niemiecki jest z jego najnowszej ksi¹¿ki´Ein unsichtbares Feuer´. To jest pisarznaszego rocznika mniej wiêcej, któryw Enerdowie powieœci o muzykachi muzyce pisa³. ´Kto pisze o muzyce, niemusi o polityce´, powiedzia³ kiedyœ JerzyWaldorff Stefanowi Kisielewskiemu,hahaha. Wydawali w Kinderverlagw Berlinie wschodnim, teraz go wydaj¹Fischery-Hansery, czy jak tam. Nie takjak biednego Hermanna Kanta, to przecie¿dobry pisarz by³, ale przez to prezesowanieHoneckerowskiemu zwi¹zkowipisarzy nach der Wende przepad³. Te¿niemo¿noœæ przestawienia siê z czerwonegona zielone. Na emeryturê.W zjednoczonych Niemczech z samegopocz¹tku jeszcze mu ten jego ´Pobyt´wznowili, co siê nim polscy germaniœciza komuny zach³ystywali, ¿e takapolonofilska literatura. Ale chocia¿docent Kuczyñski w £odzi protestowa³,¿e Polaków jako antysemitów Kant obsmarowa³.Siedzi ten jego szeregowyNiebuhr w 1945 czy 46 roku w polskimwiêzieniu razem z akowcami i z polskimifolksdojczami, ¿e akowcy folksdojczamigardz¹, to jasne, ale dowcipy o ¯ydachsobie opowiadaæ? I to zaraz „po Oœwiêcimiu”?Wiêc Polacy antysemici. TakiKant kant zrobi³, popatrz, hahaha.A znasz to?: ´ Ich sehe See, kein Meermehr´. Nazywa siê homonim, nie? Coœdla ciebie jako lingwisty, konkretystyspecjalisty.”S³ucha³em pomylonego kwieciœciemonologu Józia z podziwu pe³nym absmakiem.Pierwsze z pozycji szacunku dlajego roz³eg³ej a drobiazgowej wiedzyksi¹¿kowej, drugie z powodów ogólnoestetycznych.„Rzecz dobrego smaku takie Kanty,jak by powiedzial Herbert, hahaha” –odgaduj¹c poniek¹d myœl moj¹ ci¹gn¹³swoje Józio. „Ty czyta³eœ to opowiadanie?”Przerwa³, ¿eby poci¹gn¹æ haustherbaty ze szklanki. Skin¹³em g³owa.„O tym jego poecie Strugale z Mieszkowicto by powiedzia³ coœ A.K.deinem eigenen Text darfst du das, du kannstdabei eine Absicht haben. Oder den Lesertäuschen wollen, das es absichtlich sei, hahaha.“Sepp unterbrach seine Rede, offensichtlichmit dem Verdacht, dass ich ihn in derKüche nicht hören kann. „Hörst du, was ichsage?!“. „Brülle nicht, ich höre dich gut, dieTür steht offen“. Ich kam mit dem Tee.„Hast du Bücher auf deutsch von demSailer schon früher gelesen?“ fragt mich Seppund ich sehe gleich, dass er gelesen hat, weiler alles liest, nicht weniger wohl als A.K.Waœkiewicz. „Dieses deutsch-polnische Stückstammt aus seinem neusten Buch ´Einunsichtbares Feuer´. Das ist ein Schriftstellerungefähr unseres Jahrgangs, der in der DDRRomane über Musik und Musiker schrieb.´Wer über die Musik schreibt, muss nicht überPolitik´ - sagte einmal der Musikkritiker JerzyWaldorff zu dem Politikpublizisten StefanKisielewski, hahaha. Die Bücher erschienenim Kinderverlag in Berlin-Ost, jetzt gibt esSailer bei Hanser-Fischer oder so. Nicht so,wie es mit dem armen Hermann Kantpassierte, der doch ein guter Schriftstellerwar, durch die Aktivitäten in den HoneckerschenSchriftstellerverband aber nach derWende