22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

<strong>po</strong>winniśmy czynić teraz i tutaj" 5 . Gdyby Książę i filozofz Królewca mieli rację, zarzut zafałszowania dobra, jaki<strong>po</strong>stawiliśmy ludzkim roszczeniom do stanowieniao tym, co dobre i złe, byłby bezzasadny.A jednak kwestia ta przedstawia się nieco inaczej niżmogliby sobie tego życzyć naiwni humanitaryści, a toze względu na to, czym w rzeczywistości jest owo lexnaturalis. Nie jest ono, jakby się mogło wydawać, tajemniczymgłosem, mówiącym człowiekowi jak ma<strong>po</strong>stę<strong>po</strong>wać. Można <strong>po</strong>wiedzieć, że wręcz przeciwnie - mówi ono wyłącznie,jak <strong>po</strong>stę<strong>po</strong>wać się nie <strong>po</strong>winno: nie zabijaj, nie cudzołóż, niekradnij... Nawet wówczas, gdy głos ten wydaje się dawać jakieś <strong>po</strong>zytywnewskazania, jak np. czcij ojca swego i matkę swoją, w rzeczywistościmówi jedynie o tym, że nie wolno nie okazywać czci rodzicom, bogomi gościom (jak głosi pierwotny kodeks niemal wszystkich ludów). Nigdynatomiast prawo to nie daje żadnych <strong>po</strong>zytywnych wskazań w rodzajumiłuj bliźniego swego i miłujcie się wzajemnie, lub jedni drugich brzemionanoście, prawo to nigdy nie mówi: żąda ktoś od ciebie szaty, daj mui płaszcz, lub uderzył cię kto w lewy <strong>po</strong>liczek, nadstaw mu i prawy. A jużz pewnością prawo to nie rozstrzyga takich kwestii, jak np. czy, a jeśli tak,to ile pieniędzy <strong>po</strong>winienem przeznaczyć na jałmużnę. Prawo naturalnew <strong>po</strong>łączeniu z pierwiastkiem Łaski oraz naszymi zdolnościami intelektualnymi<strong>po</strong>zwala nam zachowywać się przyzwoicie, ale czy to wystarczy,by nazywać się dobrym? Czy z faktu, że się nie zabija, nie kradnie, niecudzołoży, nie obraża starców, wynika już, że można nazywać się dobrymczłowiekiem?Cały moralny fałsz i wewnętrzna <strong>po</strong>krętność <strong>po</strong>stawy humanitarnejobjawia się w stosunku do sentymentu - uczucia, a zwłaszcza do zjawiskasympatii - współczucia, które dla humanitarystów w rodzaju Tołstojalub Schopenhauera jest najwyższym principium etycznym. Ta buddyjsko-stoicka(ściślej późnostoicka) etyka, do złudzenia przy<strong>po</strong>minającachrześcijańską doktrynę o miłosierdziu, w s<strong>po</strong>sób doskonały zafałszowujeistotę Miłości, sprowadzając ją do psychologicznych mechanizmów, bynie <strong>po</strong>wiedzieć - do chemicznych procesów.5W.S. Sołowjow, dz. cyt, s. 549.262FRONDA 44/45

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!