22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

spis rzeczy - Fronda

spis rzeczy - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

mniejszości (a przynajmniej w jej początkowych założeniach), jak i w optycegeopolitycznej.Duch ten nie zginął nawet po kolejnej utracie niepodległości i katastrofachXX wieku. Pokazał to fenomen Polskiego Państwa Podziemnego – świadectwounikalnej zbiorowej zdolności samoorganizacji. Pokazał heroizm PowstaniaWarszawskiego – dowód masowej gotowości do oddania życia zawolność. Pokazał (na poziomie społecznego zaangażowania) unikalny ruch„Solidarności” – niespotykany gdzie indziej na taką skalę zorganizowanybunt przeciwko nowoczesnej formie zniewolenia. Wszystko to byływ istocie rokosze przeciwko despotyzmowi, wychodzące od mniej lubbardziej świadomej recepcji republikańskiego aksjomatu, że człowiek – jakoistota z natury godna i wolna – ma prawo wypowiedzieć posłuszeństwoniesprawiedliwej władzy. Potem jednak nastała III RP i walka wydawałasię zakończona. Przecież mamy niepodległą, i to Rzeczpospolitą, więcw czym problem?Polskość dziśDzisiejsza Polska jest – jak dowodzi Ryszard Legutko – krajem zerwanejciągłości. Wiek XX był dla Polaków stuleciem katastrof narodowych, przyktórych zabory czy wojny XVII wieku jawią się jako drobne wypadki. Planowaeksterminacja narodu – poczynając od jego gilotynizacji, czyli mordowaniaprofesorów, oficerów, pisarzy, lekarzy i urzędników – przez nazistów, możebyć porównywana jedynie z Holocaustem. A skutki wytracenia piątej częścinarodu w obozach koncentracyjnych i ulicznych łapankach bardzo mocnoodczuwamy do dziś. Późniejsze półwiecze komunistycznego zniewoleniarównież nie ma paraleli w historii, ponieważ było okresem dalszejegzekucji wykształconych przed wojną elit i zastępowania ich czołobitnymimiernotami, asystującym w rugowaniu resztek polskości. I wznoszeniu w jejmiejsce nowej, internacjonalistycznej tożsamości, której symbolem pozostajedo dziś ponure gmaszysko Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina, górującenad warszawskim krajobrazem.W pesymistycznej wizji Legutki z Eseju o duszy polskiej dzisiejsi Polacyto dość bezładna zbieranina wykorzenionych i zagubionych jednostek.Zindoktrynowanych przez pedagogikę wstydu, wmawiającą im, że jedynąszansą na uzyskanie pełnoprawnego obywatelstwa Zachodu jest wyrzeczeniesię rojeń o wskrzeszaniu dawnej tożsamości – wszak ta jest anachroniczna,ciemna i niebezpieczna – oraz zeuropeizowanie się. Co ta europeizacja bezodwołania do narodowej tradycji ma właściwie znaczyć, zastanawiało się już

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!