22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Buddyzm. Jest wiele jego odmian. Buddyzm cejloński, buddyzm chiński,buddyzm ja<strong>po</strong>ński, buddyzm koreański, buddyzm tybetański. Są w końcui lokalne, azjatyckie, jego warianty. Wielość szkół, <strong>po</strong>jęć, zależnościmiędzy nimi przyprawia o zawrót głowy; konia z rzędem temu laikowi,który cierpliwie zagłębi się w szczegółowe opracowanie tematu.Jest jednak jeszcze jeden, wyżej niewymieniony, puszczający do nasoczko z zaproszeń na medytacje, przemykający bezszelestnie międzynami w <strong>po</strong>staci swych mnichów, adeptów i sympatyków, niosący - jakgłosi - ostateczny <strong>po</strong>kój i ukojenie <strong>po</strong>stchrześcijańskiemu człowiekowi.Na <strong>po</strong>czątku były plakaty. Informowały, że koło sympatyków orientalizmuwespół z miejscowym Buddyjskim Ośrodkiem Medytacyjnym organizujewykład o buddyzmie. Wykład miał się odbyć w audytorium jednegoz uniwersyteckich budynków.Wyznaczonego dnia o wyznaczonej godzinie rzeczona sala napełniłasię kilkudziesięcioma ludźmi, sądząc z ich wyglądu nie przekraczającymiczwartej dekady życia. Wielu z nich prawdo<strong>po</strong>dobnie znało się całkiemdobrze; wchodząc do audytorium, ściskali się lub muskali ustami nawzajem<strong>po</strong>liczki. Pojawił się też około czterdziestoletni mężczyzna, opalony,zdrowo wyglądający, usiadł na biurku (przeznaczonym dla wykładowcy),przedstawił się jako buddyjski mnich i nauczyciel w jednej osobie, <strong>po</strong>łożyłobok siebie coś w rodzaju różańca, <strong>po</strong>żartował, rozluźnił i tak jużs<strong>po</strong>ntaniczną atmosferę. Ktoś na tablicy zapisał adres Ośrodka Medytacyjnego,ktoś puścił w obieg jakieś ulotki.Zaczął się wykład.Wyobraźcie sobie, że dawno, dawno temu, kiedy człowiek już zszedłz drzewa, i zaczął się zamieniać w człowieka myślącego (...), na <strong>po</strong>czątkuludzkości, kiedy człowiek zaczął już myśleć, to okazało się, że chociażbardzo intensywnie myśli, to od<strong>po</strong>wiedzi na niektóre pytania nie <strong>po</strong>trafiłwymyśleć. (...) Ciągle ludzie mieli i nadal mają problemy z od<strong>po</strong>wiedziąna pytanie: co się stanie z nami <strong>po</strong> śmierci. Są różne teorie, ale pewnościna razie brak. Poza tym było wiele różnych zjawisk natury, którychczłowiek nie rozumiał, na przykład nie rozumieli ludzie, jaki jest sens tejzłotej kulki, która się <strong>po</strong>jawia <strong>po</strong> lewej stronie horyzontu codziennie ranoi znika <strong>po</strong> prawej. Nie rozumieli księżyca, słońca, pioruna. Przyznanie siędo błędu czy też przyznanie się do niewiedzy i stwierdzenie <strong>po</strong> prostu „nieZIMA 2008269

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!