22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

do <strong>po</strong>szukiwania jego „projektanta" zmusza do pytania o <strong>po</strong>chodzenie, tozaś <strong>po</strong>woduje nieskończony regres - projektant projektanta itd. 21Przekonanie jednak o doskonałej złożoności, która <strong>po</strong>jawia się jakoostatnia w łańcuchu zmian, to stanowisko zasadne na gruncie ewolucjonizmu.W obszarach metafizyki i ontologii (której autor albo nie zna,albo ją świadomie ignoruje) to dogmat. Stanowisko Dawkinsa wynikaz jednej strony z braku refleksji nad tym, co w metafizyce oznacza słowo„Bóg", z drugiej zaś z ignorowania zasad logiki arystotelesowskiej, w myślktórej skutek zawsze musi być większy bądź równy przyczynie, od którejwziął swój <strong>po</strong>czątek. Autor nie zauważa, że problem „złożoności bytuBoga" <strong>po</strong>dejmuje Tomasz w tej samej książce, w której zawarte są jego„absurdalne" dowody. W kwestii 3 argumencie 7 od<strong>po</strong>wiada na pytanieCzy Bóg jest całkowicie prosty? i przytacza argumenty Dawkinsa (!) - to,co <strong>po</strong>chodzi od Boga, naśladuje Go, a <strong>po</strong>nieważ nie jest proste w swoimbycie, sam Bóg nie może być prosty. Jednak Tomasz rzeczowo i szerokood<strong>po</strong>wiada na ten problem, wskazując na zasadność właściwej definicji<strong>po</strong>jęcia Boga, który jest czystym istnieniem i nie ma w nim żadnej złożonościi z tego <strong>po</strong>wodu (!) może być Pierwszym Poruszycielem, Absolutem,Aktem czystym 22 .Dla Dawkinsa kres regresu, jaki stanowi „sztucznie wywołane" <strong>po</strong>jęcieBoga, jest nie<strong>po</strong>trzebny - już lepiej przywołać „osobliwość WielkiegoWybuchu, albo inny nieznany na razie fizyce czynnik (?)". Wzywanie Bogajest w najlepszym razie mało <strong>po</strong>mocne, a w najgorszym razie mylące 23 .Widzę tu jednak pewną niekonsekwencję - a wzywanie i przywoływanie,jako przerywnika regresu przyczynowego czy istnieniowego, „osobliwości"czy „innego nieznanego czynnika" jest lepsze, metodologicznie naukowoprzekonujące? Dlaczego nie może być nim Bóg, ArystotelesowskiPierwszy Poruszyciel, Tomaszowa Pierwsza Przyczyna?Z argumentem Tomasza ze stopni doskonałości Dawkins „rozprawiasię" w s<strong>po</strong>sób jeszcze bardziej przekonujący. „Celnie" zbija wywodyAkwinaty, wyśmiewając stopniowanie w górę doskonałości bytu, którew tradycji metafizycznej jest obecne od wieków, <strong>po</strong>przez przywołanie21Por. R. Dawkins, dz. cyt., s. 58, 59, 160,173-174. Autor zdradza tym samym, iżnie rozumie terminu teodycea (s. 158-159).21Zob. Suma teologiczna, q. 2, a. 3; i q 3 - osiem artykułów.23Por. R. Dawkins, dz. cyt, s. 91.ZIMA 2008295

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!