gestürzt wurde. Keine Fähigkeit sichvom Rot auf Grün umzustellen, ich meine dieDollarfarbe, haha. Ab in die Rente. In demvereinigten Deutschland wurde noch ganz zuAnfang diesen sein ´Aufenthalt´ neu herausgegeben.Im kommunistischen Polen hat dasBuch die polnischen Germanisten entzückt,was für eine musterhafte polenfreundlicheLiteratur das sei. Obwohl der Doktor habil.Kuczynski in Lodz protestierte, Kant habe diePolen als Antisemiten beschrieben. Der <strong>Pro</strong>tagonistMark Niebuhr hielt sich 1945 in dempolnischen Gefängnis zusammen mit verhaftetenOffizieren der Landesarmee auf.Dass sie die Volksdeutschen verachten, für´Verräter´ halten, ist ja klar, aber sie erzählenWitze über die Juden! Unmittelbar ´nachAuschwitz´?! Polen sind also Antisemiten. Soein Schwindel von Kant, hahaha. Sag mir,kennst du das: ´Ich sehe See, kein Meer mehr´?Es heißt Homonym, nicht? Etwas für dich,einen Linguisten, Konkretisten-Spezialisten.“Ich muss schon sagen, dieser blumig verirrteMonolog von Sepp imponierte mir und56
Waœkiewicz...” (Tu siê w duchuzdziwi³em, ¿e Józio nie powie, nie wieczy¿by?) „Imiê i nazwisko brzmi jakkryptonim, drugie imiê coœ jak nom deguerre. Wojciech Izaak Struga³a. Imiêi nazwisko ch³opskie superpolskie,w œrodku ¯yd. S¹ ¯ydzi konspiranci i s¹manifestanci. Wœród pisarzy do pierwszychnale¿a³ Tyrmand. Do drugich tonale¿y na przyk³ad S³awek Sonnenberg.Czy te¿ w swoim czasie nale¿a³... (Tumuszê wyjaœniæ, J. W: Ten nasz wspólnykolega uniwersytecki nazywa³ siêWyhrebecki. W marcu ‘68., gdy zaczê³asiê nagonka na ¯ydów, zmieni³ demonstracyjnienazwisko na Sonnenberg,oœwiadczy³ ¿e tak nazywa³ siê jego dziadi pradziad, ³ódzcy tkacze, tylko tatuœadwokat tu¿ przed wojn¹ przyj¹³nazwisko mamy. Takie by³y okolicznoœci.A teraz on wraca do starego nazwiska, botakie s¹ okolicznoœci. Postêpek S³awkaby³ g³oœny w £odzi, wœród kolegówzyska³ mu nale¿ny szacunek.) No wiêcpisarz niemiecki Till Sailer opowiada, comu siê zdarzy³o z polskim poet¹Wojciechem Struga³¹ na spotkaniu polsko-niemieckimw S³ubicach. Rzecz siêdzieje na pocz¹tku lat 90., jak wynikaz realiów tekstu. ¯e pisarz niemiecki jestz NRD by³ej, to zaraz widaæ po tym, ¿enie zna agielskiego. Wszyscy Beerdowcyz naszego pokolenia znaj¹, z powoduAmeryki. Enerdowiec nie zna, na tymzasadza siê ca³e opowiadanie. MiêdzyNiemcem a Polakiem toczy siê kapitalnarozmowa ´po niemiecku´ na nazwiskai s³ówek parê, bo przecie¿ nie bêd¹po rosyjsku rozmawiaæ zaraz porozwi¹zaniu Zwi¹zku Radzieckiego, nonie? Hahaha. Ca³a ta historia musi byæ doszczegó³ów prawdziwa, Niemiec by jejnie wymyœli³. Ten Struga³a to jest genotyppolskiego poety przeklêtego odBursy przez Wojaczka i tak dalej, poetesmaudits de Peerel i jeszcze dalej, boweŸmy takiego Andrzeja Grzesiuka, chocia¿on prozaik i po wstêpnych ekscesachutemperowa³ siê. Po sukcesach.weckte zugleich üble Gefühle bei mir. DasErste wegen seines vom Lesen stammendenWissens, das Zweite aus allgemein ästhetischenGründen.