22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

wskakują na swoje miejsca. Ale to tylko wariatka. Ptakiem, którego ogonwymyka nam się z rąk, jest n i c Każda filozofia pierwsza jest zmaganiemsię z tą skrytością, tym paradoksem, tą nieszczerą kapitulacją, samoabdykacjąjęzyka. Poznanie tej tajemnicy jest, zdaje się, możliwe tylko nadrodze kontemplacji. Bo kontemplacja to niedyskursywne wejście w tajemnicę;doświadczasz wtedy, całą <strong>po</strong>wierzchnią nagle nadwrażliwej skóry,miłosnego zjednoczenia z tajemnicą jako tajemnicą właśnie.Więc filozofia <strong>po</strong>wrotu to zniecierpliwienie kontemplacji. Wychodzeniena rynek zamiast wejścia w siebie. Hałaśliwa próba werbalizowaniatajemnicy. Kontemplacja to „mowa niewerbalna", a filozofia to mowa,która przeczy, od-mowa, grzech, może (wypada się żywić cnotą nadziei)grzech błogosławiony,^e/z'* culpa.6.Kiedy <strong>po</strong>wrót albo punkt wyjścia staje się marzeniem albo tęsknotą,to miejscem tego <strong>po</strong>wrotu jest Eden, ten ogród, od którego zaczęła sięhistoria człowieka. Nie, nie zaczęła się. Historia zaczęła się dopiero z abramą Edenu, ustanowiona przez płomienisty miecz archanioła, od drogina wschód, gdzie Adam i Ewa spłodzili swych przeklętych synów. W Edenienie było historii - czas stał, <strong>po</strong>dobny do wieczności, nie było żadnychdychotomii, żadnych napięć inicjujących ruch. Dobro miało wyłącznośćna tę rzeczywistość czystej afirmacji, czystego „tak" Dobro, które nie jestskładnikiem o<strong>po</strong>zycji, elementem różnicy, składową dychotomii, przeciwieństwemzła - to dobro jako byt 4 . W tej rzeczywistości - rzeczywistościEdenu - jaki język jest możliwy? Z pewnością nie język zdolny dodyskursu i negacji 5 . W świecie czystej afirmacji, w rajskim ogrodzie językzdolny może być tylko (aż?) do adoracji i wezwania, i dotykania rzeczy,w akcie miłości lub w akcie stwarzania (co na jedno wychodzi, bo tylebycia, ile miłości).4Dlaczego jest raczej coś niż nic? - pytał Gottfried Leibniz. Dlaczego jest raczejbycie niż dobro? - pytał Emmanuel Levinas.5Szwajcarski strukturalista Ferdynand de Saussure opisał język jako system o<strong>po</strong>zycji,<strong>po</strong>zbawiony okien na rzeczywistość. Zauważmy, że język rajski, <strong>po</strong>zbawiony negacji,możliwości przeczenia, nie jest w ogóle językiem w rozumieniu de Saussure'a.ZIMA 2008479

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!