22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Różowe chrześcijaństwoTej prawdy nie przełknąłby nikt ze współczesnych braci <strong>po</strong>szukujących,a sądzę, że nie przełknęłaby jej również s<strong>po</strong>ra część chrześcijan, dla którychbycie uczniem Chrystusa sprowadza się przede wszystkim do akceptowanianakazów zgodnej z rozumem, mieszczańskiej moralności. Sądząoni, że właśnie ta rozumność chrześcijaństwa świadczy o jego uniwersalizmie.Tego rodzaju chrześcijanie wolą raczej fałszować obraz Boga, u<strong>po</strong>dabniającgo ile można do siebie samych, a więc do prze<strong>po</strong>jonych ckliwymsentymentalizmem filantropów, niż <strong>po</strong>chylić się nad kło<strong>po</strong>tliwymi fragmentamiPisma. Bo przecież Ten, który nazwany został Królem Pokoju(Hbr 7,2), nie tylko przyniósł na ziemię <strong>po</strong>kój, ale też i miecz (Mt 10,34).Jak więc <strong>po</strong>godzić ze sobą Jego sprzeczne, wydawałoby się, wy<strong>po</strong>wiedzi?Otóż jak pisze w swej Krótkiej o<strong>po</strong>wieści o Antychryście Włodzimierz Sołowjow:„<strong>po</strong>godzić można je tylko w ten s<strong>po</strong>sób, że przyjmuje się rozdzielenie<strong>po</strong>między dobrym albo prawdziwym <strong>po</strong>kojem, i <strong>po</strong>kojem złymlub fałszywym. I to rozdzielenie zostało w prosty s<strong>po</strong>sób ukazane takżeprzez Tego, kto przyniósł prawdziwy <strong>po</strong>kój i dobrą wojnę: «...nie takjak świat daje, Ja wam daję». Oznacza to, że istnieje dobry, Chrystusowy<strong>po</strong>kój, który Chrystus przyniósł na ziemię, ufundowany na rozdzieleniu<strong>po</strong>między dobrem a złem, między prawdą i kłamstwem; i jest także zły,światowy <strong>po</strong>kój [mirskij mir], ufundowany na zmieszaniu, albo też zewnętrznymzjednoczeniu tego, co wewnętrznie sprzeciwia się sobie" 1 .Tymczasem jakakolwiek przemoc, przeciwstawianie się złu siłą, rugowaniego przemocą z przestrzeni publicznej, byłoby dzisiaj nie doprzyjęcia. Taki <strong>po</strong>stulat byłby nie do <strong>po</strong>godzenia z niemal <strong>po</strong>wszechnieprzyjętym paradygmatem różowego chrześcijaństwa, by <strong>po</strong>służyć się tutajcelnym określeniem XIX-wiecznego myśliciela prawosławnego KonstantynaLeontjewa 2 . Nie do <strong>po</strong>myślenia jest dzisiaj wypełnianie obowiązkówwładzy biskupiej, w tym co bardziej niż wszystko inne należy do jej kompetencji- a więc nie do <strong>po</strong>myślenia jest np. ekskomunika nałożona naparlamentarzystów przegłosowujących prawo do aborcji lub na uczestnikówhomoparady. Oczywiście owo nie do <strong>po</strong>myślenia oznacza jedynie1W.S. Sołowjow, Tri razgovora i kratkaja <strong>po</strong>vest ob antichristie, w: tenże, Sobranijesocinenij, t. VIII, Sankt Peterburg 1907, s. 530.2K.N. Leontjew, Sobranije socinenij, t. 8, Sankt Peterburg 1912, s. 200.ZIMA 2008 259

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!