22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Jeden z <strong>po</strong>lskich teologów dokonał niedawno <strong>po</strong>równania objawień, jakichdoświadczały dwie zakonnice w naszym kraju: Franciszka Kozłowskai Faustyna Kowalska. Do pewnego momentu ich wczesne wizje były zbieżneze sobą: kult Miłosierdzia Bożego, <strong>po</strong>bożność eucharystyczna, głębokamaryjność. Punktem, w którym rozeszły się ich drogi, okazała się kwestia<strong>po</strong>słuszeństwa. Gdy s<strong>po</strong>tkały się z zakazami i krytyką zwierzchników, zareagowałyróżnie. Kozłowska sprzeciwiła się niesprawiedliwości, a Kowalska<strong>po</strong>d<strong>po</strong>rządkowała się krzywdzącym roz<strong>po</strong>rządzeniom. Pierwsza zostałazałożycielką nowego wyznania, tzw. mariawitów, w którym jest czczonajako „Oblubienica Barankowa" (staromariawici) lub jako wcielenie DuchaŚwiętego (nowomariawici). Drugą czcimy jako świętą Kościoła katolickiego,który <strong>po</strong> latach przyznał jej rację i oddał chwałę.Już św. Paweł z Tarsu, uważany za pierwszego mistyka w dziejach chrześcijaństwa,wkrótce <strong>po</strong> swym mistycznym s<strong>po</strong>tkaniu z Chrystusem, zetknąłsię ze św. Piotrem i mu się <strong>po</strong>d<strong>po</strong>rządkował. Ukorzył charyzmat przed urzędem.W Kościele zawsze istnieje napięcie między tymi dwoma pierwiastkami,charyzmatem i urzędem, ale to do tego drugiego należy głos rozstrzygający.Dlatego że Chrystus zbawił świat nie przez wizje i cuda, ale przez<strong>po</strong>słuszeństwo. Przez Krzyż. Przez cierpienie zadane Mu przez swoich.Prawdziwy uczeń Jezusa <strong>po</strong>dąża tą samą drogą - przez przyjęcie Krzyża.Uwagi te dotyczą także wspólnot religijnych, grup misyjnych czy inicjatywewangelizacyjnych, jakie w ciągu wieków <strong>po</strong>jawiały się w historii Kościoła.Był taki okres, że dominikanie czy jezuici, a w czasach nam bliższychOpus Dei czy Legioniści Chrystusa, doświadczali szczególnego odrzucenianie ze strony obcych - to można jeszcze przeboleć, ale od swoich. W XIIIwieku <strong>po</strong>jawiło się wiele ruchów żebraczych, afirmujących ubóstwo, a jednakdo naszych czasów dotrwali tylko franciszkanie. Znikły te, które rozmnażałysię przez <strong>po</strong>dział, rozłam i konflikt z przełożonymi. W takich wspólnotachbyła często <strong>po</strong>bożność i żarliwość religijna większa niż w macierzystych formacjach,od których się odrywały, ale nie było w tym woli Bożej.Trudno osądzać bliźnich i oddzielać motywacje czysto ludzkie od nadprzyrodzonych,ale u <strong>po</strong>dstaw wielu tego typu dzieł leżała często doznanakrzywda, rzeczywista lub wyimaginowana, <strong>po</strong>czucie niesprawiedliwości,urażona duma. W efekcie napędzał je resentyment, a nie wola Boża.Wielu charyzmatyków stawało przed dylematem, jak <strong>po</strong>d<strong>po</strong>rządkowaćsię czemuś, co ma kształt bezdusznej kurialnej biurokracji, <strong>po</strong>dczas gdyZIMA 2008123

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!