Zw³aszcza kasowych – w Niemczechprzede wszytkim, hahaha. Od lat 90.wszyscy literaci, a zw³aszcza literatki siêpchaj¹, ¿eby wydawaæ ksi¹¿ki poniemiecku, drogê przetar³ jeszcze mistrzAndrzej Szczypiorski swoj¹ Seidenmank¹u Diogenesa w Zurychu. Potempo Niemczech jeŸdzi³ z Lesungami i po500 marek za wieczór kasowa³. A Niemcytak¹ literaturê chêtnie wydaj¹, w ramachogólnego by³o minê³o i buzi. DeutschpolnischeVersöhnung und europäischeVereinigung mamy. I bardzo dobrzei niech bêdzie pochwalony. Chocia¿ ja niezapomnê, ¿e jako Untermensch siêurodzi³em w Generalnej Guberni. Jaki prania mózgu w sowieckiej Polsce niezapomnê. A ty zapomnia³eœ?“ Józiozamilk³ na chwilê, by siorbn¹æ herbaty.„Wracaj¹c do tego ´Verirrung´. Mamy otomaleñki taki Bildunsgroman, specialitede la maison literatury niemieckiej. Jak toczytaæ? Ja ci na tym przypomnê dialektykê,któr¹ nas na uniwerku karmilimarksiœci. To mo¿na opowiedzieæ, niewyra¿aj¹c siê, „po niemiecku” w sensiez niemieckiej perpektywy i „po polsku”w sensie z polskiej. Narratora, Niemcapisarza powa¿nego, z dorobkiem i w latach,zagaduje mlodszy kolega z Polski. Tu bytrzeba wyjaœnic pomy³kê t³umacza, któryniechc¹cy ju¿ zbyt ´uwariowa³´ naszegopoetê. ´Er mochte zwei Jahrzehnte jüngersein´ znaczy ´Wygl¹da³ na o dwadzieœcialat m³odszego, móg³ byæ o dwa dziesiêcioleciam³odszy´ (od autora opowiadania),a nie ´chcia³ wygl¹daæ na m³odszegoo dwadzieœcia lat´, t³umacz nie rozpozna³idiomu i dos³ownie przet³umaczy³´möchten´ = chcieæ-by. Jak facet mo¿e siêzrobiæ o dwadzieœcia lat m³odszy, baba toszminkowaæ siê, spódniczkê mini nosiæmo¿e. Czekaj no, po czym zw³aszczawidaæ, ¿e Niemiec jest Ossi, nie Wessi. Bodo Polaka z góry naje¿ony. Niechêtny.Pisarz zachodnioniemiecki by³by chêtny,zachwycony by³by, gdyby kolega Polakgo zagadn¹³, skolegowaæ z nim chcia³bysiê. Siê zbrataæ. Vide Polenlieder lieraturyDie BRD-Leute unserer Generation sprechenEnglisch. Amerika, klar. Der Deutsche undder Pole führen ein grandioser Völker-Gespräch ´auf Deutsch´: es sind eine Reihevon Namen und einige deutsche Wörtchen.Sie werden sich doch nicht auf Russischunterhalten, unmittelbar nach der Auflösungder Sowjetunion, nicht? Die Geschichte mussgänzlich wahr sein, ein Deutscher könnte siesich mit allen Ausführlichkeiten nicht ausdenken.Dieser Struga³a ist ein Genotypusvom polnischen ´verdammten Dichter´ derVRP von Andrzej Bursa bis Rafa³ Wojaczekund weiter, wozu auch zum Beispiel AndrzejGrzesiuk zugeteilt sein könnte, obwohl er ein<strong>Pro</strong>saiker ist und nach der Erfolgen etablierteer sich ganz schön. Nach der Erfolgenfinanzieller Natur – in Deutschland vor allem,hahaha. Seit der 90gen wollen alle Literatenund besonders Literatinnen auf Deutsch herausgegebenwerden, den Weg zeigte noch derMeister Andrzej Szczypiorski mit seiner FrauSeidenman bei Diogenes in Zürich. Dannreiste er über Deutschland mit Lesungen undkassierte jeweils 500 DM pro Abend. Und inDeutschland sieht man derartige Literatursehr gern: Es war einmal und ist vergangen.Wir haben jetzt Völkerversöhnung und -vereinigungund es sei gelobt, Herr. Obwohl ichnie vergessen werde, dass ich in Generalgouvernementals Untermensch geboren bin.Genauso wie ich die Hirnwäsche in sowjetischenPolen nicht vergessen werde. Und du,hast du vergessen?