Ein Student mit langen strähnigen Haaren undgrünem Parker unterbricht in stark schwäbischemAkzent den Studenten mit der Nickelbrille, ohneauf den Vorredner einzugehen: „Will Korczakandeuten, dass die Fülle von Situationen, in die einMensch sich täglich begibt, von ihm zu jedemneuen Zeitpunkt indirekt die Entscheidung abverlangt,aufzugeben oder weiterzumachen und in letzterKonsequenz sich für den Suizid oder dasLeben zu entscheiden?”Suizid! ... Dieser Student hat Joscha durchschaut.Der mit der Nickelbrille kommt wieder inFahrt: „Exakt! Die hier anskizzierte Dialektik zwischenAufgeben und Weitersuchen, zwischen Todund Leben ist sehr signifikant für dasKorczakverständnis. Ich möchte das Seminar miteiner meines Wissens von Sartre entlehntenMetapher bereichern, die er in seinem Werk ,DasSein und das Nichts’ illustriert hat. Ich sehe michmit dem französischen Existentialisten geneigt, dasIndividuum auf den vom Referenten übrigensantizipierten Berggipfel zu setzen und ihm dieEntscheidung über die absolute Freiheit zu überlassen,sich in den Abgrund, das heißt in den Suizidzu stürzen oder das Himmelreich für sich zu entdecken,denn ...äh... man könnte bei diesem Aspektsogar bis zu den Wurzeln der griechischenMythologie vordringen. Ich spreche selbstredendvon der Ikarussymbolik.”Joscha Sodolowsky kann nicht mehr zuhören.Er versteht nichts von dem, was der Student dasagt. Aufhören!!!, schreit es ihn ihm. Du bringstmich um mit deinem Gerede!Aber da ist noch das, was der Student in demParker vorhin gesagt hat ... wir stehen in jederMinute unseres Lebens vor der Entscheidung,aufzugeben oder weiter zu machen. Soll sichJoscha also etwa doch für das Leben, für dasWeitermachen entschließen?Eine Studentin mit blondgefärbten Haaren undrot angemalten Lippen meldet sich zu Wort: „Also,ehrlich, ich frage mich, was das ganze hier soll!Der Student hat ein Referat über Janusz Korczakgehalten, und jetzt reden wir über Sartre und diealten Griechen. Ich verstehe gar nichts mehr. Ichfrage mich, bin ich dumm oder liegt das an derLaberfreudigkeit so mancher Pseudointellektueller,die man regelmäßig in einschlägigen Seminarenzupe³nie do przedmówcy: „Czy Korczak chcepokazaæ, ¿e wiele codziennych sytuacjicz³owieka wymaga od niego, poœrednio, leczwci¹¿ na nowo, decyzji, czy ma zrezygnowaæ,czy kontynuowaæ wysi³ki, czy ma ¿yæ, czypope³niæ samobójstwo?”Samobójstwo! Ten ch³opak przejrza³Joschê na wylot!Student w okularach z³apa³ drugi oddech:„Dok³adnie tak! Naszkicowana tu dialektykamiêdzy rezygnacj¹ i dalszym poszukiwaniem,miêdzy œmierci¹ i ¿yciem jest sygnifikantnadla interpretacji Korczaka. Chcia³bym wzbogaciædzisiejsze seminarium o metaforêzapo¿yczon¹, jeœli siê nie mylê, od Sartre’a,któr¹ zilustrowa³ w swym dziele „Byti nicoœæ”. Wraz z tym francuskim egzystencjalist¹gotów by³bym posadziæ jednostkê naantycypowanym zreszt¹ przez naszego referentaszczycie góry i pozostawiæ jej ca³kowit¹wolnoœæ decydowania, czy chce skoczyæw przepaœæ, czyli ku samobójstwu, czy te¿odkryæ dla siebie niebiosa, poniewa¿... hm,hm... aspekt ten mo¿na analizowaæ tak¿esiêgaj¹c do samych Ÿróde³ mitologiigreckiej. Mówiê tu rzecz jasna o motywieikaryjskim.”Joscha Sodolkowsky nie mo¿e tego dalejs³uchaæ. Nie rozumie z tego ani s³owa. S³yszyswój wewnêtrzny krzyk: Doœæ!!! Zabijeszmnie tym swoim gadaniem!Ale przecie¿ jest jeszcze kwestia, któr¹poruszy³ student z wiecznym piórem...w ka¿dej chwili stoimy przed wyborem:zrezygnowaæ czy ¿yæ dalej? Czy Joscha masiê zdecydowaæ na dalsze ¿ycie, czy mapodj¹æ dalsze wysi³ki?Zg³asza siê studentka z pofarbowanymi nablond w³osami i z czerwonymi od szminkiustami: „Mówi¹c szczerze zastanawiam siê,co to wszystko ma znaczyæ! Przyszliœmy nareferat o Januszu Korczaku, a nagle s³yszymyo Sartrze i staro¿ytnych Grekach. Nie rozumiemtego. Zastanawiam siê, czy to ja jestemtaka g³upia, czy mo¿e trafiliœmy na przyk³adgadulstwa pseudointelektualistów panosz¹cychsiê po seminariach. Referat by³ takprzekonywuj¹cy, tak dobry, jasny. Naprawdênie ma potrzeby nic wiêcej dodawaæ.”50
