60nie z rokiem 1970, w którym ten wskaźnik przekraczał 3–4 tys., daje wyobrażenie o dokonanympostępie. Nie zmienia się jednak zwiększone ryzyko zgonu w populacji chłopców, w latach 70.minionego stulecia wyższe o tysiąc, a obecnie o więcej niż sto w porównaniu z populacją dziewczynek(Goryński, Wojtyniak, <strong>2007</strong>).Przeciętna długość życia mężczyzn w 2004 r. wynosiła 70,7 lat, a kobiet – 79,2 lat (ibidem).Kobiety mogą oczekiwać ponad 8 lat przeciętnego dłuższego trwania życia niż mężczyźni. Spodziewanadługość życia kobiet i mężczyzn wydłuża się we wszystkich krajach Unii Europejskieji we wszystkich wskaźnik ten jest wyższy dla kobiet niż dla mężczyzn. Ogólna liczba zgonóww Polsce na 100 tys. ludności w 2004 r. wynosiła 952,1, wśród kobiet była poniżej poziomu ogólnego(856,9), a wśród mężczyzn wskaźnik ten był znacznie wyższy (1053,6).Od lat zdecydowanie najczęstszą przyczynę zgonów stanowią choroby układu krążenia, którepowodują 47,9% umieralności w Polsce. Zagrożenie życia mężczyzn i kobiet z powodu choróbukładu krążenia jest w naszym kraju większe niż w Unii Europejskiej, ponieważ choroby układukrążenia stanowią w krajach dawnej „piętnastki” 36% zgonów. Wpływ chorób układu krążeniana śmiertelność zmienia się z wiekiem i staje się groźny w wieku powyżej 45 lat dla mężczyzni 65 lat dla kobiet. Choroby układu krążenia są zdecydowanie częstszą przyczyną zgonów kobiet(53,5% przyczyn śmierci kobiet) niż mężczyzn (42,9% przyczyn zgonów mężczyzn). Jednak pouwzględnieniu większej liczby kobiet w starszych rocznikach i standaryzacji współczynnika zgonówze względu na wiek, okazuje się jednak, że jest on o 58% wyższy wśród mężczyzn niż wśródkobiet. Choroby układu krążenia znajdują się na dalszym miejscu wśród przyczyn zgonów kobietw wieku 15–49 lat, niemniej jednak groźna dla kobiet w tym wieku jest wysoka umieralność spowodowanachorobami naczyń mózgowych.Ponadto wzrasta zagrożenie życia niektórymi nowotworami złośliwymi. Nowotwory sąprzyczyną największej liczby zgonów kobiet przed 70 rokiem życia. Umieralność z powodunowotworów – zarówno kobiet, jak i mężczyzn – jest około 20% większa niż w krajach Unii.Najczęstszą przyczyną zgonów kobiet w wieku reprodukcyjnym (15–49 lat) są nowotwory złośliwe.W tej grupie chorób największym zagrożeniem dla życia kobiet w Polsce jest rak piersi,następnie rak szyjki macicy, rak oskrzela i płuca. Umieralność kobiet w wieku prokreacyjnymw Polsce kształtuje się na wyższym poziomie niż w większości krajów Unii Europejskiej. Jestprawie o 50% większa niż w Szwecji i Austrii, gdzie umieralność należy do najniższych w krajachUnii, a niższa niż w krajach nadbałtyckich (Łotwa, Estonia i Litwa) oraz na Węgrzech(Wojtyniak, <strong>2007</strong>).Przedwczesna umieralność, przez co rozumiemy zgony przed 65 rokiem życia, jest spowodowanachorobami układu krążenia, chorobami nowotworowymi, ale także wypadkami i innymiprzyczynami zewnętrznymi. Urazy i zatrucia stanowią znaczącą przyczynę umieralności wśródmężczyzn. Z danych za 2000 r. wiadomo, że wśród 25,8 tys. osób, które zginęły z tego powodu,było ponad 19 tys. mężczyzn. Prawdopodobieństwo gwałtownej śmierci mierzone wskaźnikiem na100 tys. ludności wynosi wśród mężczyzn około 100, a wśród kobiet około 30.Ryzyko zgonu z powodu wypadków i innych przyczyn zewnętrznych jest w Polsce o 60% wyższeniż w Unii Europejskiej. Poszkodowani w wyniku wypadków drogowych są w naszym