22.08.2015 Views

FRONDA

Adidasik - Fronda

Adidasik - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Lubię Pańską poezję, bo sam głęboko odczuwam kruchość tego świata. Cieńśmierci pada na mój dom, drogę do kościoła i plażę w Jelitkowie. Wszystkomarnieje, rozpada się i gnije. Ludzie rodzą się i idą do szkoły, a na drugi dzieńjuż ich nie ma. To przywiązanie do widzialnej strony bytu działa na mniedepresyjnie. Nawet kiedy patrzę na parę młodych ludzi, całujących się na peroniekolejowym, uśmiecham się szyderczo, bo widzę, jak targa nimi nicość.Moje zmysły mają kłopot z doświadczeniem wiary, miłości i nadziei. Jedynympewnikiem jest dla nich twarda, zimna i nieczuła ziemia.Nie wiem, jakim cudem udaje się Panu odsłaniać tę pierwotną, niszczycielskąsiłę, która rządzi światem, ale czytając Pańskie wiersze, zawsze odczuwamgrozę. Pod powierzchnią ogrodu, w którym rosną drzewa, przeciągająsię koty, a przygłup istnieniowy zagrabia liście na kompost, jest warstwa piasku,soli i wody. Ale jeszcze głębiej - nie potrafię sobie wyobrazić, jak głęboko- pulsuje jakiś przedziwny napęd istnienia. Może są to owe „zawory ziemi",które przekroczył biblijny Jonasz: „Wody objęły mnie zewsząd, aż po gardło,ocean mnie otoczył, sitowie okoliło mi głowę. Do posad gór zstąpiłem, zaworyziemi zostały poza mną na zawsze" 0on 2, 6-7a).Te „zawory ziemi" są wieczne. Odsłaniając je w wierszach, zbliża się Pando prawdy, o której nie śniło się filozofom. Szczerze mówiąc, zazdroszczęPanu tego pierwotnego instynktu, który z siłą grzmotu rozjaśnia na momentmrok wszechświata. Na poziomie obserwacji biologicznej skłonny jestempotwierdzić Pańskie rozpoznanie z wywiadu dla „Arcanów": „Tutaj nic się nietranscenduje na naszych oczach, tutaj na moich oczach nic się nie przetranscendowałonigdy w życiu". Na poziomie duchowym mam jednak co do tegopoważne wątpliwości.Oczy są od patrzenia, uszy od słuchania, skóra od odczuwania. A od czegojest dusza? Wprawdzie byli tacy, którzy twierdzili, że żadnej duszy nie ma, aleprzecież wszyscy mamy podobne doświadczenia, jak ten Rosjanin z anegdoty,który w rozmowie ze sceptykiem miał stwierdzić: „Myśmy od dawna podejrzewali,że duszy nie ma, wystarczy poczytać Gogola". A potem pochylił sięi wyszeptał: „Duszy nie ma, a dlaczego boli?".Właśnie duszy najbardziej brakuje mi w Pańskich wierszach. Oczywiście,staram się jakoś sobie z tym radzić. Ilekroć czytam o kretach kryjących sięw kompoście i o ludziach, którzy żyją „trochę dziecinnym, a trochę bezczelnymZIMA 200689*

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!