“ Sepp schwieg eine Weile,um den Tee zu schlürfen. „Zurück zumunseren literarischen Delikt. Das ist ein kleinerBildungsroman, la specialité de la maisonder deutschen Literatur. Wie soll man dieErzählung lesen? Ich erinnere dich an dieDialektik, mit der uns an der Uni dieMarxisten gefüttert hatten. Man kann dieGeschichte in der ´deutschen´ oder in der´polnischen´ Perspektive erzählen. Der Ich-Erzähler, ein etablierter deutscher Schriftstellerund erfahrener Mensch wurde voneinem jüngeren polnischen Kollegen angesprochen.Hier muss ich ein Irrtum des Übersetzerserklären, der unseren Poeten etwas zusehr ´verirrt´ hat. Er hat die Phrase ´er mochtezwei Jahrzehnten jünger sein´ (jünger als derErzähler selbst) falsch ins Polnische übertra-58
RFN ju¿ od czasów Grassa, Lenza,Bienka. To by³o szczere. Obok szczekaniaró¿nych Dwingerów, drugorzêdnychliteratów spod znaku Vertreibungsliteratur.Natomiast w NRD by³a przyjaŸñ zadekretowanaod góry, a prywatnie tozawsze a i do dziœ Enerdowcy prychaj¹:´Diese Polen... was für ein Scheiss siewieder machen...´. Jak i odwrotnie:Niemiec zachodni czy wschodni to dlaPolaka ró¿nica w uczuciach (ogólnieambiwalentnych) jest. In minus dla braciw by³ym obozie. No, siê zmienia, kudobremu, ale to powolny proces jest. Tyznasz Kurzwellego z Frankfurtu z tymjego pomyslem S³ubfurt? Jak on montujew ramach swoich projektów „sztukai ¿ycie” (wiêcej to drugie jak pierwsze)zbli¿enia miêdzy ludŸmi z Frankfurtui ze S³ubic, to Polacy chêtniej, Niemcynatomiast wywijaj¹ siê, nosami krêc¹,udaj¹ ¿e nie s³ysz¹, nie widz¹ s¹siada.´Diese Polen…´ Ale wracajmy do ´Pob³¹dzenia´.Polak bombarduje Niemcalitani¹ oderwanych nazwisk luminarzyniemieckiej literatury i kultury: Czekaj,daj no ten zeszyt: Jest to lista wcale bogatailoœciowo i te¿ jakoœciowo, na pewnonie ka¿dy Niemiec wszystkich zna:Hölderlin, Georg Trakl, Novalis, Wittgenstein,Gottfried Ben, Goethe, Charlottevon Stein, Heine, Schopenhauer. Tegoostatnie dwa tytu³y nawet wymieniaPolak. Niemiec to bierze za czcze popisy.Re<strong>pliku</strong>je Mickiewiczem, bo wiêcej nieumie. Nastêpnie grozê u niemieckiegopisarza budzi konstatacja poety polskiego,¿e Heine to ¯yd. ¯e Polak u¿ywadrugiego imienia Izaak, co zmienia istotniejego prawo do Heinego, tego siêNiemiec dowie póŸniej. ´¯aden Niemiecnie wymówi s³owa ¯yd´ – tyœ cytowa³ tozdanie H³aski w którymœ z twoichkawa³ków – ¯ydzi s¹ w Niemczech podochron¹. W ramach ekspiacji. Nie dopomyœlenia jest publiczne opowiadaniekawa³ów o ¯ydach. W telewizji wykluczone.A u nas kabaret ´Dudek´: ´Bêdêjego dawaæ zarabiaæ na r¿niêcie?