krajuznacznie liczniejsi niż w krajach UE: wskaźnik liczby zabitych na 100 wypadków w Polsce wynosi12 osób, a w Unii – 3,5. Rocznie traci życie w wyniku wypadków drogowych w naszym kraju około5 tys. ludzi. Z danych zgromadzonych w 2005 r. wiadomo, że wśród śmiertelnych ofiar wypadkówdrogowych kobiety stanowią tylko 23%.Inna poważna przyczyna umieralności to samobójstwo. Bardzo złożona i wielowymiarowa jestgeneza tego zjawiska, mająca tak biologiczne, jak i psychologiczne i społeczne podłoże. Porównaniamiędzynarodowe umiejscawiają Polskę w grupie krajów o średnim zagrożeniu. Najwyższewskaźniki samobójstw występują na Litwie, w Rosji, Białorusi, Estonii oraz na Węgrzech. W statystycesamobójstw w Polsce pojawił się fenomen gwałtownego spadku wskaźnika samobójstww 1981 r. Zdaniem Marii Jarosz (2005, s. 36) „samobójstwo jako zjawisko społeczne należy zatembadać jako efekt dezintegracji społeczeństwa, a nie jako przejaw dezintegracji osobowości samobójcy”.Samobójstwo zakończone śmiercią w 2005 r. popełniło w Polsce 6058 osób, co w przeliczeniuna 100 tys. ludności daje wskaźnik 15,9. W ostatnim dziesięcioleciu struktura <strong>płci</strong> i wieku(pięciokrotne częstsze samobójstwa mężczyzn niż kobiet oraz przewaga samobójców w wiekuśrednim) pozostaje praktycznie niezmieniona (Ludność..., 2006).Poczucie zagrożenia, płynące z procesu transformacji ustrojowej, kryzysów i stresów ekonomicznych,stało się ważnym motywem prób samobójczych. Z badań krajowych (Cekiera, 2005)dowiadujemy się, że znaczna liczba osób usiłujących popełnić samobójstwo przejawiała rezygnację,zniechęcenie i poczucie bezsensu. Natomiast te osoby, które ujawniały pozytywny stosunek dotakich wartości kulturowych, jak życie, zdrowie czy inne cenione dobra, różniły się znacząco codo <strong>płci</strong>. Mężczyźni preferowali raczej wartości materialne, witalne i egoistyczne (70% badanychmężczyzn), a dla kobiet większe dobro stanowiły wartości altruistyczne, społeczne i etyczne (Cekiera,1975).Rozdział 5
Młody wiek ofiar samobójstw jest udokumentowany we wszystkich zbieranych rutynowo danych.Gdy skupimy uwagę na grupie wiekowej 15–20 lat, dostrzegamy ewidentną przewagę liczbowąchłopców, wśród których samobójstwo jest drugą co do częstości przyczyną zgonu (wśróddziewcząt samobójstwo jest co czwartą przyczyną śmiertelności). W roku 2000 dokonano 5621zamachów samobójczych, z czego 8% to ofiary w wieku 15–20 lat, a 6% ogólnej liczby samobójstwpopełnili 15–20-letni chłopcy (Gmitrowicz, 2005). Szczególnie dużym ryzykiem obciążonesą najstarsze grupy wieku, tj. powyżej 60 roku życia. Mężczyźni w wieku podeszłym popełniająsamobójstwa częściej niż kobiety w tym samym okresie życia (mężczyźni stanowią 70%, kobietyzaś 30% wszystkich samobójców w wieku podeszłym).Czynnikiem ryzyka są różne formy izolacji społecznej, życie na marginesie rynku pracy, rynkukonsumenta, społeczności, a nawet rodziny. Duże znaczenie przypisuje się depresji oraz innym zaburzeniomi chorobom psychicznym w powstawaniu zagrożenia samobójczego u osób w starszymwieku (Binczycka-Anholzer, 2005). W literaturze sygnalizuje się związek zachowań samobójczychz przemocą doznawaną w dzieciństwie. Kobiety, które doświadczyły brutalnej przemocy seksualnejjako dziewczynki, są wystawione na trzykrotnie wyższe ryzyko samobójstwa. Mężczyźni, którzy,będąc dziećmi, doznali długotrwałej przemocy o charakterze seksualnym, są narażeni na od4 