22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

2. Jeśli jest się człowiekiem wykształconym i inteligentnym to koniecznienależy być ateistą. Jeśli masz wystarczająco duże IQ to musisz być człowiekiemniereligijnym.3. Przekonania ateistyczne są <strong>po</strong>wodem do dumy, a nie zażenowania czywstydu. „Ateizm bowiem niemal we wszystkich przypadkach oznaczawłaściwą niezależność myślenia - a w istocie właściwe myśleniew ogóle" 55 .Celem tej pracy jest zatem ideologiczna indoktrynacja ateistyczna.Mimo wysiłków i prób stworzenia argumentacji <strong>po</strong>prawnej metodologiczniei naukowo, tak by za<strong>po</strong>znać czytelnika z tym jak się rzeczy mają,jaka jest prawda dotyczącą istnienia bądź nie istnienia Boga, otrzymujemywięcej retoryki niż logiki i brak troski o racjonalne uzasadnienieswoich <strong>po</strong>glądów, wniosków i tez. W książce widoczna jest tendencja,na co zwraca uwagę między innymi praca Alistera i Joanny McGrath,że walczący z religią ateizm może być równie dogmatyczny, cenzorskii nietolerancyjny jak najgorsze oblicze fanatyzmu i fundamentalizmu religijnego.Zadziwiająco mało rzetelnej naukowej analizy, suchych faktów,natomiast zdumiewająco dużo pseudonaukowej spekulacji, propagandy,anegdotek, dykteryjek, żarcików, bardziej na zasadzie „faktoidów", niżrzetelnej analizy metodologicznej 56 .Po przeczytaniu pracy brytyjskiego biologa i <strong>po</strong>szukiwaniu w niejprzyczółków naukowości, można precyzyjnie określić jego stanowiskojako takie, które nie uznaje przyznawania „prawu", którego genialnośći niesamowitą precyzyjność widzimy w całym kosmosie, charakteruistotowego - czyli stworzonej przez Inteligencję konstrukcji myślowej.A takie przecież pytanie nasuwa się <strong>po</strong> uświadomieniu sobie złożonościi niezwykłości praw fizyki i chemii spiętych prawami matematyki,które zresztą autor przytacza i recenzuje. Skąd wzięło się to prawo?Na to najbardziej istotne zarówno z punktu widzenia ewolucjonizmu,biologii, fizyki, kosmologii, jak i filozofii przyrody pytanie, w książceDawkinsa nie znajdziemy niestety satysfakcjonującej od<strong>po</strong>wiedzi. AbpJózef Życiński w <strong>po</strong>słowiu do książki McGrath'a zaznacza, że właśnierozumienie słowa „prawo" <strong>po</strong>dzieliło dwóch dyskutantów - ks. prof.5556Tamże, s. 13.Por. A. McGrath, J. Collicutt McGrath, dz. cyt, s. 123.310 FRONDA 44/45

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!