22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Nieprzyjaciele <strong>po</strong>szukują nadal w pismach rosminiańskich „ziarenzbłądzenia". Klimat e<strong>po</strong>ki zdaje się temu sprzyjać. Encyklika Piusa IXOuanta cura wraz z dołączonym „Sylabusem" zawierającym spis osiemdziesięciubłędów doktrynalnych, zdaje się najsurowiej oceniać wszelkieprzejawy katolickiego „liberalizmu". Kolejnym papieżem zostaje wybranyLeon XIII, gorący zwolennik metody scholastycznej. Do ostatecznejrozprawy z Rosminim przyczynia się patriarcha Wenecji, kardynał DomenicoAgostini, gorący przeciwnik szkół rosminiańskich, który kierujesprawę tez Antonia Rosminiego, w jego przekonaniu szkodliwych,do <strong>po</strong>nownego zbadania przez Święte Oficjum. Równocześnie narastają<strong>po</strong>lemiki jezuickie, prowadzone na łamach ich czasopisma „Civilta cattolica"zwłaszcza przez o. Valentino Steccanella i Mateo Liberatore. Sąto wielkie autorytety teologiczne, a zarazem „więźniowie uprzedzenia".Metodą zdyskredytowania myśliciela i uderzenia w jego sławę, zwłaszczana <strong>po</strong>ziomie najbardziej <strong>po</strong>dstawowych rozstrzygnięć filozoficznych,chcą ostatecznie rozwalić „twierdzę Rosmini". 14 grudnia 1887 roku wychodziz biur Świętego Oficjum dekret Post obitum, <strong>po</strong>tępiający 40 tezwyciągniętych z wszystkich pism Antonia Rosminiego. Dekret zostajezaaprobowany przez papieża i opublikowany 7 marca następnego rokuoraz umieszczony wśród ostatecznych i nieodwołalnych orzeczeń KongregacjiDoktryny Wiary. Tezy Rosminiego „nie wydają się być zbieżnymiz prawdą katolicką" - zapada wyrok jak gilotyna. Profesorowie, zwolennicy<strong>po</strong>tępionego filozofa, zostają usunięci z uczelni i seminariów, instytutyzakonne założone przez „heretyka" tracą na znaczeniu. Sam Rosmini,który od <strong>po</strong>nad trzydziestu lat nie żyje, nie może się bronić. Wnet wychodziz mody i zapada się w mroki za<strong>po</strong>mnienia. Nie znajduje uznaniaani wśród zwolenników linii „prawowiernej" ani wśród „modernistów".Jego myślenie otrzymuje etykietkę „skażonego" błędem.WywyższeniePierwszy biograf Rosminiego, o. Francesco Paoli, o<strong>po</strong>wiada, że zaraz<strong>po</strong> śmierci kapłana z Rovereto stwierdzane są liczne łaski doznawaneza wstawiennictwem zmarłego. Wydaje się, że to moment stosownydo wszczęcia fazy wstępnej procesu beatyfikacyjnego. Przychylni temuZIMA 2008119

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!