych przez Boga-człowieka.Gdzie byłoby wyłącznie o tej wierze katolickiej wciąż wymagającej wyjaśnień.Gdzie nie byłoby nic o regulacji poczęć, feministkach, związkach jednopłciowychi niesprawiedliwych politykach".Tak się składa, że miałam okazję wysłuchać tej homilii osobiście podczasprocesji. Całą pierwszą część kazania Prymas poświęcił właśnie znaczeniuEucharystii, czego tak bardzo domagał się redaktor Turnau. Wiara katolicka niejest jednak abstrakcyjna i zawieszona w próżni, ale jest faktem, który dzieje się wkonkretnym miejscu i wiąże się z konkretnymi wyzwaniami. "Istota życiachrześcijańskiego wyraża się w tym, by odwieczną Bożą prawdę, objawioną wsposób szczególny w osobie Jezusa Chrystusa, wyrazić w konkrecie naszychdziałań", pisze bp Józef Życiński. Nie tylko prawem, ale i obowiązkiem Kościoła,jest więc mówienie o tych konkretach, w których prawda zostaje zagrożona. Takwięc krytykowanie Prymasa za to, że przypomina o nauce Kościoła w sprawiegodności i nienaruszalności życia ludzkiego - i to w momencie gdy w Sejmieprzygotowywany jest projekt ustawy zezwalającej na aborcję - prowadzi wkonsekwencji do demobilizacji katolików i osłabia ich poczucie lojalności wobechierarchii, podważając jej autorytet w tak ważnej chwili. Oczywiście, dzieje się to(podobnie jak w przypadku alternatywy: sprawiedliwość albo miłosierdzie) w imięinnych - wyższych - prawd ewangelicznych.Tego typu zabiegów można wyliczyć znacznie więcej. Ich autorzy zdająsię zapominać, że prawda Chrystusa nie jest kurtuazyjna, a często nawet możebyć konfliktogenna, gdyż stoi w sprzeczności z "katechezą tego świata". Wybierają<strong>FRONDA</strong> DOŻYNKI 1996 19

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!