22.08.2015 Views

FRONDA

Adidasik - Fronda

Adidasik - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Możesz iść,córcia?MAJAPrzecież czułam się tak dobrze. Czułam się tak dobrze. Naprawdę. I nagle tenkrwotok. Ból. Przenikliwy ból. Skurcze w dole brzucha. Boże! Tylko nie to.Boże... Krzyś wiezie mnie do szpitala.- Nic złego się nie stanie. Pamiętaj. Nic złego się nie stanie - powtarza jakzaklęcie - tylko wytrzymaj.A potem duży hol. Jakieś światła. Ludzie. Dużo ludzi. Krzyś roztrąca ich,nie zważając na krzyki i protesty, wpycha się pod samo okienko z wielkimnapisem REJESTRACJA NAGŁYCH PRZYPADKÓW i jeszcze PROSZĘOKAZAĆ DOWÓD UBEZPIECZENIA I NR PESEL PACJENTA i jeszczePACJENCI OBOWIĄZANI SĄ MIEĆ PRZY SOBIE DOWÓD OSOBISTY.- Masz dowód? Majka! Wzięłaś dowód?-Zapomniałam... ja...- Nie ma żadnego dowodu, nie ma żadnego PESEL-u, potem pani będziewypełniać te bzdurne rubryczki. Moja żona ma krwotok! Pani natychmiastudzieli nam pomocy! Nie, to ja wezwę policję, nie pani! I oskarżę szpitalo nieudzielenie pomocy w sytuacji zagrożenia życia. Jak to czyjego? Mojegodziecka!W końcu jakieś drzwi. Jakiś korytarz. Siedzę na wózku. Pielęgniarzw zielonym, śmiesznym fartuchu wiezie mnie nie wiadomo dokąd. Gdziejest Krzyś?- Gdzie Krzyś?-Kto?- Mój mąż...- Wypełnia formularze.Jedziemy windą i znowu korytarzem. Czuję pod sobą ciepłą, rosnącąplamę krwi. Obok drepcze pielęgniarka. Skąd ona się tu wzięła? W końcu4<strong>FRONDA</strong> 41

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!