22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Znane wszystkim przezwisko Robespierre'a - Nieprzekupny - brzmiw miarę <strong>po</strong>kojowo w <strong>po</strong>równaniu z Brutusem (tak nazywał siebie ojciecautora Nędzników, kiedy w roli komisarza Konwentu zabijał księżyi chłopów Wandei w imię wolności, równości, braterstwa) oraz innymiteoretykami i praktykami terroru: Żelaznym Feliksem, KomendantemŚmierci, Czerwonym Dzwonnikiem czy wiecznie uśmiechniętym Murzynemz odeskiej CzeKa o pseudonimie Bielusieńki, którego specjalnościąbyło wyciąganie na wierzch żył więźniom.Ale już Puszkin, rozmyślając o Radiszczewie, <strong>po</strong>wiedział, że „nie chciałsię on stać wyznawcą Robespierre'a, tego sentymentalnego tygrysa".Do owego epitetu nawiązał, niezależnie od Puszkina, Wasyl Różanów.Wpadając w zadumę nad mistycznymi właściwościami księżycowegoświatła, pisał: „Marzycielski <strong>po</strong>czątek jest zarazem okrutny: przecieżsentymentalizm Rousseau narodził furię terroru, tak jak sentymentalnybył i Robespierre... W marzeniach rodzi się ideał; a ideał ten zawszei w s<strong>po</strong>sób szczególny urzeczywistnia się w oskarżycielskiej działalności.Ideał i «księżyc» nie znają kompromisów".Na samym <strong>po</strong>czątku bolszewickiego terroru Maksymilian Wołoszynnapisał wiersz, w którym znów <strong>po</strong>jawia się sentymentalna, księżycowo--tygrysia para: „W Montmorancy, gdzie wieje cień Rousseau, z kwiatkiemw dłoni spaceruje samotnie, przygotowując mowę o zaostrzeniu kar, NajwyższyKapłan - Mesjasz - Robespierre..."Można oczywiście zachwycać się przenikliwością i aforystyką rosyjskichpisarzy. Tym bardziej, że z fundamentalnymi- badaniami francuskichuczonych, którzy problematyce tej <strong>po</strong>święcili całe życie, żadenz nich nie był zaznajomiony - może z wyjątkiem Wołoszyna, ale i on niemiał dostępu do wielu dokumentów. Okazuje się, że istnieje straszliwaprawidłowość w tym, co wiąże się z mistyką terroru. Właśnie nocami,nie zawsze, ale najczęściej, księżycowymi, zbierali się w swoim sztabieprzy ulicy Saint Honore terroryści-jakobini, żeby opracowywać planyzniszczenia cywilizacji, której było na imię Francja. W odróżnieniu odkordelierów, jakobini otwarcie żądali przelewu krwi. W pierwszej kolejnościżądali zabicia królewskiej pary, księży, szlachty, <strong>po</strong>etów, uczonych,pracowitych chłopów i rzemieślników, a także sędziów. Równocześnieniszczyli klasztory, kościoły, zabytki historii i pamięć o chwaleZIMA 2008427

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!