wiederfindet. Echt, ich fand das Referat so einleuchtend,so gut, so glasklar. Da braucht manwirklich nichts mehr zu sagen.”Joscha sieht die Studentin an. Er sieht auf ihreroten Lippen ... und er sieht auf die schwarzenSchuhe des Studenten mit der Nickelbrille.* * *„Doktor, sind wir bald in Afrika?”Der alte Mann saß in sich versunken zwischenseinen Kindern. Gregor hatte ihn aus seinenGedanken gerissen.„Nein, wir sind noch lange nicht in Afrika.Gregor, willst du nicht wieder durch die Ritzen derHolzbretter nach draußen schauen?”„Das habe ich doch die ganze Zeit gemacht!”Gregor lachte. „Ich habe meinen Platz Raissa überlassen.Sie wollte so gerne auch mal gucken.”„Und was hast du gesehen?”Herr Korczak musste laut sprechen, um dasdumpfe Dröhnen der Räder auf den Gleisen zuübertönen.„Wir fuhren lange durch Birkenwälder. Ebenhabe ich in der Ferne einen großen Berg gesehen.Oh, Herr Korczak, können wir nicht anhalten. Ichwürde so gerne einmal auf diesen Berg klettern!”,bettelte Gregor.Herr Korczak lächelte. „Und was würdest duauf diesem Berg tun, Gregor?”„Was ich auf dem Berg tun würde?” Gregorlachte. „Immer weiter klettern, bis ich die Sternemit den Händen greifen kann.”Joscha patrzy na studentkê. Widzi jej czerwoneusta... i czarne buty studenta w okularach.* * *„Panie doktorze, daleko jeszcze doAfryki?”Stary cz³owiek siedzia³ pogr¹¿ony w myœlachw otoczeniu swoich dzieci. Grzeœwyrwa³ go z zamyœlenia.„Tak, jeszcze bardzo daleko do Afryki.Grzesiu, mo¿e wyjrzysz na zewn¹trz przez teszpary w deskach?”„No przecie¿ ca³y czas to robi³em!”rozeœmia³ siê Grzeœ. „Teraz zamieni³em siêmiejscami z Rais¹. Te¿ chcia³a popatrzeæ.”„A co widzia³eœ?”Korczak musia³ mówiæ g³oœno, ¿ebyprzekrzyczeæ g³uche dudnienie kó³ po torach.„Jechaliœmy d³ugo przez brzozowy las.Przed chwil¹ widzia³em w dali wielk¹ górê.Och, panie doktorze, nie mo¿emy siê nachwilê zatrzymaæ? Tak chcia³bym wejœæ na têgórê!”, poprosi³ Grzeœ.Korczak uœmiechn¹³ siê. „A co byœ zrobi³tam, na szczycie, Grzesiu?”„Co bym zrobi³ na szczycie?” Grzeœzaœmia³ siê. „Wspina³bym siê dalej, a¿ dosamych gwiazd!”T³umaczenie Grzegorz KowalskiPeter Mannsdorf51
- Page 2 and 3: Zrealizowano w ramach Programu Oper
- Page 4 and 5: Lubuskie Pismo Literacko-Kulturalne
- Page 6 and 7: Spis treœciAndrzej K. Waœkiewicz,
- Page 8 and 9: Andrzej K. WaœkiewiczWtedy i teraz
- Page 10 and 11: (a pewnie i agentka) specjalizuj¹c
- Page 12 and 13: Wci¹¿ blisko tradycjiZ Jurijem Ko
- Page 14 and 15: „Domowina” prze¿y³a ju¿ wiel
- Page 16 and 17: Brückenteil wieder zwischen die Pf
- Page 18 and 19: wirtschaftlich genutzt, bevor sie a
- Page 20 and 21: Hobbyhistorikern und Einheimischen
- Page 22 and 23: W³adys³aw £azuka* * *Zdzicza³a
- Page 24 and 25: namowie. Onieœmieleni towarzyszymy
- Page 26 and 27: ym tu, przy tym biurku, w dzisiejsz
- Page 28 and 29: wygl¹da nad Sekwan¹ lub w Krakowi
- Page 30 and 31: ci¹g dalszy, nawet jego konieczno
- Page 32 and 33: Zenon Musia³owskiWspomnienie Jadwi
- Page 34 and 35: jekt publikacji rysunków Niemena.
