22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

„Czyż nie słyszeliście o tym człowieku szalonym, który w jasne przed<strong>po</strong>łudniezapala latarnię, biegnie na rynek i nieustannie krzyczy: «SzukamBoga! Szukam Boga!» - Wielu s<strong>po</strong>śród tam zgromadzonych nie wierzyw Boga, dlatego (krzyczący) wywołuje szalony śmiech. A więc on sięzgubił? mówi jeden. Czy zabłąkał się jak dziecko? mówi inny. A możesię schował? Boi się nas? Odpłynął okrętem? Wywędrował? - tak krzycząi śmieją się wszyscy. Szalony człowiek skoczył między nich i wierciłich swym wzrokiem. „Gdzie jest Bóg? wołał, chcę wam to <strong>po</strong>wiedzieć!Uśmierciliśmy go - wy i ja! Wszyscy jesteśmy jego mordercami!"...Nie słyszymy jeszcze lamentu grabarzy śmierci, którzy <strong>po</strong>grzebaliBoga? Czy nie czujemy jeszcze bożego rozkładu? - bogowie równieżgniją! Bóg jest martwy! Bóg <strong>po</strong>zostaje martwy! I my go uśmierciliśmy!Jak <strong>po</strong>cieszymy się, mordercy nad mordercami? To, co świat dotychczas<strong>po</strong>siadał jako najświętsze i wszechmocne, wykrwawiło się <strong>po</strong>d naszyminożami - kto zmyje z nas tę krew? Jaką wodą możemy się oczyścić? Jakieświęto <strong>po</strong>jednania, jaką świętą grę będziemy musieli wynaleźć? Czy wielkośćtego czynu nie jest dla nas zbyt wielka? Czy nie musimy sami stać siębogami, by się go okazać godnymi?" 13 .Według Nietzschego, kościoły są miejscami, gdzie przechowuje sięmartwego Boga, fetysza <strong>po</strong>jęciowego, nie stanowiącego żadnego odniesieniado realnego życia. Wystę<strong>po</strong>wał przeciwko Bogu, który tu na ziemitylko wymaga, a nagrody i rekompensaty obiecuje w wieczności. Wystę<strong>po</strong>wałprzeciwko chrześcijaństwu jako religii, w której w obronę jestbrany człowiek słaby i grzeszny, która głosi miłosierdzie i przebaczenie.„Co jest szkodliwsze niż jakikolwiek występek? Litość czynna dla wszystkiego,co nieudolne i słabe - chrześcijaństwo" 14 . Obraz <strong>po</strong>tężnego Boga,który kocha i się lituje musiał stać się - w oczach Nietschego - czystymurągowiskiem. Według niego ów Bóg na końcu zestarzał się, „stał sięmiękki, kruchy i współczujący, raczej do dziadka <strong>po</strong>dobny, niźli do ojca,zaś naj<strong>po</strong>dobniejszy do starej chwiejącej się babki. I oto siedział na zapiecku,pełen zgryzoty, s<strong>po</strong>wodowanej słabością nóg, światem i wolą własnąumęczony i udusił się pewnego dnia nadmiarem litości" 15 .1314s. 7-8.15F. Nietzsche, Wiedza radosna, tłum. L. Staff, Kraków 2003.Tenże, Antychryst. Próba krytyki chrześcijaństwa, tłum. L. Staff, Kraków 2003,Tenże, Tako rzecze Zaratustra, tłum. W. Berent, Kęty 2004, s. 364.226 FRONDA 44/45

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!