22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

dzającym. Rzecz jasna, że władza świecka będzie zainteresowana tym,by kogoś takiego <strong>po</strong>d<strong>po</strong>rządkować sobie 19 . Dążenia tego typu Rosmininazywa „duchem feudalizmu" który do Kościoła wszedł wraz z ludamibarbarzyńskimi, wypierając <strong>po</strong>czucie wspólnoty duchowej. Szczytowymmomentem tego typu napięcia było zagrożenie samej wolności Kościoław <strong>po</strong>staci otwartego konfliktu <strong>po</strong>między papieżem Grzegorzem VIIa cesarzem Henrykiem IV, kiedy to Kościół <strong>po</strong>trzebował się bronić przedingerencją władzy świeckiej w jego konstytutywne struktury s<strong>po</strong>łecznościo charakterze nadprzyrodzonym.„Kościół, który dokonuje wyboru swych pasterzy, kieruje się tylko jednymcelem, dobrem dusz; władca ma ich wiele" 20 . Nasz autor znów z u<strong>po</strong>dobaniem<strong>po</strong>wraca do e<strong>po</strong>ki pierwotnego chrześcijaństwa. Za tamtychczasów starano się wybrać na biskupa osobę najlepszą s<strong>po</strong>śród wszystkichdiecezjan, dziś natomiast szuka się kandydata obdarzonego <strong>po</strong>wagąi znaczeniem, „bez zwracania uwagi na przynależność do wspólnoty,którą będzie kierował" 21 . Dawniej wybierano osoby kochane i szanowaneprzez lud, dziś wystarczy, że ktoś taki cieszy się szacunkiem władzy. Niegdyśprzywiązywano wagę do tego, by był to kapłan od dawna należącydo określonej wspólnoty wiernych, którą zna i <strong>po</strong>trafi rozumieć, dziś dobrowiernych wcale nie jest sprawą pierwszorzędną.Pisząc o ranie zadanej Kościołowi przez oddanie władzy świeckiejdecyzji o nominacjach biskupich, Rosmini z całą pewnością miał na myślizakusy w tym względzie zarówno austriackiego cesarza FerdynandaI Habsburga (którego formalnie był <strong>po</strong>ddanym), jak i dynastii Savoia,władców królestwa Sardynii. Ponadto tzw. Statut Albertyński, czyli „Statutofondamentale" Królestwa Sardynii z 1848 roku nazywał katolicyzm„religią państwową" co budziło czujną reakcję Rosminiego: „Religia katolickanie <strong>po</strong>trzebuje dynastycznych protekcji, ale wolności. Potrzebuje,by była chroniona jego wolność i nic innego <strong>po</strong>za nią" 22 . Widział zagrożeniewolności chrześcijan w możliwym konflikcie <strong>po</strong>wstałym na tym tle19Por. CP, nr 78, s. 221-222.20CP.nr 116, s. 297.21CP,nrll3, s. 295.22Podaję za: Giuseppe De Rita, // profeta delia cattolica liberia, „30giorni", nr 46(2007), s. 53.ZIMA 2008111

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!