´ - mówigen, er hat das Idiom nicht erkannt, ´möchten´wörtlich übersetzt, ihm schien es, das der Polezwei Jahrzehnten jünger als er wirklich waraussehen wollte. Bei einem Man etwas seltsam,er kann sich nicht schminken, Minirockkann nicht tragen. Warte mal, wie erkennenwir leicht, dass der Deutsche ein Ossi undkein Wessi ist. Weil er zu dem Polen unwilligist. Ein westdeutscher Intellektueller wärewillig gewesen, er wäre entzückt, dass sichihm ein polnischer Kollege nähern will. Sichmit ihm ver-brüdern. Vide Polenlieder derBRD-Literatur schon von Zeiten Grass´,Lenz´, Bieneks. Sie sprachen ehrlich und klug.Neben dem Bellen der irgendwelchenDwingers, der zweitrangigen Autoren derVertreibungsliteratur. In der DDR wurdewiederum vom oben Freundschaft angeordnetund privat schnauben die Leutchen nachwie vor und bis heute auch: ´Diese Polen…was für ein Scheiss sie wieder machen…´.Und unsererseits ob jemand West- oderOstdeutscher war, war eine gravierendeSache. Die Ostler stehen schlechter. Dabei hatder Pole gemischte Gefühle zu demDeutschen insgesamt, klar. Na ja, es ändertsich viel zum Guten, das ist ein sehrlangsamer <strong>Pro</strong>zess aber. Du kennst MichaelKurzwelly aus Frankfurt/Oder? Kennst dudie Idee S³ubfurt? Als er im Rahmen seiner<strong>Pro</strong>jekten ´Kunst und Leben´ (mehr dasZweite als das Erste) Annäherungen zwischenden Leuten aus Frankfurt und aus S³ubiceschaffen will, dann sind Polen meistens gerneda, die Deutschen aber weniger. ´DiesePolen…´ Kehren wir aber zu der ´Verirrung´zurück. Der Poet bombardiert den deutschenKollegen mit den Namen aus der deutschenLiteratur und Philosophie. Warte mal. Gib mirdas Heft hier… Es ist eine sowohl quantitativals auch qualitativ reiche Liste, alle Namenkennt sicher nicht jeder Deutsche. Hörderlin,Georg Trakl, Novalis, Wittgenstein, GottfriedBenn, Goethe, Charlotte von Stein, Heine,Schopenhauer. Vom letzten erwähnt der Polesogar zwei Titel. Der Deutsche empfindet dasals belanglose Vorführungen. Er erwidert mitdem Mickiewicz´ Namen. Mehr kann er nicht.Grauen erregt bei den Deutschen, dass derPole sagt, Heine sei Jude. Der zweite Vornamedes Polen ist Izaak, was ihm gewisse RechteNA GRANICY59
- Page 2 and 3:
Zrealizowano w ramach Programu Oper
- Page 4 and 5:
Lubuskie Pismo Literacko-Kulturalne
- Page 6 and 7:
Spis treœciAndrzej K. Waœkiewicz,
- Page 8 and 9:
Andrzej K. WaœkiewiczWtedy i teraz
- Page 10 and 11: (a pewnie i agentka) specjalizuj¹c
- Page 12 and 13: Wci¹¿ blisko tradycjiZ Jurijem Ko
- Page 14 and 15: „Domowina” prze¿y³a ju¿ wiel
- Page 16 and 17: Brückenteil wieder zwischen die Pf
- Page 18 and 19: wirtschaftlich genutzt, bevor sie a
- Page 20 and 21: Hobbyhistorikern und Einheimischen
- Page 22 and 23: W³adys³aw £azuka* * *Zdzicza³a
- Page 24 and 25: namowie. Onieœmieleni towarzyszymy
- Page 26 and 27: ym tu, przy tym biurku, w dzisiejsz
- Page 28 and 29: wygl¹da nad Sekwan¹ lub w Krakowi
- Page 30 and 31: ci¹g dalszy, nawet jego konieczno
- Page 32 and 33: Zenon Musia³owskiWspomnienie Jadwi
- Page 34 and 35: jekt publikacji rysunków Niemena.
