• Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych OPZZ – 1 kobieta wiceprzewodnicząca(na 4 mężczyzn);• Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność – w Prezydium Komisji Krajowej(16 osób) nie ma żadnej kobiety;• w Prezydium Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego (zawód ten jest zdominowanyprzez kobiety) na 21 osób – 10 kobiet;• w przypadku Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej wśród 11 członków – 1 kobieta;• w Prezydium Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych zasiada 10 kobiet i 2 mężczyzn, przyczym organizacja składa się prawie wyłącznie z kobiet.Władza sądowniczaWładza sądownicza jest doskonałym przykładem piramidy, u podstaw której (a więc na najniższymszczeblu) znajdujemy najwięcej kobiet. Ich liczba zmniejsza się wraz ze wzrostem prestiżu,wynagrodzeń i zakresu władzy związanej z pełnieniem danej roli. I tak, w 2000 r. w sądachnajniższego szczebla – w sądach rejonowych – kobiety stanowiły większość (66%), mniej było ichjuż w sądach okręgowych (58%), jeszcze mniej w apelacyjnych (53%), a zdecydowanie najmniej– w Sądzie Najwyższym (tylko 26%). Nierówność znajdujemy jednak przede wszystkim wśródprezesów sądów – w sądach rejonowych kobiety zajmują wprawdzie 51% stanowisk, ale w sądachokręgowych już tylko 11%, natomiast w kolegium Sądu Najwyższego zasiadają 3 kobiety(23%). Nie lepiej kształtuje się też udział kobiet w Trybunale Konstytucyjnym, gdzie w <strong>2007</strong> r.(kwiecień) są 3 kobiety (21%). Mniej kobiet jest w Trybunale Stanu – wśród członków Trybunałuznajdują się tylko 2 kobiety (12,5%). Należy też dodać, że najwyższe stanowiska (PierwszegoPrezesa SN, Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Stanu) zajmują wyłącznie mężczyźni.Przedstawione dane nie wyczerpują oczywiście całego obszaru udziału kobiet we władzyi w rządzeniu, ich wyczerpujące przedstawienie nie jest jednak możliwe w jednym rozdziale.W tym miejscu należy jedynie zwrócić uwagę na dwie dodatkowe kwestie. W październiku 2006 r.powstał na mocy ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. państwowy zasób kadrowy, stanowiący zbiórkandydatów na wysokie stanowiska państwowe. Zgodnie z ustawą stanowiska te, co do zasady,mogą zajmować jedynie osoby wchodzące w skład państwowego zasobu kadrowego. Co za tymidzie, interesujące byłoby zbadanie udziału kobiet w państwowym zasobie kadrowym. Drugą kwestiąjest problem braku systematycznie zbieranych i publikowanych danych, nawet w tak prostychzdawałoby się kwestiach, jak rezultaty ostatnich (2006 r.) wyborów do samorządów lokalnych.To, że w niektórych latach dane z podziałem na płeć były publikowane, nie oznacza, iż dzieje siętak po następnych wyborach. Jest to ilustracją szerszego problemu ignorowania wagi dostępu dodanych statystycznych uwzględniających płeć.Cele polityki <strong>równości</strong> <strong>płci</strong> w rządzeniu28Najbardziej ogólnym celem polityki <strong>równości</strong> <strong>płci</strong> powinno być uzyskanie zrównoważonejreprezentacji kobiet i mężczyzn we władzach wszystkich szczebli, co w pierwszej kolejnościoznacza zniesienie barier utrudniających kobietom osiąganie ważnych pozycji i stanowisk.Bariery te są na tyle znaczące, że im właśnie trzeba poświęcić szczególnie wiele uwagi. Wartopodkreślić, że barierą nie są obecnie przekonania społeczeństwa. Jak wskazują prowadzone odlat, w tym także przeprowadzone przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) w 2006 r.