22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

spis rzeczy - Fronda

spis rzeczy - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

emet jest oczywiście próbą takiej odpowiedzi, ale część zawartych w niejpostulatów czy stwierdzeń z trudem tylko może być uznana za rzeczywistyfundament prawdziwego dialogu 4 . Trudno też nie dostrzec, że zbyt częstodialog traktowany jest przez jedną ze stron jako okazja do narzucenia drugiejswojego postrzegania historii, teologii czy nawet polityki.Odpowiedzialne za ten zastój nie są wcale skostniałe watykańskiekongregacje, zachowawczość papieża (czy patriarchy Moskwy i Wszechrusi,a nawet głównych rabinów Izraela), konserwatyzm i brak otwartości naSobór Watykański II u zwyczajnych wiernych i szeregowych duchownych,ani nawet niechęć do dialogu – tylko zamknięcie na prawdziwy dialogwśród ekumenistów i dialogistów. U jego podstaw leżą: fałszywe rozumieniedialogu, błędne rozpoznanie rzeczywistości, niezrozumienie natury ludzkieji wreszcie eklezjologia, której nijak nie da się pogodzić z katolicyzmem(ale także, by nie ograniczać perspektywy tylko do jednego wyznania,także z ortodoksyjnym anglikanizmem, prawosławiem czy luteranizmem).Przyczyny fiaska dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego nie należyzatem szukać w złych strukturach, ale w tym, że opiera się on obecnie nafundamencie, który nie może go udźwignąć, a jego wyznawcy składająobietnice, których – pozostając w łonie własnych wyznań i tradycji religijnych– nie mogą zrealizować.Demokracja jako idolSzukając źródeł współczesnego (niekiedy nieuświadomionego przezsamych jego uczestników) rozumienia dialogu i ekumenizmu, trzebaniestety sięgnąć do pojęć politycznych i metapolitycznych. To liberalnierozumiana demokracja stanowi bowiem obecny fundament, na którymbudowana jest zdecydowana większość dialogów, i to jej wyznawcynarzucają własny paradygmat oceny postępu w toczących się dialogach.Istotą tego systemu pozostaje przekonanie, iż prawda jako taka nie istnieje(a przynajmniej nie jest możliwa do osiągnięcia po tej stronie życia),4 Trudno za taki fundament prawdziwego dialogu uznać na przykład punkt 5., w którym sygnatariusze najpierwstwierdzają, że „nazizm nie był fenomenem chrześcijańskim”, a już zdanie później dodają, że „bez długiejhistorii chrześcijańskiego antyjudaizmu i chrześcijańskiej przemocy przeciwko Żydom ideologia hitlerowska niemogłaby zdobyć poparcia ani być wprowadzona w życie. Zbyt wielu chrześcijan uczestniczyło w nazistowskichzbrodniach na Żydach lub sprzyjało tym zbrodniom. Inni chrześcijanie nie dość protestowali. Jednak nazizm niejest nieuniknionym rezultatem chrześcijaństwa. Gdyby hitlerowcom udało się wymordować Żydów, ich morderczapasja bardziej bezpośrednio skierowałaby się przeciw chrześcijanom. Z wdzięcznością pamiętamy tychchrześcijan, którzy ryzykowali lub poświęcili życie, by ratować Żydów w czasie rządów nazistów” – podkreślająautorzy, a później kierują apel, ale bynajmniej nie do strony żydowskiej, lecz chrześcijańskiej: „mając to na uwadze,zachęcamy do kontynuowania czynionych ostatnio wysiłków teologii chrześcijańskiej, by jednoznacznieodrzucić pogardę dla judaizmu i narodu żydowskiego. Z uznaniem odnosimy się do tych chrześcijan, którzyodrzucili nauczanie pogardy i nie winimy ich za grzechy popełnione przez ich przodków”. Tamże, s. 57.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!