22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Brytyjski biolog nie może się więc zgodzić na hi<strong>po</strong>tezę Poruszyciela.Wybiera hi<strong>po</strong>tezę ewolucji. Czy jednak gruntownie udokumentowanąi naukowo uzasadnioną?Natura nie <strong>po</strong>suwa się skokami, ale <strong>po</strong>wolnym ruchem zmierza na„Szczyt Nieprawdo<strong>po</strong>dobieństwa" mocą ewolucji ożywionej doboremnaturalnym 37 . Ewolucja - jak obrazowo mówi Dawkins - okrąża górę,wytycza własny szlak wiodący na wierzchołek. Skąd jednak ewolucjai dobór znają drogę? Skąd wiedzą, gdzie trzeba ominąć te miejsca, któreprowadzą w przepaść i zakończą ewolucję życia? A miejsc tych, jaksam zresztą przyznaje Dawkins, w historii wszechświata i życia na ziemijest bardzo wiele. Zakrętów mylących i ślepych zaułków nie brakuje. Aleewolucja, zachowując się tak jakby miała świadomość, ominęła wszystkieniebezpieczne przypadki!Jak to możliwe? Przecież zmiana przez mutację genetyczną jest ślepa(nie widzi i nie zna celu zmiany), dobór naturalny także jest ślepy, właściwościnieustannie zmieniającego się środowiska, które napędzają ewolucjęprzez dobór naturalny nie są niczym skorelowane. A przecież z tegocałego nieograniczonego, niezrozumiałego bogactwa wyłania się deus exmachina - logiczny i precyzyjny świat żywych organizmów 38 .Dawkins przekonuje jednak, że <strong>po</strong>wolne zmiany prowadzą do zmiangatunkowych. Ale to mimo wszystko jedynie hi<strong>po</strong>teza - iż zmiana cech,a nawet akumulacja niektórych przypadłości substancji (organizmów),s<strong>po</strong>woduje automatycznie w pewnym momencie zmianę gatunkową.A taką jest przecież przejście od niższej do wyższej formy bytu, a szczególnieosiągnięcie przez małpy człekokształtne świadomości i możliwościwyobrażeniowego i abstrakcyjnego s<strong>po</strong>sobu <strong>po</strong>strzegania świata,czyli <strong>po</strong> prostu myślenia. Ewolucjoniści przekonują, że mają dobre <strong>po</strong>wodydo tego, by „wierzyć" iż żywe organizmy ewoluowały w naturalnys<strong>po</strong>sób z nieożywionych substancji chemicznych, bądź złożone organywyewoluowały w wyniku akumulacji mikromutacji <strong>po</strong>przez dobór37Zob. R. Dawkins, Wspinaczka na szczyt nieprawdo<strong>po</strong>dobieństwa, tłum. M. Pawlicka-Yamazaki,Warszawa 1998.38Por. G.V. Coyne, Początki i stworzenie, w: Czy przed Wielkim Wybuchem bytBóg? Argumenty naukowców i teologów, red. T.D. Wabbel, tłum. B. Baran, Warszawa2007, s. 16; Ch. Schónborn, Zamysł odnajdywany przez naukę, tłum. K. Warchoł, „FirstThings. Edycja <strong>po</strong>lska", nr 2 (2007), s. 17.ZIMA 2008301

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!