- Page 36 and 37: Idalia RoszczykNabieranienabieram c
- Page 38 and 39: Anna BilonBracia w Bogu,ale czy bra
- Page 40 and 41: Tego typu spotkania i debaty sprzyj
- Page 42 and 43: 40i w koñcu nawarzy³a kory akacjo
- Page 44 and 45: Mieczys³aw J. WarszawskiW moim sad
- Page 46 and 47: Peter MannsdorfPeter MannsdorfAuf d
- Page 48 and 49: gewesen oder hatte es einfach verge
- Page 50 and 51: Schule seien und dass sie keine Sch
- Page 52 and 53: Ein Student mit langen strähnigen
- Page 54 and 55: NA GRANICYJacek Weso³owskiPowabna
- Page 56 and 57: Przejrza³em ten numer wasz ostatni
- Page 58 and 59: niemiecki jest z jego najnowszej ks
- Page 62 and 63: Goldberg do Rappaporta. Oczywiœcie
- Page 64 and 65: serdecznoϾ. Wie i rozumie, ze Ni
- Page 66 and 67: oku i dziœ na nowo przecie¿ dziel
- Page 68 and 69: tematy. Jak polsko-niemiecki - czyn
- Page 70 and 71: Romuald SzuraMalarz w plenerzeBo cz
- Page 72 and 73: Cottbus, 22.08.2007Cottbuser Festiv
- Page 74 and 75: PREZENTACJEIgor MyszkiewiczTrylobit
- Page 76 and 77: Galera, infografia, 2007Canibalix M
- Page 78 and 79: Z cyklu Ulro, rysunek, 1997
- Page 80 and 81: OBRAZY PROWINCJI SZLACHECKIEJJaros
- Page 82 and 83: œl¹ska z domem Borów Polski rozw
- Page 84 and 85: cesarz mianowa³ go starost¹ ksiê
- Page 86 and 87: g³ogowscy Rechenbergowie po 300 la
- Page 88 and 89: Die Renaissance hatte bestimmt eine
- Page 90 and 91: PRZYPOMNIENIA LITERACKIECzytanie Ÿ
- Page 92 and 93: „Nie chcê byæ pos¹dzony o z³o
- Page 95 and 96: KRAJOBRAZY LUBUSKIEZygmunt Kowalczu
- Page 97 and 98: strefy z hipotetycznymi Wenetami. K
- Page 99 and 100: tetem moralnym. Znani bowiem byli z
- Page 101 and 102: jest budynek bramny. Zbudowany w XV
- Page 103 and 104: Bo¿e s³odkiej czereœniw œrodku
- Page 105 and 106: RECENZJE I OMÓWIENIAAdam Wierzbick
- Page 107 and 108: Zdarza siê jednak, przy zidentyfik
- Page 109 and 110: Bevor man noch zu einem „Aber”
- Page 111 and 112:
Werner nie opowiada siê oczywiœci
- Page 113 and 114:
Henryk Szylkin, S³owa i obrazy, To
- Page 115 and 116:
Fraszki na Wojtaszka (rymowanki te
- Page 117 and 118:
Hauptmanns Zeit. Oft wird auf Kolle
- Page 119 and 120:
kartach tej ksi¹¿ki, to jej niew
- Page 121 and 122:
polskiej estrady: Lady Pank, Bracia
- Page 123 and 124:
za ma³o, by widzieæ”. Pokaz prz
- Page 125 and 126:
AUTORZY NUMERUAnna BilonUr. w 1983
- Page 127:
KSI¥¯KI OFICYNY WYDAWNICZEJWOJEW