11.08.2015 Views

Cały numer 20 w jednym pliku PDF - Pro Libris - Wojewódzka i ...

Cały numer 20 w jednym pliku PDF - Pro Libris - Wojewódzka i ...

Cały numer 20 w jednym pliku PDF - Pro Libris - Wojewódzka i ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Ojcem, który wybaczy sprzeciw i przyjmiecz³owieka, koj¹c jego ból. Takie relacjemiêdzy Bogiem a cz³owiekiem nieustanniepodkreœla³ rabin, nawet gdy przytacza³ postaæAbrahama, który w religiach chrzeœcijañskichjest symbolem pos³uszeñstwa i ca³kowitegooddania siê Bogu. Dla wyznawcy judaizmuAbraham jest cz³owiekiem, który dziêkiumiejêtnoœci pertraktowania z Bogiem, dziêkimo¿liwoœci wyra¿ania sprzeciwu wobec Jegowoli, mo¿e tê wolê zmieniæ, sprawiæ, ¿e Bógzmieni oczekiwania wobec cz³owieka, zmienirównie¿ plan ludzkiego ¿ycia.Trzy wyznania odmiennie rozk³adaj¹akcenty interpretuj¹c historiê Abrahama, w tensposób wyra¿ane s¹ odmienne wizje relacjicz³owiek – Bóg. Judaizm podkreœla gotowoœæBoga do dialogu z cz³owiekiem, katolicyzm –Jego mi³osierdzie i litoœæ nad cz³owiekiem,natomiast luteranizm – niezmiennoœæ Jegowoli i koniecznoœæ bezwzglêdnego pos³uszeñstwacz³owieka, nieustannego poddawaniasiê próbom wiary, gotowoœæ przyjmowaniawszystkich pozornie losowych wydarzeñ beznajmniejszej w¹tpliwoœci w ich boski sens.Ze sposobu postrzegania cz³owiekaw œwiecie wynika, moim zdaniem, tolerancjajudaizmu reformowanego wobec innychreligii, innych sposobów myœlenia orazotwartoœæ na dialog miêdzywyznaniowy czychêæ wspó³pracy i wzajemnego poznawaniasiê i przenikania kultur.W³aœnie wzajemne przenikanie siê kulturoraz ich wspó³istnienie w historii narodówpodkreœla³ ksi¹dz rzymskokatolicki, z sentymentemwspominaj¹c czasy, gdy wyznawcówjudaizmu by³o w Polsce znacznie wiêcej. Zawspomnieniami kry³a siê, moim zdaniem,postawa otwartoœci i gotowoœci do wspó³pracyz wyznawcami innych religii, zw³aszcza nagruncie wspólnych tradycji. Ksi¹dz katolickinawi¹zywa³ czêsto do nauk Jana Paw³a II,który nawo³ywa³ do wspó³pracy i wzajemnejtolerancji miêdzy religiami œwiata, podkreœlaj¹cprzy tym, jak wa¿na jest wiaraw ¿yciu cz³owieka. Koniecznoœæ niesieniapomocy ludziom poprzez opiekê nad ichstanem ducha podkreœla³ ksi¹dz Cyran.Zaznacza³, ¿e przez wiele wieków katolicyi ¿ydzi potrafili ¿yæ obok siebie i tworzyæwspóln¹ kulturê, co œwiadczy o tym, i¿ tak¿ew dzisiejszych czasach dialog i wspó³pracamiêdzy wyznawcami trzech religii s¹mo¿liwe, a nawet konieczne. Przedstawicielkoœcio³a rzymskokatolickiego zdawa³ sobiesprawê z ró¿nic w doktrynach trzech wyznañ,dlatego podkreœla³ rolê tradycji. Przys³uchuj¹csiê rozmowie, odnosi³o siê wra¿enie, ¿estanowisko koœcio³a rzymskokatolickiego jestczymœ poœrednim miêdzy dwoma odmiennymiwyobra¿eniami Boga, a co za tym idzie, stosunkiemdo Pisma Œwiêtego i Tradycji.Uczestnicy debaty starali siê osi¹gn¹æporozumienie miedzy religiami, jednak – jakstwierdzili – nie jest mo¿liwy kompromismiêdzy doktrynami owych wyznañ, dlategonale¿y wiêcej mówiæ o tolerancji, wspó³istnieniu,wzajemnym szacunku i wspó³pracy w niesieniupokoju na œwiecie. Z rezerw¹ do tego typuwspó³pracy podchodzi³ jednak przedstawicielkoœcio³a ewangelicko-augsburskiego.Przedstawiciele judaizmu i koœcio³a rzymskokatolickiegopodkreœlali koniecznoœæorganizowania takich i podobnych spotkañw celach prowadzenia dialogu miêdzy wyznaniami,rozbudzania wœród wyznawców potrzebywspó³pracy i tolerancji. Takie spotkania mog¹pomóc odbudowaæ dawne wiêzi miêdzy ludŸmii sk³aniaæ do refleksji na temat Boga.W debacie tej, moim zdaniem, zabrak³owypowiedzi na temat rzeczywistych ró¿nicdoktrynalnych. Rozmawiano o Tradycji,Piœmie Œwiêtym, wspó³pracy, natomiast niemówiono o konsekwencjach ró¿nic miêdzywyznaniami. Zosta³y one pominiête, przemilczane.Dyskutanci skupili siê na podobieñstwach,na tym, co mog³oby po³¹czyæwyznawców odmiennych religii (pomijaj¹cwypowiedzi pastora Lika, który, jak wspomnia³am,czêsto wyra¿a³ brak potrzeby wspó³pracyz innymi Koœcio³ami).Tym, co mog³o zaskoczyæ podczas owegospotkania by³o ma³e zainteresowanie spo-³ecznoœci akademickiej – wœród widowniwyk³adowcy uniwersyteccy nie pojawili siêchyba wcale, podobnie jak studenci. Wiêksz¹czêœæ publicznoœci stanowili zielonogórscywyznawcy judaizmu oraz dziennikarze.Anna Bilon37

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!