- Page 36 and 37: Idalia RoszczykNabieranienabieram c
- Page 38 and 39: Anna BilonBracia w Bogu,ale czy bra
- Page 40 and 41: Tego typu spotkania i debaty sprzyj
- Page 42 and 43: 40i w koñcu nawarzy³a kory akacjo
- Page 44 and 45: Mieczys³aw J. WarszawskiW moim sad
- Page 46 and 47: Peter MannsdorfPeter MannsdorfAuf d
- Page 48 and 49: gewesen oder hatte es einfach verge
- Page 50 and 51: Schule seien und dass sie keine Sch
- Page 54 and 55: NA GRANICYJacek Weso³owskiPowabna
- Page 56 and 57: Przejrza³em ten numer wasz ostatni
- Page 58 and 59: niemiecki jest z jego najnowszej ks
- Page 60 and 61: Zw³aszcza kasowych - w Niemczechpr
- Page 62 and 63: Goldberg do Rappaporta. Oczywiœcie
- Page 64 and 65: serdecznoϾ. Wie i rozumie, ze Ni
- Page 66 and 67: oku i dziœ na nowo przecie¿ dziel
- Page 68 and 69: tematy. Jak polsko-niemiecki - czyn
- Page 70 and 71: Romuald SzuraMalarz w plenerzeBo cz
- Page 72 and 73: Cottbus, 22.08.2007Cottbuser Festiv
- Page 74 and 75: PREZENTACJEIgor MyszkiewiczTrylobit
- Page 76 and 77: Galera, infografia, 2007Canibalix M
- Page 78 and 79: Z cyklu Ulro, rysunek, 1997
- Page 80 and 81: OBRAZY PROWINCJI SZLACHECKIEJJaros
- Page 82 and 83: œl¹ska z domem Borów Polski rozw
- Page 84 and 85: cesarz mianowa³ go starost¹ ksiê
- Page 86 and 87: g³ogowscy Rechenbergowie po 300 la
- Page 88 and 89: Die Renaissance hatte bestimmt eine
- Page 90 and 91: PRZYPOMNIENIA LITERACKIECzytanie Ÿ
- Page 92 and 93: „Nie chcê byæ pos¹dzony o z³o
- Page 95 and 96: KRAJOBRAZY LUBUSKIEZygmunt Kowalczu
- Page 97 and 98: strefy z hipotetycznymi Wenetami. K
- Page 99 and 100: tetem moralnym. Znani bowiem byli z
- Page 101 and 102: jest budynek bramny. Zbudowany w XV
- Page 103 and 104:
Bo¿e s³odkiej czereœniw œrodku
- Page 105 and 106:
RECENZJE I OMÓWIENIAAdam Wierzbick
- Page 107 and 108:
Zdarza siê jednak, przy zidentyfik
- Page 109 and 110:
Bevor man noch zu einem „Aber”
- Page 111 and 112:
Werner nie opowiada siê oczywiœci
- Page 113 and 114:
Henryk Szylkin, S³owa i obrazy, To
- Page 115 and 116:
Fraszki na Wojtaszka (rymowanki te
- Page 117 and 118:
Hauptmanns Zeit. Oft wird auf Kolle
- Page 119 and 120:
kartach tej ksi¹¿ki, to jej niew
- Page 121 and 122:
polskiej estrady: Lady Pank, Bracia
- Page 123 and 124:
za ma³o, by widzieæ”. Pokaz prz
- Page 125 and 126:
AUTORZY NUMERUAnna BilonUr. w 1983
- Page 127:
KSI¥¯KI OFICYNY WYDAWNICZEJWOJEW