22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

yłem? Kim jestem? Bezsilnym pedagogiem, improduktywem, wciąż <strong>po</strong>noszącymklęskę za klęską.Był Klata w Transferze i żałosny, i przerażający. Bo <strong>po</strong>kazywał, jak łatwobędzie <strong>po</strong>przez różne fundacje, <strong>po</strong>przez różne agencje, <strong>po</strong>przez wydawnictwazamówić sobie nową historię Polski...Owszem, mógł odgrażać się w wywiadach, jaki to on nie<strong>po</strong>korny, i jak toNiemcy byli zbulwersowani jego Transferem, ale wszystko to wpisywałosię dokładnie w logikę europejskiego przemilczania prawdy. Bo to nie jesttak - jak chcą Klata i ludzie <strong>po</strong>czciwi - że jacyś źli <strong>po</strong>litycy na <strong>po</strong>deściezadekretowali niesprawiedliwość świata tego, a reszta była niewinnai zmanipulowana. O nie, wojna mówi coś więcej o człowieku, o naturzeludzkiej, stawia pytania kulturze... Wojna pyta taką Helgę i Gretę o jej od<strong>po</strong>wiedzialność,pyta o jej satysfakcję w 1939 czy 40 roku, gdy wszystkodobrze szło. Wojna pyta o zwierzę w każdym z nas i pyta o zalążki choroby,o rozsadnik zarazy. No tak, tylko Klata takich pytań nie stawia. Więcon i Benedykt mieliby u mnie mizerną ocenę i musieliby przychodzić <strong>po</strong>lekcjach i <strong>po</strong>prawiać się z tego tematu...Wraz z banalizacją przekazu Klata usprawniał swój warsztat i dostawałwiększe środki inscenizacyjne. Więc O. według Orestei mogła jeszczeuchodzić za ciekawy spektakl, tym bardziej, że krytycy dali się - jak tokrytycy - złapać na prosty chwyt. Jeśli coś umiemy zinterpretować - znaczy,że dobre. A <strong>po</strong>nieważ w swoim drugim krakowskim przedstawieniuKlata <strong>po</strong>dał złotopiórym krytykom dość wyraźne tropy interpretacyjne,to budując w miarę składne widowisko, w miarę udające bunt, mógł liczyćna przychylność prasy. I się nie przeliczył.Krytycy z zachwytem (głównie dla własnej s<strong>po</strong>strzegawczości) pisalio tym, że oto spektakl rozegrany na gruzach World Trade Center, żezemsta niczym z komiksu i gry komputerowej Punisher, że bogowie niczymz „Idola" czy innego telewizyjnego hitu.Przedstawienie było miałkie. Bo konstatacja, że mit można przedstawićw dekoracjach <strong>po</strong>p-kultury jest jednym z większych banałów, żetelewizja <strong>po</strong>żera wszystko, a <strong>po</strong>lityka i religia stają się nieubłaganie corazbardziej domeną show-biznesu to przecież tezy, które budzić mogły378FRONDA 44/45

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!