22.08.2015 Views

FRONDA

Adidasik - Fronda

Adidasik - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

gabinet. Każą mi wstać i wleźć na fotel ginekologiczny.Mdleję.- Pani poroniła. Będziemy robić zabieg. Proszę podpisaćzgodę.-Jaki zabieg?- No... usunięcia tego wszystkiego ze środka.- A dziecko?- Przecież mówię, że pani poroniła.- Gdzie jest ciało mojego dziecka?- Pewnie jeszcze w środku.- To skąd pan wie, że poroniłam? Skąd pan wie, że ono nie żyje?- Proszę pani, jestem lekarzem od dwudziestu pięciu lat i...- A ja jestem w ciąży od dziewięciu tygodni.-Już pani nie jest!- Pan to powiedział!- Czyli nie zgadza się pani na zabieg?- Nie!- Czy pani zdaje sobie sprawę, że to zagrożenie paniżycia?- Zdaje sobie sprawę, że to zagrożenie życia mojegodziecka.- Nie, tak nie będziemy rozmawiać. Siostro! Proszęodprowadzić pacjentkę do sali i przemówić jej po drodze dorozsądku.- Możesz iść, córcia? - pielęgniarka jest ciepła. Jest mocna.Opieram się na niej. Powoli, powoli, każdy krok okupując obfitymkrwawieniem (skąd w człowieku tyle krwi?), idziemy do sali. Półmrokrozświetlony światłem z korytarza. Moje łóżko tuż przy drzwiach. W salijeszcze pięć innych. Pełnych kobiet. Nierównych kształtów. Chrapliwychoddechów.- Doktor ma rację, córcia. On nie chce źle. Dziecko już nie żyje. Jużmu nie pomożesz.- Czy ma siostra różaniec?-Co?- Różaniec. Potrzebuję...ZIMA 2006

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!