22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ciągu" jaki występuje w rozważaniach Akwinaty i problemu regresu.Dawkins uważa, że trzy pierwsze „dowody" to w zasadzie jeden i ten samargument - z istnienia ruchu, <strong>po</strong>jęcia przyczyny sprawczej i z konieczności.Nie zauważa jednak, że wymowa trzeciej drogi (bo tak cała tradycjanazywa rozważania Tomasza: nie dowód, ale droga) jest inna i znaczniegłębsza. Autor w moim przekonaniu nie zrozumiał, o co chodziło Tomaszowi,jego bowiem rozumowanie jest genialnie proste, „bez istnienia niema istnienia" - to klasyczna ontologiczna i zdroworozsądkowa zasada- „z niczego nic nie <strong>po</strong>wstaje, z niebytu nie ma bytu" 20 .Dawkins demaskuje zasadność tych wywodów, ukazując, że zaznaczonyprzez Tomasza ciąg, który przecież nie może być nieskończony,może przerwać tylko Bóg. Regres „wywołuje więc Boga" co z kolei jednakwymaga przyjęcia nieuzasadnionego założenia, że sam Bóg jest od<strong>po</strong>rnyna analogiczną procedurę. Ten zarzut <strong>po</strong>jawia się zresztą w kilku miejscachksiążki. Dawkins pragnie udowodnić tezę, że każdy złożony produktjest ostatnim ogniwem całego łańcucha zmian. Jakakolwiek twórczainteligencja, wystarczająco złożona, by cokolwiek zaprojektować, może<strong>po</strong>wstać wyłącznie jako produkt końcowy rozbudowanego procesu stopniowejewolucji. Twórcze inteligencje to efekt ewolucji, a więc w s<strong>po</strong>sóboczywisty i konieczny - przekonuje Dawkins - muszą <strong>po</strong>jawić sięwe wszechświecie dość późno, a zatem nie one są od<strong>po</strong>wiedzialne za zaprojektowaniewszechświata. Bóg jako projektant jest więc urojeniem -mógłby być tylko ostatnim etapem ewolucji. Dlatego należy <strong>po</strong>stawić pytanie- kto stworzył Boga? Bóg-projektant może <strong>po</strong>służyć do wyjaśnieniafenomenu u<strong>po</strong>rządkowanej złożoności, jednak jakikolwiek Bóg zdolnydo zaprojektowania czegokolwiek musiałby być wystarczająco złożonymbytem, by jego wyjaśnienie wymagało analogicznego wyjaśnienia. A to<strong>po</strong>woduje znowu nieskończony regres. Nie ma żadnego „projektanta",żadnego „stworzyciela" - dlaczego? Sam bowiem „projektant" zmusza20„Jeśli bowiem jakiś skutek jest dla nas bardziej oczywisty niż jego przyczyna, toprzez skutek dochodzimy do <strong>po</strong>znania przyczyny. Z dowolnego zaś skutku można dowieśćistnienia jego właściwej przyczyny tylko wtedy, gdy jej skutki są nam lepiej znane,<strong>po</strong>nieważ gdy skutek zależy od przyczyny, to skoro zaszedł skutek, konieczne jest, bywcześniej była przyczyna", w: Suma teologiczna, I, q. 2, a. 2 resp., tłum. G. Kurylewicz,Z. Nerczuk, M. Olszewski, w: Tomasz z Akwinu, Traktat o Bogu, Kraków 2001.294 FRONDA 44/45

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!