22.08.2015 Views

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

Seks po katolicku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

wanie przygotowaniem nowych młodzieńców zbliżających się do <strong>po</strong>wołaniakapłańskiego, <strong>po</strong>wierzając to zadanie innym. Jednakże wykładowcynie mieli już takiego doświadczenia i takiej wiedzy, jak dawni biskupi.W ten s<strong>po</strong>sób <strong>po</strong>wstały seminaria. Widać, że Rosmini nie jest entuzjastątej instytucji. Mimo że niektórzy biskupi nadal w tej nowej sytuacji sąprzejęci formacją młodych osób do prezbiteratu, niemniej „zanikła sztukadostarczania Kościołowi wielkich <strong>po</strong>staci..., kapłanów świadomychogromu swej misji, wewnętrznie ogarniętych, zdominowanych przez tęsamą wrażliwość na Słowo, która kształtowała charakter kapłanów czasówpierwotnych" 17 .W seminariach słowo biskupa zostało zastąpione przez nauczanieoparte o książkę. U <strong>po</strong>dstaw pierwotnej formacji Kościoła było SłowoBoże przyjmowane bez zastrzeżeń od objaśniających jego sens pasterzy.Z czasem <strong>po</strong>wstawały ich pisma, tzw. dzieła Ojców. W średniowieczumnożyły się summy i kompendia naukowo usystematyzowane. Co z tego,skoro nauka Kościoła stawała się sucha i schematyczna, tracąc na sileprzyciągania i mocy formowania. Wraz z teologią scholastyczną, konkludowałRosmini, dokonano kolejnego kroku w kierunku oddalenia sięod Słowa Bożego, <strong>po</strong>dążając za coraz to nowymi dowodami i syntezami.Krytyka metody scholastycznej przez Rosminiego, którą piętnowałza przeakcentowanie aspektu racjonalnego i obiektywnego w Objawieniu,wcale nie musiała się <strong>po</strong>dobać w środowiskach kurialnych i biskupich.Właśnie zlekceważenie scholastyki stanie się jednym z argumentówprzeciw niemu w późniejszej batalii antyrosminiańskiej.Rosmini doceniał św. Tomasza i jego „cudowne dzieło" Natomiastodróżniał od niego samego tzw. okres scholastyczny, w którym bardziejdbano o rygorystyczną <strong>po</strong>prawność argumentacji nauczania wiaryniż o siłę przekonania ludu chrześcijańskiego do blasku prawdy bijącejz Ewangelii. W związku z tym rozróżniał e<strong>po</strong>kę teologów (inspirowanychżywą relacją do Słowa Bożego) od e<strong>po</strong>ki scholastyków. W jej ramach bowiemwzrasta duchowieństwo niezdolne do przekazania najbardziej żywegojądra wiary. Brak im bowiem zdolności przekonania oraz siły moralnej,by to czynić (którą wcześniej czerpano z naśladowania mistrzów).Domagał się zatem Rosmini przywrócenia bisku<strong>po</strong>m cech prawdziwych17CP,nr34, s. 159-160.ZIMA 2008109

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!