(„Udział kobiet w życiu publicznym”), badania opinii publicznej, społeczeństwo polskie w dużymstopniu podziela pogląd, że więcej kobiet niż obecnie powinno zajmować kierownicze stanowiskaw rządzie (50% ankietowanych), partiach politycznych (45%), administracji państwowej(40%) oraz przedsiębiorstwach przemysłowych (39%). Bardzo niepopularny jest pogląd, żekobiet pełniących ważne funkcje powinno być mniej niż obecnie, gdyż stwierdza tak jedynie od4% do 7% badanych (w zależności od dziedziny życia publicznego). Ponadto 26% osób uważaza słuszne, aby prawo określało minimalne wskaźniki obecności kobiet w rządzie, administracjipaństwowej i kierownictwie ważnych instytucji publicznych.Przyczyny nieobecności kobiet w polityce mają różnorodny charakter: kulturowy, społeczny,ekonomiczny oraz polityczny. Przyczyny kulturowe mieszczą się w stereotypie, iż polityka tomęski obszar aktywności. Stereotypy tego typu obecne są również w podręcznikach szkolnych,które pokazują dziewczynki i kobiety jako osoby funkcjonujące jedynie w sferze prywatnej i za tęsferę odpowiedzialne. Może to wzmacniać przekonanie – zarówno wśród całego społeczeństwa,Rozdział 2
jak i samych kobiet – że kobiety nie powinny ubiegać się o funkcje publiczne, gdyż nie posiadająodpowiednich predyspozycji. Związany jest z tym kolejny rodzaj barier – bariery społeczne, dotyczącezróżnicowanych ról, które kobiety spełniają, zwłaszcza godzenia roli zawodowej i domowejoraz wynikające z tego podwójne obciążenie, w znacznie mniejszym stopniu dotyczące mężczyzn.Aktywność polityczna jest więc często (na co wskazują np. badania prowadzone na szczeblu lokalnym)trzecim obciążeniem, na które kobieta może pozwolić sobie dopiero po wypełnieniu dwóchpierwszych ról. Kolejna grupa barier ma charakter ekonomiczny. Z przyczyn ekonomicznych bowiemkobiety są mało atrakcyjnym dla partii partnerem wyborczym, gdyż nadal jeszcze zarabiającmniej od mężczyzn, nie wnoszą zaplecza ekonomicznego. I na koniec – przyczyna polityczna,którą stanowią selekcje wewnątrzpartyjne.Wyborcze szanse kandydatki czy kandydata zależą w dużej mierze od partii politycznychi koalicji. To one decydują, kto i na jakim miejscu zostanie umieszczony na liście. Zatem stwierdzenie,iż decyzja o tym, kto znajdzie się w parlamencie, należy wyłącznie do wyborców, jestnieprawdziwe. To partia wybiera kandydatów i ustala ich kolejność na listach, przez co determinuje,ile kobiet i na jakich miejscach znajdzie się na liście oraz daje lub nie wyborcom szansęgłosowania na kobiety. Tym bardziej więc istotny jest system rekrutacji na listy kandydatów doSejmu i do Senatu.Dotychczas przeprowadzono w Polsce niewiele badań w tym zakresie. W ramach projektu „Reprezentacjakobiet w wyborach parlamentarnych 2001” (Spurek, 2002) próbowano ustalić, w jakisposób w najważniejszych ugrupowaniach politycznych przebiega proces selekcji kandydatów, ktodecyduje o kształcie list, jakie kryteria są stosowane w tym procesie, jakie jest podejście poszczególnychugrupowań do kwestii kobiet w polityce oraz czy partia ma jakieś strategie prowadzącedo zwiększenia liczby kobiet w parlamencie. W tym celu przeprowadzono kilkadziesiąt wywiadówz kandydatami oraz osobami, które w procesie ustalania list odgrywały kluczową rolę. Jednakkandydatki i kandydaci oraz „decydenci” wskazywali głównie na oficjalne dokumenty przyjęteprzez władze partii, które ogólnie