„So ein Schwindel von Hermann Kant isteine Sache des guten Geschmack, wie esZbigniew Herbert gesagt hätte“ – offenbarteSepp, als ob er meine Gedanken lesen könnte.„Hast du die Erzählung gelesen?“ Er unterbrach,um einen Schluck Tee aus meinem Glaszu nehmen. Ich nickte. „Über diesen seinenDichter Strugala aus Mieszkowice würdesicher A.K. Waœkiewicz etwas zu sagenhaben… (Ich staunte, dass Sepp es nicht sagenkann, weiß er nichts zum Thema?) „DerName mit dem ersten Vornamen lautet wieein Kryptonym, die zweite Vorname wie einnom de guerre.Wojciech Izaak Struga³a. Vor- undNachname sind superpolnisch, typischeBauernnamen, mittendrin steckt ein Jude.Izaak, in deutscher Schreibweise Itzhak. Esgibt Juden-Konspiranten und es gibt Juden-Manifestanten. Unter den polnischenSchriftstellern gehörte Leopold Tyrmand zuden ersten. Zu den zweiten gehört zumBeispiel S³awek Sonneberg. Gehörte aufjedem Fall… (Hier meine Erklärung, J.W.:Dieser unser gemeinsamer Universitätskollegehieß einst Wyhrebecki, nota bene ein´sehr adliger´ polnischer Name. Im März1968, als in Polen die Hetze gegen die Judenbegann, wechselte er demonstrativ zuSonnenberg, er erklärte, dass so seine Ur- undUrurgroßvater hießen, die Lodzer Webergewesen waren, sein Vater aber, ein Rechtsanwalt,unmittelbar vor dem Krieg den Namender Mutter annahm. Weil es solche Umständedamals gab. Und er kehrt zu dem altenNamen zurück, weil es jetzt solche Umständegibt. Der Fakt war in Lodz bekannt, er brachtedem Kollegen große Achtung unter uns.).Also: Der deutsche Schriftsteller Till Sailererzählt, was er mit dem polnischen DichterWojciech Struga³a bei einer deutsch-polnischenliterarischen Veranstaltung in S³ubiceerlebte. Die Handlung spielt Anfang der90ger Jahre, man kann das aus den Textrealienablesen. Der deutsche Schriftsteller kommtaus der ehemaligen DDR, was daranerkennbar wird, dass er kein Englisch spricht.NA GRANICY57
- Page 2 and 3:
Zrealizowano w ramach Programu Oper
- Page 4 and 5:
Lubuskie Pismo Literacko-Kulturalne
- Page 6 and 7:
Spis treœciAndrzej K. Waœkiewicz,
- Page 8 and 9: Andrzej K. WaœkiewiczWtedy i teraz
- Page 10 and 11: (a pewnie i agentka) specjalizuj¹c
- Page 12 and 13: Wci¹¿ blisko tradycjiZ Jurijem Ko
- Page 14 and 15: „Domowina” prze¿y³a ju¿ wiel
- Page 16 and 17: Brückenteil wieder zwischen die Pf
- Page 18 and 19: wirtschaftlich genutzt, bevor sie a
- Page 20 and 21: Hobbyhistorikern und Einheimischen
- Page 22 and 23: W³adys³aw £azuka* * *Zdzicza³a
- Page 24 and 25: namowie. Onieœmieleni towarzyszymy
- Page 26 and 27: ym tu, przy tym biurku, w dzisiejsz
- Page 28 and 29: wygl¹da nad Sekwan¹ lub w Krakowi
- Page 30 and 31: ci¹g dalszy, nawet jego konieczno
- Page 32 and 33: Zenon Musia³owskiWspomnienie Jadwi
- Page 34 and 35: jekt publikacji rysunków Niemena.
