Prace komisji nauk.pdf - Instytut Filologii Angielskiej Uniwersytetu ...

Prace komisji nauk.pdf - Instytut Filologii Angielskiej Uniwersytetu ... Prace komisji nauk.pdf - Instytut Filologii Angielskiej Uniwersytetu ...

ifa.uni.wroc.pl
from ifa.uni.wroc.pl More from this publisher
08.02.2014 Views

samotności i przestrzeni pragnie stworzyć osobliwe topos, w którym i z którego moglibyśmy jako jednostki angaŜować się w to, co wspólne. Staw Walden opodal Concord jest próbą kreacji takiego nie-miejsca. To, co otacza Thoreau w kraju będącym juŜ dla de Tocqueville’a uosobieniem demokracji i nadzieją na jej odnowę w Europie jest antydemokratyczne. Jednostka zostaje tu „umiejscowiona”, związana z miejscem i jego instytucjami, stąd Thoreau nieustannie podejmuje wędrówki, aby zakłócić stabilność polityki jako radykalnego „znajdowania się” „na miejscu”. Niczym Platon w Państwie, filozof z Concord dostrzegał antydemokratyczność takiej struktury rzeczywistości publicznej: „... w Państwie lepiej niŜ gdzie indziej widać, Ŝe kaŜdy obywatel będzie musiał bez pytania i sprzeciwu zająć wyznaczone mu miejsce. Autokratyczne zasady Sokratejskiej polis nie zezwolą na luksus tego, aby ktokolwiek mógł przebywać w jakimś wymyślonym nie-miejscu (non-place)”. 71 Chodzi więc w istocie o przestrzeń między „miejscem” (struktura polityczna) a „nie-miejscem” (tam, gdzie mogę działać w pewnym stopniu niezaleŜnie od struktur „miejsca”). Thoreau wyznacza sobie rolę wygnańca, lecz nigdy nie proponuje całkowitego odrzucenia praw „miejsca”. Tak jak Walden mieści się nie na odludziu, lecz na obrzeŜach miasta Concord, tak i filozof-obywatel działa na pograniczu „miejsca” i „nie-miejsca”. Thoreau, niczym Nietzsche czy Kierkegaard, jest uosobieniem Ŝycia na pograniczu. Jest uczonym o uznanej reputacji botanika i zoologa, ale nie pisze traktatów, które mieściłyby się w kanonie pism naukowych; jego labiryntowe wędrówki to zaprzeczenie celowych wypraw kupieckich czy turystycznych; Walden jest ksiąŜką, której nie da się zaklasyfikować do Ŝadnej z uznanych kategorii. Słusznie uwaŜa Robert Frost, Ŝe Amerykanie mogą poszczycić się 71 M. Leonard, Athens in Paris. Ancient Greece and the Political in Post-War French Thought. Oxford University Press: Oxford 2005, s.214. 374

ksiąŜką, „która, jak Robinson Crusoe, jest opowieścią przygodową, ale takŜe odpowiednikiem Darwinowskiej The Voyage of The Beagle, lecz takŜe deklaracja niepodległości i ewangelią mądrości (declaration of independence and a gospel of wisdom). 72 Nawiązanie biblijne ma szczególne znaczenie: przypomina o zasadniczej dla roli proroka kwestii jego relacji ze społecznością, z której się wywodzi i której słuŜy swoją wypowiedzią. Thoreau jest prorokiem, który nie odrzucony przez otoczenie, opuszcza go dobrowolnie, aby do niego równie dobrowolnie powracać; jest prorokiem równocześnie akceptowanym i pominiętym. TakŜe i tutaj stoi na obrzeŜach. Znów trafna uwaga Frosta, iŜ autor Waldena był głównym od czasów Starego Testamentu zwolennikiem wysiłków zmierzających do wydobycia tego, co najlepsze z rodzinnego miasta. Przeciwieństwem tej postawy byłoby opuszczenie kraju, w którym czułby się odrzucony jako prorok. 73 Adnotacje w tekście odnoszą się do następujących źródeł: CC – H.D.Thoreau, Cape Cod. Penguin Books: New York 1987. W – H.D.Thoreau, Walden. Przeł. H.Cieplińska. Rebis: Poznań 1999. SŁOWA KLUCZOWE Henry David Thoreau, Walden, wspólnota świata 72 E. Lathem (ed.), Interviews with Robert Frost. Holt, Reinehart and Winston: NY 1966, s.142. 73 ibid., s.143. 375

samotności i przestrzeni pragnie stworzyć osobliwe topos, w którym i z którego<br />

moglibyśmy jako jednostki angaŜować się w to, co wspólne. Staw Walden opodal<br />

Concord jest próbą kreacji takiego nie-miejsca.<br />

To, co otacza Thoreau w kraju będącym juŜ dla de Tocqueville’a<br />

uosobieniem demokracji i nadzieją na jej odnowę w Europie jest<br />

antydemokratyczne. Jednostka zostaje tu „umiejscowiona”, związana z miejscem i<br />

jego instytucjami, stąd Thoreau nieustannie podejmuje wędrówki, aby zakłócić<br />

stabilność polityki jako radykalnego „znajdowania się” „na miejscu”. Niczym<br />

Platon w Państwie, filozof z Concord dostrzegał antydemokratyczność takiej<br />

struktury rzeczywistości publicznej: „... w Państwie lepiej niŜ gdzie indziej widać,<br />

Ŝe kaŜdy obywatel będzie musiał bez pytania i sprzeciwu zająć wyznaczone mu<br />

miejsce. Autokratyczne zasady Sokratejskiej polis nie zezwolą na luksus tego, aby<br />

ktokolwiek mógł przebywać w jakimś wymyślonym nie-miejscu (non-place)”. 71<br />

Chodzi więc w istocie o przestrzeń między „miejscem” (struktura polityczna) a<br />

„nie-miejscem” (tam, gdzie mogę działać w pewnym stopniu niezaleŜnie od<br />

struktur „miejsca”). Thoreau wyznacza sobie rolę wygnańca, lecz nigdy nie<br />

proponuje całkowitego odrzucenia praw „miejsca”. Tak jak Walden mieści się nie<br />

na odludziu, lecz na obrzeŜach miasta Concord, tak i filozof-obywatel działa na<br />

pograniczu „miejsca” i „nie-miejsca”.<br />

Thoreau, niczym Nietzsche czy Kierkegaard, jest uosobieniem Ŝycia na<br />

pograniczu. Jest uczonym o uznanej reputacji botanika i zoologa, ale nie pisze<br />

traktatów, które mieściłyby się w kanonie pism <strong>nauk</strong>owych; jego labiryntowe<br />

wędrówki to zaprzeczenie celowych wypraw kupieckich czy turystycznych;<br />

Walden jest ksiąŜką, której nie da się zaklasyfikować do Ŝadnej z uznanych<br />

kategorii. Słusznie uwaŜa Robert Frost, Ŝe Amerykanie mogą poszczycić się<br />

71 M. Leonard, Athens in Paris. Ancient Greece and the Political in Post-War French Thought.<br />

Oxford University Press: Oxford 2005, s.214.<br />

374

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!