określały procedury tworzenia list, a jako kryteria decydująceo znalezieniu się na liście najczęściej wymieniali – uznaniowe i niedookreślone – aktywność polityka,jego popularność, a także jego pozycję w partii.Natomiast ich odpowiedzi na pytanie o powody małej liczby kobiet w polityce potwierdzają istnieniewskazanych wcześniej rodzajów barier. Rozmówcy najczęściej odpowiadali, że kobiet jestmało, ponieważ „nie chcą”, „nie są zainteresowane” oraz „wyborcy najwyraźniej tak sobie życzą”oraz zwracali uwagę na podwójne obciążenie kobiet – pracą zawodową i domową. Warto jednakpodkreślić, że podobna liczba respondentów uznała, iż kobietom jest trudniej niż mężczyznomrealizować się w życiu publicznym, ponieważ są dyskryminowane. Dyskryminacja jest więc przezrespondentów wyraźnie zauważana.Podobny charakter ma kolejny wymieniany powód, którym jest stereotypowe myślenie o rolikobiety. Zwrócono uwagę na to, iż niektóre ugrupowania, postrzegając w taki sposób rolę kobiety,nie promują swoich członkiń, a także na to, że polityka jest nieprzyjazna kobietom. Świat politykijest urządzony przez mężczyzn i dostosowany do ich sposobu myślenia, a sposób jej uprawianiama męski charakter – jest „szalenie obrzędowa”, „pewne kwestie są rozstrzygane przy stolebiesiadnym”, a „panie [w przeciwieństwie do panów] nie oprą się o bufet i nie załatwią różnychspraw”. Ostatnie stwierdzenia dotyczą tzw. old boys’ network, czyli nieoficjalnej sieci męskich powiązań,w której dla kobiet po prostu nie ma miejsca.Na podobne bariery, jak wykazują wyniki innych badań (Fuszara, 2006; Titkow, 2003), zwracająuwagę kobiety i mężczyźni działający w samorządach na szczeblu lokalnym. Kobiety w samorządachlokalnych, a także wiele kobiet pracujących w administracji, również tej wysokiegoszczebla, wskazują ponadto na różnego rodzaju techniki dominacji i symbolicznej przemocynagminnie stosowane wobec kobiet: na ignorowanie ich, a nawet ich obecności, nieudzielanie imgłosu w dyskusji mimo wielokrotnych zgłoszeń, przerywanie wypowiedzi, kradzież ich idei i pomysłów.Taki rodzaj zachowań niejednokrotnie w skuteczny sposób utrudnia kobietom działaniew sferze publicznej.Środkiem, który doprowadziłby do realizacji zasady zrównoważonego uczestniczenia kobieti mężczyzn w sprawowaniu władzy i rządzeniu, jest stworzenie długofalowej, spójnej polityki usuwaniabarier i zwiększania udziału grupy niedoreprezentowanej, czyli kobiet. W Polsce politykitakiej praktycznie nie ma. Parlament naszego kraju odrzucił zarówno projekt ustawy o równymstatusie kobiet i mężczyzn, który zawierał mechanizmy wyrównywania szans, jak i projekt wprowadzeniado prawa wyborczego minimalnej reprezentacji kobiet i mężczyzn na listach kandydatóww wyborach. Nawet więc najłagodniejsze formy korygujących mechanizmów, które mogłybydziałać na rzecz wyrównania udziału kobiet i mężczyzn w sprawowaniu władzy, nie zostały zaaprobowaneprzez rządzących.<strong>Polska</strong> ratyfikowała wprawdzie Konwencję o likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet,a także stworzyła po konferencji ONZ w Pekinie Krajowy Program Działań na Rzecz Kobiet,jednak wynikające stąd zobowiązania mają głównie deklaratywny charakter. Zmienność polskiej29Rządy i uczestnictwo
- Page 1: Politykarówności płciPolska 2007
- Page 4 and 5: Wydawca:Fundacja „Fundusz Współ
- Page 6 and 7: Rozdział 3. Praca 35Danuta Duch-Kr
- Page 8 and 9: Wnioski i rekomendacje ............
