22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Co czuła Pani, gdy przyszedł i <strong>po</strong>wiedział, że jest wyleczony z homoseksualizmu?- Kiedy mi <strong>po</strong>wiedział, że wreszcie u<strong>po</strong>rał się z homoseksualnością, niewiedziałam, co się ze mną stało. Nie mogłam znieść, kiedy mnie dotykał!Przez kilka miesięcy modliłam się do Boga, żeby znowu przywrócił mujego homoseksualność. I wtedy zdałam sobie sprawę, jaka byłam zakłamana!Nie chciałam go! Wcześniej tyle lat modliłam się, żeby wrócił domnie, a teraz już go nie chciałam! To było bolesne.Od dzieciństwa starałam się być „idealną osobą" kochaną i akceptowaną.Przez niemal osiem lat małżeństwa miałam <strong>po</strong>czucie, że mąż mnierujnuje - niestety, wszystko to ukrywałam! Przecież ludziom idealnymnie zdarzają się takie sytuacje. Ciągle udawałam radosną żonę, nie chciałambyć zdemaskowana.Po sześciu latach moi przyjaciele sprawili, że <strong>po</strong>szłam na terapię. Prowadziłją katolicki ksiądz, psycholog. On odkrył cały ból i złość mojejprzeszłości. Pierwsze, co mi <strong>po</strong>wiedział, to: „Alan jest ostatnim mężczyzną,który cię zranił, byłaś raniona przez całe życie". Ten człowiek odkryłdla mnie miłość Chrystusa. Nigdy mnie nie <strong>po</strong>tępił, nie <strong>po</strong>wiedział, żemuszę stać się inną osobą, nigdy mnie nie zawstydzał. Z jego gabinetuwychodziłam z <strong>po</strong>czuciem bycia kochaną. Ten ksiądz był związany z ruchemcharyzmatycznym i modlił się za mnie.Po czterech miesiącach zaprowadziłam do niego Alana, bezradna, bojuż nie <strong>po</strong>trafiłam mu zaufać. Po kolejnych dwóch miesiącach terapeuta<strong>po</strong>wiedział, że teraz czas na mnie, że muszę na nowo zaufać Alanowi.Stanęłam przed moim mężem i - z ogromnym trudem - ale wy<strong>po</strong>wiedziałamto zdanie: „Alan, chcę na nowo ci ufać, ufam ci..." Kiedy <strong>po</strong>wiedziałamte słowa, czułam, jakby odrywały się we mnie jakieś korzenie...Trwało to pół godziny. Płakałam. To było bardzo trudne. Od dzieciństwaczułam się niekochana i tak naprawdę zamknęłam się na miłość mężczyznyz obawy przed skrzywdzeniem. Teraz musiałam otworzyć się dokońca i to przed mężczyzną, który tak bardzo mnie zranił.Nie byłabym w stanie tego dokonać bez świadomości, że Bóg mniekocha. Miłość Boga dała mi siłę - i nagle okazało się, że jest wyjście, żemała i pełna złości dziewczynka, którą byłam, mogła zacząć dorastać.74FRONDA 44/45

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!