do 11 razy wyższe ryzyko śmierci samobójczej niż mężczyźni, którzy nie doznali w dzieciństwietego rodzaju przemocy.Niski udział kobiet w rynku pracy współwystępuje z wysokim wskaźnikiem samobójstw wśródnich. Natomiast rosnący udział kobiet w rynku pracy przyniósł negatywne skutki dla populacjimężczyzn w Stanach Zjednoczonych: częstsze podejmowanie pracy przez kobiety zwiększyło liczbęprób samobójczych wśród mężczyzn (Gibbs, Martin, 1964).Zaprezentowane różnice w statystykach zgonów samobójczych dotyczące <strong>płci</strong> są niekorzystnedla mężczyzn. Próby interpretacji sprowadzają się do znacznych różnic w kulturze kobieti mężczyzn. Kobiety mają większy system społecznego wsparcia i korzystają z niego w sytuacjachkryzysowych częściej niż mężczyźni, a także są bardziej skłonne do poszukiwania profesjonalnejpomocy. Ponadto kobiety wcześniej niż mężczyźni rozpoznają u siebie oznaki kryzysui słabiej zaprzeczają takim alarmowym sygnałom, jak np. depresja. I wreszcie, kobiety mają bardziejelastyczne (i realistyczne) umiejętności radzenia sobie z problemami, co jest spowodowanespełnianiem przez nie podczas całego życia większej liczby ról w porównaniu z mężczyznami(Stack, 2000).Perspektywa epidemiologicznaWskaźnik zdrowia – Healthy Life Expectency (HALE) – wykorzystywany w analizach ŚwiatowejOrganizacji Zdrowia (WHO) dla wszystkich krajów świata, pokazuje, że obecnie Polacy żyjąw zdrowiu przeciętnie 64,3 lat (62,1 mężczyźni i 66,6 lat kobiety), czyli o około 6,1 lat krócej niżmieszkańcy innych krajów UE. Polscy mężczyźni żyją obecnie tak długo, jak mieszkańcy Uniiblisko ćwierć wieku temu. W przypadku kobiet różnice są trochę mniejsze, gdyż przesunięciew czasie wynosi 18 lat.Choroby układu krążeniaChoroby układu krążenia są główną przyczyną hospitalizacji tak mężczyzn, jak i kobiet. Od1988 r. zajmują one pierwsze miejsce wśród przyczyn leczenia szpitalnego mężczyzn. Obecnienajczęstsze przyczyny hospitalizacji mężczyzn to według kolejności: choroby układu krążenia,urazy i zatrucia, choroby układu trawiennego, oddechowego oraz nowotwory. Także wśród kobietnastąpił wzrost częstości chorób układu krążenia jako przyczyny hospitalizacji (około 20%). Dalszeznaczące miejsce w leczeniu szpitalnym kobiet zajmują choroby układu moczowo-<strong>płci</strong>owegoi choroby nowotworowe. Niemniej w 1995 r. choroby układu krążenia były przyczyną hospitalizacji38% mężczyzn i 19% kobiet w wieku 35–64 lat. Ambulatoryjnie leczy się z powodu choróbukładu krążenia około 3 tys. osób rocznie, a 20% z ogólnej liczby leczonych stanowią nowe zachorowania.Przeważnie są to chorzy między 55 a 64 rokiem życia. Najczęstszym powodem leczeniaw tej grupie chorób jest choroba nadciśnieniowa, a druga co do częstości to niedokrwienna chorobaserca.W literaturze przedmiotu znajdujemy sugestię rozwinięcia profilaktycznie ukierunkowanegoleczenia oraz samowiedzy na temat chorób serca, aby osiągnąć spadek umieralności na chorobęwieńcową (Kopczyński, 1999). Empiryczne dane skandynawskie dowodzą, że ryzyko nagłejśmierci na skutek chorób serca jest najwyższe wśród osób nadużywających alkoholu. Kopczyński(ibidem) uważa, że większe umiarkowanie w piciu (bez kultywowania postaw fundamentalistycznych)oraz przezwyciężenie zdecydowanego opilstwa, szczególnie w postaci dipsomańskiej,dość typowej dla mężczyzn w naszym regionie geograficznym, przyniosłoby wielostronnekorzyści zdrowotne.61Zdrowie