- Page 10 and 11: 8Spis treści
- Page 12 and 13: PrzedmowaBożena Chołuj, Marta Raw
- Page 14 and 15: Równość płci do dzisiaj nie jes
- Page 16 and 17: W tym rozdziale szczególna uwaga z
- Page 18 and 19: Ważnym czynnikiem determinującym
- Page 20 and 21: za powiązań między wydatkami bud
- Page 22 and 23: zawodową emerytek - chodzi tu o in
- Page 24 and 25: Punkty odniesieniaStowarzyszenie Ws
- Page 26 and 27: Rozdział 2.Rządy i uczestnictwoMa
- Page 28 and 29: nieuzyskania przez nie wystarczają
- Page 32 and 33: sceny politycznej oznacza w praktyc
- Page 34 and 35: Opis dobrych praktykSystem kwotowy
- Page 36 and 37: W roku 1997 Parlamentarna Grupa Kob
- Page 38 and 39: Opis sektora pracy z perspektywy r
- Page 40 and 41: Tabela 3.1. Wybrane mierniki aktywn
- Page 42 and 43: wynagrodzenie kobiet stanowi zaledw
- Page 44 and 45: Stosowanie prawa pracyKontrolę nad
- Page 46 and 47: • czas nieodpłatnej pracy wykony
- Page 48 and 49: Rodziny i Praw Kobiet - w obszarze
- Page 50 and 51: Rozdział 4.EdukacjaMagdalena Środ
- Page 52 and 53: że należą oni do pokolenia, któ
- Page 54 and 55: Wolność kobiet - w oczach autoró
- Page 56 and 57: Dodatkowo:• ankiety pozwalające
- Page 58 and 59: organizuje się obozy, w trakcie kt
- Page 60 and 61: Fundacja FeminotekaWenDo to metoda
- Page 62 and 63: 60nie z rokiem 1970, w którym ten
- Page 64 and 65: Kolejnym znaczącym czynnikiem ryzy
- Page 66 and 67: • artykułów 12(1) i 16(1) oraz
- Page 68 and 69: W Polsce nie prowadzi się badań i
- Page 70 and 71: gów już 75%, farmaceutki stanowi
- Page 72 and 73: Raport na temat zdrowia kobiet w wi
- Page 74 and 75: Rozdział 6.UbóstwoIza Desperak, M
- Page 76 and 77: • wymiar czasowy - bieda może st
- Page 78 and 79: • obserwuje się zjawisko „szkl
- Page 80 and 81:
tycznego przesunięcia do kategorii
- Page 82 and 83:
• uruchomienie mechanizmów opiek
- Page 84 and 85:
Międzynarodowa Fundacja Kobiet - o
- Page 86 and 87:
wadzone przepisy sprzyjają ochroni
- Page 88 and 89:
Mimo że rola biegłych psychiatró
- Page 90 and 91:
Z badań przeprowadzonych pod konie
- Page 92 and 93:
prawnej trwają od 2004 r. i wydaj
- Page 94:
• liczba programów edukacyjnych
- Page 97 and 98:
Prawo do życia prywatnego i rodzin
- Page 99 and 100:
Rozdział 8. Nauka, badania i nowe
- Page 101 and 102:
odzaju i roku studiów, według wie
- Page 103 and 104:
W dotychczasowych dokumentach zwią
- Page 105 and 106:
• liczba i/lub proporcja kobiet i
- Page 107 and 108:
Komisja złożona z wybitnych autor
- Page 109 and 110:
Przydatne strony wwwhttp://equal.ws
- Page 111 and 112:
Współpraca mediów i organizacji
- Page 113 and 114:
Gender meanstreaming a ideologiczne
- Page 115 and 116:
ez względu na tematykę, są to m
- Page 117 and 118:
Wskaźniki polityki równości płc
- Page 119 and 120:
organizacja ta przeprowadziła akcj
- Page 121 and 122:
Warsztaty „Redakcja Równości”
- Page 123 and 124:
Trzeciej Ministerialnej Konferencji
- Page 125 and 126:
Na studiach doktoranckich w dziedzi
- Page 127 and 128:
Jako niepowodzenie należy potrakto
- Page 129 and 130:
Wskaźniki polityki równości płc
- Page 131 and 132:
Winnica, Pokrzywnica i Zatory reali
- Page 133 and 134:
Opis obszaru polityki obronnej w od
- Page 135 and 136:
Realizowany w resorcie Program prze
- Page 137 and 138:
Przegląd obowiązującego ustawoda
- Page 139 and 140:
umożliwiających zawodowym żołni
- Page 141 and 142:
• promowanie dobrych wzorców rel
- Page 144:
Fundacja „Fundusz Współpracy”