22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

spis rzeczy - Fronda

spis rzeczy - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

w kierunku ciastek. Rehabilitantka włożyła mu w dłoń kawałek faworka, a onz ogromnym trudem zaczął zbliżać go do ust...To widziałam. I miałam świadomość, jakbymuczestniczyła w cudzie.– Życie jest pełne cudów. Często są to cuda ludzkiej obecności, oddania,miłości. Często proszę rodziny osób w śpiączce: rozmawiajcie z nimi. Odnościesię do nich tak, jakby słyszeli, widzieli i czuli – dla jednych to proste, ale dlawielu po prostu nie do zrozumienia! A nasz sposób „przywracania do życia”to również „bodźcowanie przeszłością”. Rozmawianie z pacjentami o tym,co działo się w ich życiu, o sukcesach, miejscach, które znają, o bliskichosobach. Staramy się zebrać jak najwięcej wiadomości co do przeszłości osóbw śpiączce, właśnie po to, aby mieć z nimi wspólne tematy, aby znać systemwartości, w jakich wzrastały, ich środowisko, zainteresowania. Kiedy z mężempogrążonym w stanie apalicznym rozmawia żona i mówi: „Pamiętasz, wtedyw ogrodzie, było piękne słońce i zimna trawa, pocałowałeś mnie pierwszyraz”, to jego mózg robi ogromny wysiłek, aby przypomnieć to sobie, abyuruchomić ciało i dać żonie znak, że pamięta, że żyje. Że chce wrócić i cieszysię, że ma dokąd...Wspomniała Pani, że do tej pory udało się wam wybudzićsiedemnaście osób. To bardzo dużo.– Kiedy otwieraliśmy zakład, prosiłam Boga, żeby po kilku latachchoć jeden pacjent się obudził. To, co się stało, przeszło wszystkie mojeoczekiwania. Zakładałam, że będziemy ich bardzo dobrze pielęgnować, żebędziemy dawać im poznać wartość życia w nienormalności zdrowotnej– a już po kilku miesiącach mieliśmy pierwszego wybudzonego: Radka.To oczywiście dodało nam skrzydeł. Jednak trzeba jeszcze powiedzieć, żeniektórzy świadomie nie wracają.Jak to, świadomie nie wracają!?– Była u nas dziewczyna o imieniu Iza. Młoda, piękna. Miała wypadeksamochodowy na miesiąc przed ślubem. Leżała u nas ponad dwa lata. Rodzicezachowywali się wspaniale – traktowali ją wciąż, jakby żyła, tylko inaczej.Byli przy niej często, rozmawiali jak ze świadomą, słuchającą osobą. Bywały

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!