- Page 36 and 37: Idalia RoszczykNabieranienabieram c
- Page 38 and 39: Anna BilonBracia w Bogu,ale czy bra
- Page 40 and 41: Tego typu spotkania i debaty sprzyj
- Page 42 and 43: 40i w koñcu nawarzy³a kory akacjo
- Page 44 and 45: Mieczys³aw J. WarszawskiW moim sad
- Page 46 and 47: Peter MannsdorfPeter MannsdorfAuf d
- Page 48 and 49: gewesen oder hatte es einfach verge
- Page 50 and 51: Schule seien und dass sie keine Sch
- Page 52 and 53: Ein Student mit langen strähnigen
- Page 54 and 55: NA GRANICYJacek Weso³owskiPowabna
- Page 56 and 57: Przejrza³em ten numer wasz ostatni
- Page 60 and 61: Zw³aszcza kasowych - w Niemczechpr
- Page 62 and 63: Goldberg do Rappaporta. Oczywiœcie
- Page 64 and 65: serdecznoϾ. Wie i rozumie, ze Ni
- Page 66 and 67: oku i dziœ na nowo przecie¿ dziel
- Page 68 and 69: tematy. Jak polsko-niemiecki - czyn
- Page 70 and 71: Romuald SzuraMalarz w plenerzeBo cz
- Page 72 and 73: Cottbus, 22.08.2007Cottbuser Festiv
- Page 74 and 75: PREZENTACJEIgor MyszkiewiczTrylobit
- Page 76 and 77: Galera, infografia, 2007Canibalix M
- Page 78 and 79: Z cyklu Ulro, rysunek, 1997
- Page 80 and 81: OBRAZY PROWINCJI SZLACHECKIEJJaros
- Page 82 and 83: œl¹ska z domem Borów Polski rozw
- Page 84 and 85: cesarz mianowa³ go starost¹ ksiê
- Page 86 and 87: g³ogowscy Rechenbergowie po 300 la
- Page 88 and 89: Die Renaissance hatte bestimmt eine
- Page 90 and 91: PRZYPOMNIENIA LITERACKIECzytanie Ÿ
- Page 92 and 93: „Nie chcê byæ pos¹dzony o z³o
- Page 95 and 96: KRAJOBRAZY LUBUSKIEZygmunt Kowalczu
- Page 97 and 98: strefy z hipotetycznymi Wenetami. K
- Page 99 and 100: tetem moralnym. Znani bowiem byli z
- Page 101 and 102: jest budynek bramny. Zbudowany w XV
- Page 103 and 104: Bo¿e s³odkiej czereœniw œrodku
- Page 105 and 106: RECENZJE I OMÓWIENIAAdam Wierzbick
- Page 107 and 108: Zdarza siê jednak, przy zidentyfik
- Page 109 and 110:
Bevor man noch zu einem „Aber”
- Page 111 and 112:
Werner nie opowiada siê oczywiœci
- Page 113 and 114:
Henryk Szylkin, S³owa i obrazy, To
- Page 115 and 116:
Fraszki na Wojtaszka (rymowanki te
- Page 117 and 118:
Hauptmanns Zeit. Oft wird auf Kolle
- Page 119 and 120:
kartach tej ksi¹¿ki, to jej niew
- Page 121 and 122:
polskiej estrady: Lady Pank, Bracia
- Page 123 and 124:
za ma³o, by widzieæ”. Pokaz prz
- Page 125 and 126:
AUTORZY NUMERUAnna BilonUr. w 1983
- Page 127:
KSI¥¯KI OFICYNY WYDAWNICZEJWOJEW